Dzieciaczki |
Autor |
Wiadomość |
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 10 Marca 2006, 19:00
|
|
|
Miria - dzieci cusdze a swoje to różnica. W szkole - pozabijałbym, ajk młodszych znam... ale braci to tylko czasem... kurde.. ja ich kocham i jak trzeba to obronię... Miria - dorób się dzieciaczka Chcę cię zobaczyć jako matkę. Dziecko byłoby dumne.. mąż byłby dumny... ja byłbym dumny... TO by już był szczyt prowokatorstwa - sprowokować kogoś do zrobienia sobie dziecka
A dzieci są kochane... |
|
|
|
|
Miria [Usunięty]
|
Wysłany: 10 Marca 2006, 21:27
|
|
|
Pako napisał/a | TO by już był szczyt prowokatorstwa - sprowokować kogoś do zrobienia sobie dziecka
A dzieci są kochane... |
Tego szczytu tak łatwo nie osiągniesz. Pewnie kiedyś się dorobię... na razie nie czuję się na siłach, żeby wychowywac dziecko. Usprawiedliwię się tym, że mnie dziś pani w sklepie poprosiła o dowód, jak kupowałam piwko - nawet z wyglądu jestem zbyt młoda |
|
|
|
|
gorat
Modegorator
Posty: 13821 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Miria [Usunięty]
|
Wysłany: 10 Marca 2006, 21:43
|
|
|
gorat napisał/a | A se ciesz, kobiety przecież lubią wyglądać młodo |
Niestety jestem już w wieku, kiedy się cieszę, że proszą mnie o dowód w sklepie;)
Już mi nie suszcie głowy, co Wy, politykę prorodzinną uprawiacie? |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 10 Marca 2006, 21:45
|
|
|
Nie pro rodzinną co pro SFFiH'ową
Nowych fanów nigdy dość! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 09:21
|
|
|
Chcielibyśmy poobserwować rozwój nowego fana od samiusieńkiego początku... ale na to chyba ani ty, ani mąż się nie zgodzicie Ale tak to mielibyśmy trzecie (?) dziecko z SFFH od początku związane... Logan, Count i ty |
|
|
|
|
Miria [Usunięty]
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 10:09
|
|
|
Pako napisał/a | Chcielibyśmy poobserwować rozwój nowego fana od samiusieńkiego początku... |
No, bez przesady
Pako napisał/a | Ale tak to mielibyśmy trzecie (?) dziecko z SFFH od początku związane... |
Nie wiadomo, czy Ty się wcześniej nie dorobisz potomstwa.
Jakby coś się u mnie zmieniło w sprawie posiadania dzieci, dam Wam znać. |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 10:42
|
|
|
Miria napisał/a | Nie wiadomo, czy Ty się wcześniej nie dorobisz potomstwa. |
Nie życz mi, nie życz.... chociaż kobiety wiatropylne chyba nie są A inaczej to ja narazie zapylać nei zapylam
Ale zejdźmy z tych tematów, bo nas Logan albo inny gorat cenzurą pojedzie Kto z was jeszcze ma dziecko albo w drodze, albo już obok siebie? Czarny mówił chyba, że ma... Rodion chyba tez wspominał.. dajcie fotki, pokażcie innym amusiiom - tatusiom jak wyglądają te doroślejsze I jakieś fragmenty z życia - dzieci mają bardzo kolorowe życie... Chodzenie po parapecie na zewątrz okna, przewrócenie całej wielkiej szafy i unik godny matrixa, wylądowanie parę razy na masce samochodu? A może coś innego :>? |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 11:02
|
|
|
Pako napisał/a | hodzenie po parapecie na zewątrz okna, przewrócenie całej wielkiej szafy i unik godny matrixa, wylądowanie parę razy na masce samochodu? |
Pamiętam jak byłem mały i wdrapywałem się na komode 3 razy większą ode mnie.. Wdrapać się wdrapałem. Jednak na komodzie był telewizor (jeszcze taki wieeeelki stary i ciężki) Kimże bym był jakbym nie spróbował się wdrapać i na telewizor. To było wezwanie. I gdy już byłem na samej górze zleciałem razem z telewizorem na podłogę. Ja miękiego lądowania nie miałem, ale za to telewizor przeżył tylko dzięki temu, że spadł prosto na moją rękę Życie 5 latka jest bardzo niebezpieczne |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 11:05
|
|
|
geez.. nie no.. takich przepałów aż nie miałem CO z ręką? żyje? |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 11:18
|
|
|
Miałem odciśniętą kratkę od obudowy telewizora, ale się zagoiła i jest gites.. zawsze byłem mądre dziecko |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 11:29
|
|
|
Ta... szkoda, że wszystko tak szybko się zmienia.. kiedyś mądre dziecko, a dziś?... |
|
|
|
|
Iscariote
Wiedźmikołaj
Posty: 4787 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 11:33
|
|
|
kiedyś byłem piękny i mądry, teraz jestem tylko mądry |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:04
|
|
|
Pako napisał/a | I jakieś fragmenty z życia - dzieci mają bardzo kolorowe życie... Chodzenie po parapecie na zewątrz okna, przewrócenie całej wielkiej szafy i unik godny matrixa, wylądowanie parę razy na masce samochodu? A może coś innego :>? |
To plus parę inny rzeczy!
Czyli:
WEŹ SIĘ I ZAMKNIJ !!! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:15
|
|
|
O... znaczy dzieciaczki Rodiona do najgrzeczniejszych nie należą Podziel sie tym - inni będą wiedzieli czego pilnować.
Mój młodzszy brat raz o mało domu nie spalił Jak jeszce nie mieliśmy pieca gazowego, tylko zwykły, opalany węglem, to skłądowało siepapier na rozpałkę. Brat to niewinnie podpalił i zostawił... Dobrze, żę herbata była w dzbanku pozstawiona, bo ojciec miał czym na szybko gasić |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:22
|
|
|
Jak tak czytam, to moje bąki chyba normalne są. Czyli dziurawią ściany, malują po nich, rysują sobie gwoździem po aucie , z hałdy piasku na zaprawę w godzinę zrobili piaskownicę z trawnika, robią babki z błota na praniu, namioty z prześcieradeł , takie tam zwykłe rzeczy
Ale rezolutne są, kiedyś Bartek jak miał 3 lata dostał w sklepie lizaka i wychodzi. Zwracam mu uwagę: co się mówi (liczyłem na dziękuję), odwrócił się do sklepowej, spojżał i huknął: DO WIDZENIA!
Sam za to byłem gorszy. Kiedyś miałem fazę wybuchową, robiłem różne takie bomby i petardy. Raz zrobiłem większą ilość prochu i podsuszałem go rozsypanego na stole w pokoju. Dużo go było. trzeba było sprawdzić czy już wysechł i odgarnąłem odrobinkę na blachę i podpaliłem. Rozbryznęło się i całość zrobiła bum. Stół był powypalany na 1 cm wgłąb. Cała chata pełna dymu. Trochę się najadłem strachu. Od tamtej pory nie robię bomb w domu.
Za to jak się moje dzieciaki o tym dowiedziały to jakieś takie dumne ze mnie się zrobiły, ciekawe dlaczego ... |
Ostatnio zmieniony przez Rafał 11 Marca 2006, 12:31, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:25
|
|
|
No kurcze nawet na forum chwili spokoju!
Wiesz Pako ze z drugiej strony barykady to nie wygląda wcale tak radośnie i różowo?
Mam nastoletnią córę, z mojej perspektywy wcale nie tak wiele mlodszą od np.Ciebie.
I zaczynam przemyśliwać o dokonaniu okrutnego mordu!
Do tego bardzo "ruchliwego" równolatka SFFiH.
Co prawda zabezpieczylem telewizor, majac świadomość jego pomyslów ( i nie tylko jego jak widze), ale półki z książkami to wspanialy teren wspinaczkowy!
Jednym słowem nawet chwilowe osłabienie uwagi moze miec nieciekawe konsekwencje.
Czxyli Herod wielkim królem był i basta! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:33
|
|
|
No wiesz, Rodion, za przyjemności się płaci
i domyślam sie, że to tak różowo nie wygląda. Ale ciekai mnie teraz coś innego - czy majac już et dzieci, dzieci, które rozrabiają i w ogóle - zamienilibyście je na inne, albo pozbylibyście się ich? |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:35
|
|
|
Pako napisał/a | czy majac już et dzieci, dzieci, które rozrabiają i w ogóle - zamienilibyście je na inne, |
No co TY! Zagrozenie znane, zawsze jest lepsze od nieznanego! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:40
|
|
|
No właśnie Czyli jednak je kochasz.. Rodion.. słodziutki jesteś, taki niedostępny niby, niby ich nie kochasz... ale serce mięciutkie w środku |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:42
|
|
|
Jjjasne! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:47
|
|
|
Teraz już i tak nie wygracsz.. wszyscy cię widzą jako kochającego tatusia
Ile lat ma ta twoja córeczka, że nie tak znowu ode mnie młodsza :> Wiesz,, ja samotny jestem |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:52
|
|
|
Ręce to Ty, misiek, trzymaj przy sobie.....Mamusia
I widzisz? Samobójco! Na dodatek zirytowałeś mój element nadzorczy! |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 12:59
|
|
|
hehe Władysławowo to i tak dla mnie trochę za daleko
A reszta? Co tak ucichliście? Tylko Rodion ma dzieci niegrzeczne i Rafał? |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 13:02
|
|
|
A ja przypominam o istnieniu forumowego albumu na zdjęcia, do którego każdy może wklejać fotki swoich pociech, bądź swoje. Na dowód istnienia;))) |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
|
Rodion
Agent Chaosu
Posty: 7551 Skąd: Gestrandet
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 13:09
|
|
|
Haletha napisał/a | A ja przypominam o istnieniu forumowego albumu na zdjęcia, do którego każdy może wklejać fotki swoich pociech, bądź swoje. Na dowód istnienia;))) |
Swojego, czy progenitury? |
_________________ Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez... |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 13:26
|
|
|
Dowód jak dowód, niejedno zdjęcie można spreparować.
Nie sprawdzałam jeszcze jak się do niego wkleja zdjęcia i jaki jest maksymalny rozmiar.
A co do wyczynów dzieci, pierwsze co mi przychodzi do głowy, to jak mój synek zwracał na siebie uwagę kiedy miał około dwóch lat. Otóż leciał truchcikiem do łazienki i wsadzał łapy do sedesu No i trzeba było widzieć ten triumfujący uśmieszek, gdy za nim pędziłam! |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Lu
Marsjanin
Posty: 2253 Skąd: z kanapy
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 14:32
|
|
|
Hmmm.... nie mam dzieci, ale moje co poniektóre koleżanki mają. Podobno marzeniem każdej matki jest przedszkole w Szwajcarii z internatem i wizyty dziecka w domu dwa razy do roku - na święta Wielkanocne i Bożego narodzenia - żeby nie traciło kontaktu z kulturą polską i domem rodzinnym |
_________________ Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka. |
|
|
|
|
Piech
Hieronim Berbelek
Posty: 3569 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 11 Marca 2006, 16:28
|
|
|
Bezdzietnym pod rozwagę:
"...aktywność seksualna i dochowywanie się potomstwa znacząco wydłużają życie pewnych ssaków"
http://serwisy.gazeta.pl/...33,3190201.html |
_________________ Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary. |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
|
|