Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak nas widza, tak nas pisza?
Autor Wiadomość
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 12:47   Jak nas widza, tak nas pisza?

No w zasadzie to nie wiedzialem gdzie umiescic ten temat, posiada on jednak niezaprzeczalnie pewien watek humorystyczny. A mianowicie:

Od lat dwoch przebywam w Anglii ( rocznica minie za kilka dni) i przyznam szczerze, ze przez te dwa lata zdolalem sie nasluchac wielu "ciekawostek" na temat Polski i Polakow. Czesc z nich pochodzi z pierwszej reki, czesc mieli "przyjemnosc" uslyszec znajomi, czesc zas to na wpol elgendy, ktorych prawdziwosc trudno potwierdzic, choc mysle sobie, ze wszystko byc moze. A wiec po kolei:

- przynajmniej dwa razy zapytano mnie, czy w Polsce jest jeszcze komunizm. Bardzo prawdopodobne, ze z powodu braku lasow, ktore w XVIII i XIX wieku wycieto na flote ksiazki historyczne w Wielkiej Brytanii drukuje sie obecnie nie czesciej, niz raz na dwadziescia lat.

Geografia: chlopak z Bangladeszu ( wiec jakos automatycznie wybaczylem mu nieznajomosc geografii, pomijajac juz fakt, iz w Anglii przebywal od dobrych kilku lat i to, ze ja akurat wiedzialem, gdzie jest Bangladesz) zapytal mnie czy Polska lezy w Europie. Coz, roznie twierdza, a obserwujac wiadomosci, glownie pogode mozna latwo dojsc do wniosku, ze w Anglii interesujaca jest tylko Anglia. Ewentualnie Hiszpania, Francja, lub Niemcy.
- pewien Anglik zapytal kolezanke z pracy, czy Polska graniczy ze Szwajcaria. Przyznam nie byloby to takie zle, blisko do Alp, swieze powietrze i tansza czekolada Milka.

Jezyk i obyczaje: - ta sama co poprzednio kolezanke jedna z angielskich pracownic zapytala jakim jezykiem mowimy w Polsce. Po uslyszeniu odpowiedzi, ze polskim zaczela stanowczo zaprzeczac. Okazalo sie bowiem, ze w Polska ma wspolny jezyk z Litwa, Lotwa, Estonia i kilkoma innymi bliskimi, lub osciennymi krajami. Dobrze wiedziec, ze doszlo do tak znaczacej unifikacji, boje sie tylko, ze jak wroce do kraju nie bede sie potrafil z nikim dogadac, bo ja owego Esperanto nie znam.
- chlopak innej znajomej, ktory jest Anglikiem uslyszal od jednej z pracownic, ze Polacy odzywiaja sie suchym chlebem i sokiem z kapusty. To chyba jakas dieta cud!

- to juz anegdota, bo ani z pierwszej, ani z drugiej reki ( od znajomego znajomej, czy jakos tak) - no i akurat z Irlandii. Otoz pracujacego tam na budowie Polaka irlandzki majster zapytal, czy w Polsce jest prad. Chlopak, zdziwiony pytaniem potwierdzil. Za moment rozdzwieczala sie jego komorka
- Dostalem smsa - powiedzial Polak, wyciagajac komorke
- To ty masz telefon??- zapytal mocno zszkowany majster

- druga z anegdot jest moim zdaniem wrecz niewiarydogna, choc po dwoch latach kontaktow z Anglikami wszystko wydaje mi sie mozliwe. Ponoc jeden z Brytyjczykow byl swiecie przekonany, ze Polacy mieszkaja... w Igloo!:)

Takich drobnostek bylo wiecej, ale nie wszystkie jest sie w stanie spamietac. Trzeba przyznac, ze angielskie media czesto pomagaja w kreowaniu takiego wizerunkum, skoro w bardzo popularnej, bezplatnej gazecie "Metro" jest artykul o Gdansku, a obok zdjecie sprzed prawie 15 lat ( kolega, ktory akurat pochodzi z Gdanska stwierdzil, ze uwidoczniony mimochodem na zdjeciu typ autobusu, mniej wiecej wtedy zostal wycofany).

Nie twierdze, ze w Polsce wszyscy doskonale wiedza gdzie co jest i co sie dzieje. Ale smiesznie czasem dowiedziec sie co o tobie i twoim kraju mysla za granica.

Zreszta wielu z forumowiczow bylo za granica, wiec dajcie znac jakie glupoty o Polsce slyszeliscie i co tam o nas mysla. Powiedzmy w Chinach ( Gustaw powinien miec bogata kolekcje, jesli w ogole ktos tam cokolwiek o Polsce mowi:), Norwegii, Irlandii i reszcie swiata.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 13:13   

w latach 90' pracowałem we Francji i kilka drobiazgów z tego czasu

- jeden gość spytał czy graniczymy z Niemcami
- inny, gdy za kilka dni miałem wracać do Polski, radził nakupić czekolad dla rodziny bo przecież u was nie ma
- ten sam spytał czy się nie boję o rodzinę z powodu wojny w Jugosławii bo to przecież blisko Polski. Gdy odpowiedziałem, że z Jugosławii do Polski jest mniej wiecej tyle samo co z Jugosławii do Francji i spytałem czy on się nie boi tej wojny, zrobił wielkie oczy i rzekł: Niemożliwe.
- inna sprawa, że ten od czekolady i Jugosławii twierdził, że Mont Blanc ma ok. 8000m :mrgreen:
- naturalnie, prawie wszyscy uważali, że w Polsce wódka jest pijana w taki sam sposób jak u nich wino tzn, że większość pije co dzień spore ilości
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 14:41   Re: Jak nas widza, tak nas pisza?

Tequilla
Cytat
ktore w XVIII i XIX wieku wycieto na flote ksiazki historyczne w Wielkiej Brytanii drukuje sie obecnie nie czesciej, niz raz na dwadziescia lat.


Tak się skłąda że Anglicy zawdzięczali potęgę swojej floty Polsce! Polska jest krajem który poisiada najlepsze na świecie sosny. Słynne sosny z okolicy Piszu nazywane są sosnami masztowymi ponieważ używane był do budowy masztów statków. W wieku XVII i XVIII sosny masztowe były hurtowo wycinane i sprzedawane Wielkiej Brytnaii. Nawet o ile się nie mylę Brytyjskie Królestwo kupiło sporo polskich lasów pod wycięcie coby użyć do budowy statków. To był naprawdę spore ilości drewna...
Ale tego raczej anglicy wiedzieć nie mogą :roll:

Cytat

Zreszta wielu z forumowiczow bylo za granica, wiec dajcie znac jakie glupoty o Polsce slyszeliscie i co tam o nas mysla.


Nno, ja żadnych głupot nie słyszałem jak na razie... zastanawiam się czemu? może to kwestia wykształcenia, czy coś?...

Fidel - Francuzi to chyba mistrzowie w ignorancji - moja znajoma mieszkała tam przez kilka lat... opowiadała mi straszne rzeczy :shock: ale już nie pamiętam...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 14:46   

Tequilla:
Cytat
Geografia: chlopak z Bangladeszu ( wiec jakos automatycznie wybaczylem mu nieznajomosc geografii, pomijajac juz fakt, iz w Anglii przebywal od dobrych kilku lat i to, ze ja akurat wiedzialem, gdzie jest Bangladesz) zapytal mnie czy Polska lezy w Europie.

Gdzieś już o tym czytałam. Czy nie w twoim opowiadaniu czasem?:)
A Szwajcaria... No cóż: Poland, Holand...

Osobiście mam tylko jedno tego typu bezpośrednie doświadczenie. Rozmawiałam przez Internet z pewnym Australijczykiem i powiedziałam mu, że jestem z Krakowa. A on chcąc zabłysnąć wiedzą zasugerował, że Kraków to miejscowość rolnicza słynąca z owocowych przetworów. Bo jadł kiedyś dżem wyprodukowany w Krakowie:)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 14:54   

A ja przyznam , ze tez nie wiedzialem, ze tyles my im lasow sprzedali:) Tylko ciekawe co w takim razie oni zrobili ze swoimi?

A odnosnie chlopaka z Bangladeszu, to faktycznie uzylem tego zdarzenia w opowiadaniu :) W koncu fikcja czesto podpiera sioe prawda...
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 15:39   

Swoje wycięli jak szukali Robin Hooda :mrgreen:
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 15:48   

Cytat
A Szwajcaria... No cóż: Poland, Holand...

bo wiadomo że Holand graniczy ze Szwajcarja. :mrgreen:
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 16:27   

Ja to sobie teraz przypomniałem parę opowieści ojca, z czasów nieco zamierzchłych (koniec lat '70 i początek '80 generalnie), kiedy jako student archeologii stykał się ze studentami z różnych wymian.

Były szwedki, prowadzące zdrowy tryb życia (czyli zdrowa żywność - w tamtych latach, w polskich sklepach... :) ), zdaje się że wegetarianki w dodatku. Bardzo się dziwiły, czemu nie można pić wody z kranu, a tym bardziej ze studni. Dla wyjaśnienia dodam, że zakwaterowani wtedy byli w jakimś PeGeeRze.

Był włoch, który odkrył świetny kosmetyk. Dezodorant. Taki z jodełką. Ekipa używała tego specyfiku do zabijania smrodu latryny, którą odkryli w jednym z pomieszczeń budynku, w którym zostali zakwaterowani (brak dachu w niektórych miejscach i brak większości okien i drzwi to detale ;) ) i dezynfekowania jej okolicy. Ponoć sprawdzał się też jako środek owadobójczy. Włoch natomiast po wyjaśnieniach myślał, że ekipa się z niego nabija i żałuje mu tej jołki.

Był też duńczyk, z którym zresztą jesteśmy zaprzyjaźnieni. Pierwszy raz, kiedy odwiedził moich rodziców w ich pierwszym mieszkaniu (kawalerka 22m) to nie mógł uwierzyć, że robią tak małe mieszkania. Szukał wykrytych pokojów w szafach ściennych :D .

No ale to było kiedyś...
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Nexus 
Dragon Slayer


Posty: 1815
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 16:40   

w połowie lat 90 wylądowałem w Szwecji jako konsultant. Uczyłem i pomagałem Szwedom wdrożyć taki program CADowski - Catia. Wtedy była to szczególna wiedza, bo program działał tylko w środowisku uniksowym (a nie jak dzisiaj, na windozie). Kiedy dowiedzieli się, że jestem z Polski (pracowałem dla szwedzkiej firmy), to wybałuszyli oczy i stwierdzili, że chyba muszą zrewidować swoje opinie na nasz temat. Jak mi później zdradzili, Polak kojarzył im się z kimś ubranym w dres i zapierniczającym w polu cebuli i truskawek.
Myślę, że przez te kilka lat, które tam spędziłem, "nawróciłem" sporo osób :mrgreen:
_________________
"- Have you ever retired a human by mistake?
- No.
- But in your position that is a risk."
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 18:44   

Mi się przypomina raczej inna sytuacja, może nie bezpośrednio o polakach, ale pośrednio już tak.
Kumpel, zafascynowany Skype, pogadywał swojego czasu z jakimiś hamerykańcami, wypytywał, czy tam american deam jest i w ogóle.
Oni odpowiedzieli, że faktycznie, jak się trafi, to można nieźle żyć nie tak dużym znowu nakładem pracy, ale mają problemy ze służbą zdrowia, bo jakiś szpital w okolicy zastrajkował na parę dni bo cośtam.
Gdy się dowiedzieli, że w Polsce brakuje pieniędzy na leczenie, żę reforma sprawiła, żę można leczyć tylko określoną ilosć pacjentów, a jak już więcej to nie da rady i tym podobne (okres Chorych Kas to byl prawie, czas strajków pielęgniarek, lekarzy itp.) to byli szczerze zdzwiwieni, jak się u nas da żyć.

No i kiedyś w jakieś ankiecie w ameryce spora część dzieciakó w wieku lat 12-15 bodaj, odpowiedziała, że Polska to państwo leżące w Ameryce Południowej. Podobno, mam nadzieję, że to tylko legenda jest ;)
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 19:39   

Dlaczego od razu legenda? Przynajmniej cieplej by było :mrgreen:
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 20:09   

Hmm.... a te wielkie połacie pól... a te góry.... A tam... tu mi dobrze ;) Tam byłbym indianinem jakimś, albo coś jeszcze... w dziwnym języku bym mówił.... tu mi dobrze ;)
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 20:35   

W ameryce południowej też mają pola i góry :mrgreen:
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 21:20   

Fidel:
Cytat
bo wiadomo że Holand graniczy ze Szwajcarja. :mrgreen:

No o co chodzi, Zachód, bliżej jest;-)
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
lokje 
Alien


Posty: 380
Skąd: Lokjewo
Wysłany: 2 Grudnia 2006, 22:10   

a propos Poland- Holland. jeszcze na studiach byłam w USA, tam naprawdę nauczyłam się, że lepiej mówić 'Republic of Poland', niż komunikować się po ludzku. im bardziej starałam się zachować ichniejsze dźwięki, tym bardziej oni zniekształcali 'Holland' bo po prawdzie tylko to kojarzyli. teraz na pytanie skąd jestem niezmiennie odpowiadam 'Warsaw, Poland, Europe'. bo były pewne problemy gdzie nasz kraj leży. zakładam, że wiedzą co to Europa a i problemów w wymowie nie ma.
kiedyś dostałam do tłumaczenia czarnoskórego piłkarza, urodzonego w Stanach acz z dziedzictwem z buszu, przeflancowanego tutaj. bardzo był zdziwiony, że u nas nawet ciepło jest. o tym jak nas postrzegał książkę można napisać. dość powiedzieć, że przyjechał z dużym zapasem zimowych gaci.
ale to na bok, w końcu taki piłkarz zajmuje się ciałem głównie, prawda? no, głupek przecież. miałam tzw. biznesowy kontakt z Hamerykaninem tak wykształconym, że mucha nie siada. też z kalesonami przyjechał, zapytał czy można polować u nas na polar bears...
za to jestem pełna podziwu dla Azjatów. z tym, że to już nie na temat.
 
 
Haletha 
Zielony Ludzik


Posty: 2051
Skąd: Carrodunum
Wysłany: 3 Grudnia 2006, 15:36   

Może nie o nas, ale w temacie: http://www.joemonster.org/print.php?sid=4753
_________________
Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie!
 
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 3 Grudnia 2006, 23:51   Re: Jak nas widza, tak nas pisza?

Cytat
Tequilla:
- pewien Anglik zapytal kolezanke z pracy, czy Polska graniczy ze Szwajcaria. Przyznam nie byloby to takie zle, blisko do Alp, swieze powietrze i tansza czekolada Milka.


Milka to niemiecka czekolada :P
Sam sprawdź, strona milka.ch przekierowywuje na milka.de

Cytat

- chlopak innej znajomej, ktory jest Anglikiem uslyszal od jednej z pracownic, ze Polacy odzywiaja sie suchym chlebem i sokiem z kapusty. To chyba jakas dieta cud!


Bez wątpienia utrzymywał kontakty z polskimi studentami :)
Po ostrej imprezie taka dieta brzmi bardzo rozsądnie.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 08:29   

Mnie mile zaskoczył kolega z Seagate. Taki, wicie, rozumicie, trawa+piwo+football. Mówię mu, że jak wrócę do Polski, to będę mieszkał w Krakowie. A ten mi na to : to dawna stolica, prawda?
- Tak, a skąd wiesz?
- Ze szkoły pamiętam.

Więc nie jest tak do końca źle :)
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 08:59   

Coś tam mi się jeszcze po głowie kołacze...

Poland - Holland to chyba standard pod każdą szerokością geograficzną, też to miałem. Kiedy już jednak wyjaśni sie to nieporozumienie, większość rozmówców od razu wypala - Skłodowska!

Ktoś oglądał o Polsce program w chińskiej telewizji i utkwiło mu w głowie, że u nas powszechnie na halach wypasa się owce.

Inny zerknął gdzieś na mapę i udowadniał mi ze swadą i wyższością, że Polska jest całkiem płaska i nie ma u nas żadnych gór. Nie dało mu się wytłumaczyć, że ja mieszkam w górach.

W Panu Tadeuszu jest scena, kiedy Telimena je ciasto, jak ciasto, palcami. Kiedy doszliśmy do tej sceny, jedna z oglądających studentek wydała krzyk zdumienia - czemu ona nie je pałeczkami??

Ogólnie jednak o ciekawostki na temat Polski nie jest łatwo, bo dla wielu Chińczyków to wszystko to jest zachód, Europa. Stąd ciekawostki innego rodzaju - nagadałem się pewnego razu niemało, żeby pewien Chińczyk z Kanady przestał utrzymywać, jakoby wyspa Hainan na południu Chin była "almost the size of France". Przekonanie o gigantycznych rozmiarach ojczyzny jest w Chińczykach niezwkle mocno zakorzenione...

Ten sam facet wiedział z historii drugiej wojny światowej tyle, że Niemcy weszli w Polskę jak w masło, nie napotykając praktycznie żadnego oporu :evil:

Na koniec - sam poniekąd przyczyniłem się do rozprzestrzenienia pewnej fałszywej informacji nt. Polski. Otóż pod koniec pobytu, kiedy robiłem moim studentom lekcję z nazw geograficznych, kiedy doszliśmy do Polski i rubryki "język", miałem problem z przekonaniem ich, że w Polsce nie mówi się po angielsku... Biorąc pod uwagę, że część zamiast słuchać mnie, słuchała empetrójek a niektórzy byli nieobecni, podejrzewam, że kilka osób wciąż żyje w przeświadczeniu, że Polacy to tacy ubożsi Brytyjczycy...
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 10:44   

Ze swojej strony mogę dorzucić szeroko rozpowszechnioną w Ameryce opinię, że Polacy są wrodzonymi antysemitami (antysemityzm wyssali z mlekiem matki) i czasie wojny entuzjastycznie popierali nazistów (zwykle nie mówi się jakiej nacji byli ci naziści), i generalnie przyczynili się do eksterminacji Żydów. Osobiście spotkałem się z opinią, że Hitler zbudował obozy zagłady na terenie Polski, bo wiedział, że tylko tam będą one mogły funkcjonować bez przeszkód, przy aprobacie lokalnej ludności. W prasie od lat regularnie ukazują się artykuły o "polskich obozach śmierci", pomimo że Polonia protestuje od zawsze. Redakcje zwykle zbywają protesty pisząc, że tak im się samo napisało ze względu na geograficzne położenie tych obozów. Czasem zaś idą w zapartę, że słusznie napisali i już.

Inna powszechny w USA stereotyp Polaka, to prostak i tępak do obśmiewania, bohater "Polish jokes". Jak złamać Polakowi paleć? Uderzyć go w nos. Po czym poznać polskie wesele? Po czystych T-shirtach państwa młodych. Po tym, że panna młoda ma warkocze zaplecione pod pachami.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Henryk Tur 
Galadriela


Posty: 1943
Skąd: from pentagram
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 11:03   

Piech napisał/a
Inna powszechny w USA stereotyp Polaka, to prostak i tępak do obśmiewania, bohater Polish jokes. Jak złamać Polakowi paleć? Uderzyć go w nos. Po czym poznać polskie wesele? Po czystych T-shirtach państwa młodych. Po tym, że panna młoda ma warkocze zaplecione pod pachami.


No a my to samo o Rumunach czy Ruskich.
_________________
www.soniatur.w8w.pl
www.civilizationiv.pl
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 11:26   

Po pierwsze, nie wszyscy. Po drugie, to, że są złodzieje, nie znaczy, że kradzież przestaje być moralnie zła.

Niedawno na BBC była relacja z wycieczek Brytyjczyków do Auschwitz. Jedna idiotka rzuciła takim tekstem (cytat ze słuchu, babka mówiła pośpiesznie):
Cytat
It's quite a scary place. We often hear about people who live in the surrounding areas, afterwards they said Oh, I had no idea, if I had of course I would've done something, and obviously living in a police state it's really hard, so you can't really judge, but to see the scale of the things we have it seems it's almost unbelievable they wouldn't know and they wouldn't sort of find out or even be curious what was happening.

Co ci ludzie mieli zrobić - zadzwonić do Faktu? Zaprosić redaktora Wronę? Petycję złożyć do Trybunału w Strasburgu? Ale nam nie trzeba tego tłumaczyć. Pod tym względem cieszy mnie, że tylu Polaków wyjeżdża na Zachód - może naprostują takie i inne bezmyślne brednie.
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Alatar 
Nekroskop


Posty: 735
Skąd: Z trzewi duszy.
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 20:18   

Gustaw G.Garuga
Cytat
Ale nam nie trzeba tego tłumaczyć. Pod tym względem cieszy mnie, że tylu Polaków wyjeżdża na Zachód - może naprostują takie i inne bezmyślne brednie.


O ile sami będą mięli o tym pojęcie. Nasi rodacy też potrafią być zaskakujący jeśli chodzi o wiedzę o świecie.

Przydałaby się jakaś akcja edukacyjna. (chociażby na 11 listopada odpowiednio zmodyfikowany napis Google na wyszukiwarce odsyłający do wikipedii do hasła Poland/Polen/Pologne/Polska dobrze zedytowanego przez polskiego historyka znającego języki - ale wymyśliłem :lol: )
_________________
"Bo najlepiej jest przykleić nos do szyby,
I wpatrywać się tak bardzo, bardzo mocno,
Aż pojawi się kraina Niby Niby,
Przecież w deszczu kwiaty i marzenia rosną"
 
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13819
Skąd: FF
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 20:22   

Gorzej będzie z Wikipedią :)
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 20:41   

Zasadniczo chyba nie mozna generalizowac. Czesc Anglikow to ludzie sympatyczni i w porzadku, ale wielu jest uprzedzonych i traktuja Polakow z gory. Z reguly sa to ci najglupsi, ktorzy o swiecie nie maja zadnego pojecia ( co tam o swiecie, najczesciej nic nie wiedza o wlasnym kraju)
Podbno Robbie Wiliams powiedzial ostatnio cytuje: "Jakbym mial sie przespac z Polka to najpierw musialaby sie przy mnie wykapac" . Interesujace, bo moim zdaniem wiekszosc Brytyjczykow to straszliwe niechluje. Tylko jedno mozna o Polakach powiedziec, ze za czesto uzywaju tu slowa na k. Co jakis Polak przechodzi to przecinek, slowo, przecinek, slowo. I przy okazji ciekaw jestem ilu rodakow juz wyjechalo z ojczyzny, bo podobno nie wiecej, niz 300tys. co jest chyba liczba grubo zanizona, skoro w Manchesterze co dziesiec krokow spotyka sie Polaka, a takich Manchesterow jest kilkanascie, o Londynie nawet nie wspominajac...
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 20:43   

Cytat
Alatar: Nasi rodacy też potrafią być zaskakujący jeśli chodzi o wiedzę o świecie.

O świecie - tak (choć to np. w Irlandii, nie w Polsce, w liceum można zamiast historii wybrać inny przedmiot), ale o Polsce na ogół będą wiedzieć więcej, niż tambylcy. No i jeden z drugim Amerykanin czy Anglik przekona się, że z tymi warkoczami pod pachami to nieprawda :twisted:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 21:55   

Noo, jak wiadomo z piosenki Elektrycznych Gitar, włosy pod pachami wiszą swobodnie :mrgreen:
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 4 Grudnia 2006, 23:35   

Teraz mi się przypomniało, że podobno, opowiadał PeOwiec w szkole, jak przyjechała jedna z pierwszych wymian szkolnych Polska<->Niemcy to któryś Niemiec przytachał własną kuchenkę gazową i w ogóle, a potem dzwonił do rodziny i mówił: "Oni tu gaz mają, ciepłą wodę i telefon!".
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 5 Grudnia 2006, 06:47   

Cytat
Tequilla: Podbno Robbie Wiliams powiedzial ostatnio cytuje: Jakbym mial sie przespac z Polka to najpierw musialaby sie przy mnie wykapac . Interesujace, bo moim zdaniem wiekszosc Brytyjczykow to straszliwe niechluje.

Parę lat temu była afera, bo George Michael rzekł, iż Polki mu śmierdzą. Potem się okazało, że jest gejem :wink:
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 5 Grudnia 2006, 16:32   

Wiecie jak w Wielkiej Brytanii mówią na ładne dziewczyny?
Turystki.
Coś w tym jest bo mam znajomych, którzy tam byli i obiajali się w różnych towarzystwach ()nie tylko wśród jakiś poor workerów) i potwierdzają, że ładna dziewczyna, jak nie czarna ani żółta, to Polka. :)
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group