Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Dopiero nabyte, zdobyte, upolowane...
Easy - 3 Lipca 2008, 13:35
Adashi napisał/a | Philip K. Dick - Trzy stygmaty Palmera Eldritcha (wydanie kieszonkowe)
Przy okazji chciałbym podziękować Wydawnictwu Rebis za wspaniały kontakt z klientami |
Gdzie?! Szukałem, szukałem, ale jakoś nie mogłem trafić na "Trzy stygmaty...".
Chal-Chenet - 3 Lipca 2008, 13:39
Ja kupiłem to właśnie wydanie w Arsenale, ale w sumie było to już jakiś czas temu. Ale można tam sprawdzać.
Adashi - 3 Lipca 2008, 23:26
Easy napisał/a | Adashi napisał/a | Philip K. Dick - Trzy stygmaty Palmera Eldritcha (wydanie kieszonkowe)
Przy okazji chciałbym podziękować Wydawnictwu Rebis za wspaniały kontakt z klientami |
Gdzie?! Szukałem, szukałem, ale jakoś nie mogłem trafić na Trzy stygmaty.... |
Jak sam post wskazuje, u źródła Tym bardziej się cieszę, bo nigdzie już tej książki nie ma, nakład wyczerpany.
[quote="Chal-Chenet"]Ja kupiłem to właśnie wydanie w Arsenale, ale w sumie było to już jakiś czas temu. Ale można tam sprawdzać.
Jak byłem ostatnio to raczej nie było, ale kto wie.
Dabliu - 8 Lipca 2008, 19:38
Z antykwariatu:
Prawo do powrotu - Janusz A. Zajdel
Przestrzeni! Przestrzeni! - Harry Harrison
Senni zwycięzcy - Marek Oramus
Wypychacz zwierząt - Jarosław Grzędowicz
Kruk Siwy - 9 Lipca 2008, 09:28
Khem... Wypychacz też z antykwariatu?
Watzek - 9 Lipca 2008, 10:49
Ja kiedyś widziałem w antykwariacie oba tomy "Pana Lodowego Ogrodu". Czyli wszystko może się zdarzyć.
Kupa ludzi coś kupuje, żeby przeczytać, a potem szuka nabywcy. Na Allegro też się to zdarza.
gorat - 9 Lipca 2008, 13:25
Kruku, pytaj, za jaką cenę. Wtedy się najwyżej dziwuj.
ilcattivo13 - 9 Lipca 2008, 14:17
Połowę nowości po jakichś 2-3 miesiącach od wydania kupuję w antykwariatach. Książki są w stanie idealnym, a cena, jakby nie było, o ładnych parę zetów tańsza.
Kruk Siwy - 9 Lipca 2008, 14:20
No tak ale wypychacz to dopiero z miesiąc jest w sprzedaży.
ilcattivo13 - 9 Lipca 2008, 14:31
może ktoś bardzo chciał go przeczytać i się śpieszył
Dabliu - 9 Lipca 2008, 17:32
Kruk Siwy napisał/a | Khem... Wypychacz też z antykwariatu? |
Tak. 24,-pln
Dabliu - 9 Lipca 2008, 20:53
Akwaforta - K.J. Bishop
Dom burz - Ian R. MacLeod
Upadek Hyperiona - Dan Simmons
NURS - 9 Lipca 2008, 22:38
Dabliu, ty jakies piwnice obrabiasz?
Dabliu - 10 Lipca 2008, 00:24
NURS napisał/a | Dabliu, ty jakies piwnice obrabiasz? |
Oszczędzam na jedzeniu, rzadko imprezuję, nie mam samochodu... jedynym sportem ekstremalnym, jaki uprawiam, jest comiesięczny survival "do pierwszego", co siłą rzeczy nie kosztuje, choć w jakiś enigmatyczny sposób jest powiązane z nabywaniem książek...
ilcattivo13 - 10 Lipca 2008, 10:18
Dabliu napisał/a | Oszczędzam na jedzeniu, rzadko imprezuję, nie mam samochodu... |
no to jest nas dwóch
ihan - 10 Lipca 2008, 10:21
A jakbyście zamieszkali razem, to ile byście zaoszczędzili. Rockefellerzy normalnie.
Chal-Chenet - 10 Lipca 2008, 17:45
Jack Campbell - Zaginiona Flota: Nieulękły. Space opera, mam nadzieję, że dobra, bo wydałem na nią w ciemno 34 zeta. (Tłumaczenie niejakiego Roberta J. Szmidta )
Tomasz Bochiński - Kurierzy Galaktycznych Szlaków. Do tej pory czytałem tylko trochę Moncka, jak skończę co mam so czytania to zobaczę co tam Kruk pisywał wcześniej.
Kuba - 10 Lipca 2008, 17:50
Dabliu napisał/a | Oszczędzam na jedzeniu, rzadko imprezuję, nie mam samochodu... jedynym sportem ekstremalnym, jaki uprawiam, jest comiesięczny survival do pierwszego, co siłą rzeczy nie kosztuje, choć w jakiś enigmatyczny sposób jest powiązane z nabywaniem książek... |
Ale kiedy Ty to czytasz?? Chyba, że to taki nałóg - idziesz i Cię trzęsie, żeby kupić chociaż jedną, malutką...
Dabliu - 10 Lipca 2008, 21:13
Kuba napisał/a | Dabliu napisał/a | Oszczędzam na jedzeniu, rzadko imprezuję, nie mam samochodu... jedynym sportem ekstremalnym, jaki uprawiam, jest comiesięczny survival do pierwszego, co siłą rzeczy nie kosztuje, choć w jakiś enigmatyczny sposób jest powiązane z nabywaniem książek... |
Ale kiedy Ty to czytasz?? Chyba, że to taki nałóg - idziesz i Cię trzęsie, żeby kupić chociaż jedną, malutką... |
Nie czytam tak szybko, jak kupuję Ale lubię mieć wybór - po którą książkę sięgnąć tym razem. Każda książka ma swój czas; jedne czekają dłużej, inne krócej. Są też takie, które czytam natychmiast po zakupie. Ale nie wybaczyłbym sobie, gdybym zwlekał z zakupem upatrzonej książki tak długo, aż wyszłaby z księgarń. A tak, stoi sobie na półeczce i czeka na swoją kolej. I cieszy oczy. Taak... jest w tym coś z fetyszyzmu Tak czy inaczej, zazwyczaj wiem z wyprzedzeniem, jaką książkę chcę nabyć; śledzę nowinki wydawnicze i z fali nowości wyławiam co bardziej interesujące rybki. No, ramotek też czasem szukam i gdy znajduję, rzadko odpuszczam
mBiko - 10 Lipca 2008, 21:15
Tak, to nałóg. Przynajmniej w moim wypadku.
Tym razem:
Brzezińska - Opowieści z Wilżyńskiej Doliny.
Lynch - Na szkarłatnych morzach.
Delany - Babel - 17
VanderMeer - Miasto szaleńców i świętych.
Brzezińska, Wiśniewski - Na ziemi niczyjej.
Chal-Chenet - 13 Lipca 2008, 11:22
A. Ziemiański - Toy Wars. Podobały mi się dwa pierwsze opowiadania, teraz je sobie przypominam i cały czas robią dobre wrażenia i są kawałem solidnej rozrywki. Zobaczymy jeszcze jak to jedno, nowe.
A. Przechrzta - Pierwszy Krok. Opis z tyłu zachęca. Lubię takie klimaty.
Sz. Twardoch - Epifania wikarego Trzaski. Do tej pory nie zawiodłem się na tym autorze, mam nadzieję, że tą pozycją utrzyma tak dobrą statystykę.
W. Szyda - Szlak Cudów. Zbiór opowiadań. To co kiedyś czytałem tego autora było interesujące. Zobaczymy jak mi się będzie podobało teraz.
Fidel-F2 - 13 Lipca 2008, 18:57
Andrzej Szczypiorski - Irytacje
Cezary Michalski - Gorsze światy
Ludwik Stomma - Nalewka na czereśniach
Edward Redliński - Krfotok
Chal-Chenet - 15 Lipca 2008, 22:25
Ryszard Dziewulski Bez pamięci
Robert J. Szmidt Zaklinacz (i mam już dwa egzemplarze... będę chyba miał na jakiś prezent )
Obie z empikowej promocji.
Adashi - 16 Lipca 2008, 14:19
Konrad T. Lewandowski - Most nad otchłanią (stare wydanie za 6,50 na jakiejś wyprzedaży)
Fidel-F2 - 16 Lipca 2008, 20:08
Adashi napisał/a | Konrad T. Lewandowski - Most nad otchłanią | fajna rzecz, podobała mi sie jakieś 10 lat temu
Witchma - 16 Lipca 2008, 22:31
Wreszcie kupiłam sobie Heretics of Dune... mogę umrzeć spokojnie
bio - 17 Lipca 2008, 22:58
A ja stareńkie Hawksbill Station Silverberga. Z tego roku - 67 - datują się moje pierwsze układające się w pełny wzór wspomnienia - z wakacji w Zakopanem. Młynarski śpiewał - Jesteśmy na wczasach ... a Robert wydał tą książeczkę. Może nie wybitne dzieło, ale warto chyba wrócić do takiej fantastyki od czasu do czasu.
ihan - 18 Lipca 2008, 13:52
Ja wiem czy tylko od czasu do czasu. Ostatnio czytuję sobie rozmaite antologie z taką właśnie starą amerykańska fantastyką i jest mi dobrze. Przerywając jakimiś bardziej współczesnymi czuję zwykle rozczarowanie i czasem zwątpienie, czy rzeczywiście wciąż lubię fantastykę.
Jaden Kast - 19 Lipca 2008, 14:51
Bo to jest wojna, rzeź i rąbanka Pawlaka
451* Fahrenheita Bradbury'ego
Ubóstwiam Allegro za książki raz czytane, w stanie idealnym a sprzedawane po cenie 2 razy niższej
Aha i jeszcze Sprzedawca broni Lauriego, kupiona dla brata na prezent, ale on już ją zdążył 'pochłonąć' więc w najbliższym czasie zobaczę czy to pozycja przereklamowana czy jednak warta uwagi.
Dabliu - 20 Lipca 2008, 17:45
Gniazdo światów - Marek S. Huberath
|
|
|