[MrMorgenstern]

Anko:

[Rafal Kosik]

Przeczytałem wszystko i zagłosowałem. Orbitowski i Pawlak, ale proszę mnie nie pytać dlaczemu akurat te dwa, bo to moja czysto subiektywna, nie poparta żadną wiedzą opinia.

pozdr., Rafał

[Agi]

W ferworze przygotowań świątecznych przegapiłam moment zakończenia głosowania
Chciałam oddać głosy na Ogień i Blask i Naiwną wiarę.
Pewnie doliczyć już nie można, ale niech autorzy wiedzą.

[NURS]

Spokojnie, głosowanie przedłużone na okres świąt. Zdążysz, gdyby co.

[Anko]

Agi55:

[Agi]

Dzięki NURSie, zagłosowałam, żeby znowu nie przegapić
Komentarz później, teraz wracam do lepienia uszek z grzybami

[krisu]

Uff... Zdążyłem. No to jedziemy z koksem.
Urbi & Orbi - PiK 3 Ogien i blask Poprzednie opowiadania z tego cyklu były lepsze. To wydaje mi się sztucznie rozciągnięte. Część tekstu można było spokojnie wyrzucić, bez uszczerbku dla fabuły. Rzeczą, która mnie wkurzała (do tego stopnia, że rzucałem SFFiH w kąt, a potem znowu do niego wracałem, i znowu pismo w kącie lądowało), była opowieść Griszy. Taki rosyjsko-polski bełkot. A właśnie on wyjaśnia nam sens całej sprawy.Znalazłem parę błędów logicznych. Na przykład sposób uwięzienia bohaterów. Moim zdaniem rosyjska baza wojskowa powinna mieć areszt z prawdziwego zdarzenia, z osobnymi celami dla każdego więźnia. A ruscy zamknęli ich razem, co prawda związali, ale żadnych straży nie zostawili. No chyba po to, żeby łatwiej było im uciec. Jest tam więcej takich splotów sytuacji jak z Bonda. Np. pies rzucający się na bad guya, kiedy ten mierzy z pistoletu do protagonisty. Eeech. Na plus zasługuje fakt , że autorzy połączyli dwie baśnie w jedno: legendy o Żarptaku i Kościeju nieśmiertelnym. Za to brawa dla autorów.
Pawlak - Most Demonów Punkt dla Romka P. Za ciekawe i zabawne opowiadanie. Przegiął tylko z kukurydzą i kwantyfikatorem. Ale co tam.
Żwikiewicz - Appendix SolarianaPunkt. Podobało mi się połączenie Solaris i Opowieści o pilocie Pirxie. Spokojne, stonowane opowiadanie, wyraża moim zdaniem klimat opowieści S. Lema.
Kozioł - Naiwna wiara Taka sobie bajeczka dla dorosłych ze szczęśliwym zakończeniem. Słaby początek, potem rozwinięcie akcji niezłe. Do momentu, kiedy dwoje ludzi ( jeden z nich jest ranny! ) rozwala pół bandy rozbójników i wychodzi bez uszczerbku na zdrowiu. Dalej jest już tylko gorzej. Porwania, spiski sprawiedliwa królowa, która ujęła się za wyjętym spod prawa zbiegiem. Nie wszystkie wątki ważne dla fabuły zostały rozwiązane. No i to zakończenie... Ogólnie słabo.
Żak - Praktyka spisku Nie wypowiadam się na temat tekstów, których nie byłem w stanie przeczytać.
Głos na Pawlaka i drugi na Żwikiewicza. Orbitowski z Urbaniukiem dostaliby głos, ale powinni byli skrócić opisy i ograniczyć rusycyzmy.

Uff... Zdążyłem. No to jedziemy z koksem.
Urbi & Orbi - PiK 3 Ogien i blask Poprzednie opowiadania z tego cyklu były lepsze. To wydaje mi się sztucznie rozciągnięte. Część tekstu można było spokojnie wyrzucić, bez uszczerbku dla fabuły. Rzeczą, która mnie wkurzała (do tego stopnia, że rzucałem SFFiH w kąt, a potem znowu do niego wracałem, i znowu pismo w kącie lądowało), była opowieść Griszy. Taki rosyjsko-polski bełkot. A właśnie on wyjaśnia nam sens całej sprawy.Znalazłem parę błędów logicznych. Na przykład sposób uwięzienia bohaterów. Moim zdaniem rosyjska baza wojskowa powinna mieć areszt z prawdziwego zdarzenia, z osobnymi celami dla każdego więźnia. A ruscy zamknęli ich razem, co prawda związali, ale żadnych straży nie zostawili. No chyba po to, żeby łatwiej było im uciec. Jest tam więcej takich splotów sytuacji jak z Bonda. Np. pies rzucający się na bad guya, kiedy ten mierzy z pistoletu do protagonisty. Eeech. Na plus zasługuje fakt , że autorzy połączyli dwie baśnie w jedno: legendy o Żarptaku i Kościeju nieśmiertelnym. Za to brawa dla autorów.
Pawlak - Most Demonów Punkt dla Romka P. Za ciekawe i zabawne opowiadanie. Przegiął tylko z kukurydzą i kwantyfikatorem. Ale co tam.
Żwikiewicz - Appendix SolarianaPunkt. Podobało mi się połączenie Solaris i Opowieści o pilocie Pirxie. Spokojne, stonowane opowiadanie, wyraża moim zdaniem klimat opowieści S. Lema.
Kozioł - Naiwna wiara Taka sobie bajeczka dla dorosłych ze szczęśliwym zakończeniem. Słaby początek, potem rozwinięcie akcji niezłe. Do momentu, kiedy dwoje ludzi ( jeden z nich jest ranny! ) rozwala pół bandy rozbójników i wychodzi bez uszczerbku na zdrowiu. Dalej jest już tylko gorzej. Porwania, spiski sprawiedliwa królowa, która ujęła się za wyjętym spod prawa zbiegiem. Nie wszystkie wątki ważne dla fabuły zostały rozwiązane. No i to zakończenie... Ogólnie słabo.
Żak - Praktyka spisku Nie wypowiadam się na temat tekstów, których nie byłem w stanie przeczytać.
Głos na Pawlaka i drugi na Żwikiewicza. Orbitowski z Urbaniukiem dostaliby głos, ale powinni byli skrócić opisy i ograniczyć rusycyzmy.

[NURS]

Dzięki Krisu za ten świąteczny głos, kto następny?

[corpse bride]

no to obiecane uzasadnienie...

ogień i blask - generalnie podobało mi się. najwiekszy plus za prawdziwy humor (tylko nie pytajcie, co to znaczy). poza tym nieźle napisane i fabułę ma, postaci sympatyczne, klimat swojski, krakowski. no ale ten ruski? nie, żeby to było niezrozumiałe, ale niewygodne!!! miałam ochotę ominąć te monologi!!! przecież można było 'nie cytować' griszy wprost, tylko napisać, 'co powiedział' dodając jakieś przykładowe zdanie... a tak to masakra... no i trochę się zakałapućkałam w tej fabule w dwóch momentach, ale może byłam zmęczona czytając i stąd to.

most - też mi się podobał. niby mało w nim treści, ale fajnie się czytało. prawie jak pratchetta. i śmiałam się momentami, za co oczywiście brawa dla autora. niestety, miałam cały czas wrażenie jakiejś wtórności. może przez ten pratchetopodobny styl... a może przesadzam. wszak nawet kolejna książka terrego już nie bawi jak ta pierwsza...

appendix - hmmm... niby trudno się do czegokolwiek przyczepić, ale jakoś mnie nie ujęło. pomysł ciekawy, ale - ??? niemniej, miło było przypomniec sobie solaris

naiwna wiara - tu z kolei nie urzekła mnie ani forma ani treść, ale wrażenie mam ogólnie miłe. po tym, jak przebrnęłam przez pierwszy akapit z tymi wszystkimi imionami reszta poszła gładko. i nawet nie wiem, co mi się podobało. może postać królowej? coś jakby bliska moim fantazjom z dzieciństwa. i tak samo wspaniała, mądra, dobra i prawa, że aż niewiarygodna.

praktyka spisku - miałam problemy z czytaniem tego opowiadania. niby krótkie, ale dwa razy nie dałam rady i zasnęłam na pierwszej stronie (zmęczona świątecznym pieczeniem i gotowaniem) i dopiero za trzecim podejściem mi się udało. jak już się dojdzie do końca, to wrażenie nie jest najgorsze. niby nic nowego, ale w sam raz jak na taką krótką formę

[draken]

Orbitowski tym razem zanudził mnie strasznie monologiem rusko-polskim, ale nie względu na trudnosć w odczytaniu (nie miałem takowej) tylko właśnie przez swoją monologowatość.

Pawlak - bardzo miło czytające się humorystyczne fantasy. Naprawdę. Nie jestem fanem tego typu opowieści, ale fabuła mnie wciągnęła i usmiechnąłem się kilka razy.

Żwikiewicz - Ten Pirx mnie zaskoczył. Opowiadanie świetne, ciekawe czy Lem je czytał...

Kozioł - odpadłem. Nie doczytałem do końca. Daaaawno mi się to nie zdarzyło, aż tu nagle wyskakuje jakiś "Terius" w NF i "Naiwna wiara" tutaj. Nie mam nic do dodania, bo co mówić o opowiadaniu, którego się nie udało przeczytać?

[NURS]

Dzięki draken. To już chyba koniec punktowania.

[Dunadan]

No i się spóźniłem :*( chlip... ale i tak wiele bym nie zmienił...
Ogień i blask - co tu dużo gadać... kiedy czytałem opowieść Grzeli to mi ciarki przechodziły po plecach. Zrobiliście chłopaki zarąbistą rzecz, stylizacja byłą perfekcyjna!!! Absolutny tekst numeru... Choć nie zajarzyłem paru rzeczy...
Aha, żar ptak to absolutna rewelacja!!!!
Most demonów - kolejny bardzo dobry tekst. Jakoś nigdy nie przepadałem za przygodami Fillegana ale teraz fajnie mi się nie czytało.
Appendix Solariana - znów ciekawy tekst. Mało już pamiętam Solaris... opko traktuję raczej jako ciekawostkę. Ciekawą ciekawostkę
Naiwna wiara - najsłabszy tekst, choć wcale nie taki zły. Trochę warsztat jeszcze nie dopracowany chyba, sporo zdań wydawało mi się bardzo banalnych, fabuła miejscami też taka trochę... no... naiwna. Ale jest dobrze, wciągnęło mnie mnie nawet.
Praktyka spisku - ej! Grzegorz Żak ukradł mi pomysł! serio... parę lat temu popełniłem opko o przygodach Bilba który walczył z Alienami... w grę weszły nawet nazgule Ale chyba wersja Żaka lepsza

Tak więc. Urbi&Orbi wygrywają, zaraz za nimi ... no nie wiem, chyba Wiktor Żwikiewicz... a zaraz za nimi Romek Pawlak

[NURS]

Dzięki dun, jeszcze dzionek i podsumuję.

[Agi]

Głosując na teksty odgrażałam się, że będzie komentarz. Nie wiem czy po takim czasie jeszcze wypada, zatem tylko o tekstach, którym przyznałam punkt.
Ogień i blask ciekawa, dobrze skonstruowana historia. Ponieważ z rosyjskim nie mam kłopotów, więc nie przeszadzały mi te fragmenty tekstu. Dobra puenta - rozbawiła mnie mina kierownika seminarium.

Naiwna wiara dałam punkt za pozytywne nastawienie autorki do świata, a w szczególności wiarę w to, że "wystarczy być porządnym człowiekiem".

[Anko]

Agi55:

[NURS]

Się zobaczy.

[Dunadan]

Aha, NURS i nie zapomnij podsumować całego roku!

[NURS]

To jest myśl...

[Anko]

No, to będzie coś.
Dunadan, za podsunięcie pomysłu!

[Dunadan]

czasem mi się zdarza, dzięki... NURS pewnie teraz na mnie klnie 'ni ma łatwo maleńki' jak zwykła mawiać moja p.prof. nauczycielka od matmy w LO

[NURS]

A gdzie tam, w sumie podsumowac rok trzeba.

[Anko]

NURS:

[NURS]

A co, umarłas już?
Czasu jest wiele

[Anko]

Nawiązuję do pytania:

[rag]

Już po ankiecie, ale opinie zawsze jeszcze mogę wyrazić...

'Ogień i blask' - chyba najlepszy 'Pies i klecha' jak dotychczas, choćby dlatego, że bohaterowie wreszcie mają okazję się wykazać. Trochę jacyś tacy byli 'z nurtem płynący' jak do tej pory. Rusycyzmy nie przeszkadzały. THE BEST OF 13.

'Most demonów' - Fillegan jak to Fillegan. Do przeczytania, chociaż nie do końca bawi, jak powinien.

'Appendix Solariana' - wepchnijmy jak najwięcej nawiązań lemowskich do jednego opowiadania? Czy to aby nie jakiś fanfic?

'Naiwna wiara' - porządne fantasy, choć bez fajerwerków.

'Praktyka spisku' - pomysł niezły (choć oczywiście niezbyt już oryginalny), za to poszatkowane to jakoś tak, że wyrozumieć się nie bardzo da.

[Fidel-F2]

[Haletha]

Działa, jak się podomyka klamerki;)

[Fidel-F2]

hm..., ale jakie klamerki?

[Haletha]

Klamerki []. Jednej ] nie było i dlatego cycat się nie wyświetlał. Poprawiłam:)

[Fidel-F2]