Blogowanie |
Autor |
Wiadomość |
Ixolite
Admirał Zwiebellus
Posty: 6116 Skąd: oni wiedzieli?
|
Wysłany: 19 Września 2006, 13:12
|
|
|
Kiedyś blog to był internetowy pamiętnik/dziennik - obecnie nazywana tak jest praktycznie każda mniej lub bardziej prywatna strona z "newsami"... |
_________________ Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle. |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 19 Września 2006, 15:22
|
|
|
Hmm... to moze zaczne fotki wrzucac? |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
joe_cool
Babe - świnka z klasą
Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff
|
Wysłany: 19 Września 2006, 22:53
|
|
|
UrbaniukCytat | A blogi sa tak ok że aż se założyłem własnego |
o, a pochwalisz się linkiem? |
_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde |
|
|
|
|
Urbaniuk
Indiana Jones
Posty: 404 Skąd: Kraków
|
|
|
|
|
joe_cool
Babe - świnka z klasą
Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff
|
Wysłany: 23 Września 2006, 14:56
|
|
|
zaglądam... może zalinkuję
a jeśli chodzi o "komęt" do Twojego wpisu o Davisie i Coltranie, cóż, ręce opadają... |
_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde |
|
|
|
|
Urbaniuk
Indiana Jones
Posty: 404 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23 Września 2006, 16:52
|
|
|
Może i opadają. Mnie wszystko opadło kiedy zobaczyłem wywiad z Daviesem w którym, jak mógł umniejszał Coltrane'a, siebie kreaując na największą postac wszechczasów w jazzie.
Davies był dla jazzu tym czym Dali dla malarstwa. Kiedy formuła padła stworzył jednego z najbardziej przerazających potworków w jazzie - fusion. Do dziś wiekszośc polskich sidemanów od czterdziestki wzwyż, wpycha to gdzie może. Pamiętam jak kłóciłem się ze znajomym basitą dla którego Tutu i Bitches Brew, to było wszystko, poza tym wszystko *beep* i to jest niestety ciągle obowiązujący obraz polskiego jazzu, przynajmniej w Krakowie - albo Nowy Orlean, albo fusion.
W Polsce lat 80-tych fusion, razem ze "starą kadra jazzu", siedzialo swoim cięzkim cielskiem dusząc wszystko co poza to wyrastało nawet trochę (Young Power - gdzie zresztą też jest trochę Daviesa ).
Nie lubię Daviesa, nie lubię jego "rokendrolowości", nie lubie fusion. W Polsce ludzie którzy wzorowali się na Coltrane'ie nie byli dopuszczani przez lata do głosu (cały, calutki jass). Polski jazz wymaga znowu wietrzenia, tak jak na poczatku lat 90-tych. Mniej Daviesa - więcej Coltarne'a i wszystko będzie cacy.
Ps. Jezus Maria, co to znaczy "zalinkuję" |
_________________ "Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.
http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/ |
|
|
|
|
joe_cool
Babe - świnka z klasą
Posty: 4817 Skąd: wrotzlaff
|
Wysłany: 24 Września 2006, 11:29
|
|
|
ja się tam na jazzie nie znam, bo szczególnie nie przepadam za tego typu muzyką (z wielu bardzo różnych powodów, o których niekoniecznie tutaj), ale w sumie zawsze miałam wrażenie, że davies jest "dla mas", a coltrane dla insajderów...
PS. eeee... no, ten tego, wrzucić linka do czyjejś strony na własną stronę |
_________________ "Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde |
|
|
|
|
Toudisław
Mothra
Posty: 859 Skąd: Myślenice
|
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22 Marca 2009, 12:53
|
|
|
Hyhy, przeczytałam początek tego wątku |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Lynx
Wyduldas Napfluj
Posty: 7038 Skąd: znad morza
|
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 22 Marca 2010, 12:29
|
|
|
boot! boot! boot! |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 22 Marca 2010, 12:30
|
|
|
Wyrzuciłam boota |
|
|
|
|
|