Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Trudna i długa sztuka tworzenia :)

Jak długo trwa literacka ciąża? :)
mniej niż miesiąc
13%
 13%  [ 5 ]
od miesiąca do dwóch
13%
 13%  [ 5 ]
od dwóch do trzech miesięcy
10%
 10%  [ 4 ]
do trzech miesięcy do pół roku
10%
 10%  [ 4 ]
od pół ro ku do roku
21%
 21%  [ 8 ]
rok i więcej
29%
 29%  [ 11 ]
Głosowań: 37
Wszystkich Głosów: 37

Autor Wiadomość
Wiedźma 
Blade


Posty: 1375
Skąd: Z nowego wszechświata
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:02   Trudna i długa sztuka tworzenia :)

Ciekawi mnie, jak przebiega proces twórczy. Pewnie u każdego inaczej, ale właśnie to jest najbardziej interesujące :) Ile czasu mija od zrodzenia się pomysłu do postawienia ostatniej kropki? :) Jak to przekłada się stosunkowo? Ile czasu zabiera w ciągu dnia? Ile miesięcy czy lat? Co ma na to wpływ? Które pory dnia lub roku są najlepsze? :) I wiele innych pytań, które same pewnie pojawią się podczas rozwijania tematu :)
_________________
Ukorowaniem wiedzy jest miłość.
/Safona/
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:07   

U mnie (grafoman, ale tez mogę powiedziec, a co :P ) to jest tak: wpada pomysł do głowy. I od razu chciałoby się go opisać, ale doświadczenie uczy, że z pomysłem trzeba się przespać a potem go przemyśleć. Po przespanym pomyśle, przemyślanym, siadam, spisuję fabułę. Idzie to szybko i łatwo - najprzyjemniejsza część szału twórczego. Ostatnia jego część. Potem sił nie ma, pisać by się chciało, ale wiecznie coś przeszkadza itp. I tak opowiadanie czasem powstaje w tydzień, a czasem w miesiąc.
Chociaż.. jakbym przysiadł i się postarał, to opowiadanie w dwa-trzy dni dałoby radę spokojnie (+dni na korektę).
Powieści nie pisałem, to nie oceniam ;)

Co ma wpływ na tworzenie? Nastrój przede wszystkim. Jak jestem wściekły to nie piszę. Bo wtedy wychodzi mi coś kiepskiego (nie potrafię pisać samych przemyśleń, a przelewanie wściekłości na fabułę sprawia, że fabuła i tak mierna w mojej twórczości, pada kompletnie). A na resztę nie zwracam uwagi. Muzyka leci, ale nie zwracam na nią uwagi w ogóle. czy to sepultura czy coś spokojniejszego, umysł to pomija. byle coś grało.
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:09   

Uuuu w tym temacie nie powalczę, bo Bozia talentu poskąpiła. Ale z ciekawością poczytam co inni, utalentowani powiedzą. :lol:
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
Wiedźma 
Blade


Posty: 1375
Skąd: Z nowego wszechświata
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:12   

Zapomniałam rozróżnić to na powieść i opowiadania, ale nie umiem zrobić takiej wielostopniowej ankiety. Te odpowiedzi ułozyłam raczej pod powieść, ale oczywiście wypowiedzi na temat opowiadań też będą interesujące :)
_________________
Ukorowaniem wiedzy jest miłość.
/Safona/
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:16   

Powieści jeszcze nie pisałem, to bladego pojęcia nie mam. W moim przypadku byłoby to bardzo długo, chyba, że naprawdę chciałoby mi się pisać i za każdym razem miałbym dostęp do kompa. bo to też jest na rzeczy. Jak brat siedzi przed kompem, to go nie da rady zgonić ;)
Inna sprawa, to czytanie. Ot, jak mam co czytać, to nie chce mi się pisać, a jak nie mam co czytać, to chce mi się pisać :) A że teraz mam co czytać na długi czas, to z pisaniem krucho ;)


Ale czekamy na bardziej doświadczonych, co nie? :)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:40   

To zależy od piszącego, bo sam proces dzieli się na opracowanie pomysłu i samo pisanie. Pilipiuk twierdzi a ja potwierdzam, że można książkę machnąć w kilkanaście dni. Zapewne żadne arcydzieło, ale liczy się sztuka.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Wiedźma 
Blade


Posty: 1375
Skąd: Z nowego wszechświata
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 19:47   

To kilkanascie dni wydaje mi się niewiarygodne, nawet gdyby liczyć już samo pisanie po wcześniejszym dokładnym przemyśleniu :) Ale może są geniusze :)
_________________
Ukorowaniem wiedzy jest miłość.
/Safona/
 
 
Navajero 
Admirał Ackbar


Posty: 2456
Skąd: Shangri - La
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 20:24   

Bo ja wiem? Jak ktoś ma wszystko zaplanowane i przygotowane informacje? Może, może... Ale tak czy owak, lepiej by było jednak nieco przedłużyć ten czas :)
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 20:26   

W moim przypadku to róznie bywa. Mam parę tekstów zaczętych nawet 5 lat tmu i do dziś nie ukońćzonych, mam napisane w trzy dni. NIe ma reguły.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 12 Czerwca 2006, 20:39   

mnie zdarzylo sie napisac szorta w pol godziny, a tydzien pozniej zmienic/dopisac trzy zdania... i jest w 52-gim Fahrenheicie :) ; "Nadzieje" napisalam w jeden wieczor; natomiast Dimoon powstaje od wakacji 2003, czyli srednio 1 opowiadanie na pol roku :) wiec nie ma reguly. Jest natchnienie, czas i dlugopis, to sie pisze. a nie, to nie :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 07:54   

Elam, co do natchnienia i czasu to nie poradzę, ale jakbyś potrzebowała długopis ...
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 11:02   

Moim zdaniem nie ma żadnych reguł. Jedno opowiadanie pisałem dwa lata, drugie dwa dni - i oba są naprawdę niezłe. To znaczy, brak znaczących różnic pomiędzy nimi. Bo jedno obrabiałem w pocie czoła, a drugie spłynęło z palców jakby ktoś mi dyktował kolejne zdania...

Podobnie z powieściami. Nie ma reguły, ani co do czasu pisania - w miesiąc spokojnie można napisać, moim zdaniem, choć to niezdrowe :D - ani co do czasu potrzebnego na obmyślenie tego, co sie później napisze...

Nie ma reguł. No i dobrze :)

Chociaż nie, jest jedna, przynajmniej ja tak mam: po napisaniu wielu tekstów, kolejne pisze mi się łatwiej w sensie warsztatowym (doświadczenia przybywa), trudniej w sensie idei, postaci etc, bo czuję większą odpowiedzialnośc :) w sumie więc pisze się nadal trudno, ale z innych powodów :mrgreen:
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 11:08   

Kresiu potrafi machnąc kobyłę 500 - 600 stron we dwa miesiące. Pracuje wtedy 18 godzin na dobę. Ja, cóż - powieść dla mnie to rok albo i dwa... A natchnienie - jak mnie złapie to siadam i czekam aż przejdzie. Co najwyżej notuję pomysły na sceny i dialogi.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 11:08   

o, O. swieta racja Romek :)
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 12:12   

Opko, które posłałem teraz do redakcji napisałem 9 lat temu... po zmianach (półrocznych) zupełnie nie przypomina tych sztubackich wypocin :P

Różnie bywa z pisaniem... czasem jest pomysł: godzina i opko napisane... dla mnie największy problem to późniejsza redakcja - zwłaszcza, jeśli chodzi o Fantasy -dobór słownictwa, ew. stylizacja :?

Najlepiej rozpisywać w punktach fabułę i dopisywać podpunkty...

No i chwała tym, co wymyślili komputer! Nie wyobrażam sobie, jak kiedyś bez niego pisano... ja robię w trakcie pisania tyle zmian, że tony papieru... :P
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 12:18   

MrMorgenstern, chłe, chłe. Ostatnie opowiadanie - do antoligii FS napisałem głownie ręcznie moim ulubionym Sheafferem. To tylko 37 stron znormalizowanego maszynopisu.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 12:54   

a ja pisze olowkiem z gumka w zeszycie - mozna wygumowac osd razu, jak sie stwierdzi, ze be. i latwiej tekst na kartce objac umyslem, niz na komputerze.. przynajmniej dla mnie
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 13:02   

elam, racją masz. Komputer to dla mnie dodatkowa bariera dla umysłu. Ołówek jest niezły, ale nie dla mnie. I wcale nie ze snobizmu piszę piórem. Po prostu inaczej już po pół godzinie nie wiedziałbym co napisałem. Charakter pisma mam "lekarski".
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 13:25   

Ciekawy temat!
Mam pytanie do twórców. Czy siadając do pisania macie już ułożoną historię, czy tworzy się ona in statu (w trakcie)? Czy piszecie sobie plany, konspekty, streszczenia, akcje w punktach? Czy wolicie iść na całość?
Ponoć dziadek Lem napisał Solaris bez przygotowania. Usiadł do maszyny i strona po stronie, nie wiedząc co będzie dalej, stworzył genialne dzieło.
Proszę się pochwalić, które swoje utwory, stworzyliście w ten sposób, a które powstały wcześniej, powoli i mozolnie, według planu. Ciekaw jestem wypowiedzi twórców znanych, choćby z SFFH.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 13:37   

savikol, Ty z zawodu jesteś duchownym? Bo to na spowiedż zakrawa. Hihi
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 13:44   

To się spowiadać :) Mnie też ciekawi warsztat starszych braci w tworzeniu ;)
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 13:46   

Cytat
savikol, Ty z zawodu jesteś duchownym?


Nie, nawet ministrantem nigdy nie byłem...
Sorry, jesli pytanie było zbyt intymne tudzież zwyczajnie wścibskie :wink:
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 13:49   

Ono nie jest specjalnie intymne, tylko rozległe tudzież szerokie. Dużo gadać by trzeba. A że w pracy jestem to akurat (z pewną ulgą) stwierdzam, iż odpowiem i owszem ale w wolnym czasie. Tedy inni do spowiedzi!
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 22:02   

Fajny temat :) No więc ja raczej rzadko pisze wedlug planu, co niestety czasem wychodzi zle, bo opowiadanie bywa niespojne logicznie, a kolejne korekty nie lataja wszystkich dziur. Bywa czasem, ze jek pisze opko dluzej i nie czytam za kazdym razem od poczatku, to na drugiej stronie czytelnik dowiaduje sie ze bohater pochodzi ze Szczecina, a na szesnastej jest juz z Zakopanego :) albo cos w ta manke, takie drobnstki to sie jeszcze da poprawic, ale czasem sa to rzeczy, ktore decyduja o calej akcji.
Lubie niewiadoma, dlatego podoba mi sie pisanie bez planu. I tak jakos po cichu wierze ( moze kazdy piszacy tak ma), ze opowiadania sie nie wymysla - bo czasem pomysly nagle same mnie zaskakuja i to jest najfajniejsze ( znaczy, jakby gdzies tam sobie istnialy, a ja bym je tylko odkrywal). niespecjalnie lubie wymyslac, czasem sie zdarza, ale mnie to meczy.
Zdarzylo mi sie napisac opko w jeden dzien, ale mam tabuny opiwiadan, ktore leza na twardzielu niedokonczone juz od kilku lat:)
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 23:11   

Kruk Siwy napisał/a
MrMorgenstern, chłe, chłe. Ostatnie opowiadanie - do antoligii FS napisałem głownie ręcznie moim ulubionym Sheafferem. To tylko 37 stron znormalizowanego maszynopisu.


Kruku, nie wierzę, że na czysto :P
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
mad 
Filippon


Posty: 3816
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 13 Czerwca 2006, 23:23   

elam skrobnęła:
Cytat
i latwiej tekst na kartce objac umyslem, niz na komputerze.. przynajmniej dla mnie

A potem musisz przepisywać? Samobiczowanie chyba uprawiasz. Przypomniał mi się imć Kraszewski, najpłodniejszy pisarz w historii polskiej literatury. Ponoć przepisywał całą stronę, jeśli tylko znalazł się na niej jakiś błąd.
Swoją drogą, ile by stworzył dzieł, gdyby miał edytor tekstu...
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21971
Skąd: Szmulki
Wysłany: 14 Czerwca 2006, 08:27   

Jasne, że nie na czysto. Ale pisałem "w pociągu, przeciągu na drągu" we wannie takoż. A w kwestii przepisywania - to właśnie jest najlepsze. Napisany ( zamknięty fabularnie)tekst wymaga jeszcze ogromnej pracy. Przepisanie do kompa to mały pikuś -a ile baboli się przy tym znajduje.
Co do Kraszewskiego to śmiem wątpić - komputer totalnie rozleniwia. hihi
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Indy 
Magneto


Posty: 3030
Skąd: Znad morza Bałtyckiego
Wysłany: 14 Czerwca 2006, 09:16   

Ja np. napisze strone, a potem ją do kompa przepisuje.

Cytat
a ile baboli się przy tym znajduje.


No właśnie ja też znajduje błedy pejęzyczenia, powtórki. Błądy ortograficzne to chyba najmniejszy problem :D
 
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 14 Czerwca 2006, 20:15   

Ja lubie pisac recznie, ale nie lubie przepisywac. Chyba jeszcze zadnego kawalka, ktory napisalem na papierze nie wklepalem w calosci do komputera. A komputer rzeczywiscie rozleniwia. Czasem pisze dwadziescia minut, potem gram dwie godziny w pasjansa i kolejne dwadziescia minut:)
 
 
Indy 
Magneto


Posty: 3030
Skąd: Znad morza Bałtyckiego
Wysłany: 14 Czerwca 2006, 21:54   

To też zalęzy od monitora, jeżeli masz taki LCD to Cie tak oczy nie bolą jak przy kineskopowy.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group