  | 
               
                  
                   
                  
  
                  
                | 
                 | 
	       
                            
          
         		            
 
	
			| 
		Książki najbardziej nieprzeczytane... | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 Martva  		  
		 
         Kylo Ren
  
  
                  Posty: 30898 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 7 Września 2011, 22:28   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jeśli słuchowisko radiowe to było takie coś co miałam i chyba do dziś mam na płycie winylowej, to zgadzam się - magia   
 
 
A te Muminki pamiętam jako bardziej kukiełkowe niż animowane, ale mam pamięć jak sito (poza wyjątkowymi przypadkami). | 
             
						
				_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
 
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
 
 
skarby
 
szorty | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 fealoce  		  
		 
         Sarah Connor
  
  
                  Posty: 3432 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 8 Września 2011, 06:52   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Racja, to były kukiełki... | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 dalambert  		  
		 
         Agent Chaosu
  
  
                  Posty: 23516 Skąd: Grochów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 8 Września 2011, 07:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Te nasze polskie Muminki to była dość nowatorska koncepcja plastyczna. Dość dokładne odwzorowanie orginalnych ilustracji za pomocą płaskorzeźbionych "figurek" bohaterów - ciekawe choć mało dynamiczne, ale kto powiedział, że Muminki dynamiczne sa    | 
             
						
				_________________ Boże chroń Królową - Dalambert | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 fealoce  		  
		 
         Sarah Connor
  
  
                  Posty: 3432 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 8 Września 2011, 07:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Muminki może i nie były dynamiczne, ale co z Małą Mi?     | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 dalambert  		  
		 
         Agent Chaosu
  
  
                  Posty: 23516 Skąd: Grochów 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 8 Września 2011, 07:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               fealoce, pyskate słoneczko i tyle    | 
             
						
				_________________ Boże chroń Królową - Dalambert | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 rybieudka  		  
		 
         Istota z głębin
  
  
                  Posty: 1348 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 8 Września 2011, 09:47   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               No dobra, to i ja się do tematu przyłączę chioć lista bedzie długa, wstydliwa i pewnie zdyskredytuje mnie jako osobę, która ma czelność wypowiadać się o literaturze...
 
skupię sie tu na fantastyce, bo z mainstreamu musiałbym wymienić jeszcze więcej. A więc, co mnie boli:
 
-Kroniki Diuny Herberta - taaa.... poza pierwszym tomem (który czytałem kilkakrotnie) nie czytałem najwazniejszej serii sf... wiocha.
 
-Cykl Endera Carda - jak wyzej... poza Grą Endera nie czytałem. Choć GE uważam za jedną z najlepszych ksiażek jakie znam. (zresztą ogólnie mam tendencję do zatrzymywania sie na pierwszych tomach... nie wiem skąd to się bierze)
 
- LeGuin - no i znów Czarnoksieżnika z Archipelagu czytałem kilkukrotnie i uwielbiam... a od pozostałych jakoś sie odbiłem. To dotyczy powieści bo opowiadania podchodzą mi bardzo. Muszę zrobić podejście do cyklu Hain. Jak tylko znajdę chwilę:)
 
-Lem - tu nie jest źle, bo najważniejsze rzeczy znam. Problem polega na tym, ze do Lema dojrzałem późno i teraz czasem brakuje czasu na zaległości. A do nich należą: Niezwyciężony, Eden, Powrót z gwiazd, Wizja Lokalna, Fiasko czy Golem XIV
 
-Dukaj - Inne pieśni, Czarne oceany czy Król bólu też jakoś mi zalegają
 
-Simmons - czyli Hyperion i dalsze
 
-Asimov - jak za młodu buszowałem po osiedlowej bibliotece to zawsze był wypożyczony... i tak oto wskutek swej popularności pozostał to dla mnie autor nieznany...
 
A z nowszych rzeczy:
 
-Hal Duncan - Księga Wszystkich Godzin zacząłem, z braku czasu odłożyłem... i nie mam kiedy skończyć:(
 
-Accelerando Strossa - leży na półce i czeka na swój moment. Jego opka uwielbiam, Szklany dom był bardzo fajny... a na jego najważniejszą książkę jakoś czasu brak...
 
-Rafał Kosik - Kameleon zalega mi na półce i korci za każdym razem kiedy kończę jakąś lekturę i muszę wybrać kolejną... no i jakoś zawsze okazuje się, ze musi trochę poczekać
 
 
sporo tego wyszło... ech, gdyby tylko mieć czas... | 
             
						
				_________________ Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
 
 
RYBIEUDKA blog - http://rybieudka.blogspot.com/
 
 
Jedyny TAKI katalog fantastyki! - FANTASTA.PL | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 ketyow  		  
		 
         Jim Raynor
  
  
                  Posty: 11345 Skąd: z domu 
                         | 
      
         
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 juk  		  
		 
         Gollum
  
                  Posty: 21 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13 Października 2011, 22:59   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Och, to temat dla mnie. Jestem czytelnikiem bardzo wybrednym, często zaczynam książki i ich nie kończę, więc bardzo dużo pozycji powinno trafić na moją listę - jednak skupię się na tych, których najbardziej żałuję...
 
 
Nocny Patrol - bardzo lubię prozę Siergieja Łukjanienki, ale do Patrolów miałam dwa podejścia, każde kończyło się w połowie książki. Wszystko było w porządku, dobrze się czytało, szybko, ale... jakoś nie wyszło. Zdecydowanie wolę jego space opery.
 
 
Saga o Wiedźminie - również dwa podejścia. Pierwsze skończyło się w gimnazjum, na samym początku Krwi elfów. Drugie zakończyłam na Czasie Pogardy, całkiem niedawno, w roku 2010, chociaż poprzednie tomy przeczytałam z przyjemnością i ekspresowo. Przyczyna, dla jakiej porzuciłam Wiedźmina do końca życia pozostanie dla mnie tajemnicą.
 
 
Jonathan Strange i Pan Norell Susany Clarke- nieważne, ile ta książka dostała nagród. Nieważne, jak bardzo podoba mi się jej klimat. Nieważne, jak kocham angielskich dżentelmenów - po prostu, bardzo szybko mi się nudzi.
 
 
Pan Lodowego Ogrodu - tego żałuję najbardziej    Wciąż stoi na półce, a ja boję się zacząć czytać, żeby znowu nie przerwać na pierwszym rozdziale. Mam nadzieję, że jak już "dojrzeję", to się nie zawiodę. | 
             
						
				_________________ Bardzo dobrze zaprojektowany i napisany bot. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 rybieudka  		  
		 
         Istota z głębin
  
  
                  Posty: 1348 Skąd: Wrocław 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 13 Października 2011, 23:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                | juk napisał/a |  Pan Lodowego Ogrodu - tego żałuję najbardziej    Wciąż stoi na półce, a ja boję się zacząć czytać, żeby znowu nie przerwać na pierwszym rozdziale. Mam nadzieję, że jak już dojrzeję, to się nie zawiodę. |   
 
Na przełamanie może pomóc audiobook. Jest naprawdę sensownie zrobiony i dobrze się słucha. W sam raz na momenty gdzie nie chcesz ingerować w to co masz zaplanowane do przeczytania, albo nie masz czasu na spokojną lekturę. Idealny do auta/autobusu/zmywania naczyń/domowych porządków    | 
             
						
				_________________ Tekst to tylko pretekst do podtekstu...
 
 
RYBIEUDKA blog - http://rybieudka.blogspot.com/
 
 
Jedyny TAKI katalog fantastyki! - FANTASTA.PL | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 juk  		  
		 
         Gollum
  
                  Posty: 21 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14 Października 2011, 09:11   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                | rybieudka napisał/a |  
 
Na przełamanie może pomóc audiobook. Jest naprawdę sensownie zrobiony i dobrze się słucha. W sam raz na momenty gdzie nie chcesz ingerować w to co masz zaplanowane do przeczytania, albo nie masz czasu na spokojną lekturę. Idealny do auta/autobusu/zmywania naczyń/domowych porządków    |    Cenna porada, rozważę    | 
             
						
				_________________ Bardzo dobrze zaprojektowany i napisany bot. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 hijo  		  
		 
         Fziu Bździu
  
  
                  Posty: 6069 Skąd: Katowice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14 Października 2011, 10:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Największą moją zmorą są Czarne Oceany, kilka podejść i zawsze kończę na tej samej scenie. (nawet z Lodem nie miałem takiego problemu, w prawdzie trwało to miesiąc, ale się nie poddałem)
 
Potem jest Tolkien, nic poza wWłdcą nie przeczytałem, i nie wiem czy kiedykolwiek przeczytam.
 
Lema podstawy znam, ale reszta stoi na półce i dojrzewa.
 
Sapkowski nietknięty - przeczytam pewnie kiedy już wszystkim się znudzi    ot tak postanowiłem
 
Sporo z wielkich autorów zgranicznych: Asimow, Card, Simons, Łukjanienko - jakoś nie wyszło.
 
 
Za to Kroniki Diuny wszystkie oryginalne tomy z 8 razy      prequele i Dune 7 na razie po jednym razie. Czekają na zakup Paul of Dune inowe wydanie Preludium. Czyli za rok pewnie przerobię cały cykl (3+3+6+3) kolejny raz    | 
             
						
				_________________ God created Arrakis to train the faithful. | 
			 
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
    
      Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
  | 
      Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
 
  | 
    
 
       
   Partner forum  
   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group |