[Gwynhwar]

mBiko, jestem wzruszona o.o

=*

[mBiko]

Jeśli tylko poprawiło choć trochę humor, to jest mi niezmiernie miło.

[Gwynhwar]

Dziękuję

[Pucek]

Raz żeglarz pewien zuchwały
sam poległ na polu chwały.
A gdy się rano zbierał,
warknął - Nie tup! Cholera! -
gdy przebiegł koteczek mały.


mBiko Twoje zdrowie !
( oby do Skofy )

[mBiko]

Pucku, czy prorokujesz mi takie objawy na po Skofie?

[Pucek]

Ten żeglarz z pokladu Łodzi
co nigdy z masztu nie schodził
przetrzymał niejedną SKOFę
Choć nieraz zmęczył się trochę
Taki był z niego orginał

[Gwynhwar]

Fantastycznego Michała
troska raz jedna dorwała
wybierał się On na SKOFĘ
rozochocić trochę
tylko czy głowa pozwala?

[dalambert]

Gwynhwar,
zdolna dziewczynka

[mBiko]

Całkiem ładnie, Gwyn.

[dalambert]

Niewiasta z poczuciem humoru
Co strzeże porządku na Forum
Choć często się śmieje
W krawatach szaleje -
Niegrzeczni nie mają wyboru

[Agi]

Zaciekły dyskutant z Forum
co Harrington broni honoru
w przypływie liryki
pisze limeryki
bo też ma poczucie humoru

[hrabek]

ten jest niezly, brawo Agi!

[Witchma]

Raz Tatuś Muminka ochotny
Tłumaczył, jak VAT jest istotny
Trenował cierpliwość
Efektów nie było
Aż urlop wziąć musiał zdrowotny

Chyba muszę jeszcze potrenować...

[dalambert]

Agi, Witchma,
Forum się robi coraz badziej literackie

[Witchma]

Właśnie pomyślałam, że gdybym pierwszy wers zmieniła na "Raz Tatuś Muminka ochotny", to xanowi byłoby milej

[dalambert]

Raz Martva co deszczu się bała
Pociągiem jechać nie chciała
Tu Skofa, konwent i Pyrkon
I bądź tam wszędzie dziewczynko
Więc w domu z westchnieniem została ...buuu, buuu

[Rafał]

Dobrzy jestecie, od razu mi się pogodniej za oknem robi jak was czytam

[Witchma]

dalambert, padłam

O, czary... pisze, że chce coś zmienić i samo się zmienia

[Agi]

Witchma, przecież wróżką jesteś, mówisz i masz

[Witchma]

Mam na koncie 100 000, mam na koncie 100 000... kurczę, chyba się coś zepsuło

[dalambert]

[Lynx]

Czytając dziś limeryki
W nie wpadłam niczym we wnyki
Czytać ich nie przestałam
Za bardzo się zachwycałam
Dlatego tez piszę wierszyki.

[dalambert]

Lynx,
reszta grtulacji jutro na SKOFie

[Nocturn]

Razu pewnego Nocturn zębaty
Zapragnął napić się herbaty
a że z gollumem najlepiej smakuje
dlatego jutro na skofie zapoluje
STRZEŻCIE SIĘ MAŁOLATY!

[Lynx]

dalambert, <dyg> jutro, to wypijemy drinka. A toto jest tak częstochowskie, że aż ...

[dalambert]

Fidel z nad brzegów Rawki
Zajechal raz do Warszawki
Paradox odwiedzil na chwilę
Ach jakże było mile
Bynajmniej nie pil tam kawki

[Pucek]

Dziewoja z nadmorskiej plaży
co lubi sobie pomarzyć
w pociąg raz wsiadła,
na Skofę wpadła
- odpocząć od wodnych pejzaży.

[merula]

nieźle wam to wychodzi.

Pucek,

[dzejes]

Dalambert, fajczarz z Warszawy
co nie tylko duchowe strawy
konsumował niczym chwat
na zydlu raz siadł
i sapnął "Napiłbym się kawy!"

A kto o powyższym limeryku
rzeknie, że bez sensu jest i pointy
temu strzelę w piku piku
bez wędziska i zanęty

[Agi]

Raz dzejes z Częstochowy
z aparatem ruszył na łowy
przez łąki i pola
dotarł do Opola
mimo grubej warstwy ponowy