Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Piraci z karaibow: skrzynia umarlaka
Autor Wiadomość
ocset 
Luke Skywalker

Posty: 237
Skąd: polska
Wysłany: 25 Lipca 2006, 18:47   

Sasori napisał/a
Gdyby tytuł filmu wywodził się od szanty to brzmiałby tak jak brzmi, bo 'Dead Man's Chest' jest tejże szanty tytułem.

Szanta pochodzi z klasycznej książki Roberta Louisa Stevensona pt 'Wyspa Skarbów'.


Tytuł szanty jest "Dead Man's Chest" czyli jesteśmy w domciu, tłumacze przetłumaczyli prawidłowo "Skrzynia umarlaka" :)

Dystrybutor filmu wie co robi powierzając tłumaczenie zawodowcom :)
_________________
...
 
 
Sasori 
Nekroskop


Posty: 706
Skąd: Poznań
Wysłany: 25 Lipca 2006, 19:17   

...

Tytuł szanty to "Dead Man's Chest". W obowiązującym przekładzie brzmi to "Na umrzyka skrzyni" i taka też forma utrwaliła się w języku polskim ("Wyspa skarbów" ma już ponad 100 lat). Jeżeli twórcy filmu chcieli nawiązać do szanty, tak samo powinni zrobić tłumacze - profesjonaliści więc z nich żadni. A jeżeli zaraz wyjedziesz mi z dosłownością tłumaczenia to wiedz, że dosłowność nie jest najlepszą drogą w przekładaniu tekstów artystycznych.

Albo strugasz idiotę albo po prostu się droczysz. Istnieje też trzecia możliwość - należysz do dyskutantów pokroju kolegów Mariusza i tym podobnych.
_________________
Hey don't stop now, you're just getting to the good parts!
 
 
 
Ixolite 
Admirał Zwiebellus


Posty: 6116
Skąd: oni wiedzieli?
Wysłany: 25 Lipca 2006, 20:12   

Po co te nerwy?

Na filmie bylem i... mogloby byc lepiej. Jak na kino rozrywkowe jest zbyt rozrywkowy jednak, o ile w pierwszej czesci byla jasna i ladnie poprowadzona fabula, to tu jest w zasadzie zbior oderwanych od siebie scenek, luzno powiazanych glownym motywem. Bez wielu fragmentow film moglby sie obejsc bez jakiejkolwiek straty dla calosci. Niestety tez przeladowane nieco efektami specjalnymi - mogloby byc ich mniej i moglyby byc mniej natretne. I zakonczenie do zadka sie nadajace, film sie po prostu urywa i... 'to be continued'... nie lubie tego.

Ogolnie dzieje sie po prostu za duzo, tak duzo, ze az sie mozna znudzic, czekajac na pociagniecie fabuly do przodu. Szkoda, nie nastawialem sie na arcydzielo, ale myslalem, ze bedzie lepiej niz bylo.
_________________
Alchemia Słowa
Well, my days of not taking you seriously are certainly coming to a middle.
 
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 25 Lipca 2006, 23:48   

Byłem... sponton się taki wywiązał: jedziemy do kina, i pojechaliśmy. No i zobaczyłem :)
Końcówka jest najgorsza, nie lubię tego: szykuj pieniądze, trzecia część w drodze.
Poza tym - świetne kino rozrywkowe, podobało mi się i już :) Radosne i w ogóle :)
No i jeszcze jedno: Johny Depp wymiata :)
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Lipca 2006, 09:03   

W trzeciej czesci ma wystepowac Keith Richards. To na jego zachowaniu Depp oparl swoja postac Jacka Sparrowa. To ci dopiero bedzie, dwoch gosci, ktorzy sie tak samo zachowuja :)
_________________
5 zdań na temat
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 26 Lipca 2006, 10:52   

On gra jakby był ciągle pijany. I gra świetnie. Jakby jeszcze był ładną kobitą, to bym se do niego powzdychał :P
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Lipca 2006, 10:59   

Znam takich, ktorym nie przeszkadza, ze nie jest ladna kobitka i tez do niego wzdychaja :)
_________________
5 zdań na temat
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 26 Lipca 2006, 11:28   

Nie.. to ja znam raczej takie. Takich nie znam i się cieszę :) Chociaż na film jechaliśmy tylko dla Deppa właśnie, bo dla samego filmu się nie chciało :)
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 26 Lipca 2006, 12:36   

No i widzisz. Sam przyznales, ze pojechales dla Deppa. Podobno dla jego gry aktorskiej. A ci tacy, o ktorych mowie, to sa jak najbardziej hetero. Po prostu na tyle obiektywnie, na ile potrafia przyznaja, ze przystojniacha z niego.
_________________
5 zdań na temat
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 26 Lipca 2006, 12:48   

ocset
Cytat
Gdyby tytuł filmu wywodził się z tej szanty to by był:

Pirates of the Caribbean: Fifteen men on a dead man's chest albo
Pirates of the Caribbean: On Dead Man's Chest

a jest wyraźnie:

Pirates of the Caribbean: Dead Man's Chest

Dead Man's Chest i np. Davy Jones to są określenia żeglarskie/pirackie i do nich odwołują się film, szanty, powieści itp. ale tłumaczenie tytułu akurat tą szantą jest śmieszne :)


Tytul odwołuje się do tej szanty. A precyzyjniej do umrzyka skrzyni (Dead Man's Chest).
I co w tym jest śmiesznego, że tłumaczenie na polski byłoby kompatybilne z istniejącym i IMO lepszym, lepiej brzmiącym - tłumaczeniem?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 26 Lipca 2006, 17:12   

Czy z niego przystojniacha, z tego Deppa? Nie wiem, nigdy nie umiałem ocenić męskiej urody, ale kobietom się podoba :)
Ja natomiast naprawdę pojechałem dla jego gry aktorskiej w dużej mierze, bo aktorem jest moim zdaniem świetnym :)
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 26 Lipca 2006, 17:20   

Jest świetnym aktorem, a jak wyszło mu w dwójce – przekonam się za 2 godziny, jak usiądę w fotelu kinowym.
Swoją drogą: schemat "część pierwsza plus druga podzielona na dwa filmy" pojawił się po raz pierwszy w starej trylogii Star Wars. Imperium Kontratakuje i Powrót Jedi to włąściwie jeden film. To co jest teraz, to ta sama metoda stosowana na bezczela.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
ocset 
Luke Skywalker

Posty: 237
Skąd: polska
Wysłany: 26 Lipca 2006, 21:04   

count napisał/a
W trzeciej czesci ma wystepowac Keith Richards. To na jego zachowaniu Depp oparl swoja postac Jacka Sparrowa.


Keith Richards to jest pirat? :bravo :mrgreen:
_________________
...
 
 
Tomcich 
Tigana


Posty: 6557
Skąd: Ino
Wysłany: 26 Lipca 2006, 21:19   

ocset napisał/a
Keith Richards to jest pirat? :bravo :mrgreen:


No ale po palmach się wspina :mrgreen:
_________________
- Jak tam życie?
- Muchom by się spodobało..
 
 
 
ocset 
Luke Skywalker

Posty: 237
Skąd: polska
Wysłany: 26 Lipca 2006, 21:35   

NURS napisał/a
Tytul odwołuje się do tej szanty. A precyzyjniej do umrzyka skrzyni (Dead Man's Chest).
I co w tym jest śmiesznego, że tłumaczenie na polski byłoby kompatybilne z istniejącym i IMO lepszym, lepiej brzmiącym - tłumaczeniem?


"Dead Man's Chest" to jest synonim idiomatyczny, który ma znacznie głębsze korzenie niż Stevenson'a poemat. Tytułem poematu jest "Skrzynia umrzyka" a nie 'Na Skrzyni Umrzyka' Taki jest również tytuł filmu i tak został przetłumaczony on na polski. Inna sprawa. Ktoś kiedyś przetłumaczył tytuł poematu "... na skrzyni umrzyka". W wolnym tłumaczeniu to jest w porządku ale naturalnie w odniesieniu do poematu a nie filmu. Czyli wszystko gra. Zawodowcy wiedzą co robią. :)

Dead Man's Chest to jest chyba "piracka łajba"? :)
_________________
...
 
 
ocset 
Luke Skywalker

Posty: 237
Skąd: polska
Wysłany: 26 Lipca 2006, 21:43   

Tomcich napisał/a
No ale po palmach się wspina :mrgreen:


_________________
...
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 26 Lipca 2006, 22:58   

No właśnie: umrzyk, umarlak. Czujesz różnicę? :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Argael 
Yoda


Posty: 901
Skąd: Wrocław
Wysłany: 26 Lipca 2006, 23:23   

Według mnie ta różnica jest zbyt mała, żeby się tak o nią kłócić. Poza tym umarlak brzmi nieco lepiej od umrzyka. I lepiej wygląda na plakacie.
_________________
今という時は二度と戻らないんだから。一期一会だぞ。
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 27 Lipca 2006, 05:51   

dla kogoś kto się zaczytywał za młodu w pirackich opowieściach umrzyk brzmi zdecydowanie lepiej
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 27 Lipca 2006, 09:21   

Umrzyk. nie zaczytywałem się, ale tyle ile wiem o piratach, to zawsze umrzyk, umarlak nigdy. I nie pasuje to do tytułu. Ale fakt, za małe to, żeby się kłócić ;)
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 27 Lipca 2006, 09:45   

Cytat
Keith Richards to jest pirat? :bravo :mrgreen:


Wokalista, jak sie zdaje. Zreszta niech sobie bedzie kim chce, wazne, ze zachowuje sie jak Johnny Depp w Piratach.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 27 Lipca 2006, 11:47   

gitarzysta raczej :mrgreen: takiego mało znanego zespołu
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 27 Lipca 2006, 11:55   

No wlasnie, kto wie, ten wie. Ja sie starymi zrolowanymi skamielinami nie interesuje ;). Ale ciekawie bedzie zobaczyc kogos, kto podobno caly czas zachowuje sie tak jak Depp w tym filmie.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37529
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 27 Lipca 2006, 12:23   

z tego co wiem to np. włosy obcina sobie sam i nie używa przy tym lusterka :D
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
MrMorgenstern 
Stalowy Szczur


Posty: 1015
Skąd: Solaveria
Wysłany: 27 Lipca 2006, 19:28   

Przeczytałem pierwsze posty i wypowiem się na temat jedynki.

Otóż jestem prawdopodobnie mniej inteligentny, gdyż poszedłem na ten film nie po to, aby szukać sensu życia i nie w celu egzaltacji, tylko po to, by się odprężyć, pośmiać i wyluzować (ale ze mnie debil, nie? Trzy dychy na karku a się przyznaje, że chce coś od życia :oops: ).

Cóż, pogrążę się teraz całkowicie, gdy powiem: bawiłem się przednio :P

Skrzynię Umarlaka też se obejrzę :twisted:
_________________
Fragment mojego Sword&Sorcery 8)
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 27 Lipca 2006, 19:34   

To, że pierwsza część była świetna, przyznają przecież wszyscy :D
Chodzi o drugą, która zawiodła oczekiwania. Nie wiem, bo jeszcze nie obejrzałem i szczerze mówiąc wypowiedzi tutaj tylko troszkę mnie zniechęciły, bo Sparrowa w drugiej odsłoine i tak mam zamiar obejrzeć w kinie.
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 27 Lipca 2006, 19:53   

Ja zamierzam isc. Wypowiedzi tu wcale mnie nie zniechecily. Po prostu wydaje mi sie, ze niektorzy moze zbyt wiele oczekiwali po tym filmie. Ja oczekuje tylko i wylacznie rozpierduchy, kupy akcji i smiechu. I jak najwiecej Deppa. I z tego co czytam to to wlasnie w tym filmie jest, wiec nie sadze, zebym mial sie zawiezc. Trzech dych na karku nie mam, ale wychodze na ostatnia prosta, wiec albo nasze pokolenie jest ogolnie mniej inteligentne, albo po prostu czegos innego od kina oczekujemy (to ostatnie to do MrMorgensterna, gdyby ktos sie nie domyslil jeszcze).
_________________
5 zdań na temat
 
 
ocset 
Luke Skywalker

Posty: 237
Skąd: polska
Wysłany: 27 Lipca 2006, 20:40   

NURS napisał/a
No właśnie: umrzyk, umarlak. Czujesz różnicę? :-)


umarlak bardziej pasuje do tej komedii :)
_________________
...
 
 
ocset 
Luke Skywalker

Posty: 237
Skąd: polska
Wysłany: 27 Lipca 2006, 20:41   

nightingale napisał/a
To, że pierwsza część była świetna, przyznają przecież wszyscy :D


To są zupełnie inne filmy :) Oczekiwałem, że dwójka pójdzie w kierunku bardziej ezoterycznym, pogłębionym i przez to będzie bliższa jedynce :)
_________________
...
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 30 Lipca 2006, 10:51   

Obejrzałam wczoraj i świetnie się bawiłam. Może dlatego, że nastawiłam się na czystą rozrywkę. :wink: Nudzić się nie można było, chociaż momentami "kreskówkowe" zagrania robiły się nieco irytujące. Ale był klimat, dopracowane szczegóły i niezawodny Jack Sparrow. :mrgreen: Bez wątpienia powędruję do kina na następną część. :mrgreen:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group