[Max Bohdanowski]

OK. Moze naprawde nie rozumiemy sie troche. Ale w kontekscie Twej odpowiedzi wyraz "wiesniaczy idiotyzm" zabrzmial juz nie jako okreslenie niejakiego rodzaju opowiesci, ale jako diagnoza. I czemu napisales "Ukrainskiej wsi", gdyz mialem na mysli kazda wiec na swiecie?

Nie dziw sie ze ludzie ostro reaguja na "niewinne wyrazy", jezeli slowa w tych wyrazach ukladaja sie w "umyslnie wrogi sposob".

Grabula, Sasori.
Naprawde sie nie obrazam. Tylko troche dziwi mnie Twoja nieobojetnosc do gajowego.
Ale sorry, swego sposobu widzenia swiata na razie raczej nie zmienie. Coz, trudno.
Mam nadzieje, ze jak w koncu ukatrupie Nikitycza, to napijemy sie Stawiasz?

[Max Bohdanowski]

Dzieki, Emilia. To fajnie gdy czlowiek ma przyjaciol. I ze ktos moze do niego usmiechnac sie.

A dyskusja byla calkiem przyzwoita. Moze ciut emocjonalna, ale juz tak na dyskusje przystalo.

[Lu]

Max- jak mi ukatrupisz Nikitycza to zaraz potem ja ciebie ukatrupię
Mam nadzieję że Nikitycz będzie żył i bawił długo i szczęśliwie. Staję ramię w ramię z Emilią, dzejesem i wszystkimi innymi którym sie ten komiks podoba.

A zamiast określenia "wieśniaczy idiotyzm" wolę "wioskowy głupek" .....

[Rodion]

Sasori, postaram sie.
Max, rozczarowałbyś takim posunięciem calkiem sporo ludzi.
Chyba ze masz coś w rękawie?
Emilka, miałąs swietować.
Lu, nie strzela sie do pianisty.

[Tengrom]

Mi się bardziej podobał komiks o tych dwóch na stacji kosmicznej. Był publikowany parę razy na sf

[NURS]

to był Sasza i Jim, rysował go Oskar Huniak.

[Tengrom]

I jak dla mnie system taki że Nikitycza był na całej stronie o sasza i jim gdzieś tam losowo zabierali mały pasek. Na przykład zostaje czasami wolne miejsce na stronie gdzie się kończy jakieś opowiadanie i tam idealnie można było zapełnić tą lukę sasza i jimem

[Sasori]

[Iscariote]

Mnie do gustu przypadł komiks o łodzi podwodnej wpływającej w jakąś szczelinę, a zaraz potem znajdującej się na jakiejś planecie Fajne było.

[Emilia]

[NURS]

Tengrom

[zębaty]

[Czarny]

zębaty

[Max Bohdanowski]

No... tak tez jest nie fair. Mi sie wydaje, ze z Sasorim normalnie dogadalismy, calkiem spokojnie. Coz z tego, ze nie odpowiadamy sobie? Jest peace on earth jak na razie. Pocoz teraz wieksza klotnie wszczynac?

Kolko adoracji wzajemnej to tez czasem bywa niezbyt zdrowo, bo latwo w takim srodowisku wynikaja zaciekle ujadania z "wrogiem zewnetrznym"

Luz. Nic koszmarnego sie nie stalo.

[elam]

a pewnie, ze nie, to tylko gollum krzyczal:). koszmarny to byl ten film, co obejrzalam wczoraj. "dreamcatcher" czy jakos tak, cos o lowieniu koszmarow, beznadzieja. no wlasnie nikitycza mi tam zabraklo

bardzo lubie twoje komiksy, Max, i juz czekam z wyglodnialymi oczami. pozdrawiam

[Godzilla]

Ja też lubię Nikitycza!
No i niespodziankę sprawił Rodion, nie chce drań ujawnić kogo sportretował w przywitalni
Nie widzę tam mojej wdzięcznej paszczy, nie będę sławna

[NURS]

Poczekaj na nastepne paski.

[Godzilla]

No pewnie, że czekam!

[Sasori]

[quote="zębaty"]Więc pomyśl zanim znowu zaczniesz urągać mądrym, ciepłym ludziom, bo ktoś może kiedyś urągać i Tobie, mimo, że jesteś zimny i głupi.[/quote]
I w tym momencie urywam z tobą dyskusję, gdyż człowiek zaczynający zdanie od "więc" jest wyraźnie niedojrzały i korzysta z anonimowości internetu tylko po to, by dokuczyć ludziom korzystającym z anonimowości internetu by dokuczać innym. Jest to oczywistne koło i spirala nienawiści, którą można przerwać tylko w jeden sposób - przyjedź do Poznania, jeśli masz pisanki, to uderzę cię Wibrującą Pięścią Opóźnionej Śmierci i kojfniesz w tramwaju linii zastępczej (przebudowują coś znowu na mieście).

Emilia - marzę o świecie, w którym ludzie będą sobie na tyle ufać i podchodzić do siebie z takim dystansem, by puste formy grzecznościowe stały się zbędne i do każdego możnaby bluzgać jak do wafla po szóstym bronku, a na każdym osiedlu płonąłby stos książek z sawojwiwrem. Ha.


Wracając do komiksu w SF - Robert, czy za wszystkie komiksy płacisz samym faktem ich wydrukowania? ;) Bo szukam kogoś na miejsce Clarence'a... Szkoda mi trochę tak pozwolić Piekłoszczykowi zdechnąć.

[zębaty]

[Sasori]

Ciekawa argumentacja, jednak zanim twój plaskacz sięgnie celu, skontruję go mało znaną techniką Pazur Lekko Podpitej, Przykucniętej Małpy a zaraz potem dopełnię to harmoniczne kombo Śmiałą Pombą Wiecznego Płomienia i wygram tę dyskusję poprzez zbeszczeszczenie twoich zwłok Jadeitowym Kokosem w Beret Mistrza Munga.

[Godzilla]

No no, kochani, tylko nie przeholujcie. Szkoda by było, żeby rozmowa przerodziła się w głupawą nap****dalankę. Chociaż Plaskacz mi się podoba, w sam raz się nadaje do Karczmy pod Zdechłym Smokiem. Co ty na to, Zębaty?

[zębaty]

[zębaty]

[Godzilla]

Zajrzyj do "Zadomowienie - powitania na Forum", tam znajdziesz

[Czarny]

Proszę kończyć ten offtop, tematem wątku jest komiks w SFFiH

[markacy]

Długo już nie zaglądałem na forum. Chciałem tylko napisać, że Gajowy Nikitycz w numerze 06 po prostu rulez! Dawno tak się nie uśmiałem czytając Przygody Gajowego
Brawo Max

[mawete]

Oprócz Gajowego w ostatnim SFFiH bardzo podobała mi się rekalama naszego forum (by Rodion) - rewelacja

[gorat]

Ja to dopiero czekam, aż będzie rewelacja Tyle gatunków i osobistości na forum, a tam... jakieś elfy i ludzie! Phi!

[Fidel-F2]

Jestem za ale pod warunkiem, że będzie to dwie do czterech stron, nie więcej. Nikitycz w nr 6 super ale, niestety, komiks Rodiona to kiepścizna, stracona strona. Taki intelygencki żart na siłę. Niby wszyscy wiedzą, że śmiesznę ale nikogo to nie bawi. Myślę, że lepiej wrzucić coś okazjonalnie ale za to konkretniej.