terebka - 13 Marca 2012, 15:50 CarolB, naciągnięcie Forumokiety w tak fajnym wątku tłumaczy Cię, ale biegusiem do Bijalni się przywitać 
brajt - 13 Marca 2012, 15:53 Skończyłem i mam dylemat. Zastanawiam się mianowicie, czy powinienem głosować na teksty dobre i zasługujące na wyróżnienie, ale których autor poradził sobie tylko z jednym z dwóch konkursowych tematów. Jak się już namyślę, to pójdą głosy i komentarze. CarolB - 13 Marca 2012, 15:58 Sorry, nawet nie wiedziałem, że istnieje taki temat. Ale raczej się tu nie zadamawiam. Czasem tylko wpadam poczytać, zagłosować. Ta edycja jest naprawdę dobra! brajt - 13 Marca 2012, 19:47 Namyśliłem się. Na dobry początek punkty - Jego oczami, Białe piekło i Getto. 
Wyróżnienie dla Dnia w biurze.
Kruger - 14 Marca 2012, 11:37 Nieźle, dwa dni i już 16 głosów. Oby tak dalej
Jako, że i tak zdradziłem na co głosowałem, to trzy komentarze moge dać. Białe piekło Wyciskacz łez, bardzo zgrabny, dwie postacie, inwersja, problem w puencie, ładne. Normalnie, nie ma się do czego przyczepić. Chyba, że nieco na siłę. Obyczaj. Biały Pokój Dla mnie rewelacja. Owszem, lubię historie alternatywne, ale ta jest niemal idealna (pisze niemal, bo ktoś pewnie coś znajdzie, ja nie widzę w fabule nic zgrzytającego). Idealne zbilansowanie ciekawych pomysłów, spójnych zmian i emocji bohatera. Ciekawe zagadki w zagadkach. I dobra puenta, nieco słabsza ale wielki plus, że taka a nie inna, bo już się bałem, ze ostatni akapit nie przyniesie nic nowego. Nie wiem czemu uważacie, ze to musi być sól. Wieloznaczność może wskazywac na inny proszek
Fantastyka. Dzień w biurze Świetne! Taki humor jak lubię. Idealnie rozegrany słowami, ze wstawkami bocznych linii humorystycznych. Świetna puenta. Nic bym nie zmieniał, ideał. Tylko ten tytuł… Nie, że mylący, ale słaby, nijaki po prostu. Coś wkręcającego na miarę zawartości szorta, zdałoby się. Obyczaj, IMHO. Matrim - 14 Marca 2012, 11:56
Święta Kinga to bardzo mocna wskazówka
Kruger - 14 Marca 2012, 12:50 Aaaa. Ja na religijne tematy nie reaguję wnikliwością i niezbyt się znam. Założyłem, że to jakiś element papieskich regaliów. Cóż, to nieco osłabia szorta. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że tylko w jednym kraju się ją wydobywa, ale mimo wszystko, czy jest aż tak cenna? Nawet w dawnych czasach? Lynx - 14 Marca 2012, 13:01 Kruger, miej litość... podstawowa przyprawa 
mesiash - 14 Marca 2012, 13:10 Lynx, otrzymywana również poprzez odparowanie wody morskiej 
shenra - 14 Marca 2012, 13:31 Przeczytałam. Mam 4 typy. Kruger - 14 Marca 2012, 14:22
Dla nas. Zaczytywałem się kiedyś w książkach indiańskich. Indianie soli wcześniej nie znali za bardzo. Gdy poznali, była - i owszem - niezłym skarbem. Ale jak nie mieli to nie płakali i żarli dalej bez niej. Szort zdaje się więc sprawiać wrażenie, że: - podstawą mocarstwowości państwa jest to, ze jako jedyni na świecie wydobywają sól - król angielski, państwa bynajmniej nie małego i nie cherlawego, przyjeżdża do Polski czołobitnie, pada na kolana, poniża się - dla soli. Szort fajny, nawet ten element fajny - ale mało wiarygodny. brajt - 14 Marca 2012, 14:37 Białe piekło Misię też bardzo i chętnie dałem punkt, ale ciekawi mnie, czy zwróciliście uwagę na podobieństwo tego tekstu z opowiadaniem "Test w Afryce" Bellatrix? Dla tych którzy nie czytali, edycja Fantastyczna Afryka. Oczywiście to nie plagiat, różnice są ogromne, ale bardzo mi się oba teksty kojarzą ze sobą. Biały pokój Ja na religijne tematy nie reaguję wnikliwością i niezbyt się znam. Założyłem, że to jakiś element papieskich regaliów. Nie zagłosowałem na ten tekst, bo (Autor wybaczy) aż tak mi się nie podobał jak inne, ale mimo wszystko, nawet jeśli pierścień wyraźnie prowadzi do soli, to ta sól wydaje się mieć jakieś szczególne właściwości. Tym bardziej, że... Kruger, miej litość... podstawowa przyprawa ...mi słowo przyprawa podejrzanie pachnie Herbertem. A wg legendy o św. Kindze sól w Wieliczce ma nadprzyrodzone pochodzenie. Mimo wszystko jak dla mnie Autor przedobrzył, za dużo cukru w cukrze. Natomiast Kruger, religia religią, ale to jedna z ważniejszych polskich legend. 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Święta_Kinga Dzień w biurze Strasznie fajna humoreska i tutaj właśnie miałem dylemat, czy nie przyznać dodatkowego punktu, ale zdecydowałem się na trzy ostatecznie. Pomysł na białe ściany miodny. Niestety biały proszek został tu ledwie napomknięty, właściwie wrzucony na siłę. Mam za to podejrzenia co do Autora. Całe trzy.
Kruger - 14 Marca 2012, 15:53
Cóż zrobić, człek nie zna, człek się wstydzić powinien. Normalnie jak nie wiem, to sobie gugluję. W tym przypadku nie guglowałem, bo jak rzekłem - religia nie budzi mego zainteresowania. Fidel-F2 - 14 Marca 2012, 16:41
Getto jednak nie bardzo dalambert - 14 Marca 2012, 18:05 Fidel-F2, Lodówki BYŁY i to już w Rzymie Starożytnym. a sól ceniono i to bardzo zarówno jako 'konserwant" jak i przyprawę / "Rudego Orma" czytałeś /
dzejes - 14 Marca 2012, 18:39 Turystyczne? Fidel-F2 - 14 Marca 2012, 19:08
tullia - 15 Marca 2012, 11:50 Sporo fajnych tekstów było. Punkty: Białe piekło, Przebudzenie, Getto, Dzień w biurze brajt - 17 Marca 2012, 23:34 Ciemność, ciemność widzę. A miała być biel.
Adrianna - 18 Marca 2012, 19:07 No co tu tak ucichło? Na półmetku jesteśmy, osiemnaście głosów oddanych, lider jest, ale konkurencja depcze mu po piętach. Mam nadzieję, że czeka nas emocjonująca końcówka 
Dziękuję dotychczasowym czytaczom i opiniującym 
eLAN - 18 Marca 2012, 19:33 Sól jako przyprawa? Używano jej głównie jako jedynego, choć paskudnego konserwantu, głównie do morskiego transportu ryb i im podobnego żarełka. Za to główną przyprawą były korzenie, które ceniono właśnie za to, że zabijały smak tego zacnego dodatku... Teksty. Dobre, markowe spodenki. Tyle, że choć sprawnie uszyte, to żaden mnie nie zaskoczył. Nie żebym był tak domyślnym czytelnikiem, ale po prostu nie znalazłem ani jednego pomysłu, który kazałby mi szerzej otworzyć oczy lub się uśmiechnąć. Tak czy inaczej, lektura warta tych kilku minut, to na pewno. Póki co, z tych co pamiętam spodobały mi się: Getto, Dzień w biurze, Przebudzenie. Pierwsze, bardzo misie warsztat, ale... no, liczyłem na większe zaskoczenie. Dzień w biurze spoko, choć nie wyobrażam sobie, by ktokolwiek mógł przełknąć ciastko w pokoju wypełnionym uroczym zapachem kociego rozwolnienia. Przebudzenie - a to uważam za ładnie napisane, chociaż w zasadzie to nie do końca nawet rozumiem. Ostatecznie jeden punkt idzie dla Dnia w biurze, i po pół dla dwu pozostałych. Adrianna - 19 Marca 2012, 21:23 Trzy kolejne głosy i jeden komentarz. eLAN, dzięki wielkie za wyrażenie opinii
NNom podziękowania za głosy. No i czekamy na więcej!
Selena - 20 Marca 2012, 17:34 Biały pokój
Quarkion - 20 Marca 2012, 22:47 Punkty dla: Białego piekła, za rozgrzany słońcem biały proszek, sterylne białe ściany i poruszającą puentę. Przebudzenia, (mój faworyt) za całe worki białego proszku, (nieco naciągane) białe ściany i ciepłą scenkę rodzajową. T., mimo niejasnego, choć białego proszku, za dryfującą białą ścianę i zagadkę na tyle trudną, by wymagała chwili zastanowienia i na tyle łatwą, by dać się bez irytacji rozwiązać. Białego pokoju, za smakowity biały proszek, wytworne białe ściany i przyjemną grę symbolami. Adrianna - 21 Marca 2012, 22:42 Selena, Quarkion, dzięki za głosy
Pozostałych gorąco zachęcam! Jeszcze tylko cztery dni, a drugie tyle głosów by się przydało. Nadal wszystko może się wydarzyć
brajt - 22 Marca 2012, 03:41
Jak to się ma do sytuacji, w której aż 6 szortów ma powyżej 3500 znaków? Chyba, że to była tolerancja tak szeroka, że aż bez limitu.
Co ciekawe, to faktycznie długaśna edycja. Tylko 3 teksty mają poniżej 3000 znaków, z czego dwa ponad 2900, a trzeci to drabble, jakby dla potwierdzenia reguły. Fidel-F2 - 22 Marca 2012, 07:07 
mesiash - 22 Marca 2012, 07:50 dyskwalifikacja, bezapelacyjnie chociaż Adrianna pisała że jej word jakoś dziwnie te znaki liczy
Adrianna - 22 Marca 2012, 09:49
k**** No to dałam ciała. Nie wiem, jak to się stało. Z tego co widzę szorty przekraczające limit w większości doszły do mnie w ostatni dzień. Może z pośpiechu patrzyłam na liczbę znaków bez spacji czy coś (co mnie oczywiście nie bardzo usprawiedliwia)... (15 minut szukania przyczyny później) Znalazłam chyba, w czym leży problem. Z jakiś powodów mój word liczy inaczej znaki w tekstach skopiowanych z PW, a inaczej jak teraz kopiowałam z postu. Różnica nie jest stała - przy tekstach problematycznych po slashu dałam liczbę znaków podawaną po skopiowaniu z PW (czyli to, co sprawdzałam przed wrzuceniem tekstu do tematu)... Nie wiem, z czego to może wynikać? Jakieś problemy z kodowaniem znaków pokroju spacji, tabulatur? Nie znam się... Jego oczami - 3535/3495 Byle do celu - 3111 Przyjaciel - 3394 Białe piekło - 3501/3486 Kula - 2915 Przebudzenie - 2980 Galaktyczne... - 3358 Łasuch - 3405 Z dziejów... - 627 Złodziej ciał - 3501/3497 Najlepszy towar - 3529/3492 Getto - 3537/3522 (tutaj to ewidentnie moje niedopatrzenie z pośpiechu) T. - 3319 Biały pokój - 3074 Dzień w biurze - 3542/3522 (tutaj też) No i albo mamy problem z dwoma, albo z sześcioma tekstami... 
Szczerze mówiąc kompletnie nie wiem w tej chwili, jak to potraktować. Dajcie mi moment na zastanowienie... Wszelkie porady mile widziane. Iscariote - 22 Marca 2012, 10:06 Wywalać 
|
||||||||||||||||||||||
