To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Dopiero nabyte, zdobyte, upolowane...

Agi - 10 Grudnia 2009, 17:16

Skusiłam się na promocję Merlina i zamówiłam Wiedźmina (komplet - 7 ksiąg w 6 tomach).
Witchma - 10 Grudnia 2009, 18:41

Agi, przepłaciłaś...
Agi - 10 Grudnia 2009, 19:08

Witchma, też do tego doszłam, ale ciut za późno :|
Na aledrogo można kupić o trzydzieści zeta taniej.

Witchma - 10 Grudnia 2009, 19:24

Agi, wiem, bo zastanawiałam się nad kupnem sagi na prezent (ale raczej nie w tym wydaniu - kolega nabył i strasznie żałuje, bo podobno dość tandetne).
Agi - 10 Grudnia 2009, 19:27

Na czym polega tandetność? Piszą, że twarda oprawa.
Witchma - 10 Grudnia 2009, 19:29

Agi, podobno jakość papieru kiepska, ale sama nie widziałam.
Agi - 10 Grudnia 2009, 19:33

I to jest argument przeciwko kupowaniu w sieci. :|
Witchma - 10 Grudnia 2009, 19:36

Agi, no akurat to wydanie jest o tyle niefortunne, że zafoliowane i w sklepie się nie pomaca... Zastanawiałam się raczej nad tym, ale ostatecznie budżet nie pozwolił. Może przy innej okazji brata sagą uszczęśliwię :)
Agi - 10 Grudnia 2009, 19:42

Skusiłam się na wydanie w twardej oprawie, żeby dłużej wytrzymało :wink:
Adon - 10 Grudnia 2009, 19:44

Kupiłem Wiedźmina w twardej oprawie parę lat temu już i nie mogę narzekać na jakość papieru. Ale może było kilka rzutów do drukarni i drukowano na różnym papierze? Diabli ich wiedzą. O pomstę do niebios woła wydanie Trylogii husyckiej (mam wydania w miękkiej oprawie) - I i II tom na niezłym gatunkowo papierze i III na papierze toaletowym (ale cena bynajmniej nie jak za byle co, gdyby nie było w taniej książce, na pewno bym nie kupił).
Agi - 10 Grudnia 2009, 19:47

Najdalej w poniedziałek przekonam się naocznie i zamelduję.
Witchma - 10 Grudnia 2009, 19:47

Adon, bardzo możliwe, że były różne wydania. Znajomy wydał na to cudo 300 zeta i do dzisiaj pluje sobie w brodę...
Adon - 10 Grudnia 2009, 19:52

Heh, dlatego takich drogich książek nie kupuję w sklepach, tylko poluję na okazje w taniej książce (jeśli akurat w ojczyźnie jestem) albo na allegro. Ja za swoje wydanie dałem 150pln - alledrogo oczywiście.

A ontopicznie jeszcze:
Młot na czarownice (wydanie z początku lat 90tych, a nie to "uswpółcześnione" badziewie) mistrzów Kraemera i Sprengera
Herbry rycerstwa polskiego - Paprocki
Obie niestety czekają na mnie w Polsce :/

mBiko - 10 Grudnia 2009, 20:12

Właśnie wczoraj odkryłem, że zupełnie rozpadł się mój egzemplarz "Miecza przeznaczenia". Trzeba będzie poszukać egzemplarza na wymianę.
Witchma - 10 Grudnia 2009, 20:21

Ja może kiedyś kupię "Wieżę jaskółki" w niefelernym wydaniu... Ale tak w ogóle tyle ostatnio o tym Wiedźminie trujecie, że aż chyba sobie przeczytam :D

A nabyłam ostatnimi czasy:

Wykonawcy Bożego Zamysłu
Drzwi do piekła
Plewy na wietrze
, których normalnie bym nie kupowała, ale leżał w Realu przeceniony na 10 zł egzemplarz z lekko podartą pierwszą stroną...
Birthday Stories - Murakamiego
Cloud Atlas, Black Swan Green Mitchella

Piech - 11 Grudnia 2009, 00:08

W Merlinie zamówiłem sobie thesaurus Rogeta. Mój trzeci - dwa już zużyłem. Piękna to rzecz.
Dla żony zamówiłem "Zamek z piasku, który runął", bo ona ma teraz ciąg na Larssona. On tylko trzy rzeczy napisał zanim umarł, a żona właśnie drugą czyta. Więc zdążyłem z prezentem.

Gwynhwar - 11 Grudnia 2009, 10:11

Piech, jak się zużywa thesaurus?
Piech - 11 Grudnia 2009, 10:28

Wertuje się go, aż się rozleci.
Gwynhwar - 11 Grudnia 2009, 10:35

Jesteś brutalny dla książek o.o' Mój się jakoś trzyma, mimo eksploatacji :D
ketyow - 11 Grudnia 2009, 13:33

W 80 dni dookoła świata Dżulsa Verne'a.
Kruk Siwy - 11 Grudnia 2009, 14:28

Masz na myśli Żila?
ketyow - 11 Grudnia 2009, 15:39

Nie wiem, dla mnie to się czyta Dżuls :wink:
Kruk Siwy - 11 Grudnia 2009, 15:41

Ale to Francuz był, to dla mnie czyta się Żil. Czy jest na sali ktoś ze znajomością francy... francuskiego znaczy?
Witchma - 11 Grudnia 2009, 15:42

Dziki mesjasz - nareszcie :D
Trzeci świat
Letni deszcz. Sztylet

Fidel-F2 - 11 Grudnia 2009, 16:06

Żu/il

(u/i - usta jak do 'u' a wymawiamy 'i', z grubsza, taki umlaut)

NURS - 11 Grudnia 2009, 16:47

fidel ma racje, a nazwisko Vern.
Kruk Siwy - 11 Grudnia 2009, 16:50

Merci beaucoup, monsieurs!
NURS - 11 Grudnia 2009, 16:53

C'est pas problem, mon corbeau chenu :twisted:
xan4 - 11 Grudnia 2009, 17:13

antologia Czarnoksiężnicy przyszła sobie do mnie
Lynx - 11 Grudnia 2009, 17:48

Wyjątkowo wredna ceremonia dotarła do mnie nareszcie, o tydzień spóźniona.
Dalambert, a gdzie kupiłeś?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group