mawete - 17 Sierpnia 2006, 10:51 Romkowi chyba chodzi o tą konkretną książkę...  
Romek P. - 17 Sierpnia 2006, 10:57 mawete:
Nie. Chodzi mi o to, że to niepokojący sygnal, kiedy książka jest przeceniana w ten sposób, do 1/4 ceny okładkowej. Widywałem pakiety, w których ceny ksiażek FS były niższe, ale taka jazda... Nie ma co kłamać: to jest porażka ksiażki - a Fabryka, podobnie jak i Runa, do tej pory nie przeceniały tak ksiażek, a pzynajmniej ja nic o tym nie wiem... Godzilla - 17 Sierpnia 2006, 11:01 Romek, bez nerwów, może ktoś się pozbył posiadanego egzemplarza w antykwariacie; jeśli tak, to jeszcze nie tragedia. Może to nie hurtowa przecena. Romek P. - 17 Sierpnia 2006, 13:01 No nie, ja się nie denerwuję, tylko dociekam prawdy 
Wiesz, każdy autor i każdy wydawca twierdzi, że każda książka jest megasukcesem natomiast istnieje pewna grupa pomiarów obiektywnych, prawdziwe przeceny są jednym z nich. Tak jak Robert czujnie pzygląda się konkurencji, tak i ja nie zadowalam się klepaniem w klawiaturkę
Godzilla - 17 Sierpnia 2006, 13:37 W Merlinie widziałam na przecenie tylko jedną książkę FS (ludzie, okazja, okazja!!!), link dałam w Taniej Książce. Chyba się zdziwisz 
Romek P. - 17 Sierpnia 2006, 13:44 Godzilla:
Merlin działa na nieco innych zasadach niż normalne stacjonarne księgarnie, a zwłaszcza sama Fabryka, więc tam przeceny mnie nie dziwią.
Nie, nie zdziwiłem się. Tomek dobrze pisał, ale słyszałem, że ta książka nie sprzedaje się najlepiej - choć nie mam jak zweryfikować tej informacji. gorat - 17 Sierpnia 2006, 13:53 Widzę, że trochę rozruszałem wątek 
Już wyjaśniam: nabyłem w antykwariacie. Było tam jeszcze wznowienie "Bram strachu" i "Allah 2.0" po tej samej cenie, ale kasy nie starczyło  A obok jest antykwariat, w którym prawie wszystko jest po złotówce  nawet o nim filmy kręcili  Wyprawiłem się w poszukiwaniu tego czegoś, o czym Godzilla w innym wątku wspominała, że niedaleko Placu Wilsona jest, a trafiłem na te antykwariaty (z pomocą Dunina-Wąsowicza, nie da się ukryć).
mawete - 17 Sierpnia 2006, 13:55 gorat: gdzie jest ten antykwariat...? ja bym na progu zamieszkał.... gorat - 17 Sierpnia 2006, 14:05 Hihi, miło, że doceniasz. Rozczaruję jednak: fantastyki tam mało. Cztery skrzynki na trzy antykwariaty to nie za dużo jednak. A niższe ceny dla fantastyki (ogólnie, nie tylko w tych trzech przypadkach, co wspomniałem) widziałem w paru miejscach. I oferta była szersza. A ten "złotówkowy" to specyficzny klimat ma. Dorwij Lampę (jakkolwiek) i poczytaj artykulik "Przy Placu Wilsona...". Z fantastyki wyłącznie odrzuty (Truchanowskiego wziąłem tylko, nie wiem, czy ktokolwiek by się w nim domyślał fantastyki). Edit: po raz trzeci zapomniałem wspomnieć, że wczoraj na samym początku złowiłem także "Centrum" Natansona. I się dziwię, czemu nigdzie nie znalazłem o nim wzmianki, choć byłem już wtedy aktywny (rocznik 2001 to jest). GAndrel - 20 Sierpnia 2006, 15:37 Właśnie do mnie doszły: "the dictionary of (bull-shit)" - A shamelessly opinionated guide to all that is absurd, misleading and insincere; "American Gods" i "Anansi Boys" by Neil Gaiman i "Snow Crash" by Neal Sephenson. 
Rafał - 21 Sierpnia 2006, 09:28 A ja wzbogaciłem się o Tiganę Kaya - rewelka oraz coś o naturze przestrzeni i przestrzeni inteligibitelnej (chyba) niejakiego Immanuela Kanta. To coś powinno być lekturą obowiązkową ludzi dla których fizyka i matematyka to coś więcej niż wzorki. Przyznam się, że przemyślenia Kanta, jeszcze sprzed napisania Krytyki czystego rozumu są wprost niesamowite i czytam je z wypiekami na twarzy i przy podwyższonym tętnie. I pomyśleć, że facet nigdy w życiu nie wyjechał ze swojego Królewca. GAndrel - 21 Sierpnia 2006, 09:34 Rafał
Dane historyczne temu przeczą. ;) Zimą 1765 roku na zaproszenie pułkownika von Lossowa odwiedził garnizon w Gołdapi. I niby jeszcze 1770 był w Braniewie. Rafał - 21 Sierpnia 2006, 13:47 O kurczę, a ja gdzieś przeczytałem, że w życiu ze swojego miasta się nie ruszył. Jak widać są źródła i Źródła 
Kojarzę, że mógł być to Mistrz i Małgorzatka, ale ręki ucinać nie dam
mawete - 21 Sierpnia 2006, 20:52 Marcin Przybyłek "Gamedec: Sprzedawcy lokomotyw" supernowa - świetna książka
Purgatov - 21 Sierpnia 2006, 22:05 Dziś właśnie kupiłem "Deszcze niespokojne". Mam inny cel poza rozrywką w przeczytaniu tego. Sama tematyka wygląda miło. Opowiadanka podobno też dobre. Zobaczymy. Lu - 22 Sierpnia 2006, 01:18 mawete
Przeczytałam ja dwa tomy i czekam z niecierpliwością na trzeci 
Mam znajomego który to czytał i stwierdził że Przybyłek ma niespotykaną wśród mężczyzn odwagę by pisać o sprawach ważnych. Ważnych dla mężczyzn oczywiście . Niespecjalnie wiem o co mu chodziło ale napewno na Polconie pójdę na spotkanie autorskie - to jest strasznie mądry człowiek, ten Przybyłek
dzejes - 24 Sierpnia 2006, 00:04 Właśnie zakupiłem "Łzy Nemezis". To tyle Więcej wrażeń po lekturze.
Czarny - 24 Sierpnia 2006, 07:59 Wczoraj przyszła paczuszka z drugą częścią "Uczty dla wron" Martina i dwoma nowymi Eriksonami, będzie co łykać
Fidel-F2 - 31 Sierpnia 2006, 08:50 Długi dzień Ameriga i Ścieżka pajęczych gniazd Italo Calvino. Obie po 6zł na jakimś straganie na jakimś dworcu kolejowym w Wa-wie. Przeczytałem kiedyś Opowieści kosmikomiczne i mnie powaliły. mawete - 31 Sierpnia 2006, 09:05 heh... mamy z żoną rocznicę ślubu za kilka dni - zgadnijcie ile książek nabędzie (a raczej ja nabędę - czyli stanę się dumnym posiadaczem )
Studnia - 31 Sierpnia 2006, 09:06 Hmmm... A ktora rocznica? mawete - 31 Sierpnia 2006, 09:09 Setna
Studnia - 31 Sierpnia 2006, 09:56 Tjaaa... No to sto ksiazek
Sergent - 31 Sierpnia 2006, 13:11 Uciekinier Stephana Kinga (mam zaległości i dopiero teraz przeczytałem). Myślałem, że film jest wiernym przeniesieniem książki. Szybko i dobrze się czyta, trochę odpoczynku od zalewu fantasy. Piech - 31 Sierpnia 2006, 16:22 "Coś mocniejszego" Ziemkiewicza. Czyta się nieźle, prawie tak szybko jak prozę Pilipiuka. Ta lekkość stylu jest charakterystyczna dla "dobrych piór", gdy chałturzą. Ziemkiewicz ma kupę niezłych pomysłów, które szybko i sprawnie realizuje w formie opowiadań. Spodobał mi się zwłaszcza pomysł przehandlowania obcym kreatywności artystycznej w zamian za pomysły, na których można robić łatwą kasę, m.in. popularny tok-szoł albo twórczość, gdzie jest dużo "naparzania się na miecze i włócznie". Szkoda, że wśród rzeczy dla mnie nowych znajduję opowiadania wydane wcześniej, za które już raz kiedyś zapłaciłem. Sergent - 31 Sierpnia 2006, 21:39 A jeśli chodzi o ostatnie nabytki. Parę dni temu przyszło mi 40 tomów Conanów. Chyba to niezłe osiągnięcie, bo tomik wyszedł po 9zł. Tak więc do kompletu (do nr 72 włącznie) brakuje mi 10 tomów. Również niedawno udało mi się kupić w antykwariacie 4 tomy Planety Majipoor Silverberga. Łącznie z Zamkiem Lorda Valentine'a (w dwóch tomach), który miałem poprzednio mam chyba już całość. Nie czytałem jeszcze tego, ale myślę, że powinno przypaść mi do gustu. Dobrze się to czyta? dzejes - 31 Sierpnia 2006, 21:45
Jeśli kupowałeś te dwa tomy na Allegro - to może ode mnie. Tyle komentarza 
Sergent - 31 Sierpnia 2006, 21:52 Nie, nie. "Zamek..." też kupiłem w antykwariacie, ale kilka lat temu. Anko - 1 Września 2006, 05:37 Romek P.:
gorat:
Ja się niebawem zabieram do czytania Jacka Piekary "Świat jest pełen chętnych suk". Część opowiadań znam, choćby z łamów Science Fiction, ale i tak się nie mogę doczekać. Kupiłam już przed PAKONem, na dworcu w Katowicach ("Tania Książka"), bo dawali 4zł zniżki ("Promocja"). Ale wcześniej jakoś się nie mogłam zabrać, bo i nowe SFFH było... i roboty trochę... mawete - 2 Września 2006, 13:21 Maja Lidia Kossakowska "Zakon Krańca Świata t.2" FS. Janusz Cyran "Ciemne Lustra" FS Marcin Wroński "Wąż Marlo t.1" FS. Początek prezentu na rocznicę ślubu
|
||||||||||||||||||||||
