[Fidel-F2]

Godzilla , mówisz i masz.


Ambioryks masz swoje getto i było by miło gdybys go nie opuszczał. Chętni przyjda sami wedle woli poczytać i podyskutować.

[mawete]

do ignorowanych

[Godzilla]

Nie ma tu zbyt wiele do ignorowania...

[Fidel-F2]

ruch się zrobił

[Ozzborn]

Pierwszy na świecei blog, w którym piszą komentujący zamiast autora

[Lynx]

Bo jest to taki cichy kącik... Dla mnie bomba.

[shenra]

No tęsknią za gościem jak nic

[Adashi]

[Toudisław]

Jak dostane4 za to osta to wiem ze było warto


Ambioryks nie raz mnie irytował OK. To gosc specyficzny uparty czasem nerwowy. Ale Do KuR** nędzy jak można tak się zachowywać jak wy to robicie ?
Ostatnio takie zachowanie widziałem w w przeczkolu w obec jednego chłopaka. Czy wy macie 5 lat ? 7 ? no dajcie spokój.

Obrażacie gościa. Prowokujcie. Wyzywacie. Robicie na niego nagonkę. Macie w *beep* co powie bo z góry zakładacie że pisze bzdury. On odpowiada wam rzeczowo opierając się na konkretach i źródłach to wy go wyśmiewacie i opieracie się na argumentacje " Bo koń wujka powiedział "
Ok może was gość denerwować. Zachowujcie się jednak o wile gorzej. Widzicie drzazgę w jego oku a nie belkę w swoim.
Fidel-F2, Nie masz co innego do roboty niż organizować nagonkę na sporo młodszego od Cibie człowieka który naiwnie myśli że może liczyć na dyskusję bez argumentów ad persona ?

Amen.

[Lynx]

Niezły przyczynek do dyskusji o nietolerancji.
Kolega mi podpadł. Poczułam się jego słowami obrażona, urażona, zagniewana. Osobiście. Wsadził kij w mrowisko. Ale moim zdaniem powinien się nauczyć funkcjonować w społeczeństwie, nawet, jeśli tego (społeczeństwa) nie lubi, czy nie akceptuje rządzących nim praw. Wyrzucanie go poza nawias, pomimo jego zachowania i słów, nie jest leczeniem, czy naprawianiem, lecz stwarzaniem mu pretekstu i dawanie powodu do jescze większego wyalienowania.
Żal mi go.

[Toudisław]

[NURS]

Toudi, problem w tym, że on wcale nie odpowiada rzeczowo, to że używa gładkich zdań i wyglądających na prawdziwe teorii nie znaczy, że one takie są. I w tym problem, wykpiwamy coś, co jest bzdurą, zbijając jego argumenty najpierw rzeczowo, potem dopiero, gdy trwa w uporze, kpimy.
Prześledź dyskusje a zauważysz, ile z jego "rzeczowych" argumentów zostało zmiażdżonych.

[Adashi]

Jaki by tam z niego Belzebub nie był, to nie powód żeby go zamykać w getcie, imho.

[Lynx]

Toudisław, właśnie dlatego zwróciłam się bezpośredno do Ambioryksa, żeby się do mnie już nie odzywał. Naprawdę nie mam ochoty ani obrzucać go błotem, ani być nim obrzucana. Nadajemy na różnych falach i wątpię, byśmy osiągnęli jakikolwiek consensus, pomimo niewątpliwego uroku osobistego tego młodzieńca.

Edytka: możemy sobie mówić: dzieńdobry.

[Godzilla]

Ech, pomysł z tym blogiem rzuciłam w chwili irytacji. Na dobrą sprawę należałoby go skasować. Dla mnie problem polegał na tym, że każdy temat, w którym kolega się wypowiadał, stawał się całkowicie nie do czytania. Ludzie przestawali wypowiadać się z własnymi pomysłami, cała para szła w zwalczanie mądrości Ambioryksa, po czym następowały jego kolejne gigantyczne wypowiedzi. Jeśli gość ma jakiś problem ze sobą (pewnie tak), szkoda robić mu dowcipy w rodzaju odsyłania do blogowej zagródki, ale z drugiej strony wyczucia i umiaru nie wykazuje za grosz.

[Ziemniak]

Napisałem do gorata w sprawie opcji 'ignoruj użytkownika', może to rozwiązałoby sytuację.

[Sandman]

[Kruk Siwy]

A nieobyci dochodzą do obycia, Sandman, !

[Fidel-F2]

[Sandman]

Kruk Siwy, zakręcony dziś jestem strasznie i obolały i nie mogę do końca zrozumieć Twojego komentarza do mojej wypowiedzi. Proszę bardziej łopatologicznie, bo dziś z rozumkiem się jakoś rozmijam

[Agi]

Fidel-F2, i reszta zwolenników getta - proszę o opamiętanie.
Na razie grzecznie proszę.

[dalambert]

Agi, ale przynajmniej mamy miejsce gdzie o drogim nieobecnym / na razie/ podadać sobie możemy - nieprawdaż ?

[Fidel-F2]

Agi, jak na razie ja też jestem całkiem grzeczny, chociaz faktycznie mało uprzejmy

[Agi]

Fidel-F2, bez używania "słów", też można dopiec.
dalambert, a byłbyś zadowolony, jakby o Tobie rozmawiano pod Twoją nieobecność?
To jest Forum, a nie magiel.
Jeśli Ambioryks wróci, to sobie z nim porozmawiacie, na razie odpuśćcie proszę.

[Adashi]

[ihan]

Obaj panowie mają swoje wątki. Czy nie możecie sobie iść do nich dawać sobie buzi i po buzi? Czy też ego tak rozbuchane, że własne wątki nie wystarczają?

A tak poza tym, czyżby kreowany był nowy idol forumowy, któremu oddawana jest cześć nawet pod jego nieobecność? Jakiś głębszy sens istnienia tego wątku, nieznany maluczkim?

[Adashi]

[Agi]

Adashi, ignorujesz moją prośbę?

[Adashi]

A przepraszam, czy obdarowany przyjął ów "prezent" w postaci bloga?

Bo jeśli tak, to ok - zbastuję.

[Martva]

Obdarowany się przestał pojawiać i mam szczerą nadzieję że znajdzie sobie forum na którym zostanie milej przyjęty.