To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Autostopem przez galaktykę - Word w akcji

dzejes - 12 Stycznia 2006, 09:32
Temat postu: Word w akcji
W domu piszę w OOffice, ale że siedzę w pracy, puściłem tekst przez Korektor Worda.


Oto efekty

Tutaj też

Haletha - 12 Stycznia 2006, 10:22

Boże... ;-PP
Czarny - 12 Stycznia 2006, 10:32

Haletha, bo znowu dostaniesz ostrzeżenie od Logana. Tym razem za bluzganie na forum :mrgreen:
Rodion - 12 Stycznia 2006, 10:47

Nie koniecznie! B... to forma przestarzala! :mrgreen:
Duke - 13 Stycznia 2006, 11:37

Już kiedyś pisłaem o tym. Wklepanie "Suwałki" w wordzie i zapuszczenie korekty powoduje zwiechę całego systemu. Dotyczy starszych, nie upgradeowanych wesji Worda.
Rodion - 13 Stycznia 2006, 12:21

Tak samo wpisanie słowa "oś"! :evil:
Haletha - 13 Stycznia 2006, 12:27

Dziwne, bo mnie niczego nie podkreśla...

Słyszałam za to o przypadku, w którym automatyczny korektor zmienił "Droga Paulino" w "Droga Padlino" :PP

Aga - 19 Lutego 2006, 18:39

Word zawsze zmieniał mi moje nazwisko na Podręczna... Raz nie zauważyłam i oddałam tak podpisany referat z czegoś tam w szkole. Niezły nauczycielka miała ubaw. Po tym wszystkim wklepałam wyraz do autokorekty i już jest OK. Poza tym, nie wiem dlaczego, przez pewien czas Word podkreślał mi wyraz "dlaczego" na czerwono i nie dało się tego za Chiny Ludowe zmienić. A potem mu przeszło. Ale może Word, podobnie jak Kopernik, była kobietą? A jak wiadomo, kobieta zmienną jest. :mrgreen:
Pako - 19 Lutego 2006, 18:55

Word robi różne excesy :) to fakt.
Ale do OOfice mnie chyba nikt nie przekona. Z jednego powodu - OOfice zapisując w standardzie wordowskim (doc) dał mi w efekcei kupę krzeczków, a nie litery, ot, się wkurzyłem niemiłosiernie i wywaliłem bydlaka. Poza tym nie pamiętam dokładnei co, ale coś z wypunktowaniem też mi się nie podobało. Chyba dialogi w opowiadaniu automatycznie w wypunktowanie OO zmieniał, a jak wyłączyłem, to cały dialog się sypał. W efekcie nei dało sie przejść z dialogu do narracj :mrgreen: I tym mnie stracił :)

Gustaw G.Garuga - 19 Lutego 2006, 20:05

Przy wszystkich kłopotach i anegdotycznych przygodach z Wordem jestem jego oddanym użytkownikiem :D Może jest jakaś alternatywa, nie wiem, ale nie lubię się "przesiadać", jeśli już coś mi pasuje. Wiele dupereli, któe uprzykrzały mi życie w początkach już rozpracowałem (np. "sypanie się dialogów") i wiem, jakie funkcje trzeba odklikać (inna sprawa, że kiedy ostatnio na nowo instalowałem Worda już nie pamiętałem, co i gdzie trzeba kliknąć - od poprzedniej instalacji minął rok!). A więc dla MS Worda ode mnie wielkie brawa! :bravo :bravo :bravo
Ullikummi - 3 Marca 2006, 18:13

Mój edytor ewidentnie nie przepada za Tomaszem z Akwinu przerabiając go automatycznie za każdym razem na Tomasza z Akwenu. Po pierwszym razie myślałem, że to mnie ogarnęła chwilowa pomroczność jasna, ale później przyłapałem go na oszustwie :twisted: Niestety nie chce zapamiętać słowa Akwin, więc za każdym razem muszę 'ręcznie' poprawiać :) Swoją drogą Gustaw ma rację - baaardzo ułatwia życie.
dzejes - 3 Marca 2006, 18:15

Dokładnie te same funkcje ma Open office, tak samo można "odkliknąć". Do tego darmowy i po polsku.
Gustaw G.Garuga - 5 Marca 2006, 19:36

Ale format inny i nie każdy odczyta. A Worda to prawie każdy ma... Nie chcę tu jednak wszczynać dyskusji o wyższości oprogramowania darmowego nad majkrosoftowym. Jak napisałem - przyzwyczaiłem się do Worda i dobrze mi z nim. "If it's not broken, don't fix it", mawiają Anglosasi i ja tak samo wolę nie poprawiać czegoś, co ma się dobrze :)
dzejes - 5 Marca 2006, 20:00

1. W segmencie przedsiębiorstw na skutek nagłośnionych w mediach kontroli oprogramowania OO coraz skuteczniej wypiera M$. Do tego niska cena powoduje, że firmy dystrybucyjne polski OO zaczynają wygywać przetargi publiczne -> vide WGPW.
Także "cywile" przesiadają się na to - zawsze lepiej być "na legalu" przy zerowych stratach funkcjonalności.

2. OO może zapisywać pliki w kilkunastu różnych formatach Microsoftowskich, swoich oraz ogólnych typu .rtf
Również odczytuje pliki w tych wszystkich formatach. To Word nie czyta plików OO.

A podejście "If it's not broken, don't fix it;... Cóż,pozostaje się cieszyć, że są ludzie inaczej patrzący na świat :wink:

Gustaw G.Garuga - 5 Marca 2006, 21:17

Cieszę się, że Open Office zapisuje w różnych formatach - nie wiedziałem. Ale czy się mylę, dzejesie drogi, czy Ciebie boli/drażni/śmieszy, że tak obstaję przy Wordzie? Zasady "If it's not broken..." nauczyło mnie doświadczenie - ciągłe szukanie czegoś lepszego zaczęło powoli odbijać się na moim zdrowiu psychicznym :wink: Tak czy owak, w dyskusję o wyższości jednego nad drugim wdawać się nie będę. Niech Ci Open Office służy co najmniej tak dobrze, jak mnie Word :)
dzejes - 5 Marca 2006, 21:47

Jestem jak najdalszy od dyskutowania nad wyższości jednego softu nad innym. Do wypowiedzi wywołała mnie Twoja wypowiedź z wielkimi brawami dla M$. To, co opisałeś, to zwykłe funkcjonowanie produktu, do tego niezbyt intuicyjne, skoro miałeś problemy z odnaleziem potrzebnych funkcji po reinstalu.
Anko - 6 Marca 2006, 13:04

Gustaw G.Garuga napisał/a
Cieszę się, że Open Office zapisuje w różnych formatach - nie wiedziałem.
Tak, ale jak wyciął Alk-owi polskie znaki z mojego .doc-a to przyznam, że przestałam podzielać peany na cześć OO.
Iscariote - 10 Marca 2006, 16:35

a ja,że dużo po niemiecku pisac muszę odkryłem jak się robi różne takie "umlałty" co dla mnie było szokiem
więc żeby zrobić ü albo ß albo € albo Ä trzeba wcisnąć lewy alt i potem 0 i trzycyfrowa kombinacja na klawiaturze numerycznej :shock:

Pako - 10 Marca 2006, 17:04

Tak się wprowadza znaki różne... ale można prościej Iscariote, po prostu pod niektóre klawisze da się podstawić znaki, jakie Word może wstawia. Kumpel na przykład powstawiał sobie wszystkie te umlałty pod znaki <>?:" i tym podobne. Kwestia przyzwtyczajenia się co gdzie jest... albo markerem napisz sobie na klawiaturze ;)
Wtedy żeby takiego umlałta szy szarfes es wstawić dajesz prawego alta i któyś z tych znaczków i masz. Prościej na dłuższą metę :)

Iscariote - 10 Marca 2006, 17:15

nie no nie ma problemu. mam wszystkie wypisane i naklejone na monitorze te cyferki więc moge wpisywac kiedy chce. Jednakże Word kryje wiele mozliwości. OStatnio spodobało mi się formatowanie nagłówków... piękna sprawa :)
Pako - 10 Marca 2006, 17:25

Word wbrew wszystkiemu jest bardzo dobrym programem. Ma bardzo dużo błędów w słowniku chociażby, poza nim pewnie tez kilka, ale program jest bardzo dobry i cholernie przydatny :)
Iscariote - 10 Marca 2006, 17:32

Słownik faktycznie sprawia problem. Z przecinkami zdarza mi się wiele wpadek jak pisze w Wordzie. Plusem worda jest jeszcze skalowanie obrazków. Nie wyskakują tak wielkie piksele jak w paincie. Wszystko jest wyraźniejsze. Dlatego jak chce coś zmniejszyć to korzystam z 3 programów. Gimp, Paint i Word... :P
gorat - 10 Marca 2006, 21:48

Pako napisał/a
Tak się wprowadza znaki różne... ale można prościej Iscariote, po prostu pod niektóre klawisze da się podstawić znaki, jakie Word może wstawia.

Rzecz w tym, że nie wszędzie wsadzisz Worda, a alt+numeryczna jest uniwersalny :P
Poza tym to raczej dział humoru, więc zarzućcie coś ontopicznego, a nie że kącik techniczny robicie ;P

Godzilla - 11 Marca 2006, 13:22

Iscariote napisał/a
a ja,że dużo po niemiecku pisac muszę odkryłem jak się robi różne takie umlałty co dla mnie było szokiem
więc żeby zrobić ü albo ß albo € albo Ä trzeba wcisnąć lewy alt i potem 0 i trzycyfrowa kombinacja na klawiaturze numerycznej :shock:

Jedno wyjście, to zapamiętać te kombinacje, bo czasem się przydają w innych programach. Drugie, to jak ktoś już napisał, podstawić je sobie pod Ctrl + inne klawisze. A trzecie, to zamontować sobie niemiecką klawiaturę (to się robi w ustawieniach komputera), wypisać sobie pod jakimi klawiszami są umlauty i przerzucać się na nią w razie potrzeby. Ja na swojej maszynie mam klawiaturę polską i rosyjską, korzystałam też z ukraińskiej, gdy chciałam pochodzić po tamtejszych stronach. Można sobie te klawiatury potem przestawiać tajemniczą kombinacją klawiszy (np. Ctrl + alt), albo myszą na pasku w dole ekranu.

Przepraszam za offtop!

Argael - 11 Marca 2006, 14:09

Godzilla napisał/a
Można sobie te klawiatury potem przestawiać tajemniczą kombinacją klawiszy (np. Ctrl + alt), albo myszą na pasku w dole ekranu.

Z tego, co wiem, to domyślna kombinacja klawiszy to Alt + Shift. Często używam, kiedy przełączam między polskim i japońskim, a nie chce mi się jeździć myszą za każdym razem.

gabriel - 13 Marca 2006, 02:35

Cóż... wielu osobom OO nie podoba się, bo nie jest MSO :) i boją się często innego (obciach się przyznać)
Tak naprawdę wiele spraw to kwestia przyzwyczajenia.
Całe studia jadę na OO (na linuksie) - od referatów, po prezentacje i naukę matmy, statystyki etc. i jest bardzo dobrze.
Ciekawostka: sporo złego o OO u mnie na uczelni mówiły osoby, które nigdy go nie używały. To dotyczy wielu aplikacji.
Nie ma to jak otwarte umysły :p :p

Anko - 17 Marca 2006, 12:16

gorat napisał/a
Poza tym to raczej dział humoru, więc zarzućcie coś ontopicznego, a nie że kącik techniczny robicie ;P

O, to ja przypomnę, jak to było za starego, dobrego Worda 6.0. Np. "Word zakończył wyszukiwanie w przypisycie" albo "w nagłówek/stopkacie". Cóż, chyba ktoś to tłumaczył pod sznurek i było "w dokumencie", więc analogicznie... :lol:

Iscariote - 17 Marca 2006, 15:48

A teraz nie wiem czy znana ciekawostka ze świata Worda.

1. Otwórz pusty dokument "Worda"

2. Wpisz:
=rand(200,99)
(nie zapomnij o znaku równości)

3. Naciśnij "Enter"

4. Poczekaj ..

Godzilla - 17 Marca 2006, 15:56

Zażółć gęślą jaźń, czy coś takiego...
gorat - 17 Marca 2006, 16:02

Iscariote napisał/a
A teraz nie wiem czy znana ciekawostka ze świata Worda.

1. Otwórz pusty dokument Worda

2. Wpisz:
=rand(200,99)
(nie zapomnij o znaku równości)

3. Naciśnij Enter

4. Poczekaj ..

Chyba od tego się ten wątek zaczął? Jeśli nie ten, to sąsiedni.
I brakuje informacji, że musi być włączone automatyczne zamienianie.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group