[Haletha]

Widzę, że nie da rady. Raz poruszony kamyczek wywołał nie kończącą się lawinę. Piszta se tu limeryki i takie tam:))

[elam]

Haletho, "piszmy" , nie "piszcie" - twoje tez sa bardzo dobre

[Haletha]

A co powiecie na moskaliki? Mój ulubiony gatunek, taka agresja się w nim wyzwala;-P Mogą być o forumowiczach.

[elam]

o a ja nie wiem, co to jest?

[dzejes]

Moskalik?

Kto powiedział, że Moskale
Są to bracia dla Lechitów,
Temu pierwszy w łeb wypalę
Przed kościołem Karmelitów.

Powstały w latach 50tych w Krakowie - jako trawestacja powyższej zwrotki pewnego Znanego Dzieła

Zaczęła Szymborska.

Problem w tym, ze są cholernie rygorystyczne, bez zachowania zasad robią się mdłe i nieśmieszne.

Tak więc:

- zaczyna się od "Kto...", (bardziej rygorystycznie od "Kto powiedział, że...")
- pojawia się jakaś nacja, ewentualnie grupa (np. fantaści)
- w drugim wersie umieszczamy informację o danej nacji, może być ogólna, ale w zasadzie powinna być jednak jakaś korelacja.
- trzeci wers to opis co Autor delikwentowi głoszącemu taką herezję zrobi - im brutalniej, tym lepiej
- ostatni wers opisuje miejsce akcji - klasycznie kościół+miasto.

Oczywiście możliwe są wariacje, np.

Kto powiedział, że Grek Platon
w uczcie przewodniczył gejom,
tego w grzbiet rąbnę łopatą
realną, nie jej ideą.

Choć powyższe to już wariacja na temat klasycznego moskalika.

Kto by rzekł, że Norwegowie
Prócz wad mają i zalety,
Tym się zajmie pogotowie
Po różańcu u Elżbiety.

Kto by rzekł, że Ekwadorczyk
Za człowieka ujdzie śmiało,
Tego po łbie praśnie orczyk
Po procesji w Boże Ciało.

Kto śmie wątpić, żeby Czesi
Wszechświatowy knuli spisek,
Tego gniewny Lud powiesi
Pod klasztorem u klarysek.

Kto powiedział, że Turkmeni
Chodzą też wyprostowani,
Stan skupienia zaraz zmieni
U stóp Jasnogórskiej Pani.

Z Łemkiem kto chce siąść przy stole,
pić z nim, aż nadejdzie nocka
tego czeka sznur w stodole
u cystersów, tych z Wąchocka.

Kto pochwali Ukrainkę
za kształt biustu oraz ucha,
wart, by mu zadzierzgnąć linkę
w klasztorze Świętego Ducha.

Kto zaś powie: Czech odróżnia
co pisuar, a co dzbanek,
męska zrobi się zeń próżnia
na podwórcu urszulanek.

"Mądry Duńczyk" - ktoś mi powie:
"Patrz, potomek Andersena".
Tego zdzielę czymś po głowie,
aż się zdziwi święta Lena.

Na Norwegu ktoś jeżeli
polec chce jak na Zawiszy,
temu lues się udzieli
w refektarzu przeoryszy.

Kto mi pawie, że Malaje
martwią się, gdy spłodzą łotra,
temu wnet obetnę jaje
u Świętego z Pawłem Piotra.

Kto mi powie, że Pigmeje
jedzą jeszcze coś prócz ryżu,
temu zaraz fest przyleję
na Trakcie, przy Świętym Krzyżu.

"Kirgiz czasem z konia schodzi",
kto tak powie - temu biada:
łeb w przybytku mu się schłodzi
tam, gdzie prymas czasem siada.

Kto zaś rzeknie, że Czeczeńcy
bywają też ogoleni
głowę w kłos mu zmienią żeńcy
na pielgrzymce zgromadzeni.

[elam]

ojej, ale to nie ty wymysliles to wszystko??

[dzejes]

No nie, to są przykłady of korz.

EDIT: A mój?

Tak na poczekaniu:

Kto uważa, że Kitajce
piją sake z małych czarek
temu wkręcę w tryby jajce
Aż się zdziwi święty Marek.

[elam]

"dzejes pisze moskaliki"
kto tak powie, ten juz trupem;
ja mu kolo bazyliki
wbije widly prosto w d***

edit:

kto mi powie, ze Redaktor
nie ma wcale glowy mocnej,
tgo niech przejedzie traktor
po procesji wielkanocnej

kto mi powie, ze mawete
konsumuje duzo wodki
ten dostanie w tyl sztachete
kolo pierwszej z piwem budki

kto oskarzy dzis Rodiona,
ze za duzo piwa pije,
ten w meczarniach strasznych skona
bo mu wsadze zywa zmije


i cos dla gorata :

kto by twierdzil, ze w goracie
nie ma ani kropli kwasu,
temu spadna z tylka gacie
w srodku miasta, a nie lasu

kto by watpil w Agi talent
do pisania limerykow
temu niezle w leb przywale
przy pomocy trzech Chinczykow

kto nie klaszcze dzis przykladnie
na Halethy wiersz i proze,
przyrodzenie mu odpadnie
i powszechna wzbudzi groze

kto dzis powie o tomcichu,
ze to nie jest fajny facet,
temu urzne leb po cichu
i na srebrna zloze tace

[Rafał]

No super

[Agi]

elam,
Bardzo bojowa z Ciebie dziewczyna

Kto powiedział, że Gremlinek,
nie potrafi uwieść Baala,
temu wsadzę łeb w kominek,
niech zobaczy cała sala.

[Miria]

Podziwiam talent, elam.

Podziwiam talent, elam.

[Haletha]

Tych, co przeczą, że cna Elam
Limeryki pisać umie,
Bez litości powystrzelam
U stóp kolegiaty w Tumie.

Kto zaś śmie obrazić Agi
I jej świetne moskaliki,
Rychło zginie od ciupagi
Koło rzymskiej bazyliki.

Kiedy krzyknie też, syn taki,
"Miejsce jest Dzejesa nie tu!",
Będzie gonił własne flaki
Dookoła minaretu.

Gdy o Mirii lub Rafale
Powie: "Sztuki nie docenia",
Łeb maczugą mu rozwalę
Przy Ołtarzu Przemienienia.

[Rafał]

[Agi]

Kto powiedział, że Haletha,
powieści pisać nie umie,
temu łeb zetnie maczeta,
u Floriana, tuż po sumie.

[Rafał]

Kto powiedział, że Agnieszki
nie warte są złota
zaraz poucinam mieszki
i wrzucę do błota

[elam]

a Haletha - no mioooodzio

[Aga]

Jakie fajne! Bardzo mi się podobają.

[Lu]

Jejku! Świetne

Do tej pory lubowałam sie w limerykach, ale widzę ze moskaliki w niczym im nie ustępuja

Idę tworzyć

[gorat]

Kto wyszeptać się odważy
Że kwasami gorat stoi
Temu każdy z nocnej straży
Do krwi samej skórę złoi

[Tomcich]

Super Talent się rozwija i przenosi na inne wątki.

[Agi]

Kto powiedział, o Tomcichu,
że zapomniał o ogródku
tego uduszę po cichu
koło Fary w Nowogródku

Edit: Lu, w tak zwanym międzyczasie zmieniłam koncepcję

[Lu]

Kto zaś Agnieszce odpowie
Przywołując "krwawą kichę"
Moskalikiem wnet odpowie
Jakaś Panna z Nowolipek

[Studnia]

Kto do Studni zaś podejdzie,
I poprosi "postaw drinka"
Z tego świata szybko zejdzie,
a zakopie we wsi Giejdzie.

[Lu]

Lecz kto Studnię grzecznie prosi:
"Studnia, Studnia... postaw drinka"
Temu Studnia grzecznie stawia...
Drinka co się zwie "Kruszynka"

[Lu]

Kto zaś Loganowi powie
Że się forum nie zajmuje
Temu powybijam ząbki
(...) *

* brak ostatniego wersu z powodu braku przyzwoitego rymu

[Agi]

Lu jak się nie obrazisz, to dokończę:

[Lu]

Dzięki Agi

Ładnie to zrymowałaś

[Studnia]

Lu

[Haletha]

Lu:

[elam]

asiontko, co nie jest sknera
robi za mego szofera
a jezdzi jak Schumacher,
co mnie napawa strachem,
wiec nuda mi nie doskwiera .