[hrabek]

Skoro net działa, to czemu miałbyś nie odczytać maila?

[R4venger]

[Adon]

[R4venger]

[Duke]

[hrabek]

Musisz mieć pada z przystawką klawiaturową - są takie nakładki do PS3, widziałem osobiście i nawet używałem. Oczywiście działa to do d... - małe klawisze, ciężko się wciskają. Ale jest to możliwe. Nie wiem, czy konsola obsłuży HTTPS, ale jeśli można się zalogować nieszyfrowanym połączeniem to bez problemu się połączysz ze skrzynką, odczytasz maila, a przy dużej dozie cierpliwości - nawet odpiszesz.

[dzejes]

Przy dużej dozie cierpliwości zaorasz pole przy użyciu PS3

[Dunadan]

Hm... coś tak chyba nieco zapominacie że konsole są do gier a PieCe do czego innego... jakoś nie jestem w stanie pojąć argumentów że na konsolach jest problem ze stronami internetowymi itd. Osoby podające taki argument chyba nie do końca wiedzą czego chcą.

hrabek, odnośnie tego RE5 - pisałem o marnej optymalizacji konsolowych tytułów na PieCe, co zresztą potwierdza Virgo C.

Nie można zaprzeczyć faktowi ze jak ktoś kupił PS3 i wydał na początku tam te 2,5tys zł to bez żadnych dodatkowych kosztów może sobie grać we WSZYSTKIE gry jakie nadal wychodzą, nie martwiąc się o FPSy, w dodatku ma BR... mój znajomy kupił sobie naprawdę BARDZO mocny sprzęt do grania jakiś czas temu ( powiedzmy ze 2-3 lata ) i się mocno wk...urzył jak nie mógł grać w np. Crisisa czy GTA4 w pełnych detalach. Ale fakt, wyszedł teraz Batman, znajomy zainstalował demo i gra na pełnych ustawieniach.

GDybym miał miec sprzęt do grania wybrałbym konsole bo nie jestem sprzętowcem i nie chcę przed wypuszczeniem kolejnych gier martwić się czy mój system to udźwignie czy też znowu będę musiał w czymś grzebać. I tyle. A najlepiej to i tak mieć i XBOX360 i PS3 i wypasionego PieCa bo np. nie wyobrażam sobie grania w Operation Flashpoint na konsoli. No nie ma bata zresztą, na zachodzie tak właśnie jest...

NURS,
odnośnie tego MGSa - miałem na myśli czy sądzisz że seria powróci jeszcze kiedyś na kompy czy też można się z nią raczej pożegnać?

[Ixolite]

[Nutzz]

Crysisa na direct x9 w pełnych detalach odpaliłem w kilka dni po premierze, na mym komputerku jeszcze przed modernizacją, -
Athlon64 x2 5600 +
2 GB Ramu
GeForce 8600 GT
Czyli nota bene, gorszym od pieca Ixiego.
Sprzęt był lekko kręcony.

Śmigał bez zarzutów - przycinał się jedynie podczas burzy śnieżnej.

Obecnie kartę wymieniłem na klasę wyższą (9600GT) co kosztowało mnie po sprzedaniu starej śmieszne grosze i dorzuciłem 1 GB ramu.

Póki co nie istnieją produkcje których bym nie uciągnął.

Aha, komputer w wersji sprzed upgrade'a kosztował mnie 1450 zł łącznie z obudową (jedynie napęd miałem swój) - kupiony tuż przed 'kryzysową' podwyżką cen - ma sie tego nosa . Wymiana karty i zakup ramu to 200 zł.
Nie przewiduję żadnych modernizacji przez najbliższe 3 lata.

A do konsoli to jednak przydałby się dodatkowy telewizor

[ketyow]

[Duke]

No tak to jest, że jak się kupi konsolę to tak długo jak nie rozwali pada albo nie rozwali samej konsoli wszystko będzie mu działać. Nie trzeba robić żadnych dodatkowych modyfikacji, nic. Gry na konsolę kupioną w 2005r. będą śmigać tak samo wydajnie niezależnie od daty ich wydania. Z piecem nie jest tak już słodko. Czasem jest to wina niechlujstwa programistów, czasem tego że jest wymagana większa moc obliczeniowa, pojawiły się nowe technologie.
Generalnie dochodzimy do innego pytania. W co lubicie grać? Nawalanki, surviwal horrory, arcadowe ścigałki i strzelanki, japan RPG - konsola jest dla was. Lubicie skomplikowane strategie, realistyczne symulatory i FPSy (zwłaszcza te taktyczne) - wybieracie pieca. Koniec i kropka. Oczywiście w seja można wsadzić silnik od lambo, ale czy to sprawi że seicento stanie się super bryką do wyrywania lachonów? Nie i tak samo jest z podłanczaniem jakiś klawiatur pod konsolę. Konsola do grania, piec do pracy i ewentualnie rozrywki.

[hrabek]

Trochę odbiegacie od tematu. Nie rozważamy niegrowych zalet sprzętu jednego i drugiego, chodzi o konkretne zalety tylko w odniesieniu do gier.

Na razie nie na zielono, ale staranniej dobierajcie argumenty.

[ketyow]

No racja, wybacz nie zauważyłem. Jak już spostrzegł przedmówca, faktycznie rzecz leży głównie w preferencjach gracza. Ja po prostu gier konsolowych nie lubię. Mają w sobie to coś, co daje po sobie poznać, że to konsolówka. I tak właśnie grając w Obliviona, Wolfensteina 2009 (byłoby kupa do wymieniania tytułów, ale te dwa po prostu mocno mnie zabolały) czuję się jakbym grał na PC, ale w konsolową gierkę. Sprawdzone rzeczy z ich poprzedniczek w sequelach zastąpione zostały typowo konsolowymi rozwiązaniami niszcząc pecetowy klimacik... ten który lubię.

[Dunadan]

Duke,

[hrabek]

Konsolowcy może potrafią świetnie opanować swój pad, ale w starciu z pecetowcami nie mają najmniejszych szans, bo zanim obrócą się joyem, pecetowiec obiegnie go myszką 14 razy. Kiedyś była gra, która pozwalała grać w necie użytkownikom konsol i pecetów na tych samych mapach. I ludzie o podobnych umiejętnościach na pececie miażdżyli konsolowców. No chyba, że do konsoli dokupi się klawiaturę (np. numeryczna na bluetooth powinna wystarczyć) i mysz.

[Dunadan]

hrabek, ja właśnie mówię o tym ze gościu z padem w ręku rozwalał PeCetowców... zresztą FPSowe tytuły na konsolach sprzedają się wprost fantastycznie ( np. Killzone, Halo )

[hrabek]

Oczywiście, że się sprzedają. Jak opanujesz pada, to możesz całkiem sprawnie grać i łupać komputer, albo kumpli na takich samych konsolach.

Ale zastanów się, dlaczego tak mało gier jest intersprzętowych - nie pozwala ci na grę w sieci pomiędzy użytkownikami różnych sprzętów, mimo że byłoby to łatwe do zrobienia, bo przecież tekstury i mapy są takie same. Po prostu to się nie sprawdza, bo pecetowcy rozwalaliby wszystkich. Jeden gościu, choćby był najlepszym wymiataczem świata wiosny nie czyni. Ja mówię o ogóle graczy. Szybkość i precyzja celowania myszką jest nieporównywalnie większa od padowego joya.

[Dunadan]

hrabek, i tak nie lubię FPSów ja tam nie wiem, musiałbym z rok posiedzieć nad konsolowymi FPSami żeby móc sobie naprawde porównać a czasu na to nie mam. A nawet jeśli na konsoli nie da się grać tak dobrze w FPSy jak na PieCu to... co z tego?

OK, skłamałem lubię jednego FPP - HalfLife, to chyba jedyna seria, bo fajną fabułę ma, jakąś z sensem...

[hrabek]

Nie rozumiesz mnie. Ja nie mówię, że na konsoli gra się gorzej. Miliony konsolowców mają na ten temat inne zdanie. Ja tylko mówię, że ograniczenia sprzętowe (w sensie: pad kontra mysz+klaw) nie pozwalają na tak szybkie reakcje jak w przypadku peceta.
Widziałem radość z gry konsolowca, jak w CoD rozwalał kolejne zombiaki i jest ona bardzo porównywalna z moją radością, gdy zbutuję przeciwnika w Batmanie

[Ixolite]

W piecu to nie tylko myszka, ale i znacznie więcej guziczków na klawiaturze, czy możliwość tworzenia skryptów, czego na konsoli nie uświadczysz.

No i są jeszcze mody, dodatki i konwersje robione przez fanów - w takim CoD4, gdzie standardowe mapy w multi są straszliwie biedne i pełne błędów, pecetowiec może zagrać na dziesiątkach genialnych map stworzonych przez fanów. Właściciel konsoli musi żywić się tym, co mu dostarczy producent.

[mad]

Kiedyś chciałem kupić PS2 - gdy jeszcze był w miarę świeży - ale zrezygnowałem. Teraz chyba jestem za stary na konsolę. Żona by mnie chyba do przedszkola wystawiła. I jeszcze jedno: nigdy w życiu nie korzystałem z pada

[Fidel-F2]

syn juz jest lepszy ode mnie w zręcznościówkach, jeszcze parę lat i chyba coś będę musiał nabyć z tej bajki

[NURS]

[Dunadan]

mad, żona zmieni zdanie jak jej włączysz jakiś film na BlueRay'u jesli oczywiście macie odpowiedni telewizor do tego...

[ilcattivo13]

[Dunadan]

ilcattivo13,

[NURS]

[ilcattivo13]

Dla mnie FO3 to nie RPG. Chyba, że odpalam go z kilkunastoma, poważnie zmieniającymi rozgrywkę, modami.
Co do jRPG, to ile z nich jest dostępnych na naszym rynku? Pomijając fakt, że są to głownie "action RPG". Które w moim przekonaniu tyle mają wspólnego z RPG, co hack'n'slash'e... W dodatku większość z nich ma walkę, która wygląda jak bitwy z HoMM, co dla mnie jest mocno żenujące.
Demon's Souls. Może i Gamespot nazwał to jedną z najlepszych gier roku, ale oni to samo napisali wcześniej o Morrowindzie (dla mnie nudny jak flaki z olejem) i o FO3 (w "niezmodowanej" formie to tylko taka sobie strzelanka) i o ME, który też był taki sobie... Więc dopóki nie będę mógł zagrać, powstrzymam się z opiniami.

EDIT: NURSie - skoro można podłączyć klawiaturę i myszkę, to dlaczego profesjonalni gracze nie używają konsol? I dlaczego nie ma na konsole symulatorów?

[Dunadan]

ilcattivo13,