Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Milena Wójtowicz
Autor Wiadomość
Taclem 
Alien


Posty: 395
Skąd: Frei Stadt
Wysłany: 15 Listopada 2006, 15:13   

Ale kto to wyda? ;-)
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 15 Listopada 2006, 15:47   

milenko ale oni na 100% nie mają twego talentu
a po drugi to się narodziło w twojej głowie i ty to stworzyłaś
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 15 Listopada 2006, 16:49   

MilleniumFalcon: śmieszne, zaje...ście śmieszne... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13826
Skąd: FF
Wysłany: 15 Listopada 2006, 19:43   

O właśnie, może kontynuacja będzie o tym, jak istoty zaczną ściągać same z siebie podatek?
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 08:04   

No widzicie, jak dobrze Wam idzie :mrgreen: . Ja wcale nie jestem w tym procesie twórczym potrzebna, to cichutko sobie pójdę pisać co innego... :mrgreen: :twisted:
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 16 Listopada 2006, 09:20   

Nie kombinuj, pisz. Jest zapotrzebowanie więc leć z cyklem :mrgreen: Teraz o Drugiej Izbie Skarbowej :)
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 10:09   

Ekhmmm... jakby to powiedzieć: wena, muz, pomysł, takie tam? Że o chęci nie wspomnę. Zastanowię się, to mogę obiecać, ale NIE planowałam drugego tomu Podatku. Wszystko inne piszę w tomach, nie wystarczy? :cry:
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 10:15   

Nie, nie wystarczy :D
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Listopada 2006, 10:35   

A tu się wśród czarowników znalazł kabel i doniósł o potencjalnym interesie do tego normalnego urzędu skarbowego. I go zatrudnili. A MInisterstwo Finansów wydało odpowiednie rozporządzenie. Następuje walka o wpływy między urzędami skarbowymi i przejęcie Ministerstwa Finansów bądź jego całkowite rozpirzenie. Nie ma komu ściągać podatków z normalnych obywateli, stajemy się rajem podatkowym, ściąga do nas kapitał z całego świata, następuje burzliwy rozwój i przeobrażenie w potęgę finansowo-gospodarczą... Emigranci wracają do domu, roboty jest od cholery. Socjalizm kończy się po latach. Kurczę, jak ja bym chciała...
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Nivak 
Auratog


Posty: 1009
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 10:48   

Ja osobiście i tylko w swoim imieniu twierdzę, że kontynuacja Podatku nie jest mi potrzebna do szczęścia Wydaje mi się, że druga część już tak nie chwyci mnie za serduszko jak pierwsza
_________________
Nie czuję jak offtopuję.
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16 Listopada 2006, 10:50   

Ależ ja nie namawiam Mileny, aby koniecznie pisała kontynuację. To bez sensu, gdyby miała ciągnąć fabułę za uszy. Tak sobie po prostu marzę, co bym zrobiła z tymi finansami i podatkami.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 16 Listopada 2006, 12:22   

no coś można by było z tym zrobić
może by wyszło cłkiem zabawne ale nie teraz
jesteśmy nasyceni po podatku dajmy się jej wykazać w pisaniu czegoś innego bo inaczej nic nie napisze i będzie nam głupio
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 12:28   

Napisze... napisze.... jeszcze chyba chce pomieszkać trochę w Lublinie... :mrgreen:
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 16 Listopada 2006, 12:38   

hmmm mawete czy ty jej grozisz
milenko ja bym się bał tego mawetowego ciach
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 12:59   

A skąd... :mrgreen: Ja tylko informuję o czynnościach zgodnych z prawem, które zostaną podjęte w przypadku niewykonywania poleceń... :mrgreen:
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 13:30   

mawete napisał/a
Napisze... napisze.... jeszcze chyba chce pomieszkać trochę w Lublinie... :mrgreen:

A wiesz, rzecz w tym, że ja w zasadzie niekoniecznie chcę. Ciągnie mnie w inne rejony ;P
PS. Grożenie mi nie jest dobrym pomysłem. Jestem przekorna i jak się zdenerwuję, to lubię robić ludziom na złość.
 
 
Nivak 
Auratog


Posty: 1009
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 13:34   

Postawa autorki wyrażona w PS. bardzo mi się podoba
_________________
Nie czuję jak offtopuję.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 13:35   

:P
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 16 Listopada 2006, 13:39   

milena nie daj się :mrgreen:
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 13:47   

Oczywiście, że się nie dam. Komuś mogę dać. Popalić, konkretnie, mogę dać :twisted: .
Też mi się podoba moja postawa :mrgreen: . Zwłaszcza jak mam ją okazję stosować w praktyce... :twisted: :twisted: :twisted:
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2006, 13:49   

Ty czekaj... ja Cię jutro spotkam... :mrgreen: :twisted: :mrgreen:
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 16 Listopada 2006, 14:32   

Kurczę, a ja kilka razy wyciągałem rękę po Podatek, ale za każdym razem ręka mi się cofała, kurczę jak ja nie lubię podatków, awersję taką mam, po kilku kontrolach skarbówki i zusu zeszłem do czarnej strefy i na sam widok napisu PODATEK dostaję gęsiej skórki. Ale jak tak chwalicie, chyba się zmogę :D
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 16 Listopada 2006, 15:11   

Lepszy podatek niż domiar :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 16 Listopada 2006, 17:08   

Rafał, warto pare rzeczy jeszcze na 100% nie jest wykonanych ale warto
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 19 Listopada 2006, 18:51   

Poskarżę się. Nivak mnie dopadła. Znienacka i podstępnie na terenie neutralnym, zamiast zrobić to znienacka i podstępnie na terenie konwentu. Niedobra. Stoję sobie spokojnie na peronie, wyglądam osoby po którą wyszłam, a tu z nagła ktoś podchodzi do mnie od tyłu i szepcze złowrogo "dopadnę Cię kiedyś na UMCSie". Najpierw dostałam zawału, a potem - 0o bystrości mego umysłu, który zapamiętujesz groźby pod mym adresem wygłaszane - od razu się zorientowałam kto to. Teraz już wiem, kogo mam omijać z daleka. :mrgreen:
 
 
Nivak 
Auratog


Posty: 1009
Skąd: Lublin
Wysłany: 20 Listopada 2006, 10:03   

Pozwolę sobie zauważyć, że nie powiedziałam "dopadnę Cię kiedyś na UMCSie" tylko "nie udało mi się Ciebie dopaść na UMCSie" Różnica zasadnicza, przynajmniej dla mnie
_________________
Nie czuję jak offtopuję.
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 20 Listopada 2006, 10:23   

Fakt, moja pamięć jest z dziurami, poza tym byłam na tym dworcu mocno zdekoncentrowana. Nie wiem czy było widać jak podskoczyłam kiedy wydobyłaś z siebie ten złowrogi szpet :)
 
 
Nivak 
Auratog


Posty: 1009
Skąd: Lublin
Wysłany: 20 Listopada 2006, 10:26   

Gdyby to był szept, to pewnie nie usłyszałabyś go w hałasie jaki panował na peronie w czasie przyjazdu pociągu Co nie zmienia jednak faktu, że nie wzięłam książki do zautografowania
_________________
Nie czuję jak offtopuję.
 
 
krisu
[Usunięty]

Wysłany: 20 Listopada 2006, 11:13   

Może to był szept sceniczny? :wink:
Bardzo podobało mi się spotkanie autorskie, .Dziękuję za nie. Była broń biała, Andrzej Pilipiuk ze swoim scyzorykiem i ta druga koleżanka ze sztyletem( kto to był?), były pytania i odpowiedzi autorki. THX."Podatek "wciąż czeka na przeczytanie. Stoi na półce razem z innymi nieprzeczytanymi.
Ostatnio zmieniony przez krisu 20 Listopada 2006, 11:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
gorim1 
Mała Mi


Posty: 2124
Skąd: Marki
Wysłany: 20 Listopada 2006, 11:41   

ta z bronią biało to była achikara dzień wcześniej ganiała w stroju jedi
_________________
Otyli żyją krócej. Ale jedzą dłużej.
Lec myśli nieuczesane
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group