Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Dopiero nabyte, zdobyte, upolowane...
mawete - 25 Stycznia 2007, 12:44
Sergent: mi sie wydaje, że dla młodszych mogą być wręcz niezrozumiałe. Niestety.
Haletha - 25 Stycznia 2007, 13:47
I dlatego trzeba ich za wszelką cenę edukować tych, których mamy możliwość...
Ziemniak - 25 Stycznia 2007, 13:55
Pilipiuk - Operacja 'dzień wskrzeszenia'
King - Mroczna wieża tom siódmy
Silverberg - Księga czaszek
dzejes - 25 Stycznia 2007, 14:04
Jak rozumiem pozostałe sześć tomów Mrocznej Wieży już za Tobą. Mógłbyś podzielić się wrażeniami? Zbieram się do zakupu, ale słyszałem i czytałem różne, niekoniecznie najlepsze rzeczy o cyklu, a to ponad 200 zł - za to mogę mieć na Allegro z 15 kg książek
Fidel-F2 - 25 Stycznia 2007, 14:29
mam taką samą ciekawość jak dzejes
Ziemniak - 25 Stycznia 2007, 17:53
Książka jest zakręcona jak słoik, jest trudna w odbiorze, wymaga skupienia przy lekturze i dużej ilości wolnego czasu (ze względu na objętość). Mile widziana jest też znajomość prozy Kinga i ogólne oczytanie, ponieważ w książce przewijają się postaci i miejsca z innych powieści (Kinga i nie tylko) i osoba oczytana łatwiej takie smaczki wyłapie i zrozumie. Niezdecydowanym proponuję zakup pierwszego tomu, jeżeli on się spodoba, to później może być tylko lepiej
Czarny - 25 Stycznia 2007, 18:54
Blizna - China Mieville (oczywiście na Allegro) już dotarła.
Adashi - 25 Stycznia 2007, 19:11
A Dworzec polecasz, Czarny?
hjeniu - 25 Stycznia 2007, 20:55
Dotarła przesyłeczka z Merlina:
- Warta na Renie - Johna Ringo
- Maskarada - Tomasza Pacyńskiego
- Człowiek z Wysokiego Zamku - Philip K. Dick
- Spadek - Grzegorz Mathea
- Niech żyje Polska Hura! tom 2
no i Deg... tfu Renegat - wiadomo kogo
Czarny - 26 Stycznia 2007, 06:55
Adashi napisał/a | A Dworzec polecasz, Czarny? |
Nie mam i nie czytałem, ale na niego też poluję. Skusiłem się ze względu na recenzje, nie znam jeszcze Crobuzon.
savikol - 26 Stycznia 2007, 07:26
Cytat | A Dworzec polecasz, Czarny? |
Jak Czarny jeszcze nie czytał, to może ja się wypowiem – szczerze polecam. Mieville rządzi!
Nowatorskie podejście do fantastyki i niesamowite pomysły. To jakby brytyjska wersja Uznańskiego, tyle, że z większym wyczuciem jeśli chodzi o rekwizyty. Momentami przegadane ponad miarę, ale mimo tego, każda jego powieść to perełka. IMO Dworzec lepszy od Blizny.
Słowik - 26 Stycznia 2007, 10:59
Czarny, moim zdaniem lepiej byś zrobił, jeśli poszukałbyś Dworca i przeczytał go przed Blizną, bo Mieville trochę spojleruje, taki ogólny opis wydarzeń, ale zawsze.
Fidel-F2 - 26 Stycznia 2007, 11:01
Jan Wiktor - Papież i buntownik
Godzilla - 26 Stycznia 2007, 11:01
Renegat - przeczytany
Polowanie na lwa - jestem w trakcie.
Adashi - 26 Stycznia 2007, 11:19
savikol & Słowik, dzięki, bo się właśnie zastanawiam nad zakupem Dworca
Czarny, dzięki też, za odpowiedź
Czarny - 26 Stycznia 2007, 11:37
Na razie gromadzę zdobycze czytać będę później, ale dzięki za info, bo czytałem, że "Blizna" to niezależna powieść ze świata.
Nexus - 26 Stycznia 2007, 21:37
Sergent napisał/a | Nexus to sama klasyka. Ja wyedukowałem się fantastycznie na takiej literaturze |
Zupełnie jak ja Sporą część z tych tytułów przeczytałem jako nastolatek. I chyba właśnie odezwał się sentymentalizm
zielony951 - 27 Stycznia 2007, 02:04
Właśnie przerabiam "Dworzec..." a "Blizna czeka grzecznie w kolejce. Nie dość, że objętość obu mnie wysoce satysfakcjonuje, to jeszcze treść jezd wyczesana
Sergent - 28 Stycznia 2007, 21:19
A ja nigdy nie wyzbyłem się tych książek, które mnie zainteresowały.
gorat - 29 Stycznia 2007, 15:23
Bąk, Bochiński "Królowa Alimor"
Sergent - 30 Stycznia 2007, 21:20
Dzisiejszy mój zakup (antykwariat):
John Brosnan - Inwazja Opoponaksów - Prószyński i S-ka - 5zł;
Anna Brzezińska - Żmijowa Harfa - superNowa - 10zł;
Jack Yeovil - Czarnoksiężnik Drachenfels - Mag - 8zł;
Gordon R. Dickson - Smok na wojnie - Amber - 5zł;
Ben Bova - Mars - Solaris - 8zł;
Ben Bova - Urwisko - Solaris - 8zł;
Ben Bova - Cicha wojna - Solaris - 8zł.
Możecie mi powiedzieć jak się czyta B. Bovę, czy warto kompletować ten cykl.
Ziemniak - 31 Stycznia 2007, 09:51
Ja czytałem dwa piewsze tomy (o księżycu) i podobało mi się Zamierzam sobie skompletować całość.
Kruk Siwy - 31 Stycznia 2007, 10:55
Sergent, ja niestety wymiękłem.
Sergent - 31 Stycznia 2007, 11:15
Nie przejmuj się Kruku Siwy. Ja akurat nie mogę strawić B. Aldissa i U. Le Guinn (poza Czarnoksiężnikiem z Archipelagu). Co z tego, że to klasyka, mi nie leżą i już. I nic na to nie poradzę.
Kruk Siwy - 31 Stycznia 2007, 11:28
Sergent, ale to nie o to chodzi. Niewiele już pamiętam z Bovy - bo to nie tragedia tylko średnizna. Okropnie lubię hard SF i space - operę a ten autor mnie zawiódł. Ostatnią kroplą goryczy był fakt totalnego debilizmu przy budowie postaci a właściwie ich motywacji działania. A pfe!
Ale - każda potwora znajdzie swego amatora. Może rzeczywiście Ci się spodoba?
Sergent - 31 Stycznia 2007, 20:51
No zobaczymy. Kupię pierwszy tom cyklu i się okaże, co to warte.
Rafał - 1 Lutego 2007, 07:27
Bova, cóż, faktycznie wypada się z Krukiem zgodzić, kupiłem kiedyś takie coś duże, formatu nie trzyma i wybija się grzbietem na półce wysoko, hen wysoko. Zacząłem czytać, przerwałem. Potem znów zacząłem i znó po kilkudziesięciu stronach mnie znużyło. I jeszcze raz i jeszcze raz i chyba nawet z bólem ją przeczytałęm, ale co się przy tym namęczyłem (nie lubie być robiony w ciu...hm, a jak już zapłaciłem to musiałem skonsumować ) Nie wiem po co, o czym to było, nic, czarna dziura, nawet tytułu nie pamiętam. Coś czuję, że niedługo spadnie z półki
Fidel-F2 - 1 Lutego 2007, 11:13
dzięki chłopaki
ostatnio pojawiła się u mnie myśl coby kupić cóś tego pana a dzięki wam znikła
Godzilla - 1 Lutego 2007, 11:18
A ja miewam chęć, żeby nabyć coś w ogóle, ale ostatnio myślę: po co. Powinnam najpierw przeczytać to co już stoi na półce, inaczej nic mi po nowych książkach. Tak mało jest czasu na czytanie
Sergent - 1 Lutego 2007, 11:29
Niestety Godzilla ma rację, bardzo mało czasu na czytanie. Dwadześcia lat temu nie było tylu innych atrakcji, więc czytało się na potęgę. Poza tym nie wydawano tyle fantastyki co teraz.
Mimo to jednak żyłka kolekcjonerska pozostała. I jak trafi się po okazyjniej cenie coś w antykwariacie, to zawsze uzupełniam sobie zbiory. Sporo już tego nieprzeczytanego jest, ale pocieszam się, że na emeryturze będę miał dużo więcej czasu na czytanie.
|
|
|