Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapomniane starocie
Autor Wiadomość
Taclem 
Alien


Posty: 395
Skąd: Frei Stadt
Wysłany: 3 Listopada 2005, 19:23   

Ja tych SF-owych ramotek za wiele wówczas nie czytałem, bo moje dzieciństwo przypada na czas kiedy za pomoca klubówek pojawiło się na rynku fantasy. I tak sobie wspominam te pierwsze polskie próbki. Nieco dziś zapomniany (może i słusznie) "Mag" Kresa, cośtam z czaszkami Kołodziejczaka, "Gniew" Kochańskiego, mini-zbiorek "Królowa Alinor" Bocheńskiego i kogoś tam jeszcze, pierwsze fantasowe próbki Piekary... Kurcze, wychodzi na to, że ja zawsze głównie na Polaków zwracałem uwagę :)
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 7 Listopada 2005, 22:47   

Dopadłem dziś w mojej bibliotece osiedlowej "Zaczarowaną grę – zarys dziejów polskiej fantastyki naukowej", wyd. Wydawnictwo poznańskie, 1982. Jeszcze nie przeczytałem, ale z przeglądania widać, że)
a) 40% zajmują najprawdziwsze zapomniane starocie, czyli miód malyna :)
b) 60% to klasyka, czyli Lem, Zajdel, Snerg (z naciskiem na Lema)
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
mr.maras 
Frodo Baggins


Posty: 100
Skąd: inąd
Wysłany: 9 Listopada 2005, 12:15   

Wracając do wcześniejszego wątku. Space-opera Sniegowa (jej specyficzny klimat pamiętam do dzisiaj, nadal lubię) to ideologiczna pustynia przy innej radzieckiej space-operze, która zachwycała mnie (nieuświadomionego politycznie dzieciaka) wówczas - "Mgławicy Andromedy" Jefremowa. Rzeczy wydane w latach 60-tych i 70-tych zaliczałem dopiero na początku lat 80-tych osiągnąwszy wiek lat "nastu", także niezapomniane "Kroki w nieznane" (które zamierza reaktywować Wojtek Sadeńko - mam nadzieję, że zacznie od wznowienia pierwszych tomów). A starocie z początku lat 80-tych to m.in. "Planeta śmierci", "Słoneczna loteria", "Remedium" Wula (kto to pamięta?), "Śmierć na żywo","Wszystkie strony świata", "Cieplarnia", "Gdzie dawniej śpiewał ptak" czy drugie bodajże wydanie 'Władcy pierścieni" itd.. Czyli całkiem niezły wysyp. Miałem wówczas wujka-fantastę, który zaprowadził mnie na moje pierwsze spotkanie w KMF Wąż Morski i mój pierwszy świnoujski przegląd filmów s-f. No i który posiadał biblioteczkę fantastyczną cztery razy dłuższą niż miejska biblioteka.
_________________
Spalić po przeczytaniu.
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 9 Listopada 2005, 19:42   

Maras a kojarzysz "Stało się jutro"? takie książeczki o dziwnym formacie ( były "długie" ).
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
mr.maras 
Frodo Baggins


Posty: 100
Skąd: inąd
Wysłany: 10 Listopada 2005, 10:46   

Oczywiście. Nasza Księgarnia to wydawała. To tam wyszedł przecież "Sindban na RQM-57" Żwikiewicza, tam ukazał się też zbiorek łączony Drzewińskiego i Jabłońskiego, byli też jak pamiętam Zimniak, Górska, Fiałkowski itd.
_________________
Spalić po przeczytaniu.
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 12 Listopada 2005, 19:09   

To pewnie zwykła literówka, ale tytuł książki Żwikiewicza brzmiał "Sindbad na RQM 57". Piszę bo lubię tego autora, a w dodatku to mój ziomek - bydgoszczanin! Zresztą z tego co wiem on wydał w tej serii cztery książki. W/w, "Happening w oliwnym gaju", "Podpalacze nieba", "Ballada o przekleństwie".
W "Stało się jutro" ukazały się też świetne opowiadania Ilii Warszawskiego.
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
mr.maras 
Frodo Baggins


Posty: 100
Skąd: inąd
Wysłany: 12 Listopada 2005, 19:16   

Marek1964 napisał/a
To pewnie zwykła literówka, ale tytuł książki Żwikiewicza brzmiał Sindbad na RQM 57. Piszę bo lubię tego autora, a w dodatku to mój ziomek - bydgoszczanin! Zresztą z tego co wiem on wydał w tej serii cztery książki. W/w, Happening w oliwnym gaju, Podpalacze nieba, Ballada o przekleństwie.
W Stało się jutro ukazały się też świetne opowiadania Ilii Warszawskiego.


Oczywiście literówka, za którą przepraszam bydgoszczanina. Też lubię i też kiedyś czytałem wszystko Żwikiewicza z wypiekami. Pozostają fanem "Delirium w Tharsys".
_________________
Spalić po przeczytaniu.
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 12 Listopada 2005, 22:55   

mr.maras napisał/a
Oczywiście literówka, za którą przepraszam bydgoszczanina. Też lubię i też kiedyś czytałem wszystko Żwikiewicza z wypiekami. Pozostają fanem Delirium w Tharsys.

"Imago" - zdecydowanie, bo pierwsze. Ale "Delirium..." też mnie zdumiewało stylem i obrazowaniem. Och, daaawne czasy...
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 12 Grudnia 2005, 06:58   

Stefan Grabiński! Jego przedwojenne opowiadania grozy to dla mnie rewelacja, choc nieco trącą myszką.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Rodion 
Agent Chaosu


Posty: 7551
Skąd: Gestrandet
Wysłany: 12 Grudnia 2005, 22:41   

mr.maras napisał/a
Pozostają fanem Delirium w Tharsys.


Te plakaty rekrutacyjne! Tyle analogii, i ten klimat że o narracji nie wspomnę.
_________________
Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez...
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 15 Grudnia 2005, 13:34   

hmm. przepraszam, ze tak sie tu wtracam moze troche offtopowo, ale nie bede nowego tematu zakladac..
moze ktos to tu przeczyta i odpowie.

niedawno oglaszalam wszem i wobec, ze poszukuje rozpaczliwie Martians, go home! Fredericka Browna.
znalazlam. po francusku.

Czy to w ogole ukazalo sie po polsku???
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13820
Skąd: FF
Wysłany: 15 Grudnia 2005, 15:10   

Było, i owszem. Np. jako "Precz z Marsjanami!" wydane przez Beta Books Warszawa 1991, 216 str., ISBN 83-7001-477-1. Tłumaczył Lipowski Wiesław :)

Edit: Właśnie znalazłem .rtf w oryginale.
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group