ocset - 28 Lipca 2006, 17:01 Temat postu: UFO Jasny obiekt w biały dzień sunący w żółwim tempie po wielkopolskim niebie. Złudzenie optyczne czy UFO? Niezwykłe zdjęcia wykonano amatorską kamerą wideo w miejscowości Lipki ponad 60 km od Poznania. Obiekt, jak mówią świadkowie, silnie świecił i był znacznie większy, co najmniej pięć razy od jakiegokolwiek samolotu jaki można zobaczyć na niebie. Pozornie ten obiekt przesuwał się po niebie bardzo wolno, świadkowie obserwowali go przez ponad dziesięć minut. W rzeczywistości mógł jednak pędzić z dużą prędkością ale bardzo daleko, kilkaset kilometrów od obserwatorów. Teorię tę potwierdza fakt, że widzieli go również mieszkańcy Poznania. Nikt nie potrafi powiedzieć co to było  
http://ww2.tvp.pl/tvppl/v.../24737/film.asf 
mawete - 28 Lipca 2006, 17:05 Jak to jakiś obcy to niedługo go dopadniemy... 
QCF!!! NURS - 28 Lipca 2006, 17:13 To pewnie drugi kawalek rakiety od tego silnika, co to spadł w Bydgoszczy, czy innym Grudziądzu 
Ziuta - 28 Lipca 2006, 17:14 Gdybym nie znał potencjału budżetowego naszego poaństwa, to bym powiedział, że to jakaś tajna wunderwaffe. Zawsze jednak pozostaje opcja, że użyczyliśmy terytorium powietrznego sujusznikom. Pako - 28 Lipca 2006, 17:15 Albo po prostu jakiś kawał niewiadomoczeogo ktoś nam zrzucił, bez naszej wiedzy 
Fidel-F2 - 28 Lipca 2006, 17:21 orbita jest strasznie zaśmiecona i czasem coś spada no i różne kamyki też wpadają w atmoserę NURS - 28 Lipca 2006, 17:22 Albo po prostu kamycek nas minął o włos. Jesli był na krawędzi atmosfery, to smugi nie zostawial Pako - 28 Lipca 2006, 17:45 Niedługo się wyjaśni pewnie dokładniej
Ixolite - 28 Lipca 2006, 17:51 ale wyglada fajnie NURS - 28 Lipca 2006, 18:02 Jak mówi lektor, to w październiku było, znaczy nic się nie wyjaśni, skoro do dzisiaj nie wyjaśnili. Pako - 28 Lipca 2006, 18:08 Aha.. filmiku nie oglądałem, a w pierwszym poście nic o tym nie pisze myślałem więc, zę to na dniach było.
Skoro więc tak dawno, to faktycznie nic się nie wyjaśni, a wygląda fajnie. Ciekawe, co to w rzeczywistości
ocset - 28 Lipca 2006, 21:18 ≡ feralny por. - 29 Lipca 2006, 20:16 Jak dla mnie to podświetlona przez słońce smuga kondensacyjna czterosilnikowego samolotu komunikacyjnego. Patrzcie częściej w niebo, a zobaczycie więcej takich UFO. ocset - 30 Lipca 2006, 12:56
Wszystkie śmieci kosmiczne są dokładnie policzone. NORAD śledzi każdy obiekt większy niż 30 cm i publikuje dane gdzie i kiedy wejdą w atmosferę.
Dokładnie. Najprawdopodobniej był to meteoryt.
"obiekt był znacznie większy, co najmniej pięć razy od jakiegokolwiek samolotu" Poza tym jeśli to był samolot to dlaczego tak powolutku sobie leciał? Widoczny był ponad dziesięć minut. Jeśli ten obiekt znajdował się na wysokości kilkuset kilometrów to nie mogła powstać smuga kondensacyjna. Jest to możliwe najwyżej na wysokości 20 km. No i dlaczego ta twoja smuga jest taka krótka? Skończyły się promyczki słoneczne a może słonko za mocno przygrzało?
No właśnie dlaczego samolotów z takimi smugami nie obserwuje się nad lotniskami?
Haletha - 30 Lipca 2006, 14:19 Też widziałam coś podobnego dwa razy. Nawet fajniejsze, bo duże i idealnie okrągłe, a jedna kula była krwistoczerwona. Ale nie zaczęłam po tym fruwać i widzieć w ciemności, nie złożyli mi też wizyty faceci w czerni. Więc nie mogło to być Ufo;) Tomcich - 30 Lipca 2006, 14:40 Haletha:
A nie było to w okolicach burzy, bo wtedy mógłby to być piorun kulisty..
Haletha - 30 Lipca 2006, 14:54 Absolutnie nie:) Tomcich - 30 Lipca 2006, 14:58 To absolutnie nie wiem co to mogło być.
NURS - 30 Lipca 2006, 15:03 To były moherowe berety podrzucane na cześć ojca dyrektora
A wracając do tematu NORAD to akurat nie to liczy a żeby być precyzyjnym mamy namierzone ok 1 procenta obiektow tego typu. Nie tak dawno, ale nie w październiku widziałem podobne zjawisko, aczkolwiek z dłuższym nieco ogonkiem.
Ziuta - 30 Lipca 2006, 15:12 Raz Tata widział, jak na niebie sunęło "cygaro". Z wyglądu jak samolot pasażerski (mieszkamy nad korytarzem powietrznym, bliskośc lotniska), ale bez skrzydeł. Co ciekawe, kumpel z miejscowości odległej o 50km widział dzień wcześniej coś podobnego. Kosmitów nie podejrzewaliśmy, ale Amerykanie testujacy nową zabawkę są możliwi. Na początku lat 90 w Belgii i Holandii widziano mnóstwo UFO, typ trójkątny. Koniec końców okazało się że to były amerykańskie niewidzialne dla radaró samoloty*. * Pojazd obcych z któregoś odcinka X Files to właśnie model tego samolotu, pozbawiony okien i z kilkoma bajerami na skrzydłach. Wygląd ma w sam raz. Ixolite - 30 Lipca 2006, 17:01 Popierajac Ojca Dyrektora, nalezy tez stwierdzic, ze obecnie nie sa nawet namierzone wszystkie sztuczne satelity, umieszczane na orbicie przez czlowieka. Co jakis czas slychac o spektakularnej klapie jakiegos satelity, z ktorym tracony jest kontakt i nastaja goraczkowe poszukiwania 
feralny por. - 30 Lipca 2006, 18:26
Smuga zawsze jest większa od samolotu
Samolot lecący na wysokości 10 km przesuwa się po niebie "powoli" i jest widoczny przez wiele minut
Popatrz czasem w niebo, a przekonasz się jak różne formy przybierają smugi kondensacyjne, no chyba że to zbyt duży wysiłek w te upały.
Ixolite - 30 Lipca 2006, 19:26 jej, chyba widze zadeklarowanego anty-ufofca
feralny por. - 30 Lipca 2006, 19:59 Też, ale przede wszyskim, najlepsze są rozwiązania najprostrze. "Jak słyszysz tętent kopyt to spodziewaj się konia, a nie zebry" Poza tym lotnictwo to moje hobby. Lubię patrzeć na samoloty, i niejakie doświadczenie w obserwacji mam. W pracy zawsze mam z lornetkę pod ręką i o ile jest taka możliwość, a przeważnie jest, to z niej korzystam. Napatrzyłem się na samoloty komunikacyjne i twierdzę, że to co widać na zdjęciach w tym wątku to właśnie smuga kondensacyjna takiego właśnie samolotu, który oddala się od fotografującego. Smugi kondesacyjne przybireają różne formy i utrzymują się przez różny okres czasu. Czasem jest to długa wąska kreska, która szybko znika, czasem smuga zostaje na dłużej i przechodzi w szerokie pasmo upodabniając się do cirrusa, a czasem to tylko krótka kita, jak na zdjęciu. Słońce robi czasem różne sztuczki zwłaszcza kiedy znajdzie się nisko nad horyzontem i podświetla smugę od spodu (na zdjęciu mamy właśnie coś takiego) W dodatku pomalowany jasnymi kolorami samolot porafi zlać się z niebem i z dużej odległości będzie widoczna tylko smuga. Sami możecie się o tym wszystkim przekonać, wystarczy patrzeć w niebo, zamiast w monitor. Ruch lotniczy jest nad naszym krajem intensywny i kazdy dzień to kolejne obseracje, wystarczy odrobina chęci. Ixolite - 30 Lipca 2006, 20:19 Blisko lotniska mieszkam wiec samolotow i smug sporo widuje, ale takego czegos nie widzialem, nawet podobnego. Podswietlone zachodzacym sloncem smugi takze obserwowalem, ale nigdy tak intensywne i hmm... skoncentrowane. Widzialem za to kiedys nocne cwiczenia mysliwcow, trzy albo cztery maszyny manewrowaly niemal dokladnie nad tym miejscem, w ktorym sie znajdowalem - wrazenia kapitalne, bo widac bylo tylko swiatla pozycyjne
ocset - 30 Lipca 2006, 20:47
Świadkowie pod pojęciem "obiekt" mieli z pewnością na myśli całe to świecące zjawisko.
Hahaha przecież smuga na tej wyskości wygląda jak niteczka. Widziałeś ten film? Dlaczego to zjawisko nie jest znane? Przecież zdjęć samolotów wraz ze smugami zrobiono już setki tysięcy. Poważny jesteś?
ocset - 30 Lipca 2006, 20:50
najprostsze... ten świat naprawdę nie jest taki prosty
feralny por. - 30 Lipca 2006, 20:50 Ja mieszkam daleko od lotniska i wszystko co u mnie lata, idzie powyżej 5000 m. Widziałem bardzo podobne efekty, "same kadłuby" też widziałem (przez lorntkę skrzydła było widać), widzałem też samolot który wydawał się nie mieć sliników, były pomalowane na taki kolor, który idealnie zlewał się z barwą nieba nawet przez lornetkę. Widać było kadłub skrzydła, smugi, które wskazywały że na skrzydłach są silniki, ale same silniki (turbowentylatorowe więc spore) były ledwie widoczne przez lornetkę. W specyficznych warunkach wszystko potrafi wyglądać dziwnie. Ixolite - 30 Lipca 2006, 20:57 Ale opierajac sie tylko na tym filmie, nie mozesz z cala stanowczoscia i niezachwiana pewnoscia powiedziec, ze to byl samolot. feralny por. - 30 Lipca 2006, 21:05
Za dużo jest cech które świadczą o tym że mamy doczynienia z samolotem. Jestem przekonany, że to był czterosilnikowy samolot i jest to przekonanie graniczące z pewnością. Nie upierałbym się, gdyby to rzeczywiście nie wyglądało jak zjaiwska, które widziałem i które z pewnościa były samolotami. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
