Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Rafał Dębski - "Festung Oels".
Autor Wiadomość
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:09   

Cytat

między innymi dlatego Lem był wielki, bo nie zdarzały mu się potknięcia logiczne


Śmiem polimeryzować.
Zapewniam Cię, że z podejściem Hauera możesz zjeść całego Lema.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
Ostatnio zmieniony przez dzejes 31 Marca 2006, 10:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:10   

dzejes napisał/a
Śmiem polimeryzować

A proszę bardzo. Więc ?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:10   

nie mieszam cię bynajmniej, o czym zaraz...
a powyższe stwierdzenie, że kopnięcie proste z półobrotu jest nieskuteczne, to wybacz, herezja :-) kopniecia proste są trudniejsze, bo szybsze, do zablokowania. A co dotyczy półobrotu, który zostal spopularyzowany przez Chucka norrisa i to nie tego z kawałów, to widziałem knockouty na zawodach, na przykład w Tae Kwon Do, gdzie te techniki sa bardzo popularne i to rangi Mistrzostw Europy i Świata.
to ty Emilio mylisz kopnięcia, opisując jedynie ich okrężna wersję, co faktycznie jest nieskuteczne w takim przypadku. A ja ci przeciwstawiam kopniecie proste, gdzie po obrocie ciała nastepuje wyrzucenie nogi nie zamach. I wybacz, ale wracając do tamtego tematu raz jeszcze - Orbit nie pisał podręcznika do samoobrony ale tekst literacki, który dopuszcza stosowanie technik mniej skutecznych a za to widowiskowych. co widać w każdym utworze zwłaszcza filmach, nawet tych świetnych sensacyjnych. Nie widziałem jeszcze walki, która nie byłaby choreografią - i dlatego twoje argumenty Emilio bawia mnie, zwłaszcza te, w których na podstawie wiedzy podrecznikowej usiłujesz udowodnić (IMO popełniając błędy selektywności doboru pasujących faktów), że to niezgodne ze stanem wiedzy. To co powiesz na duchy w tym samym tekście? :-) To jest dopiero pasztet.
Przy okazji, punkt 3 to bzdura spróbuj sięgnąć kolanem do nosa od przodu - jeśli cos takiego jest fizycznie mozliwe to tylko przy kopnięciu okrężnym - techniki boksu tajskiego. Ta technika jest mozliwa do wykonania jedynie przy ściągnięciu przeciwnika do poziomu, nie z dystansu. sorry, jest jeszcze druga mozliwośc, musisz mieć 2,5 m wzrostu a przeciwnik powinien być karłem :-)
Puntk 4 osłabił mnie. Naprawdę. Chociaz, nie wiem co znaczy pozbawienie nosa, bo obcięcie w ten sposób faktycznie nie wchodzi w gre, natomiast zmiazdzenie jak najbardziej - dowodem sa setki bokserów, oprócz rocky'ego, którym pousuwano chrząski z nosa :-)
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:12   

Ekhm...fajnie sobie wymieniacie strzały koledzy/koleżanki, tymczasem wystraszyliście chyba potencjalnych nowych opinio i głosodawców w temacie 8)
To tak w kwestii formalnej :D
 
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:17   

Hansag napisał:
Cytat
...zwykłych potknięć logicznych nie można tłumaczyć kreacją świata. I to jest właśnie odpowiedź ogniowa - obrona bo ja tak chcę, a logikę mam w d... Niepodoba się, to won.


Bardzo proszę nie wprowadzaj w błąd pozostałych uczestników forum - nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałem i nie przypisuj intencji, których śladu w moim wypowiedziach nie znajdziesz.
Odpowiedź, której udzieliłem Hauerowi była polemiką na poziomie logicznym, a nie, jak sugerujesz, chamskim "odwal się" lub "won".
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:17   

Cytat

A proszę bardzo. Więc ?


Więc choćby poczytaj krytykę Emilii dot. ostatniego felietonu Romka Pawlaka.
Proste zastosowanie zawartych tam prawd dot. ewolucji prowadzi do wniosku, że Lem nieźle nabajdurzył w Solarisie, bo opisana tam forma życia nie może zaistnieć.
Oczywiście to zdanie Emilli, bo nie ma żadnych argumentów na udowodnienie tych tez, ale
przecież mogę przyjąć takie założenia, prawda?
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
Ostatnio zmieniony przez dzejes 31 Marca 2006, 10:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:17   

Hansag napisał/a
NURS napisał/a
Lem to troche więcej, niz tylko bajki robotów


Wiem, ale dałem to jako pierwszy lepszy przykład, że logika nie musi kłócić się z fantastyką.


:bravo :bravo :bravo :bravo
żebyś ty jeszcze rozumiał, co piszesz :-)

Cytat
NURS napisał/a
, na koniec, Lem, jak go zanalizujemy tym sposobem, też bedzie do podważenia, zwłaszcza cały jego nurt futurologiczny.

E, nie przesadzaj.


Obawiam się, że mam rację. może dlatego mistrz raczył odcinac sie od sporej ilości swoich tekstów.

Cytat
NURS napisał/a
co do jednego masz rację, Hauer zaprezentowal kawalek tekstu, który technicznie przewyzsza to, co wkleileś w swoim wątku i to bardzo. może nawet mu cos opublikujemy, jak podeśle

Nie czuj się jedyny na rynku :)
A Hauerowi wszystkiego najlepszego :bravo


Widzisz hansag, to cały ty - co chciałes w ten sposób powiedzieć, i jak to się ma do mojej wypowiedzi?
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:18   

RD napisał/a
Bardzo proszę nie wprowadzaj w błąd pozostałych uczestników forum - nie wkładaj mi w usta słów, których nie powiedziałem i nie przypisuj intencji, których śladu w moim wypowiedziach nie znajdziesz.


Ja tylko dałem przykład - czy wymieniłem że Ty tak napisałeś?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:19   

NURS napisał/a
żebyś ty jeszcze rozumiał, co piszesz

Ja rozumiem.

NURS napisał/a
Widzisz hansag, to cały ty - co chciałes w ten sposób powiedzieć, i jak to się ma do mojej wypowiedzi

To że jeśli Tobie się coś nie podoba, to nie znaczy że nie spodoba się komuś innemu albo gdzie indziej. To odnośnie techniki i sensu.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:24   

Hansag napisał/a
Ja tylko dałem przykład - czy wymieniłem że Ty tak napisałeś?


Dałeś przykład czego i w jakim kontekście?
Poza tym napisałem "słów i intencji". Może czytaj dokładnie posty, na które odpowiadasz.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:27   

RD napisał/a
Dałeś przykład czego i w jakim kontekście?

przykład obrony ogniowej w kontekście takim, że wytykanie autorowi braku logiki powinno zmusić go do zastanowienia się, a nie twierdzenia "bo tak'. OK ?
Wyjaśniłem to powyżej.
RD napisał/a
Może czytaj dokładnie posty, na które odpowiadasz.

Ty również.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:29   

Cytat
Hansag napisał/a
NURS napisał/a
żebyś ty jeszcze rozumiał, co piszesz

Ja rozumiem.


to powiedz mi gdzie w grotesce ma zastosowanie logika :-)

[quote=NURS]Widzisz hansag, to cały ty - co chciałes w ten sposób powiedzieć, i jak to się ma do mojej wypowiedzi
To że jeśli Tobie się coś nie podoba, to nie znaczy że nie spodoba się komuś innemu albo gdzie indziej. To odnośnie techniki i sensu.


I OK, a co to ma do mojej wypowiedzi, że wydrukuje mu tekst, jak bedzie dobry? Tu nie było nic o tobie, tylko o nim.
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:32   

Hansag napisał:
Dałeś przykład czego i w jakim kontekście?

przykład obrony ogniowej w kontekście takim, że wytykanie autorowi braku logiki powinno zmusić go do zastanowienia się, a nie twierdzenia "bo tak'. OK ?

Nie OK, bo nadal nie rozumiem, w którym momencie zobaczyłeś to moje "won".


Wyjaśniłem to powyżej.[quote/]
Niestety, przykro mi, nic nie wyjaśniłeś

Cytat
RD napisał/a
Może czytaj dokładnie posty, na które odpowiadasz.

Ty również.


Fajna odpowiedź. Na myśl przychodzi mi tylko piaskownica.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 10:36   

NURS napisał/a
to powiedz mi gdzie w grotesce ma zastosowanie logika

A czy tekst, o którym mówimy, to groteska ?

NURS napisał/a
co to ma do mojej wypowiedzi, że wydrukuje mu tekst, jak bedzie dobry

Na to odpowiedziałem brawem. A w tej samej wypowiedzi stwierdiłes się że technicznie pisze kiepsko.

RD napisał/a
w którym momencie zobaczyłeś to moje won.

W Twoim dziale, kiedy stwerdziles że powiesz Hauerowi na pw to samo co Bruno J krytykowi, który się na niego uwziąl. Nasunęło mi to myśl, że czujesz się ofiarą spisku, a co mu posłałeś na priva - niewiem.

RD napisał/a
Fajna odpowiedź. Na myśl przychodzi mi tylko piaskownica

A czemu ? Bo nie wiesz, co na to odpowiedzieć ?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:04   

Hansag napisał:
Cytat
RD napisał: w którym momencie zobaczyłeś to moje won.

Cytat
W Twoim dziale, kiedy stwerdziles że powiesz Hauerowi na pw to samo co Bruno J krytykowi, który się na niego uwziąl. Nasunęło mi to myśl, że czujesz się ofiarą spisku, a co mu posłałeś na priva - niewiem.


A co ma mój dział do sedna tej dyskusji? Tam jej nie ma. Jest tylko jedna wypowiedź Hauera, skrajnie niemerytoryczna i moja równie niemerytoryczna rekacja na nią.
Poza tym, gdybyś znał odpowiedź Brunona Jasieńskiego, wiedziałbyś, że pozwoliłem sobie na żart. Zjadliwy, owszem, ale żart. Hauer pewnie wie, o co chodzi, bo jakoś nie widać, żeby poczuł się obrażony. A na priv nic mu nie słałem.
Co do czucia się ofiarą spisku - no cóż - każdy sądzi wedle siebie.


RD napisał/a
Fajna odpowiedź. Na myśl przychodzi mi tylko piaskownica

A czemu ? Bo nie wiesz, co na to odpowiedzieć ?


Oczywiście. Nie wiem, co powiedzieć. Poczułem się zdruzgotany, upokorzony i pokonany. Schodzę z ringu w poczuciu zupełnej klęski, otrzymawszy prosto w głowę cios piętą z półobrotu... Straszne uczucie!
 
 
Emilia 
Batman


Posty: 507
Skąd: Poznań
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:09   

Cytat
NURS: Przy okazji, punkt 3 to bzdura spróbuj sięgnąć kolanem do nosa od przodu - jeśli cos takiego jest fizycznie mozliwe to tylko przy kopnięciu okrężnym - techniki boksu tajskiego. Ta technika jest mozliwa do wykonania jedynie przy ściągnięciu przeciwnika do poziomu, nie z dystansu. sorry, jest jeszcze druga mozliwośc, musisz mieć 2,5 m wzrostu a przeciwnik powinien być karłem
Puntk 4 osłabił mnie. Naprawdę. Chociaz, nie wiem co znaczy pozbawienie nosa, bo obcięcie w ten sposób faktycznie nie wchodzi w gre, natomiast zmiazdzenie jak najbardziej - dowodem sa setki bokserów, oprócz rocky'ego, którym pousuwano chrząski z nosa


NURSie jestem drobna i nieduża (160cm i ważę mniej niż 50 kg) moja agresywność wynosi 0,1 w skali 10 stopniowej. Umiejętności walki jakimi dysponuję – mogę cię wytargać za włosy (jeśli masz i sięgnę), podrapać albo ugryźć.
Masz jednak wielkie szczęście, że jesteś daleko, bo po tym co przeczytałam nabrałam ochoty kopnąć cię w strategiczne miejsce i sprawdzić czy jak będziesz się skręcał to dosięgnę twojego nosa kolanem, dwumetrowy wielkoludzie, czy też nie, bo szybko puścisz swój skarb i się zasłonisz.
Słaba jestem na pewno, ale nie naiwna.

Jeszcze jedno - jeśli ktoś czyta: „facet już leżał z otwartymi ustami, ale za to bez nosa” to nie wyobraża sobie zmiażdżonej chrząstki tylko krzaki, w których ten urwany nos leży.


Jestem oczywiście na straconej pozycji, (tak w życiu jak i w dyskusji), bo wy się podobno bijecie i załatwiacie bandytów z nożami przynajmniej raz w roku, a ja na obcasach pewnie bym nawet nie uciekła.
Tylko skąd tyle ciężkich pobić i zabójstw? Panowie waleczni.
_________________
- Dokąd idziesz?
- Odnoszę wrażenie.
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:21   

Emilio!
Przy okazji, skoro już o walce i kopnięciach mowa (sam uprawiam fechtunek bronią białą wszelakiego autoramentu), jest bardzo ciekawy artykuł "Kopnięcia w walce mieczem" napisany przez fachowca w jednej i drugiej dziedzinie. Można go przeczytać na stronie http://www.bog.org.pl/tre.../kopniecia.html
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:23   

cos sie pogibało, nie moge zaznaczyć fragmentu, dlatego odpowiem tam, bez cycatów - hansag, ja radze sobie z unikami interlokutorów, nie zmienisz tematu - Bajki robotów sa groteską, ktora według wczesniejszych wypowiedzi miała być dowodem na logicznośc tekstów Lema.
to samo z druga sprawą. Napisalem, ze kawalek który wkleileś byl o niebo gorszy, od tego, co wkleił Hauer, co jest prawda, bo nie zadałes sobie nawet trudu, żeby ten tekst wyczyścic i wyszło cos niegodnego osobi publikowanej.
 
 
Lastrebel 
Gollum


Posty: 18
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:29   

Niniejszym chciałem wyrazić swoje poparcie dla krytycznej postawy i trzeźwego podejścia do fantastyki, które prezentuje Emilia. Nie uważam żeby to było czepianie się. Jakbym był autorem piszącym i publikującym to byłbym jej ogromnie wdzięczny za takie komentarze w stosunku do mojej twórczości. Czekam na podobną ocenę numeru 05 SFFiH.
_________________
Lastrebel
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:31   

RD napisał/a
Poczułem się zdruzgotany, upokorzony i pokonany. Schodzę z ringu w poczuciu zupełnej klęski, otrzymawszy prosto w głowę cios piętą z półobrotu... Straszne uczucie!

to jest właśnie piaskownica.


NURS napisał/a
Bajki robotów sa groteską, ktora według wczesniejszych wypowiedzi miała być dowodem na logicznośc tekstów Lema.

jak dla mnie Bajki Robotów to opowieści filozoficzne ubrane w maskę sf. ale o gustach się nie dyskutuje, więc niech każdy zostanie przy swoim widzeniu tego tekstu.

NURS napisał/a
nie zadałes sobie nawet trudu, żeby ten tekst wyczyścic i wyszło cos niegodnego osobi publikowanej.

Kopiowałem z Worda, nie maiłem czasu na czyszczenie, co zresztą napisałem. I w związku z tym że słowa są przedzielone "-" nie zmienia to treści, prawda ?

RD napisał/a
A co ma mój dział do sedna tej dyskusji?

jak to co ??? Przecież tam Hauer pytał o parę potknięć ?
A przy okazji to ja mam taką uwagę - co by dało tak włąsciwie zwycięstwo na Marsie ? Przecież państwa, które straciłyby swoje kolonie, zareagowałyby na to na Ziemi. Poza tym co by im szkodziło wysłac ststek kosmiczny z bombką atomową dla ukarania Polaków ?
No, chyba że rząd polski odciąłby się od całości, zaś "buntownicy" ogłosiliby się niezaleźnym państwem.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:34   

ales mnie obraziła, co znaczy, że nie mam włosów?? Po prostu mi się rozeszły po całym ciele a nie siedza w jednym miejscu jak u innych :-)
Nie miej wątpliwości, przy tych warunkach fizycznych prawdopodobnie nie zdążysz niczego z gamy prezentowanych technik użyć.
Uwierz mi Emilio, że po kopnieciu w krocze wcale nie musisz się pochylic do przodu, dośc powszechna reakcj jest skakanie na ugiętych nogach np. widzialem to dziesiątki razy na sekcji. Naprawde, cytujesz tylko wyimki pasujące tobie do kontekstu. Stad wniosek, ze dosięgniesz czegokolwiek kolanem, jest po cześci mylny - cały czas rozmawiamy o hipotetycznej sytuacji w realnej walce, która to walka (co ciagle omijasz) nie jest ekwiwalentem walk pokazywanych w filmach, nawet tych bardzo serio serio, ksiązkach i inkszym badziewiu fikcyjnym, do ktorego tekst orbita nalezy - przypomne, oni nie pisali podręcznika samoobrony, który mogłabyś wysmiać, ale kolejna opowieśc o poruczniku borewiczu na ten przykład.
W tym względzie zachowujesz się jak osoba naiwna ;-)
co do zdania - to osoba ze zmażdżonym nosem tak własnie wyglada, opuchlizna rozlewa sie na obie strony i twarz wygląda tak, jakby ktos wepchnał nos do środka.
Jeszcze jedna mała techniczna uwaga - uderzeniem w nasade nosa mozna zabić, kość w tym miejscu jest na tyle cienka, ze odpowiednie trafienie, np. kantem dłoni powoduje jej złamanie i mozliwe jest wbicie fragmentów w mózg. Są udokumentowane przypadki takiej smierci. obrażenia takie mozna tez zadac kopnieciem prostym, kant stopy, przy takim kopnieciu, jak opisywane przez Orbita.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:38   

[
Cytat
quote=NURS]nie zadałes sobie nawet trudu, żeby ten tekst wyczyścic i wyszło cos niegodnego osobi publikowanej.

Kopiowałem z Worda, nie maiłem czasu na czyszczenie, co zresztą napisałem. I w związku z tym że słowa są przedzielone "-" nie zmienia to treści, prawda ?

ale mnie nie chodzi o podział słów, ale o konstrukcje tekstu :-) Jesteś osoba pisząca, która publikowała, a wklejasz cos za co w szkole dostałbys jedynkę na lekcji. Na tym forum jest sporo osób, ktore pisza, znają się na literaturze, sam sobie szkodzisz, robiac takie rzeczy.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:40   

NURS napisał/a
ale mnie nie chodzi o podział słów, ale o konstrukcje tekstu

Na konstrukywną krytyke jestem zawsze otwarty, pokaz mi więc, co dokladnie masz na myśli. Może w moim wątku ?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:43   

Hansag napisał:
RD napisał/a
A co ma mój dział do sedna tej dyskusji?

jak to co ??? Przecież tam Hauer pytał o parę potknięć ?


To jest właśnie to o czym mówiłem, zwracajc Ci uwagę, żebyś dokładnie czytał cudze posty. Na moim wątku Hauer nie zadał ŻADNYCH pytań. Zajrzyj tam jeszcze raz i może zdobądź się na przyznanie mi racji w tym względzie.
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:46   

Poproszę o skoncentrowaniu się na temacie wątku, a nie o dyskutowanie na wszelkie inne tematy.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Lastrebel 
Gollum


Posty: 18
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:48   

NURS napisał/a

Uwierz mi Emilio, że po kopnieciu w krocze wcale nie musisz się pochylic do przodu, dośc powszechna reakcj jest skakanie na ugiętych nogach np. widzialem to dziesiątki razy na sekcji.


Trochę pomogę bo Emilia może niewiedzieć. NURS, skakanie o którym piszesz to technika stosowana do zlagodzenia skutków kopnięcia w krocze, a nie to co odruchowo robi człowiek. Odruchowo przy uderzeniu w te okolice trafionym lub nie, mocnym lub slabym, człowiek lekko sie "kuli" pochyla, taka jest pierwsza reakcja. Czesto w technikach walki wrecz stosuje sie pozorowane uderzenie w krocze, ktorego celem nie jest uszkodzenie klejnotow przeciwnika, lecz spowodowanie zeby sie wlasnie pochylił "zmiękczył" na krótką chwilę żeby ułatwić sobie wykonanie jakiejś akcji. Słyszałem w wojsku że kobiety również mają ten odruch.
_________________
Lastrebel
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:48   

dzejes napisał/a
Więc choćby poczytaj krytykę Emilii dot. ostatniego felietonu Romka Pawlaka.
Proste zastosowanie zawartych tam prawd dot. ewolucji prowadzi do wniosku, że Lem nieźle nabajdurzył w Solarisie, bo opisana tam forma życia nie może zaistnieć.
Oczywiście to zdanie Emilli, bo nie ma żadnych argumentów na udowodnienie tych tez, ale
przecież mogę przyjąć takie założenia, prawda?


Tak, ale zauważ że w sumie na tym poziomie nauk, jaki znamy, Solaris nie może zaistnieć. Nad tym tematem dopeiro możemy się zastanowić, gdy będziemy w stanie sami tworzyć formy zycia, niekoniecznie na nasz wzór i podobieństwo. Lem w Solaris chciał właśnie pokazac niemożnośc zrozumienia czegoś, co jest od nas całkowicie inne.

RD napisał/a
Zajrzyj tam jeszcze raz i może zdobądź się na przyznanie mi racji w tym względzie.

Twoja racja, mój błąd, przyznaję.
No ale dalej nie odpowiedziałeś na praktyczny zysk ze zdobycia Marsa ?
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:49   

Logan napisał/a
Poproszę o skoncentrowaniu się na temacie wątku, a nie o dyskutowanie na wszelkie inne tematy.


Tak jest, Drogi Tatusiu!

Ale może się to czasem okazać zadaniem ponad siły!
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:50   

Cytat
Bardzo Cię proszę, nie odpowiadaj, nie kompromituj się bardziej...

"Czasami człowiek musi, inaczej się udusi."
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
RD 
Niedomyty macho


Posty: 2454
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 31 Marca 2006, 11:54   

Hansag napisał:
Cytat
No ale dalej nie odpowiedziałeś na praktyczny zysk ze zdobycia Marsa ?


Nie odpowiedziałem, bo sam na końcu swojego pytania podałeś jedno z możliwych rozwiązań. A jest ich wiele. W opku jest jasno postawiony cel - sen o mocarstwowości. A resztę czytelnik sam sobie dośpiewa. Jeden uzna, że może się udać, inny, że nasi schrzanili robotę i sprawa się posypie. To już zostawiam w sferze domysłów.
Ostatnio zmieniony przez RD 31 Marca 2006, 11:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group