Goniec na C6, czyli potyczki na planszy |
Autor |
Wiadomość |
gorat
Modegorator
Posty: 13849 Skąd: FF
|
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 09:45
|
|
|
He he, ja czekam kiedy mi potworzątka podrosną. Coś wtedy znajdę żeby sobie z nimi pograć. Na razie mamy dobre początki: SuperFarmer (czyli Hodowla Zwierzątek) i Rummikub. Obie świetne, choć trudo je nazwać planszówkami, i nie mają fabuły. |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21997 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 09:50
|
|
|
W SuperFarmera grałem z moją mamą liczącą lat prawie osiemdziesiąt. Fajne! |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 09:52
|
|
|
Ostatnio większe wzięcie ma u nas Rummikub, bo jest więcej kombinowania a czynnik losowy nie tak niszczący jak w SuperFarmerze - że przyjdzie wilk i wszystko zeżre. Poza tym Grzesiek lubi liczyć i coraz lepiej mu to wychodzi, a w Rummikubie są cyferki. |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37586 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 10:16
|
|
|
Last Viking, za stary w sensie - mieszkamy w odległych miastach, mamy rodziny, pracę i jak sie spotkamy to raczej nie ma czasu na dwunastogodzinną gierkę. Life is brutal.
A grał ktoś może kiedyś w "Księcia"? Rewelacyjna gra. Kumpel ze zdolnościami plastycznymi zrobił mi plansze ale niestety graliśmy może z tuzin razy. Leży gdzieś teraz zapomniana na strychu u rodziców. |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21997 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 10:44
|
|
|
Last Viking, a te figurki to skala 1:72 czy coś inszego? Chodzi mi o Grę o Tron. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Szenute
Zombie Lenina
Posty: 482 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 15:13
|
|
|
Do gry z dziećmi fajne są "Wilki i Owce" a dla starszych-podstawówka "Drakon" choć i starsi gracze sporo będą mieli z nimi ubawu. |
_________________ True Blood fan
Postapokalipsa fan
Zombie fan |
|
|
|
|
Godzilla
kocia mama
Posty: 14145 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 19 Lutego 2007, 15:55
|
|
|
Dzięki za pomysł z "Wilkami i owcami", zapamiętam sobie |
_________________ Blog
Kedileri çok seviyorum |
|
|
|
|
Szenute
Zombie Lenina
Posty: 482 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20 Lutego 2007, 10:57
|
|
|
Nie ma za co próbowałem i dzieciakom ta gra sprawiała sporo frajdy ... mnie też |
_________________ True Blood fan
Postapokalipsa fan
Zombie fan |
|
|
|
|
Last Viking
Klapaucjusz
Posty: 988 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: 20 Lutego 2007, 11:14
|
|
|
Kruk Siwy
Cytat | Last Viking, a te figurki to skala 1:72 czy coś inszego? Chodzi mi o Grę o Tron |
Wykorzystałem figurki firmy ITALERI, w skali 1:72.
Odpowiednio wyselekcjonowałem i skonwertowałem
Tak więc mam Francuzów, Anglików, Krzyżowców, oraz wojowników z Arabii. W pudełkach po 20 zł jest po 10 modeli (4 kawalerzystów i 6 z piechoty - zazwyczaj), więc łatwo złożyć.
Do tego odpowiednie malowanie w kolorach rodowych i świetnie wyglądają na planszy |
_________________ http://domagalski.kawerna.pl |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21997 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 20 Lutego 2007, 12:18
|
|
|
Last Viking, ja figurek w skali 1:72 miałem tak do tysiąca sztuk. W tym 600 epoka napoleońska reszta średniowiecze (jak znalazł) i Grecja.
Kłopotu nie będzie myślałem już o tym ale Twój przykład spowodował że zajmę się tym może nawet już w ten weekend. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Last Viking
Klapaucjusz
Posty: 988 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: 20 Lutego 2007, 13:56
|
|
|
Cieszę się, że Ciebie zainspirowałem
Może po weekendzie zdjęcia wstawię, jak mi figurki.
Najwięcej trudności miałem z malowaniem herbów |
_________________ http://domagalski.kawerna.pl |
|
|
|
|
Anko
Niki
Posty: 1989 Skąd: Z nawału pracy.
|
Wysłany: 23 Lutego 2007, 14:58
|
|
|
Z klubu fantastyki miło wspominam planszówki: Machina (1 i 2), Carcassone 2 oraz Camelot (czy jakoś podobnie, ale gra się Rycerzami Okrągłego Stołu, b. fajne ). Za to np. Wiochmen Rejzer wcale mnie nie wciągnął, tak samo różne karcianki, ale to chyba nie temat po temu. |
_________________ 生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3) |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 23 Lutego 2007, 15:51
|
|
|
Magia i miecz
Troja (grał ktoś w to? świetna planszówka)
Gwiezdny kupiec
Manewry morskie
A z serii monopol to miałem: Eurobusiness, Superbusiness, Bankrut (razem z rodzeństwem godzinami graliśmy).
A ta Gra o Tron to serio? Jest coś takiego? Uwielbiam Pieśń lodu i ognia, nie wiedziałem że jest do tego planszówka. |
|
|
|
|
Lichtenstein
Langolier
Posty: 267 Skąd: biorą się dzieci?
|
Wysłany: 23 Lutego 2007, 21:44
|
|
|
krisu napisał/a | A ta Gra o Tron to serio? Jest coś takiego? Uwielbiam Pieśń lodu i ognia, nie wiedziałem że jest do tego planszówka. | Serio - i naprawdę genialna gra. Wada: projektowana pod 5 osób, poniżej 3ch nie ma co zaczynać. |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 23 Lutego 2007, 23:17
|
|
|
W końcu to Wojna pięciu królów. |
|
|
|
|
Koniu
Zombie Lenina
Posty: 491 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 11:27
|
|
|
Carcassone było wypas. W Grę o Tron nie grałem ale obserwowalem rozgrywkę i jest wciągająca.
Ale najlepsze jest Illuminati z dodatkami. I tak z sześciu graczy. Miodek. |
_________________ Paranoid: A Chant |
|
|
|
|
McQueen
Frodo Baggins
Posty: 125 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 12:27
|
|
|
ja pogrywam w dungeonera, niezly klimacik. Mam tez NeuroshimeHex, przyjemna gra taktyczna w realiach Neuroshimy.
Niestety z planszowkami problem jest taki ze trzeba miec chetnych graczy, z czym czesto jest problem. Niektorzy gdy tylko sie dowiaduja ze chodzisz z mieczem po lochach pukaja sie w czolo. |
_________________ Malkontent z zamilowania |
|
|
|
|
Szenute
Zombie Lenina
Posty: 482 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 12:50
|
|
|
McQueen napisał/a | ja pogrywam w dungeonera, niezly klimacik. Mam tez NeuroshimeHex, przyjemna gra taktyczna w realiach Neuroshimy.
Niestety z planszowkami problem jest taki ze trzeba miec chetnych graczy, z czym czesto jest problem. Niektorzy gdy tylko sie dowiaduja ze chodzisz z mieczem po lochach pukaja sie w czolo. |
Taaaaaa skąd ja to znam. Trzeba od razu mówić, że to taka gra, że rozwija wyobraźnie itp. wtedy lepiej to przyjmują |
_________________ True Blood fan
Postapokalipsa fan
Zombie fan |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 13:24
|
|
|
Sa jeszcze tacy, którzy nie umieją przegrywać. Jeden mój koleś lubił grać w szachy. Ale grał tylko ze słabszymi od siebie. Z moim bratem zagrał tylko raz - został rozgromiony i powiem więcej, nawet nie chciał rewanżu. |
|
|
|
|
Padre
Jaskier
Posty: 66 Skąd: Wieś zwana Lublinem
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 15:00
|
|
|
A co sądzicie o klasyce strategi czyli Bogach Wikingów??
Bitwa na polach Pelenoru (nie koniecznie wydanie planszowe może być elektroniczne -Poszukiwana |
_________________ Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami
Abd al-Azrad , Kitab Al-Azif |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21997 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 15:03
|
|
|
Fajny świat, ale zagrałem z pięć razy i chwacit. Znudziło mnie. Pola Pellenoru... gdzieś przewrcają się resztki ale chyba nie znajdę kompletu. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Padre
Jaskier
Posty: 66 Skąd: Wieś zwana Lublinem
|
Wysłany: 24 Lutego 2007, 15:06
|
|
|
Wdzięczny będe za rozdzielczośc 600x600 |
_________________ Nie jest umarłym ten, który może spoczywać wiekami
nawet śmierć może umrzeć wraz z dziwnymi eonami
Abd al-Azrad , Kitab Al-Azif |
|
|
|
|
Last Viking
Klapaucjusz
Posty: 988 Skąd: Valhalla
|
Wysłany: 1 Marca 2007, 08:28
|
|
|
Gra Bogowie Wikingów zajmuje u mnie zaszczytne miejsce na półce. Wydana w latach 80' przez firmę ENCORE, była dla mnie przyczynkiem do wejście w świat bogów Asgardu i zainteresowania się mitami germańskimi.
Hmm... można powiedzieć, że dzięki tej grze powstał w konsekwencji jarl
Co do samej gry. Nie nazwałbym jej Padre klasyką strategi Miałem okazję odkurzyć ją po kilku latach i zagrałem w Bogów Wikingów poprzedniej jesieni i nie wydała mi się tak doskonała jak kiedyś. Taktyka polega na wykorzystaniu odpowiednio potencjału każdego Asa lub Giganta. Sprowadza się to do polowania Thora na Węża Świata, Odyna na Surma itp.
Niemniej jednak klimat w tej grze jest dla mnie przeuroczy
Pola Pellenoru - tu juz bym powiedział, że to klasyka gatunku. Pierwszy raz zetknałem się z systemem polegającym na awersach i rewersach żetonów (teraz wykorzystywanych w każdej grze planszowej-strategicznej) i dosłownie mnie i moich kolegów ta gra zauroczyła Wykorzystując mechanizm Pól Pellenoru stworzylismy kiedyś planszówkę (na 4 planszach brystolu ) przedstawiający świat z powieści Jacka Piekary "Imperium Smoki Haldoru" i stworzylismy własne żetony (dodatkowe oddziały np. toporników, najemników a nawet opracowałem zasady dla smoków - także było nawet w tej grze lotnictwo ) Ba, nawet ekonomie opracowałem i jeździły po drogach wozy ze zbożem, dzięki której mozna było kupować jednostki najemników. Ech... długie godziny spędzaliśmy przy tej grze. Niestety, żeby zakończyć grę (co przy mojej mentalności znaczy: wybić się do nogi ) traciliśmy tydzień
Z gier ENCORE warto wspomnieć jeszcze Gwiezdnego Kupca w którego regularnie pogrywam Zamiast żetonów dostepnych w grze, zrobiłem własne ze skanów statków i myśliwców STAR WARSA. Także okręt wojenny z kadłubem wojskowym to IMPERIAL STAR DESTROYER, kadłub klasy Lewiatan to pasażerski MON CALAMARI, kodłub opływowy dla przemytników MILENIUM FALCON |
_________________ http://domagalski.kawerna.pl |
|
|
|
|
Sergent
Langolier
Posty: 289 Skąd: Michałowo
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2007, 13:52
|
|
|
Co za pytanie, czy lubicie planszówki? Każdy musi przejść w życiu okres grania w planszówki. Myślę, że w obecnych czasach wszechobecnych gier komputerowych również.
Jeżeli chodzi o granie, to pierwsza planszówka fantastyczna (czyli nowej generacji) to "Labirynt śmierci". Potem zagrywałem się sam w podstawkę "Magii i Miecza" ilekroć przeczytałem coś fantasy. Wtedy akurat (połowa lat osiemdziesiątych) literatura fantasy to była jeszcze rzadkość. Równocześnie często grałem w "Odkrywcy nowych światów". To było to, gra dla jednej osoby. Dużo potem grało się z kumplami ze dwa razy w tygodniu w "Komandosów".
Obecnie jestem w komfortowej sytuacji, bo prowadzę w gimnazjum koło miłośników fantastyki i często gramy w "Magię i Miecz" ze wszystkimi rozszerzeniami. Inaczej byłoby cienko. Rówieśnicy raczej nie mają czasu na taką "dziecinadę", jak gry planszowe. A przydało by im się pograć z własnymi dziećmi w planszówki. Ale w dzisiejszym kapitalizmie nie ma czasu na takie spędzanie wolnego czasu, którego jest i tak bardzo mało (telewizor, wideo, piwko, pub). A dłuższy wolny czas wypada spędzać w znanych miejscach, przy grillu. Żeby można było się pochwalić znajomym, gdzie spędziło się urlop, czy weekend. U mnie akurat rośnie dwóch synów i na pewno nie raz zagramy w planszówki czy bitewniaki (może też karcianki). |
_________________ "Wszyscy żyjemy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."- Oscar Wilde |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21997 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2007, 14:07
|
|
|
A nureczka, Lichtenstein i ja grywamy w Grę o Tron, szykujemy się do potężnej rozgrywki w Magię i Miecz. Tylko trochę przykro tak we trójkę czasami, gdy gra przeznaczona jest dla większej liczby osób. Już się raczej nie rozmnożymy bo za długo by czekać aż dziecię dorośnie do czegoś więcej niż chińczyk... |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Homer
Admirał Ackbar
Posty: 2463 Skąd: ...
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2007, 18:03
|
|
|
Och, planszówki... kiedy to było "Magia i Miecz", "Robin Hood", "Alien" i przede wszystkim "Wampir" i pewno jeszcze coś pominąłem. Ach, no tak, niezapomniane "Manewry morskie" z transportowcami oraz hmmm jak to brzmiało? "Wojna bogów"? (Asgard w każdym razie). Pseudo planszówki jak "Labirynt Śmierci" czy "Moria", a no i "Wojna o pierścień" z makabrycznie dużą planszą. Ech...
Natomiast co do "Wojny o Tron". Przeczytałem netowe instrukcje wojny i dodatków i bardzo chętnie bym zagrał! !!!!
PS- i "Dreszcz" jeszcze . Bo narysowałem do tego dokładną planszę .
edit: Przyznaję, że poprzednich postół nie przeczytałem! Tak to byli "Bogowie wikingów" KAPITALNA i ŚWIETNA strategia. |
|
|
|
|
Dabliu
Marsjanin
Posty: 2265 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2007, 18:43
|
|
|
A pamięta ktoś "Bulwę"? To była gra!!! |
|
|
|
|
Homer
Admirał Ackbar
Posty: 2463 Skąd: ...
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2007, 20:03
|
|
|
Taaaak!
Skoro już takie wypominki to jeszcze trzeba uwzględnić planszówki ze "Świata Młodych" |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 12 Kwietnia 2007, 20:41
|
|
|
Planszówki ze Swiata Młodych pamiętam. I Dreszcza też. |
|
|
|
|
|