Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
9/11
Autor Wiadomość
Agata 
Komandor Koenig


Posty: 600
Skąd: ze Śródmieścia
Wysłany: 29 Stycznia 2008, 21:34   

NURSie kochany, ja tam tak zwane gie*** wiem o pilotowaniu pasażerskiego odrzutowca, ale byłam za sterami szybowca i dość zabawkowego dwupłatowca (które z racji rozmiarów są łatwe do prowadzenia) i uwierz mi, że to nie jest takie hop-siup trafić w pas przy lądowaniu, czyli w cokolwiek w czasie lotu... Widziałam też jak całkiem doświadczony pilot małych odrzutowców (z tych, co latają jako latające taksówki) męczył się przy mocnym bocznym wietrze na lotnisku London City. I z tego wszystkiego wnioskuję, że gość, co siada za sterami sporego samolotu po zaledwie paru lekcjach, z totalnym niezrozumieniem warunków atmosferycznych, bardziej sika po nogach, żeby to utrzymać nad ziemią i *beep* gdziekolwiek, niż zastanawia się. w co trafi.
_________________
'Gdybym był kopertą – zawierałbym nakaz eksmisji.
Gdybym był chlebem – w środku zakalec miałbym.
Gdybym wódką – pewnie byłbym chrzczony
przez nieznanych ojców na obcym bazarze.'
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 08:11   

Agatko, ale ta spiskowa teoria dziejów zakłada, że kazdy terrorist jest asem przestworzy pilotującym rakiety Saturn 5, a takim Boeningiem odwożą dzieci do szkoły :wink:

Natomiast co do NURSowego " no i miejsce uderzenia, sam szczyt. " to nie pojmuję dlaczego robisz z tego problem. Jak chcesz roztopić wierzyczkę to palisz ją w środku lub tuż przy podstawie, w każdym razie najniżej jak mozna. Co z tego jak zapalisz górę, co niby ma na nią spaść jak już się roztopi?
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 08:48   

Rafał napisał/a
wierzyczkę
:twisted:
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 08:58   

Kurna, a poprawiłem na "rz" z "ż" bo "Jerzy wierzy ... " :evil: :evil: :evil: szlag!
 
 
mistique 
Yoda


Posty: 905
Skąd: Kowale
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 08:59   

Odmienia się na wiara, łatwo zapamiętać. Znaczy w przypadku wieży właśnie nie odmienia się.
_________________
Nie każda zupa to kapuśniak.
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 12:04   

rafal, mógłbys sprecyzować, bo nie łapię twojej mysli.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Wilson 
Jaskier

Posty: 92
Skąd: Galicja
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 12:10   

Cytat

jak dzieci normalnie. problem jest trafić, jak musisz dokonywać manewrów. a tutaj mogli wręcz na autopilocieleciec, obejrzyj zdjęcia z zalinkowanej strony, tam jest widok na manhattan od strony, z której nadlecial drugi samolot. przy takich przyrządach wiele kilometrów wczesniej można ustawić dokladny kurs i raczyć się dwunastoma rodzynka


NURSIE,naprawde nie dziwię się ,że ktoś,kto wie,ze za kilka minut umrze zapomniał o przeanalizowaniu problemu czy należy uderzyć w 90 piętro czy może w 50 i jakie bedą konsekwencje tego czynu.A takze,że nie zabrał sie za jedzenie rodzynek.Kilka razy w życiu skakałem,ale zawsze wysiadając zapominałem policzyć 121,122,123.Przypominałem sobie o tym wisząc pod czaszą.Do dziś obudzony o drugiej w nocy moge ci bez zająkniecia powiedzieć co należy zrobić w każdej kryzysowej sytuacji,ale gdyby mi sie naprawdę jakaś przydarzyła,to pewnie nic bym nie zrobił aż do wprasowania się w ziemię.

Cytat

Nie mieli oporu w tej sprawie, mogli nie mieć i w innych. Jedynym beneficjentem tych ataków bylo lobby zbrojeniowe, które skręciło miliardy na obu wojenkach.


Amerykańska Partia Republikańska na pewno nie była beneficjentem tych wypadków.Gdyby nie zamach i związane z nim wojenki to pewnie dalej kontrolowaliby obie izby Kongresu.No i mieliby realna szansę na zdobycie kontroli nad Sądem Najwyższym o czym marzą od dziesięcioleci.Tymczasem zapowiadana przez Busha "rewolucja koserwatywna" właśnie z ich powodu nie doszła do skutku.Kto jeszcze pamięta,jak to Clinton pod koniec swych rządów planował SPŁACIĆ DŁUGI RZĄDU FEDERALNEGO.


BTW mały kamyczek dla racjonalistów. Kiedy podaje się, ze nie samolot uderzyl w Pentagram, bo nie ma śladów skrzydel na ścianie ani zniszczen na takiej szerokosci, padają głosy, że to oczywiste, iż skrzydła rozwalają się o twarde powierzchnie.
Well, wytłumaczcie mi, dlaczego więc tak latwo przecięły po kilka koilumn nośnych WTC? skrzydło samolotu w punktowym uderzeniu, przeciw stali grubej na kilka cali zespawanej w kwadratowe belki.


Tylko,ze Pentagon to betonowy bunkier którego twórcy wzięli pod uwagę możliwość zbombardowania go.A tak przy temacie wyliczyłem sobie,ze tylko uderzenie samego Boeinga podarowało małemu fragmentowi wieży WTC energię równoważną wybuchowi 100 kg dynamitu.Może się myle więc niech mnie ktoś poprawi.


Reasumując:uwielbiam teorie spiskowe w literaturze,ale w życiu wolę je ciąć brzytwą brata Wilhelma z Ockham.A z tej po tym mało co zostaje.Chocby to,dlaczego demoniczny Dablju-Diablu kazał porwać cztery samoloty(no i kto tego dokonał)podnosząc tym samym śmiertelne ryzyko do czwartej potęgi choć podobny kapitał polityczny można było zbić na zrobieniu kamikaze z jednego Boeinga.

PS. prawdziwa przyczyna tych zamachów była następująca:otóż 11 września 2001 roku(!!!) krakowski Robot Wizowy kazał mi spadac na drzewo.No i juz po kilku godzinach Pan Bóg ich skarał.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 12:18   

Wilson.
ta analiza byla podstawą całego programu, nikt nie ustala takich rzeczy tuż przed, zresztą, jeśli przyjąc wersję spiskową, wcale nie musieli tego robić.

A co brzytwa pokazuje w przypadku wersji rządowej? :twisted:
Jeszcze mniej. Przyklad z czterema samolotami IMO mocno chybiony, zdaje się, ze nie wiesz co to PR, a poza tym, jak jednym samolotem wyburzyć obie wieże, a na dodatek zaatakować remontowany wlaśnie fragment pentagramu? :-)

a poważniej mówiąc, kilka samolotów, bo jeden moze nie dolecieć, ludzie mogą zawieść itp, itd.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 12:48   

Wilson napisał/a

NURSIE,naprawde nie dziwię się ,że ktoś,kto wie,ze za kilka minut umrze zapomniał o przeanalizowaniu problemu czy należy uderzyć w 90 piętro czy może w 50 i jakie bedą konsekwencje tego czynu.A takze,że nie zabrał sie za jedzenie rodzynek.Kilka razy w życiu skakałem,ale zawsze wysiadając zapominałem policzyć 121,122,123.Przypominałem sobie o tym wisząc pod czaszą.Do dziś obudzony o drugiej w nocy moge ci bez zająkniecia powiedzieć co należy zrobić w każdej kryzysowej sytuacji,ale gdyby mi sie naprawdę jakaś przydarzyła,to pewnie nic bym nie zrobił aż do wprasowania się w ziemię.


Robię osobny wpis, żeby nie umknęło. Otóż jest coś, co przeczy tak postawionej tezie. Coś, co mialo miejsce 9/11.

1. samolot lecący na pentagon zachowuje się totalnie sprzecznie do twoich wynurzeń, nie tylko nie leci prosto na cel, choć może przywalić z marszu, ale zatacza ogromne kolo, co świadczy, przynajmniej teoretycznie, o trzeźwym myśleniu pilota, a potem dokonuje manewru, którego komp z trudem by się podjął - zamiast spikować w dół, leci poziomo nad ziemią przez setki metrów. Spanikowany człowiek tego nie był w stanie zrobić. No i masz kolejny przypadek, który sprawił, że straty były najmniejsze z mozliwych, terroryści wybrali przypadkowo remontowaną część kompleksu :-)

2. druga wieża, samolot tuż przed uderzeniem dokonuje korekty lotu i wali się na skrzydło, na każdym filmie to widać - niektórzy nawet poddają w wątpliwość fizyczną możliwość wykonania takiego manewru (kąt 15 stopni w ciągu jednej sekundy) przy takiej prędkości.

Jak widzisz, brzytwa ockhama jest bardziej belitosna dla oficjalnej wersji, jeśli zaczniesz się nad nią zastanawiać.

co do 100 kg dynamitu, nie znam się, ale mowimy nie o calym samolocie, ale o platach nośnych, które mają bardzo ażurową konstrukcję i według oficjalnej wersji po prostu są miażdżone przez przeszkodę. w tym wypadku skrzydła przecięły caly ciąg kilkunastocentymetrowej grubosci dzwigarow ze stali, na każdy z którychprzypadal ulamek owej mocy, bo tak to się chyba rozklada, a obejrzyj zdjęcia pentagonu, na scianie nawet tynk nie jest odrapany tam, gdzie powinien być, jeśli coś bysię na nim rozplaszczylo.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 15:34   

Precyzuje NURSie: wieżowiec to taka w skrócie myśłowym świeczka. Jak ją podpalić u góry to będzie spokojnie się paliła, wypali się i zgasnie, bo w końcu wieżowiec to jednak nie świeczka. Jak ją jednak podpalić w środku wysokości, to bęcnie. Wosk się roztopi i górna część rozplaśnie się w dół.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 15:55   

No, też o czymś podobnym wspomnialem, kto chce rozwalić budynek, uderza jak najniżej, a nie odwrotnie.
BTW obejrzyj ten wyklad i przyjrzyj się kilku ciekawym przykladom, np, podczas inicjacji upadku WTC najpierw doszlo do zapadania się pięter powyżej miejsca uderzenia, dopiero pozniej czapa uderzyla w dolną cześć konstrukcji. uszkodzona konstrukcja utrzymala ciężar, którego nie utrzymaly dzwigary czesci nieuszkodzonej.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 16:44   

NURS napisał/a
No, też o czymś podobnym wspomnialem, kto chce rozwalić budynek, uderza jak najniżej, a nie odwrotnie.


Nie, wspominałeś o czymś zupełnie innym.

I jak sobie wyobrażasz "pikowanie w dół" Boeingiem? Nie jestem pewien czy jest to w ogóle możliwe, czy przypadkiem nie poodpadałyby skrzydła przy takim manewrze. Poza tym pikując wcale nie jest łatwiej trafić.

Tak to właśnie z teoriami spiskowymi jest. Łapie się jeden punkt i triumfalnie obwieszcza "Ha! Patrzcie!" A wiesz co się działo w samolocie? Wiesz jaki był plan terrorystów tak naprawdę? Co się działo w głowach siedzących za sterami? Czy diaboliczny plan koncernów zbrojeniowych był tak diaboliczny, że poprzednie zamachy Al Kaidy to też ich dzieło? NURSie - wierzę, że masz bogatą wyobraźnię, ale koncentruj się na pisaniu, bo wtedy masz 100% kontrolę nad rzeczywistością i kompletną wiedzę. W tym wypadku tych przymiotów nie masz, a do tego, bez urazy, niewiele wiesz o pilotowaniu samolotu. Ja zresztą też wiem niewiele, ale jeśli nawet ja widzę, że głupoty gadasz - to powinno dać Ci do myślenia.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 16:58   

dżejes, weź wróć do moich postów i sobie sprawdź, pisalem, że uderzenie w górę budynku jest totalnym bezsensem.

pikowanie, to przenosnia. skoro obnizyli lot, zeby uderzac w poziomiena wysokosci gora 300 m, to gdyby ustalili kurs o kilka stopni w dół uderzyliby spokojnie 50 pieter nizej.

Zauważ, że to własnie opinie obrońców wersji oficjalnej są wyrywkowe. Pokaż mi jeden wpis tutaj, którytraktuje o wszystkim, rozmawiamyo szczegolach, więc analizujemy szczegoly. To, że Al Kaida zostala stworzona (IMO bardziej medialnie) przez Amerykanów, to nawet oni przyznają, ustawili Osamę, żeby im ruskich pogonił z Afganistanu. Dali mu sprzet i kase, szkolili bojownikow. co do poprzednich zamachów, nigdy niemowilem, że ambasady i Cole to robota wewnętrzna. Wcale nie musialy lączyć się z 9/11, procz tego, że do wszystkich przypięto tę sama organizację, która na dobrą sprawę istnieje tylko w formie oświadczeń w sieci. IMO fundamentalisci islamscy to setki indywidualnych komorek, które dzialają na własną rękę, a jak coś im się uda, podpinają się pod Bazę. Przyjrzyj się ludziom odpowiedzialnym za zamachy w Londynie i Madrycie, totalnie nie pasują do obrazka. Lekarze, ludzie urodzeni wEuropie itd. Inspiracja. Medialny szum wokol mitycznego Osamy (facet dializuje się w jaskiniach od lat :-) pcha ich do tego, a nie organizacja typu AK ze strukturami itd. Od 2001 nie bylo zamachu, ktory wymagalby logistyki i finansów.

co do gadania głupot, nie mogac czegoś ocenić, na logikę, nie jesteś w stanie wiedzieć, kto ma mniejsze pojecie o tym, ty, czy ja, i bez urazy, ale jakoś dziwnie, jeden samolot wykonał ekwilibrystyczne sztuczki, ze scinaniem latarni wlacznie, a ty twierdzisz, że drugi nie mogl zejść po linii prostej o sto metrów :-) nie widzisz, że gadam głupoty, mylisz nawet to twierdzenie z punktu pierwszego :-)
Obekrzyj sobie zdjecia, WTC bylo totalnie odsloniete powyżej dwudziestego piętra. i staly na brzegu szeeerokiej wody.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 17:37   

Jest jeszcze sprawa motywacji samobójców. Kto by oddał życie za to, żeby Rumsfeld zrobił jeszcze więcej kasy?
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 20:13   

Ludzie we wszystko uwierzą a jak nawet nie chcieliby popełnić samobójstwa... jest opcja że samolot ten nie może latać pod takim kątem jakim leciał i że ktoś obszedł tą przeszkode a nawet sterował samolotem z zewnątrz.
Notabene czytałem że zamach w Londynie (przynajmniej) też został zakwestionowany bo nie do końca mogło być tak jak w oficjalnym komunikacie...
Ludzie to dziwne bestie.
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 20:21   

Piech napisał/a
Jest jeszcze sprawa motywacji samobójców. Kto by oddał życie za to, żeby Rumsfeld zrobił jeszcze więcej kasy?


Piechu a kto ci powiedział, że wiedzieli dla kogo pracują?
BTW z tego co wiadomo o ostatnich dniach ich życia do fanatycznych wyznawców islamu nie nalezeli, woda, dziwki i tym podobne ekscesy - udokumentowane i ze świadkami, jakby kto pytał. Tacy ludzie oddaliby zycie za sprawę?
IMO przynajmniej większość z nich myslała, że ta akcja będzie wyglądała nieco inaczej.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 21:02   

Dobra
skoro dzejes twierdzi, że nie podchodzę globalnie, to pokrótce streszczę, jak to moglo wyglądac, gdyby bylo fingowane.
1. Kto na tym zarobił
jakieś grono, kręgi władzy i finansjery, w tym prywatni wlasciciele mediów (powiedzmy neokonserwatyści) ustala, że można wykorzystać widowiskowy zamach do osiągnięcia kilku celów - umocnienia władzy (Patriot Act faktycznie ograniczył wiele swobód obywatelskich i wzmocnił wszelkie służby a kto wie, czy permanentne straszenie (ataki wąglikiem, które ustały ledwie przepchnięto potrzebne ustawy i rozpoczęto wojnę - na marginesie, jak ci terroryści robili wszystko, żebyim dokopać i to wtedy, kiedybyło to na rękę przeciwnikowi) nie przyczyniło się do ponownego wybrania Busha) zarobienia pieniędzy - szacuje się, ze do dzisiaj naklady poniesione na wojnę z terrorem to 300 bilionów (ja własciwie tłumacze liczbę trylion) dolarów - niech 1% z tego byl profitem, to kilkanaście budżetów Polski. do tego zyski z drożejącej ropy, czyli kilkakrotna przebitkana tym, na czym zarabia rodzinka i znajomi Busha.

2. Jak to zrobiono
a. Wykorzystując sytuacje po zamachach na ambasady wykorzystano przykrywkę al kaidy do zwerbowania i przeszkolenia zamachowców, którzy byli przekonani, ze będą uczestniczyć w spektakularnej akcji - IMO nie samobójczej. Przeczy temu wiele faktów, pominę juz wszystkie niescisłości z zaginionymi listami pasażerów i porywaczami udzielającymi wywiadów dla BBC po zamachu. Ich zadaniem bylo przejęcie kontroli nad samolotami i wykonanie dalszych instrukcji.

b. atak zaplanowano tak, zeby straty byly jak najmniejsze. pierwszy samolot uderza w WTC przed 9tą, zanim część ludzi pojawi się w pracy, trafia w okolice 90tego pietra, choć najrozsądniej byloby uderzyć jak najniżej. takie uderzenie powinno uruchomić systemy alarmowe i ewakuacyjne, drugie uderzenie poszloby w już niemal kompletnie opróznioną wieżę. I tutaj pierwszy problem, nie ma alarmu, nie ma ewakuacji w takiej skali, jak być powinna. Jeśli prześledzi się dokladnie materialy nadawane na żywo, okaże się, że komuś na tym etapie puszczają nerwy - telewizja przekazuje kilka informacji, zanim faktycznie mialy miejsce, np. kilkanaście minut przed upadkiem WTC 7 służby porządkowe otrzymaly informacje, zeby cofnąc ludzi o siedem przecznic. Giuliani wiedział o runięciu wieży zanim to się stalo. Itp, itd, warto zapoznac się z materialami z tamtych czasów.

c. Kwestia materiałow wybuchowych - jak udowadnia pan Gage, żaden problem, do wszystkich filarów konstrukcji nośnej można bylo dostać się z szybów windy, dodatkow, podlożenie ładunków to robota dla kilku-kilkunastu ludzi, bo czasu bylo naprawdę sporo. można to bylo robić cale dni przed atakiem.

d. Samoloty, przychylam się do zdalnego sterowania - przy dzisiejszej technologii nie jest to nic niewykonalnego. Arabusy na pokladzie mogly do konca nie wiedziec, co się święci. A jeśli nawet wiedzialy, nic nie mogly zrobić. Zwracam uwagę, że nie odnaleziono czarnych skrzynek, nie przetrwaly chociaz papierowe dokumenty zamachowców nie spłonęły razem z wrakiem :-)

co do dokonywania manewrów ręcznie - dzejesie, ktos musial sprowadzic te samoloty na poziom 300 m, zejscie nizej jest identycznym manewrem. jesli sterowali ręcznie, skoro zrobili jedno, drugie nie bylo niczym wielkim. i czymś co wykonali wczesniej, przy sterowaniu zdalnym wszelkie dywagacje są bezcelowe.

e. Waszyngton identyczna sprawa, taka precyzja lotu, jeśli to byl samolot (pominmy milczeniem wszysstkie cuda) sugeruje niedwuznacznie, że nie mogl nim kierować leszcz po krótkim kursie. Nawiasem mowiac, tutaj wielbiciele wersji rządowej najbardziej się plączą, bo raz arabusy nie moga wykonać prostego zejscia o sto metrów,ale lot koszący kilka metrów nad ziemią i trafienie do milimetra w cel, nie budzi wątpliwości.

f. Pennsylvania - czwarty samolot nie byl juz potrzebny, prawdopodobnie byl to back-up na wypadek gdyby pierwsza maszyna nie trafila tam gdzie trzeba w pentagonie, albo w NY. w każdym razie był o tyle opoźniony w stosunku do poprzednich, że na jego pokladzie ludzie dowiedzieli się, jak koncza porwane samoloty. strącenie maszyny (wrak po upadku nie rozlatuje się w promieniu kilometrów) zakonczylo ten etap akcji.

jak widać organizacja tego zamachu nie wymagala tysiecy ludzi, piećdziesieciu w zupelnosci wystarczylo do zaminowania budynkow i spreparowania samolotów.
Prosto, skutecznie i po cichu, resztę zalatwia mnożenie idiotycznych tropów i utajnienie wszelkich materialow, co uniwmozliwia dojscie do najwazniejszych konkluzji.

Wszystkie cele osiągnięto, wojna zostala wypowiedziana na podstawie kłamstwa, którego już nie zdołano zatuszować.
ale rzesza trzeźwo myślących zwolenników wersji oficjalnej, odrzucą wszelkie, nawet materialne dowody i z pomocą mediów ośmieszą wszystkich, którzy będą podnosili wątpliwości. Ale powyższa wersja nie ma elementów niemozliwych do wykonania, za to tłumaczy niemal wszystkie cuda, jakie nastapily w tym ciągu zdarzeń.

Porozmawiajmy teraz o calości obrazu.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Agata 
Komandor Koenig


Posty: 600
Skąd: ze Śródmieścia
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 22:06   

NURS napisał/a
takie uderzenie powinno uruchomić systemy alarmowe i ewakuacyjne, drugie uderzenie poszloby w już niemal kompletnie opróznioną wieżę. I tutaj pierwszy problem, nie ma alarmu, nie ma ewakuacji w takiej skali, jak być powinna.


To ja tylko co do tego jednego szczegółu - przeżyłam już dwie ewakuacje znacznie niższego biurowca (10 pięter) z zaledwie tysiącem ludzi na pokładzie i oczywiście jakkolwiek prawdziwie to wyglądało (kupa dymu, latający strażacy) i tak wszyscy uznali, że to ćwiczenia, złazili schodami w tempie żółwi gawędząc o pogodzie, ktoś się pałętał po piętrach, ktoś siedział w toalecie. Przy znacznie większej masie ludzkiej i powierzchni, nie umiem sobie zupełnie wyobrazić prawdziwej ewakuacji - w 'naszym bezpiecznym świecie' nikt nie bierze alarmów poważnie. Nie wiem, o czym dokładnie mówisz jako nieodpowiedniej ewakuacji, ale naprawdę procedury swoją drogą, a życie swoją. Nie wyciągałabym na tej podstawie zbyt daleko idących wniosków.
_________________
'Gdybym był kopertą – zawierałbym nakaz eksmisji.
Gdybym był chlebem – w środku zakalec miałbym.
Gdybym wódką – pewnie byłbym chrzczony
przez nieznanych ojców na obcym bazarze.'
 
 
Wilson 
Jaskier

Posty: 92
Skąd: Galicja
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 22:24   

Cytat

szacuje się, ze do dzisiaj naklady poniesione na wojnę z terrorem to 300 bilionów


NURSIE 300 bilionów USD to 23 letni PKB USA.Gdyby tyle wydali na wojnę z terrorem to obecnie kraj ten wyglądałby jak Ukraina AD 1931.

Cytat

a. Wykorzystując sytuacje po zamachach na ambasady wykorzystano przykrywkę al kaidy do zwerbowania i przeszkolenia zamachowców, którzy byli przekonani, ze będą uczestniczyć w spektakularnej akcji - IMO nie samobójczej. Przeczy temu wiele faktów, pominę juz wszystkie niescisłości z zaginionymi listami pasażerów i porywaczami udzielającymi wywiadów dla BBC po zamachu. Ich zadaniem bylo przejęcie kontroli nad samolotami i wykonanie dalszych instrukcji.


Istotnie nie wszyscy zamachowcy musieli wiedzieć co się święci.Wciąż da sie to wytłumaczyc bez knowań Dabliu-Diablu.

Cytat

to nawet oni przyznają, ustawili Osamę, żeby im ruskich pogonił z Afganistanu. Dali mu sprzet i kase, szkolili bojownikow


Nie tylko Osamę.Wiele innych ugrupowań z Masudem na czele też.Naprawdę trudno winić analityków CIA,że nie przewidzieli co taki Osama zrobi za 15 lat.

Cytat

fundamentalisci islamscy to setki indywidualnych komorek, które dzialają na własną rękę, a jak coś im się uda, podpinają się pod Bazę.


Pelna zgoda.Istotnie roznym sluzbom zalezy na podkrecaniu medialnej histerii w sprawie terroryzmu aby wydebic od roznych parlamentow troche grosiwa(tak jak inni nakrecaja histerie globalnego ocieplenia)ale jest to rzecz zupelnie naturalna.Do wyjasnienia bez wszechswiatowej konspiracji neoconow.

Cytat

1. Kto na tym zarobił
jakieś grono, kręgi władzy i finansjery, w tym prywatni wlasciciele mediów (powiedzmy neokonserwatyści)


Wiesz dobrze NURSIE,ze prywatni wlasciciele mediow w USA z reguly nienawidza republikanow jak zarazy morowej.

Cytat

można wykorzystać widowiskowy zamach do osiągnięcia kilku celów - umocnienia władzy (


Cytat

Amerykańska Partia Republikańska na pewno nie była beneficjentem tych wypadków.Gdyby nie zamach i związane z nim wojenki to pewnie dalej kontrolowaliby obie izby Kongresu.No i mieliby realna szansę na zdobycie kontroli nad Sądem Najwyższym o czym marzą od dziesięcioleci.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2008, 23:42   

Woilson, liczby podałem za TV, i to nie TVN wyjątkowo, a ta widać naprawdę kłamie :-) Ale nawet jeden, dwa rzędy niższe kwoty są poza ludzkim pojęciem.

Podałem tutaj możliwą, bez fajerwerków chronologię, pomijając wszystkie szczegóły, dlaogólnego zarysu, o czym mówię. Zbijanie argumentów twierdzeniem, że dałoby się bez Busha też to zrobić - wybacz, ale diabel tkwi w szczegółach. jeśli nie pasuje jedna, dwie, trzy rzeczy, można uznać, że się mylimy. Jesli nie pasuje sto rzeczy, a tutaj taką listę mozna ułożyć, znaczy, że coś cuchnie. Odpowiedz soibie na jedno pytanie, dlaczego atak byl przeprowadzony tak, jakby robiono go, by jak najmniej zaszkodzic.

Republikanie stracili długo po wrześniu, to jedno, a dwa, kto tu mówi o jakichś republikanach? Ekipa, człowieku, ekipa. Coś więcej niż rząd.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 10:29   

Miło się czyta te Wasze spory, ale CAŁĄ dyskusję powinniście prowadzić w wątku "Politicalfiction czyli jak Maly Jaś swiatowe spiski widzi"
ale fajnie jest :P
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 12:56   

Reichstag podpalili komuniści, prawda dalambercie?
Ciekawe dlaczego nikt nie uznaje za teorię spiskową stwierdzeń, że FSB stoi za zamachami w Biesłanie i na Dubrowce?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 13:16   

NURS napisał/a
Reichstag podpalili komuniści, prawda dalambercie?

Niewątpliwie podpalili go Lewicowcy, a że nie komunisci, to drugie to "qui bono "i wielka tradyja działania na zasadzie u"u nas mnogo ludiej"
a wasze dywagacje i dowody ,że Busch i jego Ludzie zorganizowali te zamachy i bidnego Osamę w to ubrali , bo światem wrednne USA chce zawładnąć dla tajemniczych masońskich celów, to tylko politicalfitcion w antyamerykańskim lewackim sosie . Ale dywagujcie dalej jak udowodnicie nieistnienie islamskiego morderczego fanatyzmu to będzie fajnie.
Płaską ziemie już Prachet zaanektował.
Czyta się Was wspaniale. :bravo
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 13:52   

Właśnie, jak lewacy, to najgorsze spiski mozliwe, jak ultraprawicowcy, to same dziewice maryje. Masz jakiś dowód na to, że są czyści? Bo ja mam jeden na coś wręcz przeciwnego - broń masowej zagłady z powodu której rozpętano oficjalnie wojnę w Iraku. Lewacy to mówili, czy ludzie Busha? Lewacy fałszowali raporty o stanie skażenia na dolnym Manhattanie, co kosztowało życie setek ludzi pracujących przy oczyszczaniu, czy ekipa Busha?
Czym innym jest islamski fanatyzm a czym innym zbijanie na tym kapitalu politycznego i finansowego. Ty nawet takich rzeczy nie potrafisz oddzielić. Ci, którzy wysylają ludzi na wojny bardzo rzadko sami giną, dlatego nie rozumują twoimi albo moimi kategoriami ryzyka. Po obu stronach tej barykady.
Twoja ziemia jest płaska dalambert, i na dodatek czarno-biala :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 13:56   

NURS napisał/a
Masz jakiś dowód na to, że są czyści?

Co to za lewacka moda ; Mają Wam fantaścii dywagatorzy kochani, udowodnić co wielbłądami nie są? :mrgreen:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 14:53   

No to nie drwij, skoro jedynym co masz, jest twoje przekonanie. Podalem ci dwa przykłady udokumentowanych kłamstw ekipy Busha, które każdy mógł na własne oczy zobaczyć, i które zakończyły się śmiercią wielu ludzi w efekcie, ty nie podałeś nic, prócz szydzenia, ze ktoś może takich prawych ludzi podejrzewać o niecne cele.
Twoje zagrania są czystą lewacką modą, że użyje twojej terminologii, drogi dalambercie, spoważniej, chcesz dyskutowac, przedstaw cokolwiek, prócz szyderstw.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 16:05   

NURS napisał/a
Twoje zagrania są czystą lewacką modą, że użyje twojej terminologii, drogi dalambercie, spoważniej, chcesz dyskutowac, przedstaw cokolwiek, prócz szyderstw.

Mily NURS, 'ie ten temat współwina Buscha za 9/11 byl wlkowany przez wszystkie szmatlawe publikatory na świecie i to do znudzenia, wiarzyć im i podawać ich argumenty wyciągnięte od "zaufanych źródel' to wierzyć w raport komisji Budrenki . też bardzo naukowy i oficjalny i jakże mądrze dokumentowany.
A gdyby przeci w talibom wyslac armię uzbrojoną w kusze to by dobrze było bo wredni kapitalisci co broń produkują by nie zarobili, nie
coż tak wspaniale burczysz swe zdanie prezentując, ze przyjemnością samą jest mieć zdanie przeciwne od Twego , ale tych dywagacji o zamachu 9/11 nie można traktować inaczej jak znakomitej politicalfiction w której to zresztą doskonale książki piszesz. :)
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Sirroco 
Frodo Baggins


Posty: 128
Skąd: z kątowni
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 16:23   

dalambert napisał/a
podawać argumenty wyciągnięte od zaufanych źródel

Za zaufane źródło biore to co moje oczy widzą a mój umsł przemieli i wszystko soebie poukłada a na przemiał miał także relacje podaną przez państwową i prywatną telewizje czy jak najbardziej znane gazety.
dalambert napisał/a
a wasze dywagacje i dowody ,że Busch i jego Ludzie zorganizowali te zamachy i bidnego Osamę w to ubrali , bo światem wrednne USA chce zawładnąć dla tajemniczych masońskich celów, to tylko politicalfitcion w antyamerykańskim lewackim sosie . Ale dywagujcie dalej jak udowodnicie nieistnienie islamskiego morderczego fanatyzmu to będzie fajnie.

Nigdy nie nazwałbym "biednym" Osame a nazwyanie celów "masońskimi" pewnie miało ośmieszyć je ale jakiego określenia byś nie użył to uważam je za prawdziwe,przynajmniej do pewnego stopnia.

To wyzwanie?
_________________
WSZYSTKIE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE, INTERPUNKCYJNE I GRAMATYCZNE ZOSTAŁY POPEŁNIONE ŚWIADOMIE I Z PREMEDYTACJĄ!
www.erepublik.com
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 20:00   

dalambert napisał/a

coż tak wspaniale burczysz swe zdanie prezentując, ze przyjemnością samą jest mieć zdanie przeciwne od Twego , ale tych dywagacji o zamachu 9/11 nie można traktować inaczej jak znakomitej politicalfiction w której to zresztą doskonale książki piszesz. :)


wiesz, a mozę udaje mi się tak dobrze trafiać w gusta, bo analitycznie podchodze do problemów. A ty nie przedstawiasz nic, prócz czystej negacji. Wręcz na zasadzie, nie, bo nie :-)
W tym wypadku naprawdę trudno znaleźć logiczne i zgodne z fizyką wytłumaczenie setek faktów. A to rodzi domysly. A jesli do tego dodasz, że w historii aż rodzi się od podobnych ustawek, dla kasy i władzy, to wybacz, wiara w oficjalne źródła... nie.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 31 Stycznia 2008, 22:28   

NURSie - Tobie się myli jedna bardzo ważna rzecz - to Ty budujesz teorię, nie ja. Ja wskazuję, gdzie Twoja teoria ma słabe punkty, a Ty odbijasz piłeczkę mówiąc, gdzie NIE MOJA teoria ma dziury. Ma to jakiś sens? Równie dobrze mogę zacząć udowadniać, że na 9/11 najwięcej zyskali najeźdźcy z Zebulon Nergi.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group