To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Dopiero nabyte, zdobyte, upolowane...

Iwan - 10 Kwietnia 2008, 14:54

Czarna bandera Komudy
Gwynhwar - 10 Kwietnia 2008, 15:00

Wigilijne psy Orbitowski
Erystyka Schopenhauer

Agi - 10 Kwietnia 2008, 23:09

Pierwszy krok - Adam Przechrzta

Po spirali - Piotr Rogoża (z autografem Autora)

Witchma - 11 Kwietnia 2008, 09:26

Oko jelenia, złamaliście mnie :D
Chal-Chenet - 11 Kwietnia 2008, 09:50

Witchma napisał/a
Oko jelenia, złamaliście mnie

Mnie też. Zakupiłem wczoraj, podczas Piwokonu.

Do kolekcji dołączył też szósty tom "Malazańskiej Księgi Poległych" Stevena Eriksona - Łowcy Kości, nie sądzę, żebym się zawiódł, do tej pory podobała mi się każda część tego cyklu.

merula - 11 Kwietnia 2008, 10:02

Nie zawiedziesz sie raczej. Bardzo lubię ten cykl.
Chal-Chenet - 11 Kwietnia 2008, 10:06

Ja też. Co prawda na początku Ogrody Księżyca czytało mi się źle, ale chwyciło mnie gdzieś około w połowie i dałem się porwać. Od tej pory każdy kolejny tom jest dla mnie czystą przyjemnością, tym większą, że autor nie schodzi poniżej pewnego poziomu i, jak to czasem może byćprzy wielotomowych cyklach, nie przynudza. Akcja nie dotyczy tylko i wyłącznie jednej grupy bohaterów, skacze też po różnych kontynentach i różnych okresach czasowych. Jest różnorodna i nie nudzi, nawet, gdy pojawiają się kolejne cyferki przy następnych tomach. Chwała!
merula - 11 Kwietnia 2008, 10:26

Jak już wspomniałam gdzie indziej, ja w każdy nowy tom długo się wciągam. Nie wiem z czego to wynika, bo podoba mi się i lubię jego prozę. Ale mniej wiecej w jednej trzeciej wssysa mnie i potem czytam jak w transie. Ten "płodozmian" miejsc i bohaterów jest ożywczy i powoduje, ze nie nudzą mnie sobą. I te kilka "żartobliwych" wątków, jak nekromanta, dodatkowo urozmaica świat. A nie jest on milusi.
Rafał - 11 Kwietnia 2008, 11:09

Malazjańską można czytać "od środka" cyklu czy lepiej raczej poszukać I tomu i lecieć po PKPie?
merula - 11 Kwietnia 2008, 11:53

Lepiej od początku. W zasadzie świat poznajesz po trochu w każdej powieści, ale autor stara sie zanadto nie powtarzać, a przy komplikacji owego uniwersum lepiej chyba dowiadywać się tego co twórca uznał za stosowne ujawnić. Albo pokochać z dobrodziejstwem inwentarza i nie wnikać.
Taselchof - 11 Kwietnia 2008, 14:18

Po spirali - Piotr Rogoża (niestety bez autografu :D )

Ogród miłości - Witold Jabłoński

Godzilla - 11 Kwietnia 2008, 14:29

Kurczę. Trzeba się będzie o ten autograf Piotrusia Rogoży postarać, bo fajnie się czytało.
merula - 11 Kwietnia 2008, 15:04

Mówisz Godzilla? To może wezmę jeszcze raz do ręki i postaram się skończyć?
Rafał - 14 Kwietnia 2008, 10:46

Pilipiukowe Oczko, zakupione i skonsumowane, wrażenia w stosownym topiku
hjeniu - 14 Kwietnia 2008, 18:21

Oko i www.1939.com.pl właśnie przesyłka nadejszła.
Adanedhel - 14 Kwietnia 2008, 18:23

Naomi Novik "Wojna Prochowa" ląduje u mnie na półeczce.
Witchma - 15 Kwietnia 2008, 11:57

Rock'n'roll Bejbi
Hell-P
Kiedy Bóg zasypia
Czarny pergamin
Labirynt von Brauna


troszkę mi lepiej :D

Hubert - 15 Kwietnia 2008, 17:10

Cmentarzysko bezimiennych statków Arturo Perez-Reverte
Witchma - 16 Kwietnia 2008, 00:06

+ Trupojad
Kruk Siwy - 16 Kwietnia 2008, 09:46

Sosnechristo, bardzo lubię tego autora, ale ten tytuł jest niestety słabszy...
Witchma - 16 Kwietnia 2008, 12:05

Egipcjanin Sinuhe... choć nie lubię powieści historycznych, to nie mogłam znieść potępienia w oczach Kruka, zresztą czego się nie robi dla uniknięcia linczu :P
Chal-Chenet - 16 Kwietnia 2008, 12:08

Witchma, ładnie szalejesz z tymi zakupami ostatnio ;)
Witchma - 16 Kwietnia 2008, 12:11

no właśnie chyba muszę przyhamować, bo nawet tłumaczeń z Twojej przepowiedni na to nie wystarczy :P
Chal-Chenet - 16 Kwietnia 2008, 12:15

Hehe :D

Btw, widziałem w taniej księgarni "Megeota" Kochańskiego. Powie mi ktoś czy warto?

Anonymous - 16 Kwietnia 2008, 12:16

Witchma napisał/a
Egipcjanin Sinuhe... choć nie lubię powieści historycznych


Niby powieść historyczna, ale przede wszystkim książka mądra i uniwersalna. Na pewno Ci się spodoba. :)

Kruk Siwy - 16 Kwietnia 2008, 12:30

Chal-Chenet, dość mroczne fantasy, czytałem lata temu. Przeczytaj parę stron na miejscu, sprawdź czy Ci pasuje ten rodzaj narracji.
Chal-Chenet - 16 Kwietnia 2008, 13:33

Dzięki, Kruku.
Czarny - 16 Kwietnia 2008, 20:02

Mageot, to właściwie kilka opowiadań ze sobą powiązanych, a nie powieść. Pierwsze jest chyba najlepsze (było zresztą drukowane w Fantastyce swego czasu). Ogólnie średnio, może nawet nieco poniżej.
Iwan - 16 Kwietnia 2008, 22:40

Chal-Chenet napisał/a
Btw, widziałem w taniej księgarni Megeota Kochańskiego. Powie mi ktoś czy warto?

moim zdaniem też nic szczególnego

eta - 17 Kwietnia 2008, 07:52

Terry Prachett's Discworld II. Missing presumed...!?
The Light fantastic. The Graphic novel.
The Pratchett Portfolio.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group