[Szenute]

W Polsce pojawia się kolejny dodatek do Piratów o podtytule Piraci z Karaibów. Z fotek na stronie producenta wyglada smakowicie

[aniol]

coz ja sie zaliczam raczej do tych wariatow co to kolekcjonuja figurki, maluja, kleja
ale zeby grac? toz to barbarzynstwo jakies

[Manowar]

Ja też od tego zaczynałem i zobacz jak skończyłem.

[Dream Creator]

A czy ktos z Was bawil sie w Star Wars i moze o tym cos opowiedziec? Szykuje sie na figurki, bo po pierwsze sa tanie, po drugie uwielbiam Star Wars i po trzecie mam duzo znajomych maniakow tegoz swiata.

[Manowar]

Grałem w stare Star Wars Miniatures firmy West End Games. Mimo zasad, które pozostawiały jeszcze wiele do życzenia zabawa była przednia. Przecież chodziło o klimat. Minus tamtej gry to za duża liczba rzutów, przy kupie szturmowców można było się zarzucać. Podobnie było przy jednym rzucie granatem, odbijał się i odbijał... aż w końcu nie wybuchał. Komandosi Rebelii byli lepsi od szturmowców, ale i tak na stole pozostawała tylko jedna postać, Darth Vader. Ze stoickim spokojem dusił Luke'a Skywalkera, a Obi nie był godnym przeciwnikiem do pojedynków na miecze.

[ilcattivo13]

Ja od dzieciństwa miałem jobla na punkcie wszelkiego typu żołnierzyków i innych takich.

Na początku studiów zacząłem kompletować sobie Warzona, bo najbardziej mi odpowiadał klimatem. Ale z braku innych chętnych do grania w moim mieście, zakończyłem na 1 drużynie Szaserów Cybertroniku z Atyllą i 1 drużynie Free Marines Capitolu + lekki pojazd rozpoznawczy TA-65000. A teraz sobie wszedłem na stronkę http://www.princeaugust.i...ybertronic.html
i widzę, że TA-65000 sprzedają jako pojazd Cybertroniku. Chyba się sporo zmieniło w Warzonie przez ostatnie 11 lat. Poza tym, wszystkie moje figurki są starego wzoru i są oznaczone jako "very rare" i mają całkiem niezłą cenę na zachodzie.

A poza tym w szafie leży kilkaset figurek (a miałem ponad 2,5 tyś. szt + prawie pięćdziesiąt czołgów - i tych najbardziej żałuję) żołnierzy z II WW w skali 1:72. Chcę do nich opracować jakiś systemik autorski, ale ostatnio mam za mało czasu. No i brakuje mi jakiegoś drugiego takiego maniaka do pomocy i grania...

A na razie w ramach zastępstwa tłukę we wszystkie gry typu Jagged Alliance (teraz w Brygadę E5), bo trzeba się jakoś taktycznie wyżyć...

[Fidel-F2]

[ilcattivo13]

[Manowar]

Bardzo ciekawą pozycją wydawać się może Star Wars pocketmodel TCG. Ni to karcianka, ni bitewniak. Ciężko nadać jakąkolwiek przynależność. Gra przebiega bardzo szybko i sprawnie. Trochę niedopracowana, jest kilka kontrowersji, szczególnie pod tytułem "friendly model". Jedyny minus tej gry, w boosterach znajdują się zarówno jednostki ze Starej Trylogii jak i nowej.

[ilcattivo13]

Ponoć ma się pojawić system bitewny oparty na serii komiksów "Biocosmosis". Pierwsze figurki już zaprezentowano
a "nóż-widelec" coś z tego wyjdzie...

[Manowar]

Kolejna gra niszowa, która szybko pójdzie w odstawkę? Ech te naramienniki jakże znane z WH40k czy Warzone.

[ilcattivo13]

na to, że będzie tak popularna jak W40K lub WB to na pewno nie ma co liczyć.
Ale, jeśli ceny będą bardziej dostosowane do naszych realiów i jeśli popularność komiksów będzie rosła, to może naprawdę coś z tego wyjdzie.
Na miejscu twórców najpierw bym postawił na spopularyzowanie świata Emnichów, bo na razie jest stanowczo za wcześnie na bitewniaka. Chyba, że to bitewniak ma promować komiksy.