 |
|
 |
|
Szorty - Fantastyczna Afryka - do 7 listopada, godz. 20:30 |
| W czyim wydaniu Afryka wydaje się najciekawsza? |
| Uczta nad Nilem |
|
0% |
[ 0 ] |
| W pustyni i w puszczy |
|
14% |
[ 19 ] |
| Strażnik czasu |
|
1% |
[ 2 ] |
| Przybysz z gwiazd (przedmowa) |
|
5% |
[ 7 ] |
| Test w Afryce |
|
5% |
[ 7 ] |
| Pan Zbiorów |
|
14% |
[ 19 ] |
| Niech żyje król |
|
1% |
[ 2 ] |
| Murzynek Bambo |
|
4% |
[ 6 ] |
| Czarnych ląd |
|
1% |
[ 2 ] |
| Daj pan tego muchomora |
|
14% |
[ 20 ] |
| Czarna magia |
|
1% |
[ 2 ] |
| Lady Koi-Koi |
|
1% |
[ 2 ] |
| Ostatni Azyl |
|
1% |
[ 2 ] |
| Polowanie |
|
3% |
[ 5 ] |
| Misja |
|
5% |
[ 7 ] |
| Sklep jedyny w swoim rodzaju |
|
7% |
[ 10 ] |
| Opies magnum |
|
14% |
[ 19 ] |
| Żaden z powyższych |
|
2% |
[ 3 ] |
|
| Głosowań: 47 |
| Wszystkich Głosów: 134 |
|
|
|
| Autor |
Wiadomość |
feroluce 
Sky Captain
Posty: 154
Skąd: znad wody
|
 Wysłany: 5 Listopada 2010, 21:06
|
|
|
Niech żyje król
... <brak konstruktywnego komentarza>
Nie wiem co napisać. Naprawdę. Pustka w głowie. Jedno wiem na pewno - szort nie jest zły, ale kompletnie nie dla mnie. Zdecydowanie - nie jestem targetem takich tekstów. Właściwie mogę się tylko przyczepić do tej Oceanny - no, doprawdy, nie można było wygrzebać kogo innego?
<Luce omija szort szerokim łukiem> zachowawczo: 5/10
Murzynek Bambo
opowieść o niedouczonym plastyku
Drugi w edycji szort z pomysłem. Poziom absurdu osiąga zabójcze poziomy, jednak szort jest u mnie wysoko w klasyfikacji. Może dlatego, ze kojarzy mi się z dzieciństwem i kolorowymi książeczkami dla dzieci, gdzie podobne kiksy były na porządku dziennym?
2/10
Czarnych ląd
o tym, jak nie pisać alternatyw
Podejrzewam, że miała to być historia alternatywna. Ot, odwrócenie ról - niewolnicy nie płyną z Afryki tylko do Afryki. Proste jak drut. Jedno ale. Skąd biali w Ameryce?! <bez komentarza  >
9/10
Daj pan tego muchomora
po jedenaste: nie ufaj obcym dilerom
Szort na czasie - dopalacze wszędzie w mediach są, a teraz nawet do króciaków zawędrowały. Jedno mnie zastanawia - jeśli mały przy drzwiach nie miał rąk, znaczy, był narratorem wizji. W tekście stoi, że zioło wymieszano z resztkami mózgu. Jak go wyciągnięto: przez oczy czy nakłucie na karku i sondą?
3,5/10 |
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. |
|
 |
|
 |
Mateusz Zieliński 
Indiana Jones
Posty: 448
Skąd: Płock
|
| Wysłany: 5 Listopada 2010, 22:30
|
|
|
I dalej:
Czarnych ląd
| Cytat | | gdyby nie kolor skóry, nie sposób nie byłoby ich nazwać ludźmi! |
Ja bym tu jeszcze wrzucił kilka "nie". Szczerze mówiąc, to zdanie zniechęciło mnie na wejściu.
Ale idźmy dalej. Nie jest to tekst napisany sprawnie. Czyta się ciężko, choć może było to moje uprzedzenie po pierwszym zdaniu. Końcowej wolty można się domyślić, może nie dokładnie takiej, ale jej charakteru, chociażby po tym, jak Autor konsekwentnie unika wszelkich dookreśleń, jeśli chodzi o "towar".
I uwaga: spotkanie przez Afrykańczyków białego człowieka w Ameryce? Ja rozumiem, że chodziło o proste odwrócenie, ale pamiętajmy, że rasa biała pochodzi z Europy!!! Jeżeli spotkano ją w Ameryce, to jednak nie byli takimi zwierzętami, skonstruowali okręty, nawigowali, itd.
Poza tym, skąd nazwa Ameryka?
Ocena: niestety, nie
***************************
Murzynek Bambo
Największe NIE!
Krótkie i niezrozumiałe.
Czy to, że rozrywany przez uparte jak osioł szczęki tygrysa (!) Murzynek, jest półżywy, oznacza, że był rozerwany na pół?
Ocena: nie!
***************************
Niech żyje król
Napisane raczej sprawnie, może jedynie z niewielkimi zacięciami. Na plus zaliczam kilka użytecznych pochlebstw i nie mniej elokwentnych wyzwisk. Przydałoby się więcej.
Niestety druga część tekstu nie ma siły pierwszej. Mimo, iż ma to być kulminacja, czyta się gorzej. A to spory zarzut. Gdyby w jakiś sposób (nie wiem jaki) autor pozostał w stylistyce z pierwszej części, byłoby dużo lepiej. A tak… cóż, jest fabuła, ale pełni satysfakcji nie daje. Czegoś mi brakuje.
Ocena: prawie
***************************
Pan Zbiorów
Przede wszystkim: dobrze napisane. Czyta się gładko i bez bólu, a to już sukces. Dodatkowo treść naprawdę zaciekawia. To w sumie wszystko, co konieczne, by mówić o dobrym opowiadaniu. Niestety zakończenie trochę rozczarowuje.
Postać „rachmistrza” ciekawa, ale w afrykańskiej wiosce trochę nie na miejscu. Później – nawet jeżeli rachmistrz notował dane o wiosce, to naprawdę w jego księdze można było wyczytać rzeczy,o których mowa jest wcześniej? O sprawach prywatnych pojedynczych rodzin? No, nie wiem.
Sama końcówka zdała mi się sztampowa, mimo to, całość niezła.
Ocena: niezłe
***************************
Test w Afryce
Pierwsza część w czasie teraźniejszym. Później już w przeszłym, nawet kiedy narracja wraca do tej samej osoby. To niekonsekwencja i błąd. A mogło być użyte do rozróżnienia postaci nie tylko po płci.
Sam pomysł ciekawy, choć niezbyt porywający, czy wyrafinowany. To ostatnie zwłaszcza jeśli chodzi o sztuczkę z bukłakiem wody. To, że mag dał się na to nabrać, nie świadczy o nim zbyt dobrze.
Szczerze mówiąc, nie do końca rozumiem niuanse całej potyczki, motyw z pradawnymi duchami, pustynią, ludźmi, którzy mówili w dziwnym języku i bili, wrzucaniem do morza, teleportacją. Dużo tego i chyba zbyt wielu rzeczy trzeba się domyślać – choć nie wątpię, że autor miał to bardzo dobrze poukładane.
Podejrzewam, że to znany już efekt krojenia pod limit. A i tak go przekroczono.
Podsumowując: niezbyt ciekawe, choć, na szczęście, pomysł i fabułę jakąś posiada.
Ocena: prawie
***************************
Przybysz z gwiazd (przedmowa)
Pierwsze pytanie i jednocześnie zarzut to: po co?
Powiem szczerze, jeżeli przedostatnie zdanie w miało być w jakikolwiek sposób zaskakujące, to niestety nie udało się nawet trochę. Dlaczego? Dlatego, że jeżeli ktoś Małego Księcia nie czytał, nie zrozumie, jeżeli zaś zna, to… no, cóż, u mnie skojarzenie z powieścią pojawiło się już z chwilą przybycia towarzysza. Potem tylko rosło. W jaki więc sposób ten tekst miał zaciekawić lub zaskoczyć, skoro ostatecznie pierwsze skojarzenie okazuje się prawdziwe i… koniec?
Ja naprawdę nie widzę w tym tekście pomysłu, za to zauważyłem kilka błędów i zgrzytów.
Ocena: nie podobało się
***************************
Strażnik czasu
Łzy zakręciły mi się w oczach, które czytając kolejne zdania postrzegały moje własne teksty, jakie pisałem w szkole, gdzie na nudnych lekcjach tworzyłem z rozmachem potężne fabuły, zaklęte w długie, wielokrotnie złożone zdania, które zaczynały się od opisu głównego bohatera, a kończyły na dygresjach wewnętrznych jego wrogów, którzy to wrogowie obrzydliwi byli, ale łatwi do pokonania i zmęczenia, w przeciwieństwie do niniejszego szorta, który grzeszy wielką fabułą podaną na poziomie dziecko-dziecku, złym stylem, choć, przyznam, z pomysłu może coś by się dało wycisnąć, o ile autor lub autorka popisze, a przede wszystkim poczyta, całkiem sporo, bo na razie to bardzo słabo jest. Uff….
Dobra, powyższe nie wyszło najlepiej, więc już normalnie: oto mamy długą fabułę spakowaną w szort. Inaczej: nieporadnym, bardzo niedojrzałym stylem spisany konspekt. I tyle.
Ocena: bardzo kiepsko
***************************
„W pustyni i w puszczy”,
Czyli „Tydzień pełen przygód”,
Czyli „Ostatnia wycieczka z Orbisem”
Uśmiałem się szczerze. Niby kolejny szort w stylistyce snu, ale zamiast makabry mamy sieczkę afrykańskich pomysłów i skojarzeń, w dodatku jakoś umotywowanych wspomnianym na początku upałem. Kiedy po kilku pierwszych zdaniach załapałem konwencję, z niecierpliwością czytałem następne. Kilka pomysłów naprawdę niezłych, co w połączeniu z jeszcze kilkoma mniej błyskotliwymi, ale upakowanymi w szortową formułę dało efekt naprawdę dobry i… odświeżający.
Podsumowując: bardzo dobra zabawa! I chyba wiem kto jest autorem… 
Ocena: BRAWO!
***************************
Uczta nad Nilem
Krótki makabryczny obrazek, z którego niestety nic nie wynika. Nie wiem, czy to jedynie zapis delirycznego snu, albo półsnu, czy może jest to odniesienie do jakiejś legendy lub konkretnych wierzeń? Wiem jedno: jeśli tekst miał wzbudzić obrzydzenie i wstręt, to się udało. Czułbym to, i tylko to, gdyby nie zakończenie, czyli dwa ostatnie zdania. Jeżeli wcześniej nie do końca rozumiałem co i gdzie się dzieje, to na koniec nie wiedziałem już nic.
Podsumowując: może i sugestywnie napisane, ale, w mojej opinii, bez sensu.
Ocena: po co?
***************************
KONIEC!
Punkty otrzymują: Opies magnum, W pustyni i w puszczy, Daj pan tego muchomora, Misja. |
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu... |
|
 |
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 5 Listopada 2010, 22:41
|
|
|
Duże brawa dla Mateusza za obszerne uzasadnienie ocen 
i to jeszcze nie koniec - zapraszam do szortów 'drugich'  |
_________________
Rzuć mięsem, skomentuj szorty! |
|
|
|
|
|
Mateusz Zieliński
Indiana Jones
Posty: 448
Skąd: Płock
|
| Wysłany: 5 Listopada 2010, 23:09
|
|
|
| Bellatrix napisał/a | Duże brawa dla Mateusza za obszerne uzasadnienie ocen
i to jeszcze nie koniec - zapraszam do szortów 'drugich' |
No, to koniec... tutaj |
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu... |
|
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
| Wysłany: 5 Listopada 2010, 23:10
|
|
|
O, a mi jeszcze zostało kilka...
***
Czasu mam mało, więc będzie krócej. I może lepiej, bo znów bym jakiegoś babola o tłuszczu na głowie walnął 
Test w Afryce
Tak sobie, czyli przyzwoicie. Napisane dobrze, ale po łebkach, zbyt łopatologicznie wyłożona cała sceneria z jakimiś duchami, węzłami mocy, teleportami. Pomyślę.
Pan Zbiorów
Mocne. Dobre. Sprytne. Faworyt.
Jedyny zgrzyt - szaman jako instytucja występuje wśród Indian i ludów azjatyckich, ale chyba się już tak przyjęło, że każdy półnagi staruszek musi być szamanem
Niech żyje król
Jeśli ktoś wspomina, że coś może rozgniewać boga, to na pewno bóg się rozgniewa i zrobi jatkę. Językowo mi zgrzyta, za dużo porównań (uśmiech, jak miód i głos niczym sznur). i właściwie nie wiem, o co chodzi, ale jest późno, a ja nieprzytomny.
Murzynek Bambo
Nie rozumiem. To znaczy, że trygrys do Afryki nie pasuje, to wiem, ale że Bambo nie jest Murzynkiem już nie.
Czarnych ląd
Politycznie poprawny tekst. Do bólu. Ale feler w tym, że zbyt wcześnie się można zorientować o co chodzi. Przegadanie (oh, jak ja kocham te bydlątka) też mu nie pomaga.
Daj pan tego muchomora
No nieźle. Dobrze napisany, przemyślany tekst ("Nie jest. Dwamba jest." - brakowało mi tej afrykańskiej kliszy). Tylko te kikuty na koniec jakoś mi psują odbiór. Ale to szczegół. A! Akcenty są słyszalne, a nie wyczuwalne. Są?
Czarna Magia
Najciekawszy jest zamysł, tylko, że dojście do finału jest nudne. Plus za pomysł.
Lady Koi-Koi
Nic z tego nie wynika. Google trochę sprawę rozjaśnia, ale bez jego pomocy - kiepsko. Chyba trochę znaków z limitu zostało - trzeba było korzystać.
Ostatni Azyl
Późno, coraz później, więc coraz mniej rozumiem. Świat ulega zagładzie, ale dlaczego? I co z ta końcówką? Kolejny Matrix, czy świat Tetrisa? Język dobry, myśl poplątana.
***
No właśnie - późno już |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|
terebka
Filippon
Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
|
|
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39272
Skąd: Wielkopolska
|
| Wysłany: 6 Listopada 2010, 19:42
|
|
|
W pustyni i w puszczy
Opies magnum
Daj pan tego muchomora
Dwa pierwsze, ponieważ mnie rozbawiły, natomiast trzeci, bardzo emocjonalny, wręcz przejmujący. |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 6 Listopada 2010, 20:01
|
|
|
Terebka, Agi dzięki za głosy!
Jeszcze tylko 24.5 godziny, a tylko 23 głosujących! Przyspieszamy, kto jeszcze się nie zdecydował |
_________________
Rzuć mięsem, skomentuj szorty! |
|
|
|
|
|
Lynx
Wyduldas Napfluj
Posty: 7038
Skąd: znad morza
|
|
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 00:11
|
|
|
Dalej z tym koksem...
Polowanie
Nie przypasowało mi. Niby śmieszna końcówka, niby zaskoczenie, ale jednak, nie dla mnie.
| Cytat | | coby nie zachuchał sobie szybki, o ile można to było tak nazwać. |
I nie dość, że jakiś "coby", to jeszcze "o ile można to tak nazwać" - Autor nie jest ograniczony, Autor MUSI wiedzieć, jak coś się nazywa, jeśli umieszcza to w swoim tekście. Tylko narracja w pierwszej osobie ma ten ogranicznik, ale tu mamy osobę trzecią.
Misja
Tytuł zabił mi tego szorta. De Niro i Irons pojawili się z automatu. A potem nawet automat (M16) mi tego pierwszego wrażenia nie zmazał. Nie potrafię. Widzę XVIII wiek i dżunglę. Poza tym dialogi siakieś-takieś zbyt luzackie i szpanerskie (...jak pensjonaty dla panienek) - trochę "katolickiej" stylizacji mogło pomóc. Puenta może być, choć nie powala. I ciągle mi brzmi Morricone.
Sklep jedyny w swoim rodzaju
Ło ranyśku. Pomieszanie z poplątaniem, które mogłoby nawet być zabawne, gdyby było wyraźniej wytłumaczone. Tu trochę Verne'a, tu trochę Twaina, a w ogóle to całość przypomina mi Skecz z papugą wiadomego Cyrku. Takie sobie.
Opies magnum
"wystraszył stado czarno-białych zebr" - a to są i kolorowe?
Podoba mi się. Ciekaw jestem tylko, czy faktycznie wszyscy się domyślają autorstwa, czy jest to może sprytnie napisany "Tribute to Mr. W." Tak, czy siak podoba mi się, a ostatnie zdanie jest po prostu rozbrajające.
Punkty? Są, nawet sporo. W kolejności publikowania:
W pustyni i w puszczy - za sprawność skojarzeniową.
Przybysz z gwiazd (przedmowa) - ale macki mogły być!
Pan Zbiorów - klasycznie i na temat.
Daj pan tego muchomora - solidny tekst i "Dwamba jest".
Opies magnum -
No |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697
Skąd: Zgierz
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 10:04
|
|
|
W pustyni i w puszczy
Sklep jedyny w swoim rodzaju
Czarnych ląd za bardziej szlachetne koty |
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
|
mBiko
Кощей
Posty: 17377
Skąd: The Boat
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 11:21
|
|
|
W pustyni i w puszczy - zawsze lubiłem teksty z nutką absurdu.
Pan zbiorów - klimat najlepszych opowiadań Resnicka. |
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. |
|
|
|
|
|
shenra
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa
Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 12:29
|
|
|
| Opies magnum |
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" specially for smert
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie |
|
|
|
|
|
merula
Pani z Jeziora
Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 12:56
|
|
|
| No to zebrałam się i ja. Po kolejnym czytaniu nastąpiły drobne przetasowania wśród faworytów i ostatecznie głosy poszły na: W pustyni i w puszczy, Przybysz z gwiazd, Pan Zbiorów, Murzynek Bambo i Opies magnum. |
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego. |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516
Skąd: Grochów
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 13:59
|
|
|
Daj pan tego muchomora
W pustyni i w puszczy
Opies magnum
|
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797
Skąd: P-S
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 15:01
|
|
|
W sumie nudzi mi się, miałem tego nie robić, ale dopiszę już dawno po głosowaniu takie małe coś:
Uczta nad Nilem - Ke?
W pustyni i w Puszczy - Mętne i bełkotliwe.
Strażnik czasu - Nieciekawe dywagacje na mało interesujący mnie temat.
Przybysz z gwiazd - Jakoś mnie coś bierze na ziewanie...
Test w Afryce - No i co tu pisać. Nie wciąga, niespecjalnie widzę też cel tego tekstu.
Pan Zbiorów - W końcu bez wydziwiania. Szału nie ma, ale tekst jest w miarę przyjemny i dobrze się go czyta.
Niech żyje król - Nieźle napisana popierdółka z obowiązkowym morałem.
Murzynek Bambo - Powtarzam swój komentarz do pierwszego tekstu w zestawie.
Czarnych ląd - Interesujące odwrócenie schematu, aczkolwiek nie trafia do mnie ideologicznie.
Daj pan tego muchomora - Afrykańskie dopalacze? Nie, dziękuję.
Czarna magia - To w gruncie rzeczy dowcip, a ja nie przepadam za takowymi w shortach.
Lady Koi-Koi - Te nigeryjskie demony mogłyby być bardziej demoniczne. Niestety nuda.
Ostatni Azyl - Jakiś tam pomysł był, ale mnie nie przekonał.
Polowanie - Dużo już było, nawet w forumowych konkursach, tekstów opartych na podobnym pomyśle. Dlatego jestem na "nie".
Misja - Jedyne dobre było w tym tekście to, że ginęli w nim księża.
Sklep jedyny w swoim rodzaju - Takie sobie.
Opies magnum - Litości. Równie dobrze można było napisać o Saharze jako wielkiej kuwecie. Podobny poziom. Bardzo słabiutkie i na siłę "śmieszne".
Po takiej ilości tekstów, spodziewałem się, że będzie lepiej, a tutaj jeden, w porywach dwa są lepsze...  |
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
marekz
Vampirella
Posty: 587
Skąd: z Bylekąd
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 15:32
|
|
|
Ode mnie punkty dla:
1. Pan Zbiorów
2. Ostatni Azyl
Półpunkty (w zaokrągleniu punkty) dla:
1. Test w Afryce
2. Daj pan tego muchomora |
_________________
Wieczność bywa naprawdę długa. Szczególnie pod koniec. |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
|
Pucek
Tumitak
Posty: 2659
Skąd: Grochów
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 16:39
|
|
|
daj Pan tego muchomora
i juz |
_________________
prawdopodobnie najstarsza wiedźma w okolicy. |
|
|
|
|
|
terebka
Filippon
Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 17:06
|
|
|
Ojojoj. Mamy ostatnio inklinację do dublowania:
1 Podwójne zwycięstwo Mateusza Zielińskiego.
2 Zwycięstwo podwójne, czyli triumfujący Bellatrix & brajt.
3 Dwa wątki szortowoafrykańskie.
Brakuje czterech zwycięzców - w sumie dobrze, że są dwa wątki, bo gdyby to było dwóch Autorów, to dopiero byłby dubel nie do przeskoczenia, taki superdubel  |
_________________
SZORTAL
Szortal Na Wynos - Wydanie Specjalne |
|
|
|
|
|
Mateusz Zieliński
Indiana Jones
Posty: 448
Skąd: Płock
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 17:17
|
|
|
Z tymi czterema zwycięzcami, żebyś terebka nie wykrakał.
Najwyraźniej znowu zaczęła się gra na remis. Szkoda. |
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu... |
|
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606
Skąd: Toruń
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 17:19
|
|
|
| Mateusz zabrzmiało jakbyś jakąś zmowę podejrzewał |
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
|
terebka
Filippon
Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
|
|
|
|
|
|
Mateusz Zieliński
Indiana Jones
Posty: 448
Skąd: Płock
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 17:26
|
|
|
| baranek, nie zmowę. Bardziej radosne, bezinteresowne zabawy. |
_________________
Mój nick, to imię i nazwisko. Mówcie mi po imieniu... |
|
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606
Skąd: Toruń
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 17:56
|
|
|
| eee tam. grunt, że zabawa jest przednia. jestem na prochach, może nawet uda mi się uniknąć zawału. git jest. |
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: 7 Listopada 2010, 18:05
|
|
|
Pucek, dzięki za głos!
A remisy w sumie fajne są:) ale jeszcze kilku głosowaczy przez te 2.5h zapewne zdąży (Luce! Luce!!!)
Za to w "drugich" jest lider zdecydowany |
_________________
Rzuć mięsem, skomentuj szorty! |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku
|
Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |
Użytkownicy
Regulamin
Profil
Szukaj
FAQ
Grupy
Album
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
