To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Park marzeń [gry] - Hellgate London - niewypał czy perełka?

Al-Adil - 27 Sierpnia 2008, 15:46
Temat postu: Hellgate London - niewypał czy perełka?
Ostatnio grałem w Hellgate London i muszę przyznać, że gra jest niezła (szczególnie z patchem 1.2). Jednak spore niedociągnięcia psują zabawę (rozliczne bugi, gra się potrafi ciąć jeśli na ekranie jest dużo postaci). Przyznam, że pokładałem w tym tytule wielkie nadzieję, a na rynek trafił produkt tylko trochę ponadprzeciętny. Tak naprawdę jedynym elementem, który wybija tę grę trochę ponad tę środkową kreskę jest grywalność :) . Potrafi wciągnąć na dość długi czas - i tu pojawia się kolejny mankament gry - po kilku godzinach grania Hellgate zaczyna być monotonny, co jest spowodowane niezwykle podobnymi do siebie lokacjami ( które są ceną za losowe generowanie lokacji, coś jak w serii Diablo). Moja ocena to 7/10 - mogłaby być lepsza, gdyby nie to, że twórcy (Flagship Studios) za bardzo przesadzili z diabloklimatem.
Titus Pullo - 27 Sierpnia 2008, 20:10

Mnie znudziło bardzo szybko. Jeśli chodzi o tego typu gry, to właściwie jest Diablo, które ma "to coś" i reszta. Nawet lepsze graficznie, ale to już nie to. Ostatnio gram w Too Human. Takie Diablo, tylko... no właśnie, nie to samo.

W ogóle hack n' slash jest podobne do chińskiego żarcia. Każdy h n' s jest podobny do Diablo, a każde dziwne chińskie żarcie smakuje jak kurczak.

dareko - 27 Sierpnia 2008, 20:17

Titus Pullo napisał/a
a każde dziwne chińskie żarcie smakuje jak kurczak.

Zmien restauracje.

Al-Adil - 28 Sierpnia 2008, 11:40

Titus Pullo napisał/a
Mnie znudziło bardzo szybko. Jeśli chodzi o tego typu gry, to właściwie jest Diablo, które ma to coś i reszta. Nawet lepsze graficznie, ale to już nie to. Ostatnio gram w Too Human. Takie Diablo, tylko... no właśnie, nie to samo.

W ogóle hack n' slash jest podobne do chińskiego żarcia. Każdy h n' s jest podobny do Diablo, a każde dziwne chińskie żarcie smakuje jak kurczak.


Bo Diablo był przecież jakby pierwszym hack'n slashem, w którym zakochał się świat. A że w hack'n slashu specjalnie więcej dodać różnych bajerów jest trudno (bo hack'n slash to za chiny nie jest RPG - tylko gra zawierająca kilka elementów jakże zacnego gatunku gier), więc wszystkie gry h' n są z założenia do siebie podobne. A że Diablo był tak naprawdę pierwszy (i najlepszy nie oszukujmy się) to żadna gra h' n tego nie przeskoczy, czyli cytując: "...bo ideał jest tylko jeden.".

Agi - 28 Sierpnia 2008, 11:55

Podpisuję się pod tym.
Al-Adil - 28 Sierpnia 2008, 15:55

Agi napisał/a
Podpisuję się pod tym.


Dzięki :D :oops: .

jelun - 31 Sierpnia 2008, 21:01

Dla mnie Hellgate to gra tragiczna zrobiona na siłe! Dla mnie jest tylko podróbką Diablo...
Krwawy lolo - 2 Wrzeœśnia 2008, 15:56

A Diablo był dla mnie lepszy... może dlatego, że Hellgate to:
jelun napisał/a
Dla mnie Hellgate to gra tragiczna zrobiona na siłe!

Al-Adil - 2 Wrzeœśnia 2008, 19:13

Krwawy lolo napisał/a
A Diablo był dla mnie lepszy... może dlatego, że Hellgate to:
jelun napisał/a
Dla mnie Hellgate to gra tragiczna zrobiona na siłe!


Krwawy lolo
Znaczy to nie "Diablo był dla mnie lepszy" tylko po prostu Diablo jest lepszy. A Hellgate został zrobiony tak jak zrobiony bo twórcy za wszelką cenę chcieli zrobić grę, która by zrzuciła Diablo z 1 pozycji ( bo dla mnie World of Warcraft sie nie liczy - zresztą to MMORPG) ale z braku pomysłow zrobili grę bliżniaczą, tylko że gorszą. Bo jak widac w ich makówkach nie zaskoczyło by zrobić coś nowego (i zamiast POPEŁNIĆ grę i pogrzebać grę mogli z tego pomysłu zrobić zwyczajne i dobre RPG - albo nie odchodzić od Blizzarda)

jelun
Możliwe i się nawet z tym zgadzam, ale mnie tam przez kilka godzin grało sie fajnie.

hrabek - 10 Wrzeœśnia 2008, 10:33

Pogralem chwile w Hellgate przez ostatnie dwa dni. Teoretycznie fajna, tylko denerwuje sterowanie - myszka sie kieruje, klawiatura chodzi, ale juz zeby uzyc czara jakiegos trzeba siegac po klawisze z numerkami, czyli oderwac rece od chodzenia i stanac w miejscu. W efekcie umiejetnosci uzywa sie na stojaco. Do tego tak na dobra sprawe to gra jest nudna. Chodzi sie i lupie te stwory i nie bardzo widac o co chodzi. W Diablo co prawda robi sie dokladnie to samo, ale tkwi w tym pewna roznica. Nie potrafie jej zdefiniowac i powiedziec, dlaczego lupanie potworow w Diablo mi sie tak podoba, a tutaj nie.

Wkurza strasznie, ze 3/4 fajnych przedmiotow musze sprzedawac, bo nie nadaja sie do mojej wybranej profesji. W Diablo nie ma az takiej specjalizacji i 90% przedmiotow moze byc uzywane przez wszystkich (o ile im statystyki pozwalaja). Do tego chyba jeszcze nie do konca odkrylem wszystkie mozliwosci gry. Pogram jeszcze troche, ale w zasadzie jak na drugiej stacji metra juz mi sie nudzi, to nie wroze tej grze dlugiej kariery.
Z drugiej strony podoba mi sie graficznie. Malo gram w gry, a jesli juz, to tylko w wyscigi, stad taki TPP to dla mnie zupelnie nowy swiat graficzny, po asfaltach, szutrach, przerywanych liniach i plotach.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group