[volkhen]

Sprzedam super mapę Śródziemia!

Rozmiar mapy: 1,3m x 1,3m
Materiał: Specjalna tkanina do druku, nie gniecie się i wygląda jak malowany obraz.
Druk: Ploter solwentowy
Odporność: 3 lata w zewnętrznych warunkach atmosferycznych

Mapa wygląda naprawdę świetnie! na krańcach przycięta jest w taki sposób, że wygląda jakby została żywcem wyciągnieta ze świata Śródziemia Smile


Mapkę można kupić tutaj:
http://allegro.pl/item103...ia_okazja_.html

zapraszam do licytacji! Smile

UWAGA! do końca aukcji pozostało już tylko 3 dni... Koniec: czw 18 maj 2006 16:51:07

[gorat]

Znowu! Kolejny, który chce na nas tylko interesy robić, jakbyśmy maszynkami do mamony byli! A przywitać się nie łaska? A uczestniczyć w tutejszej społeczności? Co, nie łaska?!?

Zapraszamy na początek do Powitań->"Biją ". Bez Twojej wizyty w tym temacie nikt tutaj nie ma powodu, by zaglądać na Twoją aukcję.
Rzekłem.

[Rafał]

To już zaczyna być irytujące. Adminalicja i Moderacja, może by tak opodatkować ogłoszenia userów przypadkowych: posiekać wpis na kawałki i zamknąć topik.

[gorat]

A może by zezwolić na wpisywanie się w tym dziale tylko userom z pewną ilością postów - np. 25 jak przy avatarach?

[Rodion]

Uparci bedą spamowac tylko po to by uzyskac mozliwość zamieszczenia reklamy.
( wiem. czarnowidztwo)

[Romek P.]

gorat:

[Czarny]

Słabe rozwiązanie. Jak nie będzie można tu, to wstawią gdziebądź, ale rozważyć pomysł można.

[Rafał]

Dobrze Romek P.rawi. Każde ogłoszenie w innym miejscu byłoby usuwane, a wpisy tutaj wstawiało by się poprzez modów. Oczywiście każda prośba do moda musiałaby być poparta zgrzewką piwka, ostatecznie dwoma ... to tak aby mod był przekonany, że zamieszczającemu zależy na ogłoszeniu

[Indy]

Trzeba coś z tym zrobić. Bo to się robi...... BRAK MI SŁÓW

[Argael]

Pewnie się zaraz posypią gromy na moją głowę, ale uważam, że przesadzacie. Nie każdy ma czas, żeby "uczestniczyć w tutejszej społeczności", a może akurat mieć coś ciekawego do sprzedania. Czy Wam się nigdy nie zdarzyło wejść na jakieś forum w jednej, konkretnej sprawie?

[Miria]

Podzielam zdanie Argaela. Ogłoszenie umieszczone w odpowiednim dziale, żaden punkt regulaminu raczej nie złamany. Tak bardzo Wam przeszkadza? Nikt kupowac nie każe, ani nawet czytać...

Podzielam zdanie Argaela. Ogłoszenie umieszczone w odpowiednim dziale, żaden punkt regulaminu raczej nie złamany. Tak bardzo Wam przeszkadza? Nikt kupowac nie każe, ani nawet czytać...

[Rafał]

Tak, ale są miejsca i Miejsca na załatwianie tego typu spraw. Ten przypadek uświadomił mi zresztą, że traktuje to forum jako swoje i próba jego deprecjonowania poprzez sprowadzanie go do poziomu słupa ogłoszeniowego ubodła mnie osobiście. Ale Ty też masz sporo racji. Moje odczucia są moje, a forum jest dla wszystkich ludzi (no prawie). Trza by jakoś temat złatwić.

[Pako]

Jeśli miałbym wybrać, zgodziłbym się z Mirią. W końcu po to ten dział istnieje, co nie? Niech więc są tu ogłoszenia. A nuż ktoś zostanie z nami na dłużej?

[Fidel-F2]

A poza tym, komuś może się oferowany produkcik spodobać albo przydać do czegoś albo ja wiem...?

[Rodion]

Zdaje się ze jest juz temat z ogloszeniami i ofertami ( ostatnio pojawil sie tam jakis złom z demobilu ) . Moze modzi mogliby po zatwierdzeniu takiej nowo pojawiającej sie oferty, tam ją przenosic i byłby spokój?

[Czarny]

Nadrzędnym wątkiem do tego jest "Kupię, sprzedam, wymienię", to gdzie mamy to jeszcze przenosić

[Rodion]

Ale po co osobne tematy? To tylko rozpycha watek.
Pogrupować dranstwo na kategorie i po problemie.

[Czarny]

A to inna śpiewka, coś jak Allegro: książki, filmy, czasopisma, pozostałe?

[Rodion]

Ano cos w tym stylu!
I niech sobie wklejają na zdrowie ( oczywiście pod czujnym okiem nadzoru forumowego ) i nawet bez konieczności powitalnego obijania. Bo jkos tak malo który na forum pozostaje.

[Miria]

A już na pewno marna szansa, że zostanie, jak się go wita reprymendą. Wiem, powtarzam się, ale akurat miałam kilka bardzo nieprzyjemnych doświadczeń w realu. Uważam, że życie jest o wiele milsze, jeśli ludzie okazują sobie zrozumienie, zamiast wrzeszczeć i rozkazywać, i swojego - może naiwnego - zdania nie zmienię.

A już na pewno marna szansa, że zostanie, jak się go wita reprymendą. Wiem, powtarzam się, ale akurat miałam kilka bardzo nieprzyjemnych doświadczeń w realu. Uważam, że życie jest o wiele milsze, jeśli ludzie okazują sobie zrozumienie, zamiast wrzeszczeć i rozkazywać, i swojego - może naiwnego - zdania nie zmienię.