Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Ostatnio oglądane filmy
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 9 Kwietnia 2019, 22:26   

Potrójna granica

Ben Aflek i zbieranina jakichś niedorobionych frajerów postanawia obrobić kokainowego mafiosa. Początek jest obiecujący ale gdy zaczyna się regularna akcja, z filmu robi się jakaś masakra. Dawno nie widziałem tak nieudolnie napisanego scenariusza. A dialogi pisał chyba ten sam gość który pisze przemówienia Dudzie. Wyjątkowy paździerz.

3/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 13 Kwietnia 2019, 08:25   

Shazam! fajne połączenia kina rodzinnego z superbohaterami. Ciepły film o poszukiwaniu rodziny z dużą dozą akcji.

Fidel-2 -do twojego pytania. Ta. Daje mi to nadzieję, że świat można jeszcze ocalić ;) , :D
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 14 Kwietnia 2019, 08:59   

Glass - po Niezniszczalnym i Split czekałam na ten film. Niestety zawiodłam się. Film jest hym... nudny + są w nim rzeczy, których nie jestem w stanie zrozumieć uwzględniając poprzednie filmy i ponoć nadzwyczajne zdolności głównych bohaterów.

Spoiler:
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 3 Maj 2019, 20:15   

Iron sky. Inwazja. Unikać. Nuda, bez sensu (ale nie, że absurdalny, tylko kompletnie bez sensu), nuda, nuda, nuda. Nawet Hitler na dinozaurze nie ratuje. No, OK, może ratuje na 0/10 zamiast punktów ujemnych. Unikać koniecznie.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 4 Wrzeœśnia 2019, 11:41   

Wołyń

W sumie w miarę rzetelny acz powiela powszechny błąd. Narracja zaczyna się od sielanki pełnomiłującej się społeczności wielokulturowej, która w krótkim czasie, pod naporem kilku jednostek/niewielkich grup zamienia element ukraiński w morderczą hordę. Brak tu głębszej refleksji nad przyczynami, zbyt słabe ukazanie polskiej buty. To oczywisty błąd zmieniający się w przekłamanie.

6/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Kyle Katarn 
Zombie Lenina


Posty: 487
Skąd: Sulon
Wysłany: 9 Wrzeœśnia 2019, 21:30   

Pewnego razu... w Hollywood
Jak na film Tarantino, raczej średni. Jest trochę fajnych scen i nawiązań do innego filmu tego twórcy, jednak nie wciąga tak jak "Pulp Fiction", "Kill Bill", "Bękarty wojny" ani "Django".

6/10
_________________
Brzdęśniało już; ślimonne prztowie
Wyrło i warło się w gulbieży;
Zmimszałe ćwiły borogowie
I rcie grdypały z mrzerzy.
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 10 Wrzeœśnia 2019, 06:40   

IT 2 - dzięki niemu przeszedł mi strach przed klaunami. Film zmienia się z klimatów jak w IT (1) przez Indiana Jones do komedii romantycznej, lub Stranger things - sezon ostatni, tylko z większą ilością dorosłych. Najstraszniejszą sceną jest wg. mnie ta w zapowiedzi ze staruszką. To dobry film, tylko druga połowa, jeśli ktoś lubi jeść kraby i nie obawia się pająków, nie jest za bardzo straszna.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 10 Wrzeœśnia 2019, 11:08   

Moje córki krowy

Życie. Problemy rodzinne, śmierć bliskich. Jak się w tym wszystkim pozbierać. Wykonanie nie najgorsze, choć wyraźnie wieje amatorką na poziomie reżyserii/scenariusza. Dialogi bardzo, bardzo drętwe, postaci ze schematów. Aktorstwo całkiem, całkiem przy czym Kulesza świetna a epizodycznie pojawiający się Dorociński to miód, orzeszki i cycki z nutellą. Sumując, przyzwoity film, oglądanie nie boli acz to i owo uwiera.
7/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 6 Października 2019, 22:25   

"Ad Astra" warto, jednak nalepiej w kinie, bo plastycznie bardzo ładny, co na malym ekranie umknie widzowi. Stosowna ilość głupot w stylu amerykańskim, ale nie obraża to inteligencji przygotowanych na to widzów.

Miałem dodatkową uciechę, bo jedna ze scen przypomniała mi ten oto kawałek:

https://www.youtube.com/watch?v=0Py6sI2pCp8

Ale autorzy filmu raczej nie byliby zachwyceni moimi (a własciwie naszymi, bo nureczka oglądła film razem ze mną) skojarzeniami...
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Października 2019, 00:00   

Kurier Pasikowskiego. O dżiz co za kapeć. Leży wszystko - aktorstwo, scenografia, scenariusz. Dodatkowo to niedołęstwo zalane jest po czubek przedszkolnym hurrapolaczkizmem.

2/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 8 Października 2019, 12:41   

Źle się dzieje w El Royale - reżyser pracuje nad dość znanym motywem przydrożnego motelu, tytułowego El Royale, leżącego dosłownie na granicy Kalifornii i Nevady. Niegdyś lux-zajazd, obecnie popadł w zapomnienie na zadupiu miedzystanówek, gości czwórkę nieznajomych. Goddard (reżyser) gra nieco w stylu Tarantino, bierąc znane motywy, mieszając je w sosie noirowym (neo-noir jak się dowiedziałem) z lat '60. W tle przebłyskują wydarzenia i postaci ameryki tamtego okresu. Wietnam, Kennedy, Rasizm, Manson, Nixon czy Hoover. Klasyczne twisty są tam gdzie wyrobiony widz ich oczekuje, może nie zaskakują - ale rozwiązania mogą się spodobać.
Jeff Bridges, Dakota Johnson, Jon Hamm i Thor + dwie/3 mniej znane twarze (mi przynajmniej)

ogólnie - mimo nie tylko pozornej wtórności, choć film nic nie wnosi, to całkiem nieźle się bawiłem. Pamiętam że wybieraliśmy się na to do kina, ale nie wyszło - bez straty, film kameralno-kanapowy.

7,3/10
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 18 Października 2019, 12:34   

El Camino

Powrót do Breaking Bad - co się stało z Pinkmanem. Niby wszystko ok, ale jakoś brak żółtka w tym jaju. Poza kilkoma drobiazgami, gdzie kiwnąłem głową z aprobatą, reszta jest monotonna, niespecjalnie poruszająca. Może tak miało być, może to rodzaj komentującej kody, że niby jeśli patrzysz w otchłań to otchłań patrzy w ciebie. Jasne, tyle, że to żadne odkrycie. Jednak chyba rozczarowanie. Może kiedyś powtórzę, może zobaczę coś więcej.

6/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 20 Października 2019, 08:59   

Co do Ad Astra racja Kruku, a i filmik zacytowany przez ciebie stosowny. Przy okazji ze zdziwieniem odkryłam, że Brad Pitt potrafi grać a nie tylko wyglądać. Choć przypuszczam, że ani jego depresja, ani wyciszenie jednak grane nie były. Bo grał mocno wyciszenie i oszczędnie. Pozostając przy ładniutkich aktorach, moje zaskoczenie Bradem nie było długie po potuptałam sobie na Jokera dzień później. I brzydszy brat Rivera Phoenixa odebrał mi głos. Może i tani chwyt, że idziemy w pokiereszowanych psychicznie, może i nabieram się na tanie chwyty. Ale był, no taki, całościowy. Wychudzony mocno, nie przeholowujący, gdzie by było łatwiej jednak przeholować. Sporo dzieciaków było na sali i zastanawiałam się czy to film dla dzieci, ale chyba właśnie tak. Przy późniejszym przedyskutowaniu z rodzicami-opiekunami, jak wygląda zło. Cholernie daleko od biało-czarych komiksów i superbohaterów. I fakt, Joker, w przeciwieństwie do Batmana ma szczęście do aktorów. Nicholson, Ledger, teraz Phoenix.
A do zamknięcia trylogii filmowej Boże ciało. Nie wiem jak odbiorą ten film wierzący, dla mnie jako genetycznego ateisty kompletnego jest to największy hołd oddany religii jaki widziałam. Pokazujący po co w ogóle ludziom religia, po co jej instytucjonalizowane istnienie, pokazujący jak mądrzy i szanujący ludzi kapłani mogą tym ludziom pomóc, poukładać całą społeczność i ją spoić. Film zrobiony z ogromnym ciepłem, sympatią do wszystkich bohaterów i tych malutkich s...synków, i tych poprzetrącanych, którym zgubiła się gdzieś moralność i zwykła przyzwoitość. I trzeci film do kolekcji ze znakomitym aktorem grającym główną rolę. Aczkolwiek w moim prywatnym rankingu Bartosz Bielenia wygrywa.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 29 Października 2019, 23:09   

Jak dogryźć mafii

Sensacyjniak na wesoło. Bardzo radosny. Humor od bardzo prostego do specyficznie wysublimowanego. Kilka scen wymiata. Bruce Willis, John Goodman i parę jeszcze całkiem wporzo osób.

7/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 6 Listopada 2019, 20:17   

Przebudzenie Mottiego Wolkenbrucha

Chłopak z może nie ortodoksyjnej ale z pewnością mało liberalnej rodziny żydowskiej postanawia się wyłamać i odmawia ślubu z Żydówką. Znajduje sobie nieżydowską pannę, czego nie może znieść jego matka. Trochę dystansu, trochę śmiesznego humoru, świetna rola ojca i fabuła bez celu i konkluzji. Ogląda się przyjemnie ale końcówka zostawia nas w momencie totalnego nieogarnięcia scenariuszowego.
6/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 13 Listopada 2019, 09:20   

Doctor Sleep - mi się podobało. Z oczywistych powodów są silne nawiązania do Lśnienia. Nie wywarło na mnie tak silnego wrażenia, jak Lśnienie, ale to przyzwoita rzecz. Taki popkulturowy bardziej thriller niż horror z b. dobrym warsztatem. Z jednej strony zamyka pewne wątki, z drugiej zostawia furtkę na kontynuację.

Zodiac - o rysowniku próbującym rozwikłać zagadkę seryjnego mordercy Zodiaka. Dobry film, w lekko oldskulowym ujęciu. Historię Zodiaka, ze względu na ostatniego audiobooka "The Cases That Haunt Us." mam ogarniętą na świeżo, więc tu odchodzi element zaskoczenia, związanego z rozwojem akcji ze strony mordercy i postępowania policyjnego, ale nadal uważam, że to ciekawy film.
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 3 Grudnia 2019, 08:27   

Heavy trip - fantastyczny film, ciepły, o przyjaźni, dążeniu do marzeń i osiągnięcia celu.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Lutego 2020, 23:22   

Juliusz

Komediodramat. Juliusz ma *beep* w życiu. Matka dawno umarła, ojciec pijak, ujowa i nielubiana praca w szkole, ogólny stan zesztywnienia i paciorkowca. Taka jakaś iteracja Adasia Miałczyńskiego. Dorabiając na boku poznaje Dorotę, pojawia się promyczek słoneczka, ale za chwilę nadciągają czarne chmury. Wszystko utopione w pewnej dozie surrealizmu ale delikatnego.

Za scenariusz odpowiada Abelard Giza, Kacper Ruciński i kilku podobnych. Skutek taki, że czasem jest prostacko ale czasem są megawaty mocy. Dawno się tak szczerze nie uśmiałem na polskim filmie. "Podrap mnie pod salcesonem" czy "Zrobię ci tracheotomię" zostaną ze mną na chwilę. I co ciekawe, wbrew pozorom, to nie jest głupi film. Nic epokowego, ale wystarczy.

Zdecydowanie można.

8/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 21 Lutego 2020, 08:37   

Aż sobie obejrzałam zajawkę Juliusza.

"Ptaki nocy" - film dobry w swoim gatunku. Może wreszcie do niektórych rodziców dotrze, ze przebieranie ich córek za Harley Quinn z Legionu Samobójców jest złym życzeniem?
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Kwietnia 2020, 17:21   

PEWNEGO RAZU... W HOLLYWOOD

Podobało się. Świetna plakatowa estetyka z epoki, nieustanna szydera, genialna scena konfrontacji (rżałem niepohamowanym śmiechem) i zajebongo rewelacyjne aktorstwo.

9/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Kwietnia 2020, 22:14   

The Meg

Jason Statham walczy z wielkim rekinem. Ale takim w *beep* wielkim. Wchuuuj wielkim. No fchuuuuj wielkim. *beep* jakim wielkim.

Jajca nie z tej ziemi.

2/10 lub opcjonalnie 8/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Kwietnia 2020, 10:19   

Rocketman

Dość sympatyczna, przemyślana maniera, którą dobrze się ogląda. Całość daje jako taki pogląd na duszę artysty, wydaje się, że dość prawdziwy. Plus oczywiście fajna strona muzyczna. Choć nie jest to nic jakoś specjalnie wyjątkowego to ogląda się przyjemnie, zwłaszcza, że sporo tu niezłego humoru.

7/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 9 Kwietnia 2020, 10:32   

Miles Davis: Ikona jazzu 2019

Fabularyzowany dokument, biografia Davisa. Po prostu dobrze zrobiona rzecz, ogląda się z ciekawością. Nie wiem jak odbierze film ktoś nie zainteresowany muzyką artysty.

8/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 19 Kwietnia 2020, 08:53   

GRETEL & HANSEL - to nie jest właściwie film o Jasiu i Małgosi. To bardzo luźna interpretacja, na tyle luźna, ze tworzy swój własny świat. Bardziej przypomina europejskie kino niezależne niż hollywoodzką produkcję.

zajawka
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13819
Skąd: FF
Wysłany: 19 Kwietnia 2020, 22:42   

Czy "niezależne kino europejskie" to dobra czy zła nowina?
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Goria 
Borg

Posty: 1520
Skąd: Wawa/Amberg
Wysłany: 20 Kwietnia 2020, 06:36   

I tak i nie. W zależności, co kto lubi. Nie ma wartkiej akcji, są za to piękne ujęcia. Wykreowany świat jest poza-terytorialny do tego stopnia, że postaciom zmienia się akcent w zależności od wieku, do tego każdy mówi inaczej. Większość akcji rozgrywa się właściwie tylko pomiędzy 3 aktorów, przy czym w większości ujęć przeważają te tylko z jedną osobą lub 2 postaciami. Przez to powstaje wrażenie "opuszczenia" i teatru telewizji. Cieszę się, że obejrzałam ten film, ale nie umiem powiedzieć jednoznacznie, czy mi się podoba, czy nie. Za to dla mnie był ciekawy, jako swego rodzaju próba eksperymentu z formą, jednak bez zrzucania całej odpowiedzialności za efekt na aktorów, czy obdzierania aktorów z godności poprzez np. przeganianie ich nago po błocie. I za to mam szacunek dla twórców.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 20 Kwietnia 2020, 12:03   

Berek Chłopcy dorośli, ale wciąż bawią się w berka. Przez jeden miesiąc w roku. Taka trochę wolna amerykanka ale jednak z zasadami i poprawkami. Durne to masakrycznie, ale na polepszenie humoru pierwszorzędne. Kilka scen wymiata.
7/10
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
LadyBlack 
Babcia Weatherwax


Posty: 863
Skąd: z rubieży
Wysłany: 29 Kwietnia 2020, 13:12   

Po przeglądzie kina koreańskiego:
Pusty dom/3-Iron - film z serii :dziwny jakiś, nic się nie dzieje". Dobry. Główny bohater nie powiedział nic przez cały film, bohaterka zaledwie kilka słów. Takie filmy albo się podobają, albo irytują. Nie pozostają "letnie". Mnie się podobało. Bardzo niejednoznaczna, ładnie opowiedziana historia. https://www.filmweb.pl/film/Pusty+dom-2004-147262

Nam-gwa yeo/a Man and a Woman - angielski tytuł mega oklepany, ktoś się nie popisał, chociaż w sumie o tym jest film ;) Film też nieśpieszny, klimatyczny, rozegrany kameralnie i sensualnie. Romans, zdrada a w tle kłopoty rodzinne. Temat oklepany, ale opowiedziany tak, że warto obejrzeć. I zastanowić się. https://www.filmweb.pl/fi...yeo-2014-723839

Nae anaeui modeun/ All about my wife - nieco lżejsza historia, całkiem zabawna, choć i tu jest nuta goryczy. Mąż chce, żeby jego piękna i niestety kłopotliwa żona rozwiodła się z nim, dlatego wynajmuje zawodowego uwodziciela. I zaczyna się taniec w trójkącie. Niegłupie, bardzo niegłupie i z humorem. Warto zobaczyć na rozluźnienie wieczorową porą. https://www.imdb.com/title/tt2173264/

Cheong-nyeon-gyeong-chal/ Midnight Runners - film akcji, zgrabnie kopany. Męska przyjaźń, dama w opałach i szybka akcja. Niby tylko tyle, ale pokazane problemy nie są wcale błahe. Dwóch głównych bohaterów to naprawdę dobre chłopaki :) Dobrze się ogląda, solidny film akcji. https://www.filmweb.pl/fi...hal-2017-785793

Nie warto się sugerować ocenami na różnych portalach, bo to jednak kino "mniej popularne" i oceniane bardziej chimerycznie. Samemu trzeba się przekonać, czy podchodzi, czy nie podchodzi.
  
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 29 Kwietnia 2020, 14:58   

i czy nie sądzisz że koreański to jeden z najbrzydszych języków świata ?:)
 
 
LadyBlack 
Babcia Weatherwax


Posty: 863
Skąd: z rubieży
Wysłany: 29 Kwietnia 2020, 15:38   

Nie uważam.
Początki były trudne, ale teraz po miesiącu mam już opanowane: dzień dobry, przepraszam, dziękuję, idź/wynocha, dobrze, tak, nie, O, Boże! i kocham cię :)

Tajski jest o niebo gorszy. Gorszy nawet od mandaryńskiego ;)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group