Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Szorty - Fantastyczna Afryka - do 7 listopada, godz. 20:30

W czyim wydaniu Afryka wydaje się najciekawsza?
Uczta nad Nilem
0%
 0%  [ 0 ]
W pustyni i w puszczy
14%
 14%  [ 19 ]
Strażnik czasu
1%
 1%  [ 2 ]
Przybysz z gwiazd (przedmowa)
5%
 5%  [ 7 ]
Test w Afryce
5%
 5%  [ 7 ]
Pan Zbiorów
14%
 14%  [ 19 ]
Niech żyje król
1%
 1%  [ 2 ]
Murzynek Bambo
4%
 4%  [ 6 ]
Czarnych ląd
1%
 1%  [ 2 ]
Daj pan tego muchomora
14%
 14%  [ 20 ]
Czarna magia
1%
 1%  [ 2 ]
Lady Koi-Koi
1%
 1%  [ 2 ]
Ostatni Azyl
1%
 1%  [ 2 ]
Polowanie
3%
 3%  [ 5 ]
Misja
5%
 5%  [ 7 ]
Sklep jedyny w swoim rodzaju
7%
 7%  [ 10 ]
Opies magnum
14%
 14%  [ 19 ]
Żaden z powyższych
2%
 2%  [ 3 ]
Głosowań: 47
Wszystkich Głosów: 134

Autor Wiadomość
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 8 Listopada 2010, 16:50   

Cisza na forum, mi się nudzi, to jeszcze powałkuję temat:

Bellatrix napisał/a
Nie znam i nie lubię francuskiego, do tego nie jestem oczytana w Twainie i szort do mnie nie trafił. Nie podejmuję się oceniać treści, przyczepię się do Mississippi - w języku polskim piszemy Missisipi.

Może i piszemy tak w języku polskim, ale akurat w tekście o rzece mówił Amerykanin, przebywający w Londynie, a więc chyba na pewno posłużyłby się językiem angielskim, w którym pisze się inaczej. Tak mi się wydaje, ale z zasadą się kłócił nie będę :) Ale co ma do tego tekstu nielubienie francuskiego? Toż pierwsze zdanie Fogge'a jest jedynie nieudolną, ale próbą zapisania z francuskim akcentem zdania "How can I help you?". Wszak jesteśmy w Londynie :)

Mateusz Zieliński napisał/a
Co w tym wszystkim robił Twain? Jaki był jego związek Verne? Niestety nie wiem, a to sprawia, że szort zupełnie do mnie nie trafia.
No i pytanie: skąd w tytule jest sklep? Czy to kolejne nawiązanie? W samym tekście mówi się o biurze podróży.

No właśnie - co robił Twain? Twain się wybierał do Afryki :) A jego związek z Vernem polega w tym wypadku na podobieństwie fizycznym (byli rówieśnikami, wąsatymi, przyprószonymi siwizną) i zawodowym (wiadomo). Tylko. Bo Vern'a w tekście nie ma. Ja nie odpowiadam za twoje skojarzenia Mateuszu ;)

Wymyśliłem sobie szort jako pułapkę skojarzeniową. Wiedziałem, że Fogge, "80 funtów...", pisarz, a nawet zakład arystokratów sprawią, że każdy będzie myślał o Juliuszu, a tu psikus - pojawia się inny pisarz z tej samej epoki, który przypadkiem (i tu działa licentia poetica) wpada na podobny pomysł, tylko zamierza go zrealizować po swojemu - stąd parostatek, Missisipi i Twain w ostatecznym rozrachunku :) Bo Twain historię podróży dookoła świata na pewno napisał by po swojemu, po południowemu. Ot, pomysł był, ale nie wyszedł, jak należy. Jedyny Xpeditus w swoim komentarzu zauważył "co Autor chciał mieć na myśli", za co jestem niezmiernie wdzięczny ;)

feroluce napisał/a
Szort mnie zmęczył. Sądzę, że te pomyłki/przeinaczenia miały być zabawne? Zareagowałam podobnie jak klient biura: irytacją. A wkręty z literatury to właściwie po co? Nic właściwie nie wniosły w treść - ot, sobie są, bo Autor chciał się popisać intertekstualnością. Nie udało się.

feroluce, Autor nie chciał się niczym popisywać. Muszę duuużo wypić, żeby zacząć się popisywać, ale pisać staram się na czyźwo :) Dlaczego pojawiły się nawiązania, wyjaśniłem powyżej.

A sprawa ze "sklepem"... To "biuro" w tekście zawieruszyło mi się z pierwszej wersji, moja wpadka. Sklep miał być dlatego, że sprzedaje usługi, a że było to (wg wstępu) pierwsze takie przedsiębiorstwo, to naturalnym mi się wydało, że mieszkańcy Londynu, niepewni natury takiego miejsca, mówili by o nim właśnie jako o sklepie.
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
Marcin Robert 
Orient Men


Posty: 1476
Skąd: Nowy Targ
Wysłany: 8 Listopada 2010, 17:47   

Gratulacje dla Lakeholmena, :bravo :bravo :bravo pozostałych podiumowiczów (ależ tłok :D ) :bravo :bravo oraz współkonkursowiczów. :bravo

Następnym razem nie popełnię błędu z pisaniem dwóch szortów na raz, lecz skoncentruję się na dopracowaniu jednego. (Zresztą zwycięzca ułatwił mi tę decyzję. :D )
 
 
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones


Posty: 448
Skąd: Płock
Wysłany: 8 Listopada 2010, 18:36   

Matrim napisał/a
No właśnie - co robił Twain? Twain się wybierał do Afryki :) A jego związek z Vernem polega w tym wypadku na podobieństwie fizycznym (byli rówieśnikami, wąsatymi, przyprószonymi siwizną) i zawodowym (wiadomo). Tylko. Bo Vern'a w tekście nie ma. Ja nie odpowiadam za twoje skojarzenia Mateuszu ;)

Wymyśliłem sobie szort jako pułapkę skojarzeniową. Wiedziałem, że Fogge, 80 funtów..., pisarz, a nawet zakład arystokratów sprawią, że każdy będzie myślał o Juliuszu, a tu psikus - pojawia się inny pisarz z tej samej epoki, który przypadkiem (i tu działa licentia poetica) wpada na podobny pomysł, tylko zamierza go zrealizować po swojemu - stąd parostatek, Missisipi i Twain w ostatecznym rozrachunku :) Bo Twain historię podróży dookoła świata na pewno napisał by po swojemu, po południowemu. Ot, pomysł był, ale nie wyszedł, jak należy. Jedyny Xpeditus w swoim komentarzu zauważył co Autor chciał mieć na myśli, za co jestem niezmiernie wdzięczny ;)


Dzięki. To rozjaśnia twój zamysł.

a różnica między "co Autor chciał mieć na myśli", a "co Autor miał na myśli" - to odwieczny problem... :wink:
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu...
 
 
brajt 
Komandor Koenig


Posty: 642
Skąd: GGFF
Wysłany: 8 Listopada 2010, 19:01   

Dla mnie "Sklep..." był najlepszym szortem całej edycji i intencje autora wyczułem bez problemu. Byłem pewien, że będzie na podium i się nie przeliczyłem. ;)

Cytat
Może i piszemy tak w języku polskim, ale akurat w tekście o rzece mówił Amerykanin, przebywający w Londynie, a więc chyba na pewno posłużyłby się językiem angielskim, w którym pisze się inaczej.

Ale Twain tego nie pisze. Twain to mówi. Piszesz Ty, po polsku, dla polskiego czytelnika.

Równie dobrze możnaby zostawiać w tłumaczeniach amerykańskich książek "New York" zamiast "Nowy Jork".
_________________
Lecą smoki pod obłoki, wiatr im kręci smocze loki
 
 
Arya 
Stefan Sławiński


Posty: 2628
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Listopada 2010, 20:16   

Gratulacje wszystkim szortopisaczom :bravo :bravo :bravo
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 11 Listopada 2010, 11:43   

Gratulacje dla wszystkich uczestników zabawy, ze szczególnym uwzględnieniem prowadzących i laureatów.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group