Tekst numeru 66 - głosujemy do 12 maja |
Wybierz dobre opowiadania |
Andrzej Pilipiuk - Trucizna |
|
6% |
[ 5 ] |
Anna Nieznaj - Czarne Koty |
|
20% |
[ 15 ] |
Przemysław Pomorski - Kurier |
|
12% |
[ 9 ] |
Grzegorz Żak - Dzień, w którym pękł Olympus Mons |
|
32% |
[ 24 ] |
Alicja Pawłowska - Hrabina i Nocołaki |
|
21% |
[ 16 ] |
Żaden z powyższych |
|
8% |
[ 6 ] |
|
Głosowań: 45 |
Wszystkich Głosów: 75 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:34
|
|
|
Fidel-F2 napisał/a | RedActor napisał/a:
Że przywołam chociażby Juliana Sorela z Czerwone i czarne Stendhala
pojechałeś poniżej pasa |
Cytat | bo poza stosownymi filologami nikt pewnie tego nie czytał i podciąłeś pęciny pegazom |
Czytałam, a jestem tylko zwykłym prawnikiem. |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:39
|
|
|
Agi napisał/a | Czytałam, a jestem tylko zwykłym prawnikiem |
Ja tyż, a tylko historyk sztuki ze mnie , od wieków poza zawodem |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
RaV_Gluchowski
Luke Skywalker
Posty: 224 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:40
|
|
|
sam nie czytałem nic Stendhala a taki się uważam "oczytany"
PS
Agi, "zwykły prawnik" jako synomim osoby nieoczytanej jest nie fair - my, prawnicy też mamy prawo sobie poczytać ! Jakbym tak pilnie nie czytał kolejnych numerów SFFiH (albo po raz 6 Lovecrafta dzieł wszystkich) to bym na Stendhala czas znalazł... |
_________________ Cthulhu fhtagn ! |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:42
|
|
|
RaV_Gluchowski, wiesz takie obyczajowe współczesne kawałki z epoki postnapoleońskiej, w sumie co to kogo dziś obchodzi, Dukaj we łbach mąci młodzi
ed.lit. |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
Ostatnio zmieniony przez dalambert 15 Kwietnia 2011, 14:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:42
|
|
|
nureczka napisał/a | Fidel-F2 napisał/a | bo poza stosownymi filologami nikt pewnie tego nie czytał |
Ale było kilka ekranizacji |
Szczególnie udana i zapadająca w pamięć była ta z Gerardem Philipem, ale to były czasy przed X-Factorem
RaV_Gluchowski, witaj kolego w zawodzie.
Stendhala, swego czasu czytałam namiętnie, mam niemal wszystko na półce.
No ale ja dziwna jestem... |
|
|
|
|
RaV_Gluchowski
Luke Skywalker
Posty: 224 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:49
|
|
|
Aaaaa, jak jakoś specjalną admiracją darzyłas Stendhala, to mniejszą masz zasługę To ja z kolei czytałem dużo Dickensa, Balzaca, Dostojewskiego czy Hugo, że z tych wielkich tylko wspomnę - w ogóle z XIX wiecznej literatury to większość - z wyłaczeniem własnie Stendhala, sióśtr Bronte o Lwa Tołstoja (bo Aleksego K. - tego od "Księcia Srebrnego, "Rodziny Wilkołaka" i "Upiora" to już też jak najbardziej).
Generalnie miałem zasadę, jak pisarz, w jakikolwiek sposób, wkroczył na terytorium fantastyczne, to go czytałem, jak nie, to pomijałem.
pozdrawiam |
_________________ Cthulhu fhtagn ! |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 14:54
|
|
|
Możemy się policytować: niemal całego Zolę przeczytałam jeszcze w szkole średniej.
Ale to już offtop jest. |
|
|
|
|
RaV_Gluchowski
Luke Skywalker
Posty: 224 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 15:06
|
|
|
to trochę wracając na terytorium SFFiH - najbliższa lektura to "Dwie Karty" Agnieszki Hałas (jak tylko skończę "Widma Pośród Gwiazd" W. Dworakowskiego z SFFiH nr 64) |
_________________ Cthulhu fhtagn ! |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 15:53
|
|
|
Agi, RaV_Gluchowski, Ech, to ja was przebiję. Prostym inżynierem jestem, a czytałam "Słowo o pułku Igora". W oryginale. Kto da więcej? |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
cranberry
Dziewczyna Brighelli
Posty: 762 Skąd: Lublin/Esensja
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 16:05
|
|
|
nureczka, ja nawet nie inżynier acz branża ta sama, ale nas tym "w oryginale" całkowicie zakasowałaś Człowiek nawet Gilgameszem nie ma co szpanować wobec bolesnego faktu tłumaczenia
Edit: Wróć, wróć!! Czytałam wiersze Schillera w oryginale gotykiem, ale to był jednorazowy odmienny stan świadomości spowodowany całonocną nauką do egzaminu z algebry bodajże |
|
|
|
|
RaV_Gluchowski
Luke Skywalker
Posty: 224 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 16:26
|
|
|
odrobina off-topu (wobec numeru 66, nie wobec literatury) nie zaszkodzi Tym Igorem (staroruskim !!!!) to zmiażdżyłaś qńqurencję.
PS
A chciałem się pochwalić, że w oryginale przeczytałem "Mastiera I Margaritu" (nawet łatwo się czytało) i połowę "Fellowship Of The Ring" (jeszcze łatwiej się czytało, bo najpierw po polsku 3 razy pożarłem - to prawie na pamięć całe fragmenty miałem w głowie) - no i co ? przy "Igorze" nic toto ! |
_________________ Cthulhu fhtagn ! |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 17:16
|
|
|
nureczka, w oryginale Jesienina czytam, może być? |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 17:27
|
|
|
Agi, no dobra, przyznam się. Trzy miesiące się męczyłam zanim dobrnęłam do końca. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 17:37
|
|
|
Kupiłam kiedyś w antykwariacie książkę коиец подземиого города, nawet fajna była. Czechowa i Paustowskiego też jakieś drobiażdżki mam cyrylicą. W końcu za coś mi tę maturę z rosyjskiego dali. |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 15 Kwietnia 2011, 19:18
|
|
|
Podobno nie można nazywać się "inteligentem" (jeśli ktoś by miał chęć), o ile nie przeczyta się Ulisessa w oryginale. Ze zrozumieniem, rzecz jasna |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
merula
Pani z Jeziora
Posty: 23494 Skąd: przystanek Alaska
|
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 00:03
|
|
|
Cytat | Podobno nie można nazywać się inteligentem (jeśli ktoś by miał chęć), o ile nie przeczyta się Ulisessa w oryginale. Ze zrozumieniem, rzecz jasna |
no to w takim razie jeden problem mam z głowy. mogę nazywać się spokojnie prostą babą ze wsi, bez aspiracji do "inteligencji" |
_________________ Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego. |
|
|
|
|
RedActor
Jaskier
Posty: 87 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 16 Kwietnia 2011, 00:10
|
|
|
Matrim napisał/a | Podobno nie można nazywać się inteligentem (jeśli ktoś by miał chęć), o ile nie przeczyta się Ulisessa w oryginale. Ze zrozumieniem, rzecz jasna |
Sztuką jest już przeczytać ten utwór. A czy ze zrozumieniem to już druga kwestia |
_________________ Prwdzw twrdzl n ptrzbj smgłsk |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37527 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 17 Kwietnia 2011, 22:06
|
|
|
Agi napisał/a | Czytałam, a jestem tylko zwykłym prawnikiem. | wiesz, wyjątek, reguła, te sprawy |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 18 Kwietnia 2011, 07:28
|
|
|
Andrzej Waligórski napisał/a | Pełno wrzawy i rwetesu,
Krzyków w imię ojca,
Bo przywieźli do GS-u
Ulissesa Jojsa.
Mieli przywieźć transport misek
I skrzynkę ratafii,
A tu nagle ten Ulisses,
Żeby go szlag trafił,
Przyszedł sam przewodniczący,
Mruknął pochwalony,
Usiadł sobie czytający,
Przebrnął cztery strony.
Przyszedł takoż i ksiądz proboszcz,
Powiedział: Cześć pracy.
Worek drobnych miał ze sobą
(najwyraźniej z tacy),
Kupił książkę za czerwońca,
Z podniecenia sapnął,
Zajrzał w środek i od końca,
Zwrócił tom i drapnął.
Zaś komendant posterunku,
Przystojny mężczyzna,
Przyszedł w pełnym swym rynsztunku
I radził się przyznać.
I zaraz go posłuchali
Trypućko z kolegą,
I natychmiast się przyznali
Grzecznie do wszystkiego.
A natomiast na wyraju
Za Domem Kultury
Dziadek Dreptak na buhaju
Uniósł się do góry,
I leśniczy, pan Franciszek,
Po francusku gadał,
I rozmnożył się słodyszek
Oraz jedna Magda.
Wyszły z lasu różne strzygi,
Kwanty i cystersi,
A teść Janka Mamałygi
Stwierdził, że ma piersi,
Kaśko zaś dosiadło ojca
Krzycząc: - Wio, tatulo!
Wreszcie zobaczono bodźca,
Jak gnał za krasulą.
Aż kierownik z ekspedientką
Się zorientowali,
Wzięli Ulissesa prędko
I go odesłali
Do centrali na przyczepie,
Którą ciągnął zetor,
Po czym wywietrzyli w sklepie,
Bo był straszny fetor,
Jeszcze tylko ksiądz okadził
Cały lokal, za czym
Pan komendant teraz sprawdził
Do min wykrywaczem,
I znów zapachniało serem,
Zbożem i bielizną...
Bardzo dobrze, że nasz teren
Walczy ze zgnilizną! |
|
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 18 Kwietnia 2011, 08:48
|
|
|
Matrim, przeczytanie Ulissesa kompletnie wypiera mózg i pozostawia jedynie komplety faszerunek bełkotem.
Do czytania to się jeno Pamiętnik Molly nadaje. I tak każdy, no prawie każdy pozostaje przy nim, a opowiada co Ulissesa czytał.
baranek, |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Matrim
Kwiatek
Posty: 10317 Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
|
Wysłany: 18 Kwietnia 2011, 09:12
|
|
|
dalambert, być może, jeszcze to wszystko przede mną |
_________________ Scio me nihil scire.
"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 18 Kwietnia 2011, 16:53
|
|
|
A ja przeczytała wszystkie cytaty, co to na tablicach w chodnik, w Dublinie wmurowane są, coby gawiedź śladami bohatera podążać mogła. Czy mogę to sobie zaliczyć jako przeczytanie Ulissesa w oryginale? |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
cranberry
Dziewczyna Brighelli
Posty: 762 Skąd: Lublin/Esensja
|
Wysłany: 19 Kwietnia 2011, 09:32
|
|
|
baranek, Oj, jakie to cuuudne |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 19 Kwietnia 2011, 09:39
|
|
|
nureczka napisał/a | Czy mogę to sobie zaliczyć jako przeczytanie Ulissesa w oryginale? |
Możesz i to jeszcze z marszem na orientację gratis |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
baranek
Wróbel galaktyki
Posty: 5606 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 19 Kwietnia 2011, 09:55
|
|
|
Czarne Koty, zawsze jestem zaskoczony, że takie teksty mi się podobają. Bo to zupełnie nie moja bajka. Tym większy PUNKT ode mnie.
E: tak |
_________________ Życie, ku*wa, jest nowelą.
"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński |
|
|
|
|
xan4
Tatuś Muminków
Posty: 5116 Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: 24 Kwietnia 2011, 22:03
|
|
|
Co tu tak cicho, nikt nie chce wygrać nagrody, ładnej nagrody książkowej, za najlepszą ocenę numeru, nikt?
Zaraz ukaże się następny numer, a tutaj taka posucha, głosować Panie, Panowie, głosować |
|
|
|
|
xan4
Tatuś Muminków
Posty: 5116 Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: 3 Maj 2011, 23:12
|
|
|
Co tutaj tak cicho?
I co tutaj tak mało głosów i opinii?
No wiecie co?! Wstydźcie się! (Ci co nie głosowali i opiniowali oczywiście).
Mamy jeszcze 8 dni, dużo czasu, żeby nadgonić opóźnienia. |
|
|
|
|
khamenei
Zombie Lenina
Posty: 495 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 4 Maj 2011, 09:17
|
|
|
No niestety jest to chyba najgorszy numer w historii pisma.
Trucizna - popierdółka, fakt nawet się gdzieś tam raz uśmiechnąłem, ale nic poza tym
Czarne Koty - straszna nuda, brak fantastyki (to, że słyszą i widzą lepiej, ma na fabułę wpływ zbiegający do zera), ledwo doczytałem; niestety nie mam ochoty widzieć dalszych części tego, widzę marne szanse na cokolwiek wartościowego w stworzonych realiach; chyba wolałbym, aby autorka ukierunkowała swoje literackie możliwości na coś zupełnie nowego
Kurier ratuje numer
Dzień... - ujdzie w tłoku, ale zdecydowanie zbyt luzacko napisane dla mnie
Hrabina... - pierwsze dwie strony mnie zaciekawiły, później równia pochyła; przedmówcy już wyrazili moją opinię, zmuszałem się do doczytania |
|
|
|
|
cranberry
Dziewczyna Brighelli
Posty: 762 Skąd: Lublin/Esensja
|
Wysłany: 4 Maj 2011, 09:27
|
|
|
[bardzo, bardzo cichutko]
Koty widzą lepiej?? |
|
|
|
|
khamenei
Zombie Lenina
Posty: 495 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 4 Maj 2011, 09:36
|
|
|
W ciemności nie widzą lepiej?
Rzeczywiście nie było nic o wzroku w opowiadaniach - powinienem wspomnieć o wyczuwaniu trzęsienia ziemi, które na fabułę wpływu nie miało. |
|
|
|
|
|