Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
A Miria powiedziała
Autor Wiadomość
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 28 Lipca 2006, 08:32   

Co wy tak z tymi mostami? Sezon ogórkowo-mostowy? A rzecz jest banalnie prosta. Zacznę od bujania drzewem. Kto chodził po lesie za surowcem energetycznym na ognisko i próbował uschłe świerczki powyrywać metodą bujania to wie, że sekret położenia drzewa to dobranie tempa pchania, tak, aby pchać wtedy kiedy pień sam buja się w tę stronę, na którą chcemy drzewo położyć. Popychając w odpowiednim momencie rozbujamy drzewo coraz bardziej, aż w końcu trach!!! i mamy czym palić pół nocy. To rozbujanie to się nazywa zwiększenie amplitudy drgań. Tempo popchnięć zależy od wysokości drzewa i sprężystości pnia (również tłumienia i pochłaniania energii). Dla potrzeb budownictwa rzecz nazywa się dynamiką budowli. Każda jedna konstrukcja posiada kilka cech dynamicznych, które decydują czy jest podatna na wpływy dynamiczne czy nie. Generalnie chodzi o kształt konstrukcji i rozmieszczenie podpór. Każda charakteryzuje się pewnymi wielkościami, najważniejszy z nich to okres lub częstotliwość drgań własnych. Sztuka tak zaprojektować, aby nie pokrywały się z okresami występującymi naturalnie w przyrodzie, np porywami wiatru, czy właśnie krokami człowieka - okres powiedzmy od 0,1 s do może 20 s. Nie ma takich mostów (właściwie nie powinno dawno być), które posiadają okres drgań własnych powiedzmy 1 - 2 s - odpowiadający krokowi marszowemu. Wystarczy przesunąć podporę mostu metr w lewo lub w prawo - jawi się to analogia do progów na gryfie gitary - przyciśnięta struna drga szybciej lub wolniej - bo posiada inny okres drgań własnych, a most to taka jakby struna. Zresztą mosty to betka. Ostra jazda pojawia się przy wysokościowcach, częstotliwość ich drgań własnych nie może zbliżyć się do częstotliwości drgań sejsmicznych, od metra, wiatru, windy. Kombinuje się np.z umieszczaniem dużych mas na ostatnich kondygnacjach (najczęściaj dwa ostatnie piętra są przeznaczone na skład setek ton stalowych płyt), a sam budynek posadawia się na elastycznych, ślizgowych fundamentach.
Dynamika budowli to niesamowicie nudny przedmiot, czysta obliczeniówka matematyczna na modelach, ale dzięki niej konstrukcje walą się coraz rzadziej. Szczególnie na obszarach zagrożonych wpływami sejsmicznymi.

Ufff, aleście mnie naciągneli na te mosty ..
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Lipca 2006, 09:03   

Hehe, dałeś radę Rafał.
A Miria powiedziała... :mrgreen:
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group