To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Dopiero nabyte, zdobyte, upolowane...

Fidel-F2 - 18 Lutego 2009, 11:49

Witchma napisał/a
Henry Lion Oldi
a któż to taki? czytałaś już coś?
Nocturn - 18 Lutego 2009, 11:54

jam czytał :)
Henri Brian Oldi to zdaje się trzech rosyjskich autorów.

napisali kilka tytułów. Osobiście najbardziej podobał mi sie najgłupszy tytuł :P

"Mesjasz formatuje dysk" :P

Fidel-F2 - 18 Lutego 2009, 11:55

no i?
Witchma - 18 Lutego 2009, 11:59

Fidel, Nocturn ma rację. Jeszcze nic nie czytałam poza dobrymi opiniami czytelników ;) FS ma w planach wydanie "Heros powinien być jeden" tychże autorów.
Fidel-F2 - 18 Lutego 2009, 12:02

nie zarzucam klamstwa, tylko jakąś opinie chciałem usłyszeć
Witchma - 18 Lutego 2009, 12:05

To było akurat a propos tego, że to nie jeden autor (dwóch zdaje się, ukraińskich). A opinie jak przeczytam :)
Fidel-F2 - 18 Lutego 2009, 12:08

no to albo Ty masz rację albo Nocturn ;P:
Witchma - 18 Lutego 2009, 12:09

No to bardziej ja :)
Fidel-F2 - 18 Lutego 2009, 12:13

a Nocturn, odrobinę tylko
Nocturn - 18 Lutego 2009, 12:16

no przecie napisałem, że pewny nie jestem.
Co do opinii. Piszą nierówno strasznie.
Takiej "otchłani głodnych oczy" nie mogłem strawić, za to właśnie "Mesjasz formatuje dysk" dało mi naprawdę duzo satysfakcji.

Witchma - 18 Lutego 2009, 12:35

Dostanę na urodziny pięć tomów Historii życia prywatnego :D Już się nie mogę doczekać :mrgreen:
Hubert - 18 Lutego 2009, 17:28

Myto Ogarów Eriksona. Ale na razie biorę się za Nowe idzie, więc Imperium musi poczekać.
Easy - 20 Lutego 2009, 15:56

Sosnechristo napisał/a
Myto Ogarów Eriksona.


Właśnie. Warto? Z czym się je tą całą Malazańską Księgę?

Waham się między Ogrodami Księżycowymi, Cieniem kata, a Imię Wiatru. Mają być bohaterowie-wymiatacze, źli-jeszcze więksi wymiatacze, z patosem i przytupem.

Co wybrać?

Witchma - 20 Lutego 2009, 16:02

Jesienne ognie
Krwawe powroty
Przemytnik cudu

ihan - 20 Lutego 2009, 16:45

Easy napisał/a
Waham się między Ogrodami Księżycowymi, Cieniem kata, a Imię Wiatru. Mają być bohaterowie-wymiatacze, źli-jeszcze więksi wymiatacze, z patosem i przytupem.

Co wybrać?


Dla mnie bezapelacyjnie Wolfe i Cień kata, tuż za nim Ogrody Księżyca (podobno znane są osoby nie trawiące Eriksona. Nie wiem, bezpośrednio, na żywo takich nie spotkałam, a wszystkich raczej nim zaraziłam, kolejne tomy kupujemy synchronicznie, z czytaniem już synchronicznie nie jest niestety). Imię wiatru, na końcu, ale to też całkiem przyzwoita książka, już się o niej wypowiadałam, troche sporo w niej zgranych schematów, wątek romansowy aż gryzie po szyi i podchodzi niestrawnością do gardła, ale warto znać.

Dabliu - 20 Lutego 2009, 17:07

Easy napisał/a
Waham się między Ogrodami Księżycowymi, Cieniem kata, a Imię Wiatru. Mają być bohaterowie-wymiatacze, źli-jeszcze więksi wymiatacze, z patosem i przytupem.

Co wybrać?


Cień kata, czyli jedna czwarta Księgi nowego słońca, to pozycja ambitna i niezwykle nastrojowa. Wolfe to mistrz stylu i klimatu, pełno u niego ultra-subtelnych powiązań fabularnych; jego książki czyta się po kilka razy, żeby wyłapać choć część smaczków. Jednocześnie nie znajdziesz tam (w Cieniu kata) żadnych dobrych czy złych wymiataczy ani patosu, ani tym bardziej przytupu, bo choć świat kreowany jest tam z wielkim rozmachem, sama opowieść snuje się spokojnie, w refleksyjnej atmosferze, w formie wspomnień, impresyjnie przefiltrowana przez percepcję i umysł głównego bohatera, który jest postacią o tyle szczególną, że absolutnie nigdy niczego nie zapomina.
Dodam tutaj, że aby w pełni docenić tę książkę, należy przeczytać całą Księgę..., która jest jedną powieścią, podzieloną na cztery tomy (Cień... jest oczywiście pierwszy). Piąty tom, czyli Urth nowego słońca, stanowi swoistą kodę do KNW i ewentualnie nie trzeba jej czytać, choć ja rzecz jasna polecam, bo cała KNW jest bez wątpienia moją ulubioną powieścią ever :D

Zważywszy jednak na to, co napisałeś wcześniej, wybierz tym razem raczej coś innego.

Easy - 20 Lutego 2009, 17:38

Hmm Cień kata chyba i tak kupię, 9 zł to w końcu nie tak dużo. A malazańską najwyżej wypożyczę.

Dzięki za podpowiedź.

Chal-Chenet - 20 Lutego 2009, 17:43

Ja bym kupił Eriksona.
Dabliu - 20 Lutego 2009, 21:50

Każdemu wedle potrzeb :)
xan4 - 20 Lutego 2009, 22:31

Ja oczywiście popieram Wolfe - bo to mój guru jest :D
mBiko - 20 Lutego 2009, 22:47

Popieram kolejność zaproponowaną przez ihan, przynajmniej jeżeli chodzi o dwa pierwsze tytuły. "Imienia wiatru" nie czytałem, a po wcześniejszych wypowiedziach chyba nie prędko po nie sięgnę.
xan4 - 20 Lutego 2009, 23:04

mBiko napisał/a
Imienia wiatru nie czytałem, a po wcześniejszych wypowiedziach chyba nie prędko po nie sięgnę.


Nie, nie zasłużyła na to, to jest dobrze zrobiona książka, przeczytaj w wolnej chwili.

Dabliu - 20 Lutego 2009, 23:09

xan4 napisał/a
Ja oczywiście popieram Wolfe - bo to mój guru jest :D


No, mój też :mrgreen:

mBiko napisał/a
Popieram kolejność zaproponowaną przez ihan, przynajmniej jeżeli chodzi o dwa pierwsze tytuły.


Również uważam, że Wolfe wymiata. Problem w tym, że jeśli oczekuje się od książki dobrych i złych wymiataczy, patosu i przytupu, to akurat Wolfe stanowiłby jeden z gorszych wyborów.

xan4 - 20 Lutego 2009, 23:10

Dabliu napisał/a
Problem w tym, że jeśli oczekuje się od książki dobrych i złych wymiataczy, patosu i przytupu, to akurat Wolfe stanowiłby jeden z gorszych wyborów.


ano :D

klimat to tak, ale wymiatania to tam za dużo nie ma :D

mBiko - 20 Lutego 2009, 23:24

xan4 napisał/a
przeczytaj w wolnej chwili.


No właśnie, tylko powiedz mi po Eriksonie, Pilipiuku, Strossie, Pilipiuku, Canavan .... czy może jeszcze paru innych tytułach? Na razie wygrywają książki, które bardzo chcę przeczytać, a dobrze zrobionych mam dwie półki w kolejce. Zwycięża niestety prozaiczny brak czasu.

xan4 - 20 Lutego 2009, 23:33

mBiko napisał/a
po Eriksonie, Pilipiuku, Strossie, Pilipiuku, Canavan


wydaje mi się, że z tych co wymieniłeś, to oprócz Strossa to też tylko dobrze napisane książki :D

mBiko - 21 Lutego 2009, 00:01

xan, wymieniłem te, do których jestem w stanie sięgnąć nie wstając od biurka, poza tym dobrze napisane, które już mam na półce zdecydowanie wygrywają, z takimi samymi, które dopiero muszę nabyć. A za chwilę wyda się Orkan, Olejniczak, Bochiński i kolejni, więc cały misternie poukładany plan czytelniczy weźmie w łeb.
ihan - 21 Lutego 2009, 12:08

Osobiście z podanego zestawu Pilipiuka bym całkiem odpuściła. A na pewno Imię Wiatru przed Pilipiukiem.
Fidel-F2 - 21 Lutego 2009, 14:38

Akwaforta Bishop
Welin Duncan

mBiko - 21 Lutego 2009, 21:18

Pilipiuk - Oko jelenia. Pan wilków.
Vance - Lyonesse
Card - Mozaika
Silverberg - Szklana wieża
Wizje alternatywne 2



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group