Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Apocalypto
Autor Wiadomość
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 9 Stycznia 2007, 00:55   

oj, trzymał... :)
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Sasori 
Nekroskop


Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 9 Stycznia 2007, 16:04   

Sasowi się podobało, im więcej o tym filmie myśli, tym większą głębię znajduje w rozsianych po nim symbolach. A ta cała szopka wokół brutalności filmu jest dla Sasa zupełnie niezrozumiała - jedzenie jąder, bijące serce w ręku i sikająca z głowy krew. To wszystko... Chyba zgodzita się, że w pierdyliardzie filmów gorsze rzeczy były.

O wiele brutalniejszą sceną było branie niewolników, rozdzielanie rodzin i wynikająca z tego rozpacz.
_________________
Hey don't stop now, you're just getting to the good parts!
 
 
 
Wielki K 
Gollum


Posty: 14
Skąd: Kresy Wschodnie/WaWa
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 13:11   

Tylko czemu tak naprawdę o kulturze Majów jest całe 15 miut?? Ja raczej właśnie po to, by poznać starożytną cywilizacje Majów wybrałem się do kina, a nie po to, by poznać dzieje jakiegoś plemienia...

Nie mówię, że film był zły - po prostu nie był to ten obraz na który chciałem pójśc.

A druga połowa filmu przypomina raczej końcówke predatora, gdzie w roli Arniego występuje Indianin...(nawet błotem się wysmarował:P)
_________________
Gdy duch słabnie pojawia sie forma.
 
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 10 Stycznia 2007, 14:10   

Wielki K:
Cytat
Tylko czemu tak naprawdę o kulturze Majów jest całe 15 miut??


Dokładnie to samo odczucie miałam. Spodziewałam się, że zostanie ukazana ich cywilizacja, mechanizmy nią sterujące, a tu guzik. A nawet to motto z początku na to wskazywało. Czyłam się trochę wprowadzona w błąd. :? Chociaż przyznaję, że miasto i tłum w nim robiły wrażenie.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 15:16   

Ale z tego co ja czytałam, to ta 'kultura Majów' przedstawiona w filmie to mnóstwo elementów zebranych do kupy z różnych miejsc w czasie i przestrzeni, więc bym sie nie nastawiała na walory edukacyjne...
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 21:22   

a czy nie jest tak, że 'kultura majów' to nie tylko miasta? może ci majowie 'plemenni' stanowili większość, albo przynajmniej spory odsetek majów, a wszystkim majowie kojarzą się tylko z tajemniczymi starymi miastami?

edit:

to mnie zawsze wkurzało w historii, że to, czego uczą w szkołach to głównie historia wąskiej klasy rządzącej, resztę się pomija. to taka dygresja, nie traktowałam aopcalipto jako filmu historycznego.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 21:29   

Ale tu nie chodzi tylko o miasta (takie miasta, jakie są w filmie, to za czasów w filmie opisanych zarastały dżunglą) tylko również tatuaże, biżuterię, malowidła chyba też. Czytałam spory artykuł w Wyborczej na ten temat, pewnie wisi na stronie :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 21:30   

To kupcie sobie książkę historyczną, na litość Swarożyca! :twisted:
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 21:42   

Spokojnie :) chodzi mnie o to, żeby nie traktowac tego filmu jako 100% zgodnego z historią, a nie żeby nie ogladać go wcale. Sama chyba nie pójdę , bo zamykam oczy jak widzę w filmie krew, taki odruch bezwarunkowy :P
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 21:43   

Ja jestem spokojny, to tylko Internet :)

Jak już pisałem - ten film to mit, plemienny mit. Czy ktoś zarzuca opowieści starca przy ognisku, że jest idiotyczna, bo niby jak sęp może oddać człowiekowi swój wzrok? Nie.


EDIT: Błąd
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
Ostatnio zmieniony przez dzejes 10 Stycznia 2007, 22:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nexus 
Dragon Slayer


Posty: 1815
Skąd: Wrocław
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 21:59   

Potraktujcie Apocalypto jako zaproszenie i zachętę do zgłębienia tematu. Jak wspomniał dzejes, lepiej wypożyczyć (lub kupić) książkę, która poszerzy wiedzę i zaspokoi głód o kulturze i życiu Majów, niż szukać prawdy historycznej w tym filmie.
Dobrze się oglądało i teraz mam w planach poczytanie co nieco o Majach i Inkach. I poza zabawą, o to chyba chodziło.
_________________
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 22:02   

a mnie zastanawiaja te efekty specjalne, tj te wszystkie tatuaze i piercingi ... faaajne :)

i gosciu ze szczekami, ten szef porywaczy... :P no kurcze, zaczynaja mi sie podobac faceci po 40tce... :shock: starzeje sie chyba...
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 10 Stycznia 2007, 22:13   

Nexus, masz rację i ja tez mam taki plan, zresztą juz odbyłam dyskusje z osobami nieco lepiej poinformowanymi ode mnie. 8) Ale dałam się zwieść recenzjom i po prostu oczekiwałam czegoś innego, co nie znaczy, że film mi się nie podobał. Kilka rzeczy z pewnościa było do kitu (jaguar!) ale im dłużej myślałam/rozmawiałam o filmie, tym więcej rzeczy w nim odkrywałam.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 11 Stycznia 2007, 09:49   

Mnie zastanawia, na ile te tatuaże, koafiury, wisiory, kolczyki itp. odpowiadały prawdzie. Oglądało się je rewelacyjnie, i zakładam, że są to autentyki, choć niektóre momentalnie przywodziły na myśl startreki i inne takie :mrgreen:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 11 Stycznia 2007, 10:47   

Odpowiadały prawdzie, tylko nie wszystkie występowały jednocześnie. Tak czytałam :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 11 Stycznia 2007, 13:30   

Charakteryzacja faktycznie świetna, robiła wrażenie. Gdy na ekranie pojawił się szef złych wojowników cały w tatuażach, z elementami pancerza z ludzkich czaszek, kośćmi w nosie i uszach, moja dziewczyna szepnęła z podziwem: „Aleś się, stary, zestroił…” :)
Bardzo fajna była także broń. Te kościane i kamienne noże, pałki, maczugi i takie tam…
 
 
hijo 
Fziu Bździu


Posty: 6069
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Stycznia 2007, 16:07   

kiedyś czytałem jak sięrobi te wypukłe ozdoby skórne. Któryś z afrykańskich ludów ozdabia w ten sposób plecy. Nacinają skórę nożem, a poten nacierają popiołem.
_________________
God created Arrakis to train the faithful.
 
 
Lu 
Marsjanin


Posty: 2253
Skąd: z kanapy
Wysłany: 12 Stycznia 2007, 01:21   

A pamiętacie koraliki które okalały twarz żonie Łapy? Tej, która siedziała w dole cały film ? Nie mogłam oprzeć się wrażeniu że przy byle zabawie z dzieckiem, czy nawet przez nieuwagę zahaczywszy o gałąź, grozi jej oderwie połowy nosa. Wydaje mi sie ze niektóre ozdoby pokazane w filmie nie były uzywane na co dzień.
_________________
Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 12 Stycznia 2007, 06:25   

Jeśli weżmiemy pod uwagę, że np. w Afryce i Azji kobiety powszechnie nosiły ogromne kolczyki, naciągające uszy nawet do kilkudziesięciu centymetrów, to stanie się jasne, że pewne/dawne ludy w kwestii biżuterii bezpieczeństwa nie stawiały na pierwszym miejscu.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
cutler 
Jaskier


Posty: 84
Skąd: Poznan
Wysłany: 18 Wrzeœśnia 2008, 20:09   

Jak dla mnie film raczej słaby. Zapowiadany jako dzieło o Majach, a mało w nim Majów, tych z mitów i legend, w których drżysz na samą myśl o Kukulkanie i jego 'kolegach'. Mało o bóstwach, tradycjach... Holywood i tyle. Fascynująca co prawda scena przedstawiająca rytuał składania ofiar Opierzonemu Wężowi, ale jak dla mnie to raczej niewiele. Gdyby nie śpiewali przed premierą, że będzie to film o kulturze Majów, tudzież Azteków, ukazujący sens (albo bezsens) ich wierzeń, że będzie to utwór traktujący o powoli upadającej potędze plemion, nic bym nie mówił.
 
 
Kyle Katarn 
Zombie Lenina


Posty: 487
Skąd: Sulon
Wysłany: 15 Wrzeœśnia 2019, 11:39   

"Apocalypto" to efektowny film. Dobrze wyreżyserowany, z dobrymi zdjęciami, charakteryzacją i montażem, ze scenami akcji przypominającymi momentami "Rambo". Tylko że, jak już stwierdzili przedmówcy, mało w nim kultury Majów.
Martva napisał/a
z tego co ja czytałam, to ta 'kultura Majów' przedstawiona w filmie to mnóstwo elementów zebranych do kupy z różnych miejsc w czasie i przestrzeni

Otóż to. Jest to jeden z głównych zarzutów stawianych temu filmowi.
Sposób i skala, w jakich "Majowie" tutaj składają ofiary z ludzi, bardziej pasuje do Azteków. Sposób życia "Majów" z kolei o wiele bardziej przypomina kultury plemion Amazonii żyjących w wioskach w środku dżungli. Cywilizacja Majów była rozwiniętą cywilizacją rolniczą i miejską, a nie zbieracko-łowiecką, jak przedstawia film. Przedstawiony tu obraz to mieszanina co najmniej trzech różnych kultur prekolumbijskich, a nie kultura Majów. Poza tym, już na przełomie IX i X wieku nastąpił zmierzch cywilizacji Majów i od X wieku na Jukatanie dominowali Toltekowie, tymczasem film pokazuje hiszpańskich konkwistadorów, którzy przybyli tam w XVI wieku. Konkwistadorzy musieliby cofnąć się w czasie o dobre 600 lat, żeby zetknąć się bezpośrednio z cywilizacją Majów.
No i pokazanie w filmie martwych ciał mających na skórze znaki typowe dla objawów ospy prawdziwej - to też przekłamanie, bo ospę przywlekli do Ameryki dopiero Europejczycy w XVI wieku.
Te przekłamania zostały ładnie wymienione w tej wideo-recenzji:
https://www.youtube.com/watch?v=U5pBZKj1VnA

Do tego: to raczej niemożliwe, żeby ciężko ranny biegnący człowiek zyskał taką przewagę nad jaguarem, który jednak biega znacznie szybciej od człowieka.

Tak że ogólnie mam mieszane uczucia. Jeśli ktoś lubi brutalne filmy akcji, trochę dzikości i odniesień do różnych kultur z przeszłości, to film mu się spodoba. Jeśli ktoś chce filmu pokazującego fragment historii i kulturę dawnej cywilizacji, to raczej mu się nie spodoba (tak jak cutlerowi).

Lepszymi filmami o kulturach wywodzących się z czasów prekolumbijskich są "Zabawa w Boga" i "W objęciach węża", mimo że ich akcja dzieje się już całe wieki po konkwiście.
_________________
Brzdęśniało już; ślimonne prztowie
Wyrło i warło się w gulbieży;
Zmimszałe ćwiły borogowie
I rcie grdypały z mrzerzy.
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 16 Wrzeœśnia 2019, 00:08   

Siostra z archeo?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group