Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Komiks w "SFFH"?

Czy komiks W "SFFH" ma możliwośc zaistnienia?
Tak
80%
 80%  [ 75 ]
Nie
12%
 12%  [ 12 ]
Jest mi to obojętne
5%
 5%  [ 5 ]
A co to jest komiks?
1%
 1%  [ 1 ]
Głosowań: 93
Wszystkich Głosów: 93

Autor Wiadomość
Max Bohdanowski 
Ojciec Nikitycza


Posty: 312
Skąd: Dniepropetrowsk
Wysłany: 30 Października 2005, 15:14   

Witam wszystkich serdecznie!
Dzis po dlugiej przerwie ponownie skontaktowalismy z Robertem Szmidtem.
W zasadzie nie mam nic przeciwko wznowieniu przygod Nikitycza. W tej chwili ukazuje sie (tym razem juz w kolorach) na lamach pisma "K9" (Kijow) co miesiac.
Milo mi, ze ktos z was teskni do gajowego, Burka i Cerbka.
Oni tez tesknia i przesylaja najlepsze zyczenia :)
Moze wkrotce sie spotkacie.
_________________
(\_/) My life is dead, but I not yet
(O.o) Pomagam Banniemu
(> <) w jego drodze ku dominacji Swiatowej
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Października 2005, 15:34   

Maxie, tutaj witam Cię nieoficjalnie, oficjalnie powitają Cię wszyscy na forum w dziale "Przepraszam, czy tutaj biją" w temacie "Biją".

Cieszę się, że NURS Cię odnalazł.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Kaxi 
Luke Skywalker


Posty: 219
Skąd: Wrocław
Wysłany: 30 Października 2005, 15:45   

Ja jestem na nie. Nie przepadam szczególnie za komiksami. Dla mnie szkoda by było poświęcać z 10 stron numeru na komiks, a 2 stronnicowy pokaże co najwyżej fajną kreskę, a nie historię.
_________________
WWW.OPOWIADANIA.0.PL - short stories i muzyka w jednym
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 30 Października 2005, 16:32   

Nie, ja jestem raczej za komiksami jednostronicowymi, albo nawet pojedyńczymi paskami. I w nich da się dużo pokazać. Nikitycza (tak się to pisze?) nie znam, więc się nie wypowiem :)
Ale w którkich trzech kadrach komiksowych da sie sporo pokazać. Są tego dowody w internecie. Efektowne dowody :)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Października 2005, 19:47   

Max robił właśnie jednostronicówki:-)
 
 
saumel 
Gollum


Posty: 6
Skąd: Bruneaa
Wysłany: 30 Października 2005, 23:26   

.
Cytat
Nikitycza (tak się to pisze?) nie znam, więc się nie wypowiem :)


To gdzieś ty się chłopie uchował. Nikitycz znają przecież wszyscy! :D
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 31 Października 2005, 08:17   

Max Bohdanowski: cieszę się, że NURS Cie odnalaz. Kiedy Nowy odcinek Nikitycza?
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 31 Października 2005, 09:41   

Gdzie żem sie uchował? a w wiosce na śląsku :P
A Nikityczna nie znam, bo sf nie czytywałem. :)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Października 2005, 09:47   

Pytania do Maxa najlepiej zadawać w jego wątku
 
 
cauchy 
Dobry Provider


Posty: 16
Skąd: obecnie Gdańsk
Wysłany: 4 Listopada 2005, 09:18   

Nikitycz rulez! Właśnie w ocenie pierwszego numeru napisałem, że mi komiksu Maxa brakuje. A tu proszę: nowy wątek. Tak więc i tu wyrażam swoje pełne poparcie dla Nikitycza!
On jest jak Mleczko w Polityce. Od tego z przyjemnością zaczyna się czytanie :)
_________________
pozdrawiam
cauchy
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 4 Listopada 2005, 09:47   

I dlatego chce do niego wrócić.
 
 
Formaldehyd 
Jaskier


Posty: 68
Skąd: Toruń
Wysłany: 4 Listopada 2005, 09:51   

Nikitycz - powrót? Jak najbadziej! Czasem nawet żałowałem, że tak mało miejsca jest na ten komiks :D Mam nadzieje, że juz wkrótce ponownie zagości na łamach.
_________________
On candystripe legs the spiderman comes
softly through the shadow of the evening sun
stealing past the windows on the blissfully dead
looking for the victim shivering in bed...
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 4 Listopada 2005, 16:50   

Ma być, ja chcę, NURS obiecał, Max obiecał => teraz tylko mają dotrzymać obietnic i już. :D
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Max Bohdanowski 
Ojciec Nikitycza


Posty: 312
Skąd: Dniepropetrowsk
Wysłany: 4 Listopada 2005, 17:26   

Dziekuje jeszcze raz, przyjaciele!
Wasze wsparcie dodaje mi otuhy i weny tfurczej :) Zwlaszcza jesli chodzi o Mleczka. Raczej mu nie dorownam, poniewaz taki karykaturzysta sie rodzi raz na pokolenie. Ja zas dosyc skromny tworca, czesto brakuje mi pomyslow, czasu, natchnenia, ochoty etc. Ale ja rozumiem, ze chodzi o taki sobie rodzaj "podgladania" zycia codziennego Nikitycza. W tym sensie Nikitycz malo sie odroznia od Garfielda. Moze byc niespecjalnie smieszny. Wystarczy aby byl w miare filozoficzny. Jezeli czujemy tak samo, jak gajowy - znaczy ze w porzadku. Chociaz czytalem (o ile sie nie myle) w "Fahrenheicie" ze komiks o Nikityczu byl mizerny, choc (cytuje) "moze nie tak ubogi, jak Ratman w Nowej Fantastyce".

I tu jest dosyc zabawna rzecz. Wielu krytykow wspolczesnych, oceniajac badz jaki komiks, zwykle malo znaja sie na gatunku. W branzy komiksowej istnieje swoja wlasna szkola krytycyzmu, oceniamy sie nawzajem, zwykle ocenia sie powiazanie kreski i scenariusza. Nierzadko zdarza sie bowiem, iz kiepski scenariusz ratuje dobra kreska, i wrecz przeciwnie... W Lublinie czytalem lekcje, pokazalem kilka przykladow tego, ze kreska w niektorych przypadkach zupelnie nie odgrywa zadnej roli oprocz technicznej - wizualizujac schematycznie przebieg wydarzen. Znam faceta, ktory wymyslil pusty swiat zamieszkany przez Nictoty (polaczenie Nic i Istoty). Cala seria ukazuje sie jako stripy (3-4 kadry), rysuje to w CorelDRAW. Nictoty to zera, kazde zero ma dwa oka. Po prostu zrobil jedno zero i dalej je klonuje... Ale scenariusze sa po prostu odlotowe. Nigdy nie pomyslalbym ze tyle mozna nawymyslac o zwyklych zerach :)

Powracajac zatem do Ratmana, chcialbym powiedziec, ze bardzo mi sie podobali scenariusze Grzegorza Janusza. Kreska Tomasza Niewiadomskiego choc wyglada minimalistycznie, ale jest bardzo nastrojowa i odpowiada scenariuszowi. Lesniaka moze oskarzyc chyba ze Skarzycki (;)) za "prymitywna" kreske, ale umowa z Egmontem i tlum fanow - to chyba sie liczy, nie? :)

Jasne, jezeli chodzi o klasyczna graficzna nowele, tu trzeba kogos jak Rosinski, Moebius lub Gimenez. Ale pomyslmy o komiksie prasowym. Wynikl jako "zaawansowana karykatura" i nigdy nie bedzie niczym innym, choc i sa dowody tego ze i to moze byc sztuka: "Leonardo", "Petit Spirou", "Titeuf"...

SFFH jest pismem literackim. Moze sobie pozwolic na karykature (czytaj "comic strips"). Na graficzna nowele raczej nie. Inaczej by przetworzylo by sie na pismo niedokomiksowe i tez niedoliterackie :)

Zreszta, koncze na tym. Jak ktos chce, to pogadamy w moim "kaciku" na zapleczu :) Zapraszam.
_________________
(\_/) My life is dead, but I not yet
(O.o) Pomagam Banniemu
(> <) w jego drodze ku dominacji Swiatowej
 
 
Wojak 
Frodo Baggins


Posty: 143
Skąd: Ciechanów
Wysłany: 5 Listopada 2005, 23:17   

a ja nie wiem czy chciałbym powrotu Nikitycza. Bez urazy Maksie, ale ja uważam (jest to tylko moje subiektywne zdanie) że pod koniec Nikitycz był robiony przez Ciebie na siłę. Jakkolwiek na początku bardzo mi się podobał, tak później wydaje mi sie, że pomysłów Ci zbrakło.
_________________
Bóg! Honor! Ojczyzna!
www.manowar.art.pl/forum
 
 
 
Max Bohdanowski 
Ojciec Nikitycza


Posty: 312
Skąd: Dniepropetrowsk
Wysłany: 6 Listopada 2005, 05:18   

Wojak napisał/a
pod koniec Nikitycz był robiony przez Ciebie na siłę. Jakkolwiek na początku bardzo mi się podobał, tak później wydaje mi sie, że pomysłów Ci zbrakło.


I masz tu w znacznym stopniu racje, Wojaku. Kiedy autor jest ograniczony jedna plansza komiksu, musi zawsze wymyslac jakis dobry kawal. To sie nazywa "gag". Skoro chodzi o tak specyficzne pismo, kawal musi byc o fantastyce. Wiec autor jest ograniczony tez tematem. Bardzo fajne gagi wychodza z filmow fantastycznych, ale kiedy nie bylo dobrego kina, to mialem przerabane. Wtedy wymyslalem cos o Nikityczu, szukalem czegos zabawnego w nim samym. Zgadzam sie, ze czasem to bylo z palca wyssane, ale zdarzalo sie i lepiej, jak, np. "Czemu Max rysuje nas po pas w trawie" lub "Co potrafi scenarzysta". "Na sile" robilem nawet bardziej nie z braku pomyslu, lub checi, alez braku czasu, bo nie zarabiam komiksem i pracuje jako freelance grafik. Niektore odcinki robilem w noc przed terminem, kiedy mialem czas na komiks, wiec jakosc kreski byla gorsza...
_________________
(\_/) My life is dead, but I not yet
(O.o) Pomagam Banniemu
(> <) w jego drodze ku dominacji Swiatowej
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 6 Listopada 2005, 12:09   

Oczywiscie, Nikitycz nie zawsze byl tak wspanialy jak bym chcial, ale powiedzmy sobie szczerze Maksie, bardzo wysoko zawiesiles sobie poprzeczke :wink: Jestem pelen uznania dla tego co bylo i niecierpliwie oczekuje na wiecej :mrgreen:

Apeluje do wszystkich: Dajmy Maxowi i Nikityczowi szanse, wydaje mi sie, ze naprawde warto :D Najwyzej jak bedzie zle, to po paru numerach w mniej lub bardziej przyjemny sposob zostaniesz Maksie o tym poinformowany :twisted: A tak poza tym, mamy kontakt z Maxem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby puscic do autora PMa z jakims ciekawym pomyslem na kolejny odcinek. Jeden odcinek wyscenarzujesz ty (ale mi babol wyszedl :lol: ), nastepny ktos inny i bedzie fajnie. Swieze spojrzenie i w ogole.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 7 Listopada 2005, 11:09   

sulka: nie musicz apelowac, IMO Nikitycz jest świetny, a nie ma takiego dzieła które by się wszystkim podobało...
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 7 Listopada 2005, 11:27   

heh, ja go tylko bronie, tak na wszelki wypadek, zeby ci, ktorzy go nie znaja dali mu szanse, a ci ktorzy znaja, ale twierdza ze obnizyl forme hmmm... tez dali szanse :wink:
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Taclem 
Alien


Posty: 395
Skąd: Frei Stadt
Wysłany: 7 Listopada 2005, 14:58   

Jakiś czas omijałem ten wątek. Pomyślałem sobie, że właściwie to jednostronnicówki komiksowe mi nie pasują, wolę dłuższe formy. Ale z drugiej strony jeśli by już cos miało być, to własnie takie jak "Nikitycz". Zaglądam do wątku i proszę :) Jest :)
W sumie to jeszcze ewentualnie paski, jak Hagar, czy (nie przymierzajac) pierwsze Kajki i Kokosze.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 7 Listopada 2005, 20:49   

Kurczaki, a mail nie dotarł, chociaż max zapowiadał...
 
 
bor 
Tom Bombadil


Posty: 25
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 7 Listopada 2005, 21:06   

na poczatku bylo tez takie cos jak 'Sasza i Jim' .. nawet fajne tez to bylo.. no ale chodzi mi o to mniej wiecej, ze gdyby byla mozliwosc zagospodarowania wolnego wiersza takimi krotkimi komiksami to by byl czad :D
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 7 Listopada 2005, 22:23   

Tak, ale to musi być poziom, a na razie nie trafilem na nic takiego. BTW zastanawiam sie nad eksploatacja zachodnich stripów...
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Listopada 2005, 08:00   

NURS napisał/a
... BTW zastanawiam sie nad eksploatacja zachodnich stripów...

Ten pomysł mi się nie podoba... IMO to powinno byc coś "swojskiego", mówic o naszych realiach, naszych problemach. Najlepiej w ironiczny, prześmiewczy sposób.
 
 
Max Bohdanowski 
Ojciec Nikitycza


Posty: 312
Skąd: Dniepropetrowsk
Wysłany: 8 Listopada 2005, 10:01   

NURS napisał/a
Kurczaki, a mail nie dotarł, chociaż max zapowiadał...


Wrocil do mnie dzisiaj. Cholerne serwisy. Wysylam po raz drugi z innego konta.
Zawiadom, czy dostales.
_________________
(\_/) My life is dead, but I not yet
(O.o) Pomagam Banniemu
(> <) w jego drodze ku dominacji Swiatowej
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 8 Listopada 2005, 10:07   

. Nic nie ma. wysylaj maxie na info@science-fiction.pl
 
 
Max Bohdanowski 
Ojciec Nikitycza


Posty: 312
Skąd: Dniepropetrowsk
Wysłany: 8 Listopada 2005, 10:28   

Wlasnie tam wyslalem godzine temu.
_________________
(\_/) My life is dead, but I not yet
(O.o) Pomagam Banniemu
(> <) w jego drodze ku dominacji Swiatowej
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 8 Listopada 2005, 10:33   

JEST!!! A to znaczy, że w numerze 2 powitacie naszego ulubionego gajowego:-)
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Listopada 2005, 10:42   

BRAWO!!! Na to liczyłem... NURS, MAX: przyjedźcie na FALKON to Wam piwo postawię... dużo piwa... :twisted:
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 8 Listopada 2005, 11:36   

Nie kuś... Naprawdę nie dam rady.
Ale z innej beczki - chcę zrobić konkurs komiksowy z nagrodami komiksowymi, może ktoś ma pomysł jak taki konkurs powinien wyglądać. Chodzi o formułę rzecz jasna. Na razie mam takie idee, nie wiem czy nie za trudne - cytaty z dymków, albo fragmenty kadrów do rozpoznania.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group