Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Literatura "zwykła"
Autor Wiadomość
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 4 Stycznia 2006, 13:02   

No, no faktycznie, temat skłonił mnie do spojrzenia na swoje półki w odmienny sposób. Okazało się, że po odsianiu literatury fantastycznej pozostały dwie grupy: publicystyczno-naukowa - z fizyki Feynmann, Hawking, jakieś luźne pozycje dot.fizyki kwantowej i kosmologii w wersji łatwoprzyswajalnej, z "religioznastwa" wymarłe religie świata, wierzenia słowian, religia i magia starożytnego egiptu (jakoś tak to szło) i obowiązkowo Biblia. Z humanistycznych lekie wydania filozofii i psychologii (np.wywieranie wpływu na ludzi). Jakoś tak się nazbierało przy okazji prób zrozumienia "o czym oni właściwie piszą w tej SF" Załapałem bakcyla i co jakiś czas dokupuję coś co mnie aktualnie rusza. Obecnie szukam łatwoprzyswajalnego czegoś o topologii i teorii pola. Druga grupa wygląda mizernie. Trochę klasyków literatury, jakieś nowości - np. cykl Marka jakmutambyło Koniec Świata w Breslau itd. Przyznam się też bez bicia, że z racji zajęcia czytam codziennie Gazetę Prawną i odnajduję w niej pokłady fantastyki, suurealizmu i co tam tylko chcecie. Czy te objawy nie świadczą o konieczności udania się do najbliższego psychiatry?
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 4 Stycznia 2006, 19:37   

Rafale, a czy ne uwarzasz że ksiązki populernonaukowe w stylu Hawkinga to czyste SciFi? kedy czytałem "Wszechświat według..." albo inne ksiązki tego typu miałem wrażenie ze czytałem czyste sci-fi... podobnie podstawami fizyki kwantowej itp... dlatego te rzeczy tak mi się podobają :D
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 5 Stycznia 2006, 08:39   

Dokładnie tak, dołóż jeszcze SF psychologiczną i fantasy. Nie wyobrażam sobie natomiast aby ktokolwiek kto uważa się za fana fantasy, a o osobach piszących nawet nie wspomnę, nie przeczytał tekstów historycznych typu księga Henoha, tablica szmaragdowa, sumeryjskie eposy o stworzeniu, praktyki magiczne Egiptu i coś z nowożytności. Sorry, znów jestem nieprecyzyjny. Wyobrażam sobie nawet niezłe produkcje osób które mogły nic nie słyszeć o powyższym. Ale jak czytam rzecz dziejącą się lub związaną z Egiptem, Sumerem lub tamtymi klimatami ew. posługującą się rekwizytami stamtąd i rzecz rozłazi się w szwach bo bzdury piszą to ręce opadają. Podobnie alchemicy nie znający podstaw alchemii, lub magicy rodem z kultury trzech wielkich religii nie mający pojęcia o magii, a snujący jakieś brednie. Nieporozumiemie.
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 4 Lutego 2006, 15:18   

A ja właśnie zacząłem czytać Paragraf 22... ja się dziwie moim rówieśnikom, ze tak mało czytają... jest dużo naprawde dobrych ksiązek
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 4 Lutego 2006, 15:29   

Ostatnio przeczytałem "Ulicę Marzycieli" Roberta MacLiama Wilsona. Po prostu – miodzio. Cymesik. Autor świetnie trafił w moją wizję litertury obyczajowej; płynnie przechodzi z śmiechu we łzy. Tragedia przeplata się z radością. Jak w życiu. Do tego książka (w przeciwieństwie do dzieł naszych "mistrzów") wygląda tak, jak powina: czterysta stron czystej prozy, piękny styl, zero eksperymentów formalnych, zabaw konwencjami czy gier słownych. Zero nurzania się w subkulturach, mniejszościach, agitkach. Wilson udowadnia, że można pisać o "życiu".
Polecam!
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Lu 
Marsjanin


Posty: 2253
Skąd: z kanapy
Wysłany: 4 Lutego 2006, 16:00   

Czytałam "Ulicę marzycieli" ale nie zachwyciła mnie tak bardzo. Jedyne co pamiętam z książki to łatwy sposób na zarobienie dużych pieniędzy całkiem legalnie.... :)
_________________
Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka.
 
 
Este 
Sky Captain

Posty: 171
Skąd: że znowu
Wysłany: 4 Lutego 2006, 17:58   

Mnie przy jakiejś rozmowie na temat zasad holenderskiej wymowy (tak naprawdę Van Gogh wymawia się "Wan Chog") przypomniała się książka, która jest najprawdziwszą, napisaną w XX wieku powiastką filozoficzną, w stylu Voltaire'a. Marnix Gijsen - Księga Joachima z Babilonu. To była taka seria seria w tekturowych okładkach o różnych kolorach, wydawana podaj przez PIW (był w tej serii m.in. Branimir Scepanović z Czarnogóry bodaj, był chyba Irańczyk Sadegh Hedajat, Egipcjanin Jusuf Edris...). Ciekawy jestem, czy gdzieś to jeszcze jest w jakiejś bibliotece?
Żal dobrych książek, ktore z biegiem lat poszły w zapomnienie. Jak choćby Egipski erotyk Jusufa Edrisa - ciekawe uwspółcześnienie (i bardzo przekorne) mitu o Orfeuszu i Eurydyce.
 
 
Gacek 
Jaskier


Posty: 83
Skąd: z daleka
Wysłany: 5 Lutego 2006, 10:47   

Jeżeli już to poza fantastyką czytałem chyba tylko Danikena, Friedmana (hehe, nie wiem czy można to do zwykłej zaliczyć, ale to chyba nie jest s-f, ani fantasy) no i lekturki prawie wszystkie of korse. Wyjątek: Quo Vadis (nie jestem pewien nawet czy tytuł zapisałem dobrze) do tego to się zabrać nigdy nie mogłem. A i jeszcze z tych nie fantastycznych to mi się Pianista podobał no i może Faraon. Same znane tytuły wymieniałem bo naprawdę mało książek poza s-f i fantasy czytam.
_________________
http://img212.imageshack....ar233661oz5.gif
 
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 5 Lutego 2006, 14:19   

No to nawet nie wiesz co tracisz:)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Alkioneus 
Sky Captain


Posty: 175
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 5 Lutego 2006, 20:29   

może Faraon?

Prus arcydziełko nasmarował. Żyłby dzisiaj, pisałby fantastykę :)
_________________
sposób na rzucenie palenia: za każdą godzinę bez fajki zapal sobie, zasłużyłeś.
 
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 5 Lutego 2006, 20:33   

Właśnie zabieram się za "Masona i Dixona" Thomasa Pynchona. Jak ktoś pewnie zauważy, pewna to zmiana w porównaniu z "Ulicą marzycieli": czysty postmodernizm i nawiązanie za nawiązaniem. Jak skonczę. to podeślę opinię.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 6 Lutego 2006, 19:29   

Alkioneus napisał/a
może Faraon?

Prus arcydziełko nasmarował. Żyłby dzisiaj, pisałby fantastykę



Baaaardzo dobra rzecz... za pierwszym razem przemóc sie nie mogłem ale jak sie zaczytałem w koncu to w jeden dzień wszystko
 
 
Alkioneus 
Sky Captain


Posty: 175
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 6 Lutego 2006, 22:48   

Sienkiewicz też miał ciekawe miniaturki o starożytności, szkoda, że został zapamiętany tylko za swoją Trylogię.
_________________
sposób na rzucenie palenia: za każdą godzinę bez fajki zapal sobie, zasłużyłeś.
 
 
 
inquisitor 
Jaskier

Posty: 54
Skąd: blachownia slaskie
Wysłany: 7 Lutego 2006, 00:24   

Dziele książki tylka na takie które dobrze mi się czyta i resztę pełny miks gatunków, a kiedy bardzo chcę zasną biorę " szamanizm i archaiczne formy ekstazy" dzieło wyczerpujące i smiertelnie monotone.
_________________
Jam jest częścią tej siły która wiecznie pragnąc zła wiecznie czyni dobro
 
 
Samowiła 
Tom Bombadil


Posty: 29
Skąd: Kraków
Wysłany: 7 Lutego 2006, 13:23   

O, też się z tym mierzyłam. M. Eliade. Wcale nie takie usypiające, powiedziałabym, że ciekawe wręcz... (kamłać na pewno można się nauczyć perfekt gdyby całość przeczytać :P )
I jeśli chodzi o mitologie jako takie, to dla mnie zawsze najciekawsze będą mitologie ludów Syberii. Moim zdaniem coś niesamowitego!
_________________
<i>Człowiek jest tylko nieważnym momentem w życiu przedmiotów</i>
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 7 Lutego 2006, 14:04   

Samowiła napisał/a
jeśli chodzi o mitologie jako takie, to dla mnie zawsze najciekawsze będą mitologie ludów Syberii. Moim zdaniem coś niesamowitego!

Nie znam :evil: Muszę gdzieś wygrzebać.
Ze swojej strony polecam "Wymarłe relligie świata" i "Mity i Rytuały starożytnego Egiptu". Mniodzik. Szczególnie Sumer z jednej książki i zaklęcia miłosne z drugiej. Pomysłowych przodków mieliśmy. :mrgreen:
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 7 Lutego 2006, 15:03   

Rafał napisał/a
Samowiła napisał/a
jeśli chodzi o mitologie jako takie, to dla mnie zawsze najciekawsze będą mitologie ludów Syberii. Moim zdaniem coś niesamowitego!

Nie znam :evil: Muszę gdzieś wygrzebać.


A chcesz Kośko "Mitologia ludów Syberii" oraz Szynkiewicz "Herosi tajgi. Mitologia, legendy, obyczaje Jakutów"? Mam na półce, ale nie korzystam, może się wymienimy na coś?
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 7 Lutego 2006, 15:22   

Chętnie, a co by wchodziło w grę? Mam duuużo.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 7 Lutego 2006, 16:05   

Rafał napisał/a
Chętnie, a co by wchodziło w grę? Mam duuużo.


Poszło na priv :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Angelus 
Han Solo


Posty: 804
Skąd: z Germanii
Wysłany: 13 Lutego 2006, 16:31   

Alkioneus napisał/a
może Faraon?

Prus arcydziełko nasmarował. Żyłby dzisiaj, pisałby fantastykę :)


Żył w pozytywizmie i pisał fantastykę.Dowodem na to sa liczne nowele i opowiadania oraz elementy fantastyki zawarte w jego powieściach, w Faraonie chociażby. :D Niestety program szkolny nie zajmuje się tą tematyka dlatego mnósto wartościowej lektury umyka uwadze czytelnika. :( Prus był scientystą ale był też fantastą, pasjonowała go nauka i wynalazki,sfera duchowa i oklultyzm a nawet futurystyczna utopia.Wszystko to można znależć w jego twórczości, wystarczy dobrze poszukać.Wiem, bo sama szukałam pisząc pracę magisterską na temat elementów fantastycznych w jego twórczości. :wink:
_________________
Nie wylewaj wacpan piwa.:)
 
 
 
Este 
Sky Captain

Posty: 171
Skąd: że znowu
Wysłany: 18 Lutego 2006, 22:57   

Angelus napisał/a
Alkioneus napisał/a
może Faraon?

Prus arcydziełko nasmarował. Żyłby dzisiaj, pisałby fantastykę :)


Żył w pozytywizmie i pisał fantastykę.Dowodem na to sa liczne nowele i opowiadania oraz elementy fantastyki zawarte w jego powieściach, w Faraonie chociażby.

W dodatku Faraona można by uznać za historię alternatywną. Bądź co bądź, Herhor był następcą Ramzesa XI. Ramzes XII i Ramzes XIII nie istnieli.
Poza tym odkrycia Geista w Lalce to na pewno fantastyka.
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 1 Lipca 2006, 18:10   

polecam Nicka Hornbyego. Własnie skonczyłem "Długą droge w dół" Ksiązka swietna, świetnie napisana i bardzo zabawna. Jak czytałem w autobusie ( ostatnio moj najwazniejszy kącik literacki, jako, że koło dwoch godzin dziennie poswięcam na dojazy do i z pracy) to czasem nie dalo rady się glosno nie zaśmiać.
Naprawdę dobra zabawa.
 
 
Lambert 
Tom Bombadil


Posty: 36
Skąd: Północne Wybrzeże
Wysłany: 2 Lipca 2006, 08:51   

Hmm... Literatura "zwykła"... Z takowej to czytam obecnie każdy wiersz Bolesława Leśmiana, jaki znajdę, i przymierzam z wolna do lektury "Fausta" Goethe'go...

Psiakrew... Tylko czy to nie podpada pod fantastykę...?
_________________
"(...)nie oszukam dzisiaj was, jestem sztywny, jakbym połknął kija i ja, i ja, i ja, i ja(...)"
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group