Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Wojsko
Autor Wiadomość
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 11 Października 2006, 16:19   

Kolega wspomniał o wojsku(savikol) więc muszę zapytać bo mnie dręczyło ( i poniekąd dalej dręczy ) jedno pytanie czy opłacało się rezygnować ze "Liceum ogólnokształcącego o profilu wojskowym " na rzecz L.O z prawdziwego zdarzenia. Przepisałem się uznając że będzie tam niższy poziom i przeszkodzi mi to "pójściu" na studia oficerskie kto wie może na WAT ( wątpie trzeba tam mieć plecy ) albo to szkółek oficerskich np: w Poznaniu, Szczecinie.

Uznałem to na podstawie wyników rekrutacji(w "wojskowej" byłem na 1 miescu z 30 punktową przewagą nad następnym, natomiast w L.O byłem 61).

Co sądzicie o tych liceach profilowanych i czy mój wybór był dobry :?:

Co do tego bojkotu Pako nauczyciel niepowinien wpisać tych pał ( w naszym przypadku piszemy w piątek ten sprawdzian )

To było głupie wiem, ale naszczęście zbliża się dzień nauczyciela więc może da się przebłągać , może !

pozdrawiam
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 11 Października 2006, 16:25   

Będąc na miejscu belfra nie wpisałbym wam tych pał, ale na następnym dowalił takimi pytaniami, że wszyscy by żałowali swojego podejścia. Plus niezapowiedziane kartkówki, odpytywanie co lekcję itp. Jak się traktuje nauczyciela, tak traktuje nauczyciel.
A co do wojska - tam zazwyczaj nie wiedza jest przeszkodą, a sprawnosć fizyczna. Ostre mają wymagania na szkołę wojskową.
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 12 Października 2006, 10:57   

Jeśli chodzi o wojo to na forum bywają czasem prawdziwi żołnierze (chyba fer.porucznik), ale jeśli chwilowo nie ma fachowca, to może wygłoszę swoje trzy grosze.
Pako ma rację, na wojskowej uczelni bardzo ważna jest sprawność fizyczna i to na nią będzie kładziony największy nacisk. Jeśli jesteś dzieckiem kompa, który spędził młodość przy klawiaturze to lepiej daj se spokój. Idąc do szkoły oficerskiej musisz mieć świadomość, że co dzień będziesz dmuchał biegiem kilka kilometrów (na WATcie może mniej).

Nie wiem czy wybór szkoły średniej ma znaczenie przy próbach zrobienia kariery w wojsku, ale z tego co wiem w armii ma znaczenie co innego – musisz mieć duuuuże plecy. Wuj generał siedzący w sztabie byłby mile widziany, a jeszcze lepiej ojciec w MONie. Tyle wiem po rozmowach z podchorążymi ze szkoły oficerskiej. I plecy potrzebne są już w szkole, to od nich zależy gdzie trafisz na praktyki, jak będziesz traktowany i tak dalej. Oczywiście możliwe jest skończenie szkoły i zostanie żołnierzem bez pleców, ale kiedy twoi kumple z roku (z plecami) będą dostawać kolejne gwiazdki na pagony ty będziesz się kisił gdzieś w zielonym garnizonie na zadupiu bez szans na awans, czy udział w prawdziwej misji wojskowej.
Polska Armia to straszliwa machina przesiąknięta na wskroś biurokracją i układami.
Powodzenia żołnierzu, trzymaj się! Saluto!

koniec offtopa
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 12 Października 2006, 11:20   

Cytat
musisz mieć duuuuże plecy
- skad ja to znam :roll:
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 13 Października 2006, 11:26   

Ja akurat mam na ten temat inne zdanie. Jesli sie dobrze wykonuje swoje obowiazki i ma sie glowe na karku to mozna daleko zajsc. Oczywiscie pod warunkiem, ze ci z ukladow nie beda cie ciagnac na dno za nogi. Bo tak niestety sie dzieje z tymi co ciezko i uczciwie pracuja w wojsku.
_________________
5 zdań na temat
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 30 Października 2006, 22:50   

Cytat
Kolega wspomniał o wojsku(savikol) więc muszę zapytać bo mnie dręczyło ( i poniekąd dalej dręczy ) jedno pytanie czy opłacało się rezygnować ze Liceum ogólnokształcącego o profilu wojskowym na rzecz L.O z prawdziwego zdarzenia. Przepisałem się uznając że będzie tam niższy poziom i przeszkodzi mi to pójściu na studia oficerskie kto wie może na WAT ( wątpie trzeba tam mieć plecy ) albo to szkółek oficerskich np: w Poznaniu, Szczecinie.

Licea o profilu wojskowym okazały się kompletnym niewypałem, dobrze, że poszedłeś do normalnego.

Drogi do gwiazdek są dwie.
1. Szkoły oficerskie - WAT, AMW, WSOSP i WSOWL czyli Wrocław, Toruń i Poznań połączone w jedno. Nabory są skromne i trudno powiedzieć ilu podchrążych i czy w ogóle wymienione szkoły przyjmą w przyszłych i następnych latach.
2. Studium oficerskie - kończysz cywilne studia (magisterskie), wszystko jesdno jakie, może być nawet bibliotekarstwo i startujesz na roczne studium do WSOWL, albo WSOSP inne szkoły jeszcze się nie dorobiły. Dostać się stosunkowo łatwo, bo chętnych zwykle mniej niż miejsc. Wielkość naboru jak w pkt. 1.
Więcej szczegułów w WKU.

Z tymi plecami to ja bym tak nie przesadzał, oczywiście wujek generał wiele spraw ułatwia i pozwala bez wysiłku skończyć szkołę, czy załatwić dobry etat, jednak nie jest do funkcjonowania w wojsku niezbędny. Dostałem się na WAT bez znajomości (w mojej rodzinie jestem jedynym wojskowym) i skończyłem tę uczelnię z dobrym wynikiem dzięki własnej pracy. Teraz pracuję na prowincji, ale nie jest źle (chyba bym sie nie zamienił). Awansy nie są przyznawane uzaniowio, ustawa pragmatyczna określa kto i kiedy może być awansowany, co utrudnia działania "wujków generałów", poza tym praca w jednostce szybko weryfikuje protegowanych.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 31 Października 2006, 15:27   

Dzięki Ci wielkie za odpowiedź, uspokoiło mnie to bardzo.

W związku z tym co napisałeś mam kilka pytań. Czy możliwe będzie bo zdaniej maturze złożyć "papiery" do jednej ze Szkół Oficerskich, a jeżeli ni wyjdzie do pójść na studia techniczne, i późnej startować na (dobrze zrozumiałem 1 roczne) Studium oficerskie?

I jak to jest ze stanem zdrowia czy nawet najmniejszy problem zdrowotny eliminuje czy nie? mam bowiem problem z układem pokarmowym i chcę teraz podjąć jakiekolwiek leczenie aby później na komisji wojskowej wypaść dobrze ,

Czy można też zostać w wojsku po zakończeniu zasadniczej służby, i jakie są później szanse rozwoju ?

A jeszcze jedno dosyć osobiste pytanie, czy na WAT'cie było ciężko (z zajęciami fizycznymi i intelektualnymi) czy nie na co miałby sie przygotowywać kierując się do Szkoły Ofcerskiej.

Pozdrawiam
 
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 31 Października 2006, 19:45   

Cytat
Czy możliwe będzie bo zdaniej maturze złożyć papiery do jednej ze Szkół Oficerskich, a jeżeli ni wyjdzie do pójść na studia techniczne, i późnej startować na (dobrze zrozumiałem 1 roczne) Studium oficerskie?
Można. O tym czy w danym roku będzie nabór i do których konkretnie szkół pytaj na wiosnę w WKU. jeżeli nie wyjdzie ze szkołą oficerską idź na normalne studia, nie muszą być techniczne, ważne żebyś uzyskał tytuł magistra. Po ukończeniu studiów zdawaj do studium wojskowego i po roku jesteś ppor. Oczywiście to co teraz napisałem może się szybko zdezaktualizowć i za parę lat sytuacja może być zupełnie inna.

Cytat
I jak to jest ze stanem zdrowia czy nawet najmniejszy problem zdrowotny eliminuje czy nie?
O tym decyduje komisja lekarska. WKU kieruje na badania, po których otrzymuje się orzeczenie o tym czy jesteś zdolny do zawodowej służby wojskowej, czy też nie. Nie jestem lekarzem, ale na podstawie własnych obserwacji mogę powiedzieć, że o ile nie chcesz być pilotem to twój stan zdrowia nie musi być idealny.

Cytat
A jeszcze jedno dosyć osobiste pytanie, czy na WAT'cie było ciężko (z zajęciami fizycznymi i intelektualnymi) czy nie na co miałby sie przygotowywać kierując się do Szkoły Ofcerskiej.
Było ciężko, muszę przyznać, że pierwszy rok dał mi w kość tak, że zastanawiałem czy nie zrezygnować, ale pomyślałem, że nie odpuszczę puki mnie nie wywalą i dałem radę. Na kolejnych latach było coraz lepiej, skończyłem z jednym z lepszych wyników na roku. Jest takie powiedzonko, że na WAT dostajesz 5 zeszytów i trampki, a na SO 5 par trampek i zeszyt. trochę w tym prawdy, ale niewiele. Egzaminy sprawnościowe przed promocją (tzw. "oficerskie") były takie same we wszystkich szkołach, a drużyna WAT w OSF nie ustępowała tej z WSO (puchar został u nas :wink: ). Jeżeli nastawiasz się na WAT o bez solidnych podstaw z matematyki i fizyki będzie Ci ciężko.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 31 Października 2006, 20:34   

Cytat
Czy można też zostać w wojsku po zakończeniu zasadniczej służby, i jakie są później szanse rozwoju ?
Można. Po zakończeniu ZSW można zgłośić się do służby nadterminowej po czym zdać odpowiednie egzaminy i służyć dalej (ta droga powoli się zamyka), albo zostać szeregowym zawodowym (wojsko rezygnuje ze służby nadterminowej na rzecz szeregowych zawodowych właśnie). Perspektywy rozwoju raczej skromne, w zasadze kurs podoficerów zawodowych to kres mozliwości. Szanse na oficerskie gwiazdki znikome.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13820
Skąd: FF
Wysłany: 1 Listopada 2006, 14:18   

Ciachnięte. Dzięki za ładnego offtopa.
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Vened 
Indiana Jones


Posty: 419
Skąd: Wrocław
Wysłany: 1 Listopada 2006, 19:35   

Z tego co wiem (znaczy co jest na stronie WSO), to od tego roku nie bedzie już "normalnych" studiow wojskowych, a tylko roczne studium dla magistrow.
_________________
www.rybitzky.salon24.pl
 
 
Kessell 
Tom Bombadil


Posty: 45
Skąd: Tomaszów L./Kraków
Wysłany: 2 Listopada 2006, 13:18   

A ja mam takie pytanko. Mianowicie jak sie przedstawia sytuacja z wojskowym szkoleniem studentow miedzy 3 a 4 rokiem studiow. Wiem ze jeszce w tym roku mozna skladac deklaracje, ale nie wiem czy taka sama mozliwosc bedzie za rok. Czy jest ktos na biezaco z tymi sprawami?.
_________________
Nie ma drogi do pokoju. To pokój jest drogą.
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 2 Listopada 2006, 15:39   

Ok fajno , dzięki za informację !
 
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 9 Listopada 2006, 23:19   

Cytat
Mianowicie jak sie przedstawia sytuacja z wojskowym szkoleniem studentow miedzy 3 a 4 rokiem studiow.
Cytat
Czy jest ktos na biezaco z tymi sprawami?.
Najbliższe WKU. Tam znajdziesz ludzi, którzy zajmują sie tymi sprawami na codzień i będą potrafili odpowiedzieć na tego typu pytania.
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 30 Grudnia 2006, 14:11   

Pragmatyka kadrowa, własnie poszła do kosza, krążą plotki na temat spuszczenia w kibel całej ustawy o zawodowej służbie wojskowej i napisaniu nowej. W "Rzepie" pojawił się artykuł na temat kolejnego pomysłu na reformę szkolnicwa wojskowego (zaczynam mieć wrażenie, że reforma szkolnictwa wojskowego jest celem samym w sobie i nigdy nie doprowadzi do jakiejś docelowej struktury, ponieważ nowe pomysły pojawiają się jeszcze za nim stare zostaną zrealizowane). Wobec braku chętnych na zawodowych szeregowych, do łask powraca służba nadtrminowa. Słowem to co napisałem powyżej już straciło na aktualności, a w ciągu nadchodzących miesięcy straci jeszcze bardziej.
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 30 Grudnia 2006, 15:36   

Ja chcem do wojska ! Na oficerskie buahahaha ! Spoko dla mnie to narazie pikuś bo mam przed sobą 3 lata ( no 2,5) liceum więc przepisy zdążą się jeszcze nie raz zmienić !
 
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 30 Grudnia 2006, 15:42   

Oj zmienić to one się zmienią, a Ty się dobrze zastanów bo nie jest to najlżejszy kawałek chleba.
_________________
Trust me, I'm a doctor...
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 5 Stycznia 2007, 19:52   

Wie Pan, a gdzie teraz jest łatwo? W wojsku są proste zasady, tylko 15 lat i po za tym wycisk, że nie będzie można narzekać na nudę. Oczywiście teraz tak mówię, a jak przyjdzie co do czego będę beczał w poduszkę, jednak do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Zarobie trochę grosza, wyjadę z Polski, nawet do Iraku czy Afganistanu lub na Bałkany, nie przeraża mnie jakoś perspektywa wojny i tak tutaj nie czeka mnie nic innego, tylko bieda i bezrobocie.

Może moje wyobrażenie służby w wojsku to miraż szybkich pieniędzy i łatwej służby? Najważniejsze to tak jak Pan mówił wytrzymać pierwszy okres, później jest już z górki. A ja jeszcze mam przed sobą trzy lata liceum, więc wszystko może się zmienić.
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 5 Stycznia 2007, 20:48   

Czy on użył słowa "Pan'?... :shock:
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
hjeniu 
Wilq


Posty: 3913
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 5 Stycznia 2007, 20:59   

Młode to to i płoche :mrgreen:
_________________
Idioci są świetni. Nic dziwnego, że każda wioska chce mieć swojego by Dr. House
 
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 6 Stycznia 2007, 15:32   

Szacunek trzeba mieć do ludzi, ze śmietnika nie jestem i rodzice mnie nauczyli co nieco.
 
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 6 Stycznia 2007, 15:35   

Tam mi się wydaje na podwórku nie jestem? ( wysłałem dwa razy to samo więc dokończyłem myśl)
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 6 Stycznia 2007, 16:31   

Fearfol, że ja jesetm na ty z Krukiem, który jest starszy od mojego ojca nie znaczy, że brak mi do niego szacunku. Ale tak się po prostu w necie na forach takich przyjęło, że wszyscy są ze wszystkimi na "ty" i jeszcze się nei spotkałem z sytuacją, żęby to komuś przeszkadzalo. Natomiast parę razy zwrócenie się do kogoś "per pan" zaowocowało kłótniami o to, że ktoś na kogoś się obraził itp. Bez przesady z kulturą, swoi ludzie jesteśmy jak mniemam i jako swoich powinieneś nas traktować.
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 9 Stycznia 2007, 17:47   

Nowe wiadomości :

Mój nauczyciel od Przysposobienia powiedział mi że wraz z ukończeniem 17 lat mogę starać się o przyjęcie do np:WLM ( Wojskowego Liceum Muzycznego) co jest dla mnie bardzo intratną propozycją. Jak będzie mi tu słabo szło to czemu nie, spieprzam z Wałcza.

Nie wiem jeszcze jak by wyglądała nauka tam ( zaczynam od pierwszej czy od drugiej klasy?) Po WLM mogę przecież iść na żołnierza kontraktowanego lub na wyższe szkoły wojskowe. Nie wiem czy mnie przyjmą?

Czy warto, podzielcie się opinią o tym pomyśle. Jak ktoś wie to może zaproponuje mi inne liceum wojskowe ?
 
 
 
Fearfol 
Pilot Pirx


Posty: 1098
Skąd: Przylesie Większe-Wałcz
Wysłany: 9 Stycznia 2007, 17:49   

P.S Pako przyjąłem zapamiętałem i zrozumiałem.
 
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 07:49   

Fearfol: mam wrazenie, ze zanim tak naprawde zdobedziesz wiek odpowiedni do pojscia do wojska, to juz cie w nim i tak nie beda chcieli, bo armia przejdzie na zawodowstwo.
_________________
5 zdań na temat
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 08:40   

Cytat
to juz cie w nim i tak nie beda chcieli, bo armia przejdzie na zawodowstwo.


Z tego co rozumiem Fearfol akurat chce zostać żołnierzem zawodowym.

Nie jestem jednak pewien czy liceum o profilu muzycznym to doby pomysł. Fearfol, chcesz zostać doboszem? ;-)
Jak służyłem w saperach poznałem jednego wojskowego muzyka. Plutonowy, grał na trąbce w wojskowej orkiestrze, a poza tym pełnił normalną służbę jako mechanik w kompanii remontowej. Do jego obowiązków należało, między innymi, trąbienie o 7.30, gdy samochód pana pułkownika wjeżdżał na jednostkę. Poza tym dmuchał w ustnik na wszystkich defiladach i pogrzebach. Nie zawsze był tym zachwycony, szczególnie staniem w trzaskającym mrozie, na pogrzebie jakiegoś weterana. Ustnik przymarzał do ust, a i tak całkiem zamarzały przyciski w trąbce. No cóż, taka służba, jeśli odpowiada ci podobne kariera w armii, to życzę powodzenia.
A nie lepiej byłoby skończyć zwykłe liceum, zdać maturę i zdawać do jakiejś szkoły oficerskiej? Te uczelnie są o różnych profilach, a prócz podporucznika dostać też można tytuł magistra, czy magistra-inżyniera i zdobyć zwykły zawód. Koniecznie chcesz grać w orkiestrze?
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 10:23   

Fearfol - idź na chemię! w wojsku takich chcą :twisted:
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
savikol 
Klapaucjusz


Posty: 963
Skąd: Wawa
Wysłany: 10 Stycznia 2007, 12:17   

Obawiam się, że nie bardzo. Wojskowi szkolą sobie chemików sami. W szkołach oficerskich wojsk inżynieryjnych jest wydział chemii, gdzie uczy się podchorążych pod kątem obrony chemicznej. A prawdziwi wojskowi chemicy szkoleni są na WATcie. To świetna uczelnia o wysokiej renomie.
Cywilni chemicy nie są chętnie przyjmowani do armii. Nawet absolwenci chemii na polibudzie po specjalności z materiałów wybuchowych. Oczywiście są wyjątki.
 
 
feralny por. 
Trurl

Posty: 4761
Skąd: garaż hermetyczny
Wysłany: 27 Stycznia 2007, 15:24   

Cytat
W wojsku są proste zasady, tylko 15 lat i po za tym wycisk, że nie będzie można narzekać na nudę.
Obawiam się, że to nie tak rózowo. Raz, że odsużenie tych 15 lat to nie taka prosta sprawa, a dwa, że szarość życia w prowincjonalnym garnizonie jest przysłowiowa.

Cytat
Zarobie trochę grosza, wyjadę z Polski, nawet do Iraku czy Afganistanu lub na Bałkany, nie przeraża mnie jakoś perspektywa wojny i tak tutaj nie czeka mnie nic innego, tylko bieda i bezrobocie.
A perspektywa obejrzenia własnych flaków na żywo Cię nie przeraża? Wybacz stary, ale inaczej nie mogłem napisać. Na wojnie zabija się ludzi i trzeba sobie z tego zdawać sprawę, a nie ma chyba nic bardziej przerażającego. Jak ktoś mówi, że wojna go nie przeraża to po prostu nie wie o czym mówi. Każdy kto wybiera mundur powinien mieć świadomość tego, że będzie ryzykował własnym życiem.

Cytat
Czy warto, podzielcie się opinią o tym pomyśle. Jak ktoś wie to może zaproponuje mi inne liceum wojskowe
Idź do normalnego liceum, takiego które zapewni Ci dobry start na studia, a potem, jeżeli nadal będziesz chciał, możesz zdawać do szkoły oficerskiej, podoficerskiej, czy nawet iść na zawodowego szeregowego. Za parę lat inaczej będziesz patrzył na świat, twoja decyzja będzie bardziej świadoma i dojrzalsza. Możesz wierzyć lub nie ale ale 16 lat to trochę za mało, zeby wiązać się z wojskiem. Na temat samego liceum i służby w orkiestrze nie będę się wypowiadał, bo nie znam nikogo z orkiestry.

Chłopaki mają rację, wyluzuj z tym "panem". Na pana to trzeba mieć pieniądze, wygląd i conajmniej 30 ha lasu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group