Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Bond, czy nie Bond? 007 powraca
Autor Wiadomość
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 23 Października 2012, 13:54   

No właśnie że nie konwencję, a co najwyżej legendę tytułu. Bo z konwencją nie ma nic wspólnego.
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Października 2012, 13:58   

Mylisz konwencję z bezrozumnym naśladownictwem.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 23 Października 2012, 14:00   

Nie mylę. Użycie nazwiska bohatera to jeszcze nie konwencja.
Konwencja jaka była napisał Kruk kilka postów wcześniej, więc nie będę się powtarzać.
Tutaj mamy wykorzystanie wypromowanej marki Bond do sprzedaży innego produktu.
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Października 2012, 14:08   

W sumie przekonałaś mnie. Niech będzie, że Bond to konwencja nieudolności. W tym sensie, rzeczywiście dwa ostatnie nie pasują do konwencji.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 23 Października 2012, 14:18   

Fidel-F2 napisał/a
nowy Bond mocno różni się od poprzednich

A ile Ty tych poprzednich obejrzałeś, żeby mieć z czym porównywać? Sześć?
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Października 2012, 14:21   


Gustaw, dajesz dalej
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 23 Października 2012, 14:32   

E tam.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Października 2012, 14:38   

_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 23 Października 2012, 14:39   

Fidel-F2, argumentów zabrakło?
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Października 2012, 14:44   

no zabrakło, czekam aż się kto z jakim pojawi
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 23 Października 2012, 15:04   

Gustaw G.Garuga napisał/a
Zdaje się, że Connery to był pierwszy aktor w dziejach, który za rolę dostał milion dolarów. Rolę Bonda oczywiście.
oczywiście, że tak. Ale nałóż na to falę inflacyjną z końca lat 60-tych oraz zmiany w umysłach producentów i marketingowców, którzy po względnie słabych wynikach sprzedaży filmu z Lazenbym wreszcie zauważyli, że tym, co ściąga ludzi do kina może być też nazwisko znanego i popularnego aktora, a nie sama "franczyza" :wink: Zresztą, te "rekordowe" 1,25mln, które Connery dostał jako podstawka (nie liczę procentów od zysków) za "Diamenty są wieczne" w 1971r., po podciągnięciu pod zmiany inflacji, to byłyby dziś marne 7 milionów. I przy gażach Cruise'a, czy Downey'a jr, które sięgają 100 milionów, to są po prostu śmieszne pieniądze ;P:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 23 Października 2012, 15:14   

Zostawić was na chwilę... :roll:

Ale skoro już doszliśmy (chyba) do tego, że o degustibusach i bondach nie ma co dyskutować, kilka ładnych obrazków z bondowych miejsc i kilka refleksji po premierze Skyfall.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 23 Października 2012, 15:15   

ilcattivo13, ja nie odrzuciłem Twojej tezy, tylko wrzuciłem ciekawostkę.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 23 Października 2012, 15:20   

Cytat
w ogóle zastawiałbym się, czy to jeszcze jest Bond

To z linka podesłanego Witchmę. :)
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 23 Października 2012, 15:21   

nureczka, zgadza się. Wszyscy sobie to pytanie zadaliśmy i każdy niech sobie w zaciszu własnego telewizora odpowie. W związku ze "Skyfallem" odpowiem na nie już w piątek ;)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 23 Października 2012, 15:23   

Gustaw G.Garuga napisał/a
ilcattivo13, ja nie odrzuciłem Twojej tezy, tylko wrzuciłem ciekawostkę.
no to udało Ci się mnie zmylić :D
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 23 Października 2012, 15:25   

Nie Ciebie jednego i nie tylko w tej sprawie ;P:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 23 Października 2012, 18:32   

Uwielbiam stare Bondy, świetnie się przy nich bawiłem. Casino Royale uważam za niezły film, coś tam z klimatu miało, ale nie dawało tego uroczego odprężenia, co poprzednie produkcje. Natomiast Quantum of Solace mnie wymęczyło ciachanymi ujęciami. Dla mnie ten film byłby doskonale nijaki, gdyby nie niezła rola Craiga i - z drugiej strony - beznadziejny w mojej opinii montaż. Skyfall niech sobie będzie nowoczesny i dynamiczny, ale dynamiczny naprawdę, a nie za pomocą tanich, ciężkostrawnych sztuczek.
 
 
Ice 
Han Solo


Posty: 815
Skąd: Tczew
Wysłany: 23 Października 2012, 18:44   

Kruk Siwy napisał/a
twierdzę, że bondy to nie są.


nureczka napisał/a
ale to nie jest Bond.


Co jest wyznacznikiem bondowości? Prawa autorskie, licencja, scenariusz na podstawie książki czy wasze subiektywne zdanie? I niby dlaczego miałoby ono ważyć więcej od zdania Fidela? To są po prostu Bondy, które Wam się nie podobają.
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 23 Października 2012, 19:00   

Ice napisał/a
Co jest wyznacznikiem bondowości?

Ja śmiem twierdzić, że wyszydzana tutaj konwencja, czyli zbiór wypracowanych we wczesnym stadium elementów, które pojawić się muszą, a przynajmniej powinny. Tak jak Fedora, miecz świetlny, peleryna Draculi. Dwa ostatnie Bondy cierpią na znaczny deficyt tych elementów. Ale niektóre też wykręcają na lewą stronę, co w sumie można potraktować jako element również. Niemniej, mało jest tu Bonda w Bondzie i tłumaczenia, że teraz to jest "prawdziwy Bond", a tamte były popierdółkami są z góry skazane na porażkę, choćby ze względu na obiektywną chronologię ;P:
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 23 Października 2012, 19:07   

Matrim napisał/a
hoćby ze względu na obiektywną chronologię


No, no, chronologicznie to te są najpierwszejsze, przypominam początek CS ;)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 23 Października 2012, 19:17   

Matrim, z ust mi to wyjąłeś.
Dla mnie wygląda to tak, że mamy sztampowy film sensacyjny, zrobiony za duże pieniądze, a że senarzysta i/lub producent nie mają pomysłu czym by się miał wyróżnić spośród dziesiątków takich samych produkcji, podpinają się pod legendę Bonda. Jak słusznie zauważył Matrim, chronologia jest nieubłagana.

Sosnechristo napisał/a
Uwielbiam stare Bondy, świetnie się przy nich bawiłem. Casino Royale uważam za niezły film, coś tam z klimatu miało, ale nie dawało tego uroczego odprężenia, co poprzednie produkcje. Natomiast Quantum of Solace mnie wymęczyło ciachanymi ujęciami. Dla mnie ten film byłby doskonale nijaki, gdyby nie niezła rola Craiga i - z drugiej strony - beznadziejny w mojej opinii montaż.

Mam podobne odczucia. Może tylko za wyjątkeim postaci kreowanej przez Craiga. Tzn. Craig to co miał zagrać, zagrał dobrze, a że mi taka interpretacja Bonda nie pasuje, to inna sprawa.
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 23 Października 2012, 19:17   

... obiektywną chronologię sfilmowywania :)
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Hubert 
Wyduldas Napfluj


Posty: 7089
Skąd: Dziki Wschód - Białystok
Wysłany: 23 Października 2012, 22:44   

nureczka napisał/a
Tzn. Craig to co miał zagrać, zagrał dobrze, a że mi taka interpretacja Bonda nie pasuje, to inna sprawa.


To już różnie można interpretować, ale ostatnia scena Casino dawała nadzieję, że dalej będzie już po staremu, przynajmniej jeśli chodzi o sam charakter Bonda.
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 24 Października 2012, 09:52   

Sosnechristo, z pośpiechu zgubiłam kluczowe słowo "mi". Miało być "mi nie pasuje" :)
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 24 Października 2012, 10:25   

"mi" było domyślne :mrgreen:
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Października 2012, 07:43   

To już dzisiaj :mrgreen: A przy okazji kilka słów o najnowszych filmach.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Października 2012, 15:40   

Wiem, że stare, ale mnie nieodmiennie śmieszy. A nowy Bond tuż tuż, więc znowu na czasie:
Bond spotyka van Damme'a.
- Nazywam się Bond. James Bond.
- A ja Damme. Van Damme. Claude van Damme. Jean-Claude van Damme.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 26 Października 2012, 15:50   

To skoro już jesteśmy przy radosnej stronie Bonda: piosenka :D
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 26 Października 2012, 16:02   

Chwila, przeca nowy Bond nie ma anhydrozy i się poci :wink:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group