To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Park marzeń [gry] - Kobieta z przyszłości :)

Wiedźma - 8 Stycznia 2006, 23:25
Temat postu: Kobieta z przyszłości :)
Zachęcam do pofolgowania swoim marzeniom (szczególnie facetom), jeśłi chodzi o wyobrażenie kobiety z przysżłości, zarówno pod względem cech fizycznych, jak i ubioru, charakteru itp. :mrgreen:

Ja na razie jako kobieta nie zabiorę głosu :) Poczekam na pierwsze proopozycje, by móc odpowiednio wcześniej przygotować mikstury upiększające. :) A potem drogie forumowiczki możecie się zgłaszać o pomoc do mnie :)

mawete - 9 Stycznia 2006, 08:08

heh... popatrz na Madzik, która niestety ma dwie wady
1. jest zajęta,
2. nie pije piwa... :twisted:


ps to nie jest kryptoreklama zbliżającej się knigi.. :mrgreen:

Dunadan - 9 Stycznia 2006, 20:53

Kobieta przyszłości? trudne pytanie... no sam nie wiem - pewnie faktycznie będzie zajęta, bo ogólnie do tego zmierzamy - chyba... kurde, nie jestem dobrym futurystą. Poza tym co innego moje marzenia a co innego suche przypuszczenia oparte na faktach i trendach. A moze rola kobiety stanie się taka że kobiety będą najwazniejszymi osobami w społeczeństwie? ze my faceci będziemy je ubóstwiać? wiecie - to facetki będą dostawać najlepsze posady, zarabiać najwiecej kasy, mieć najwięcej czasu... ot, taka mała "sexmisja" :D
Lu - 9 Stycznia 2006, 20:59

Dunadan napisał/a
A moze rola kobiety stanie się taka że kobiety będą najwazniejszymi osobami w społeczeństwie? ze my faceci będziemy je ubóstwiać?


:shock:
A tak nie jest :?: :mrgreen:

JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:03

Może jestem czarnowidzem, ale widzę jeszcze jedną opcję - w przyszłości kobieta będzie starsza :)
Dunadan - 9 Stycznia 2006, 21:04

kurde... no nie o to mi chodziło :D chodziło mi raczej o jakieś, no nie wiem szaleństwo. Wyobraź sobie co by było gdyby z powodu jakiegoś wirusa rodzi się mniej kobiet...
Czarny - 9 Stycznia 2006, 21:08

Najgorsze, że to nie czarnowidztwo a czysta prawda. :mrgreen: A nie dość, że będzie starsza, to robić się będzie na jeszcze młodszą niż teraz to czynią 8)
Dunadan - 9 Stycznia 2006, 21:12

Ale czemu starsza?...
JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:15

Alez to juz sie dzieje. Społeczeństwo nam młodnieje, niestety tylko optycznie. Za pareset lat, pierwszym pytaniem chłopaka do nowo poznanej dziewczyny bedzie nie "czy masz 18" ale "czy jestes po menopauzie" :P
Dobra, to bylo wredne...
Niemniej jednak, wydaje mi się że tylko patrzeć, jak zaczną nam rosnąć szpiczaste uszka :D

Czarny - 9 Stycznia 2006, 21:16

Dunadan niektórzy już mają kobietę teraźniejszą, która będzie ich kobietą przyszłości, czytaj - starsza :mrgreen:
JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:16

Dunadan napisał/a
Ale czemu starsza?...


Bo to będzie w przyszłości ;)

Dunadan - 9 Stycznia 2006, 21:20

o własnie, tu jest ciekawa rzecz choć trochę OT. Jak będzie wyglądął człowiek za kilka tysięcy alt? IMHO jak typowy elf. Ile procent możliwości mózgu wykorzystujemy? 10? czemu? może nasze ciało nie jest na to przygotowane? więc ewolucja będzie biegła w kierunku rozwoju ciała - polepszenie słuchu, wzroku, ogólnej wytrzymałości, koordynacji itp... będą jeszcze elfy :)
Czarny - 9 Stycznia 2006, 21:26

A może 100% to geniusz na wszystkich polach, a każdy człowiek wykorzystuje 10% z kombinacją przeróżnych uzdolnień. Dlatego jednemu wychodzi lepiej to innemu siamto. Gdybyśmy wykorzystywali 100%, każdy byłby geniuszem muzycznym, matematycznym, poetą, malarzem, rzeźbiarzem itd. itp. a tak masz różnorodność.
JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:27

Dunadan: Było kiedyś takie fajne opowiadanie, niestety autora zapomniałem... Tytułu zresztą też... Nie wiem czy to przypadkiem nie było w SF, a może w jednym ze zbiorków Dicka, w każdym razie zapadło mi w pamięć:

Statek kosmiczny dostał się w pole działania jakiejś siły przyspieszającej ewolucję. Ludziom zaczęły puchnąć mózgi, wymyślali sposobem Mac Gyvera jakieś niesamowite nowe technologie, ale właściwie pozostali tak samo niedojrzali. Jeśli zaś chodzi o ciała, to raczej ulegli regresji a nie postępowi. Musieli nawet chyba wozić swoje monstrualne czaszki na podpórkach ;)
Tego samego na szczęście nie można było powiedzieć o pokładowych chomikach doświadczalnych :D

Może komuś się przypomni, jak się to wiekopomne dzieło nazywa?

Sorry za OT... Chociaż w sumie to też w pewien pokrętny sposób dotyczy kobiet przyszłości?

JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:29

A z tymi 10%, to moim zdaniem po prostu przereklamowana naturalna funkcja mózgu. W czasie wysiłku umysłowego mózgownica podobno potrafi spalać ogromne ilości energii. Nic więc dziwnego, że naturalnym stanem człowieka jest bezmyślność :D
Dunadan - 9 Stycznia 2006, 21:29

Do mnie nie przemawia model ułomnego człowieka z wielkim mózgiem - byłoby to czytse marnotrawienie potencjału...
Romek P. - 9 Stycznia 2006, 21:29

Czarny napisał/a
A może 100% to geniusz na wszystkich polach, a każdy człowiek wykorzystuje 10% z kombinacją przeróżnych uzdolnień. Dlatego jednemu wychodzi lepiej to innemu siamto. Gdybyśmy wykorzystywali 100%, każdy byłby geniuszem muzycznym, matematycznym, poetą, malarzem, rzeźbiarzem itd. itp. a tak masz różnorodność.


Czytałem - chyba w Świecie Nauki - fajny artykuł, że z tym kilkuprocentowym wykorzystaniem mozliwości to jest bujda na resorach :)

JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:38

Dunadan napisał/a
Do mnie nie przemawia model ułomnego człowieka z wielkim mózgiem


Wiesz, w momencie, kiedy wybierzemy się w gwiazdy - nasze ciała będą tylko zawadzały :)

Dunadan - 9 Stycznia 2006, 21:44

aha, szczególnie nam te ciała wtedy będą zawadzały jak bedziemy chcieli wylądować na planecie o przyspieszeniu 2g :D
JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 21:50

Kojarzysz Nawigatorów z Diuny? Takie zawadzanie miałem na myśli :P
Wiedźma - 9 Stycznia 2006, 21:52

Dunadan napisał/a
kurde... no nie o to mi chodziło :D chodziło mi raczej o jakieś, no nie wiem szaleństwo. Wyobraź sobie co by było gdyby z powodu jakiegoś wirusa rodzi się mniej kobiet...


W Stanach podobno, w miastach na jednego faceta przypada 15 kobiet :)

Wiedźma - 9 Stycznia 2006, 21:58

Dunandan: czy rozój bdzie biegł w kierunku poprawienia zmysłów - wątpie, bo nie potrzebujemy tego, ostrość naszych zmysłów zastępujemy techniką.

Romku: dlaczego niby bujda z tym 10% wykorzystywaniem mózgu?

W ogóle chłopacy dobrzy Wam idzie :) Tylko może niech te wypwoiedzi nabiorątrochę płci, bo rozwijają sie jakoś bezpłciowo :P Opisując starajcie się jeszcze przewidzieć różnice między kobietą a mezczyzną w przysżłości :)

Rodion - 9 Stycznia 2006, 22:00

Jakie te kobiety będą, takie będą. Ale jedno, jak sądzę, można powiedzieć na pewno.
Będą kochane. :wink:

Wiedźma - 9 Stycznia 2006, 22:21

Romek P. napisał/a


Czytałem - chyba w Świecie Nauki - fajny artykuł, że z tym kilkuprocentowym wykorzystaniem mozliwości to jest bujda na resorach :)


To chyba słuszna uwaga, my dopiero wciąc odkrywamy funkcjonowanie naszego mózgu :) 10 % my może wiemy o jego pracy :)

No własnie, a co powiedzie na tematy o płci mózgu? I spróbujmy to odnieś do przysżłości :)

Dunadan - 9 Stycznia 2006, 22:47

Wiedźma napisał/a

W ogóle chłopacy dobrzy Wam idzie :) Tylko może niech te wypwoiedzi nabiorątrochę płci, bo rozwijają sie jakoś bezpłciowo :P Opisując starajcie się jeszcze przewidzieć różnice między kobietą a mezczyzną w przysżłości :)


No przecież własnie opisałem takie róznie kilka postów wczesniej... może wrócimy do matriarchatu? ( tak to się pisze? )
Swoją drogą - ja chcę do USA!

JohnDoe - 9 Stycznia 2006, 23:00

Kobiety staną się bardziej męskie, a mężczyźni bardziej kobiecy. To jest pierwsza wersja. Druga, to dalsze odchodzenie w strone czysto fizycznych aspektów kobiecości i męskości - vide dresiarstwo. Ogólnie przewiduję rozpad rasy ludzkiej na morloków i tych tam, drugich ;)
elam - 11 Listopada 2006, 13:23

jest chyba taki trend, zeby kobieta przypominala major Samante Carter ze Stargate SG-1. Znala karate, latala z 5ciokilowym karabinem jak kazdy marines, znala sie na fizyce kwantowej, zawsze miala gotowa odpowiedz na wszystko. Zeby byla twarda w pracy, robila kariere, potrafiac to polaczyc z umiejetnoscia gotowania, zyciem prywatnym itd. A po 40tce potrafila jeszcze urodzic i wychowac dzieci.
Niestety, duzo kobiet jest przekonanych, ze tak powinno byc.. (no moze pomijajac sluzbe wojskowa)
A ja uwazam, ze nie musimy byc takie same jak mezczyzni, miec takie same priorytety.. Gdybysmy mieli byc naprawde podobni, Bog stworzylby tylko jedna plec. :)

Fidel-F2 - 11 Listopada 2006, 13:29

IMHO to kobiety o to zabiegają coraz silniej a facetom raczej nie w smak taki obrót rzeczy.
elam - 11 Listopada 2006, 13:57

... ja jestem kobieta starej daty....
Fidel-F2 - 11 Listopada 2006, 13:58

:shock:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group