[Radomir]

Aha, czyli zostałem wprowadzony w błąd. W każdym razie ja ostatni gram ciągle w Osadników z Catanu. Gra bardzo ciekawa, megaintegracyjna. Niestety najlepiej gra się w 3 osoby, a ja najczęściej mogę grac w dwie lub cztery - w dwie ta gra nie ma sensu. Ostatnio wyszła nawet wersja dla dzieciaków.

[Fidel-F2]

zdecydowanie lepiej we czwórkę, we trójkę jest na wyspie odrobinę za luźno ale osobiście bardziej mi sie podoba wersją 5-6 osobowa

[mesiash]

A mi się przestała podobać ostatnio, gdy przegrałem przez rzuty kostkami.

Niedługo będę miał okazję (a przynajmniej tak wieść gminna niesie) na roztwarcie Shadows over Camelot. I dobrze, bo już zaraz jej stukną 3 lata na półce

[Luc du Lac]

[Fidel-F2]

Ale przez net to słaba frajda. Zdecydowanie.

[thinspoon]

[mesiash]

nawet nie znam
A co do gier ze zdrajcą, to akurat całkiem je lubię - kiedyś w jakieś gremliny czy jakoś tak (budowanie kopalni) i świetnie się w kilka osób bawiliśmy, a granie w Alcatraz i Scotland Yard (choć to trochę inny model "zdrajcy") uwielbiam

[thinspoon]

BSG to właśnie kooperacja z elementem zdrajcy. Świetna.

[Witchma]

Można już kupować Wiedźmina na planszy.

[Radomir]

[Witchma]

No właśnie ja się waham... zamawiać, nie zamawiać.

[Radomir]

Ja też się waham... Czekam na wiarygodne opinie.

[dalambert]

Ja sie nie waham, za taką kasę to na pewno NIE

[ketyow]

dalambert, a co jest dziwnego w tej cenie? Raczej dość typowa jak na zawartość.

Chyba tu nie pisałem - Tzolkin, mimo braku bezpośredniej integracji między graczami, zarąbiaszczy!

[Witchma]

No dobra, zamówiłam. Mam bardzo słabą silną wolę

[Luc du Lac]

albo bardzo silną słabą wolę

[dalambert]

Witchma, to jak użyjesz opowiedz co to jest.

[Witchma]

Się przyśle, się obejrzy

[Radomir]

A ja póki co dokupiłem Kataklizm do Warhammera: Inwazji.

[Witchma]

Wysłali Wieśka

[arqueek]

Dział planszowkowy, wypowiem się wiec i ja

Ja bardzo lubię planszowki nastawione mocno na bezposrednia rywalizacje.
Karciana Cytadela, choć prosta i ma swoje lata, wydaje się tutaj być niezastąpiona Zagrywam się juz ze 3 latka za każdym razem, gdy wracam do kraju, a mimo godzin wciąż mnie zaskakuje. Ogromna regrywalnosc, każda gra jest całkiem od poprzedniej odmienna, nie wpada się w schematy. Gdyby do tego dodać niska cene (60pln za nowke z dodatkiem bodajże) można powiedzieć, ze idealna na wprowadzenie kogoś do planszowek

Dominion również mnie pochłonął. Chyba nie trzeba tego nikomu przedstawiać. Deckbuilding z mnóstwem możliwości i znowu - prostymi zasadami. Niestety, miałem przyjemność grac tylko w podstawowa wersje, wiec po kilku wieczorach można było juz wszystko sobie wyliczac w głowie.

No i oczywiście jedna z najstarszych planszowek w historii - szachy! Ktoś w to jeszcze, w XXI wieku, gra?

[mesiash]

arqueek, ostatnio kolega próbuje mnie wciągnąć w grę królów, ale ciągle znajduję wymówki by tego nie robić. Boję się, że wsiąknę.

[thinspoon]

[ketyow]

arqueek, a która z karcianek powyżej 2 osób wypada wg Ciebie najlepiej? Grałeś w MTG? Nie grałem w inne kolekcjonerskie karcianki, ale styl gry MTG, mimo nieco przestarzałej mechaniki, mi odpowiadał - niesamowita różnorodność, kupa strategii i jatka na całego. Chciałbym coś dla czterech osób, w co będzie można ciekawie zagrać bez dokupowania ton dodatkowych kart. Zaryzykowałem z Summoner Wars, chociaż tutaj i dokupować trochę trzeba, i ta gra na 4 osoby to taka naciągana, ale ostatecznie po pierwszej rozgrywce mi się odechciało, bo gra wyszła raczej na prostacką i nudną z bardzo niską różnorodnością kart.

Podobał mi się Konwój, ale to tylko na 2 osoby, pewnie kochałbym Android Netrunnera, ale też tylko 2 osoby.

[thinspoon]

ketyow, w mojej grupie sprawdził się Thunderstone.

[Lowenna]

Kupiliśmy karcianych Osadników z Catanu. Zapowiada się nieźle. Dedykowane dla 4 osób ale można grać 2 taliami w większej grupie

[Fidel-F2]

ketyow, Monopol karcianych jest świetny. Na cztery osoby najlepiej.

[mesiash]

Fidel-F2, mówisz serio? Bo dla mnie to jest rozrywka podobna do zwykłego monopolu, gdzie optymalna taktyka jest z góry narzucona, i bardzo dużo zależy od Twojego szczęścia.

[Witchma]

Przepraszam, że się wtrącam, ale Wiedźmin przyszedł

[hrabek]

Mówił coś?