Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 09

Który tekst uważasz za najlepszy - masz dwa głosy do wykorzystania.
Urbi & Orbi - Pies i klecha 2 - Hipoteza śladu
42%
 42%  [ 45 ]
Eekhaut - Za orbitą Neptuna
15%
 15%  [ 16 ]
Pilipiuk - Zeppelin L59/2
16%
 16%  [ 18 ]
Sawicki - Xiu i Shao
21%
 21%  [ 23 ]
Kozłowski - Łza Boga
3%
 3%  [ 4 ]
Głosowań: 57
Wszystkich Głosów: 106

Autor Wiadomość
Kaox 
Tom Bombadil


Posty: 32
Skąd: O-field
Wysłany: 6 Sierpnia 2006, 18:17   

Ode mnie punkt dla opowiadania Xiu i Shao oraz drugi - dla importuZa orbitą Neptuna. Obydwa za ogólnie klimat i tematykę.
Pilipiuka lubię, ale miał bardziej udane opowiadania, więc nie przyznam tym razem... Tym bardziej, że brak zgrabnego zakończenia, metoda przekłutego balonu...
Orbitowski i Urbaniuk - "Hipoteza śladu" - świetne warsztatowo, jak zwykle, ale za długie, przez to utraciło na przejrzystości - co obniżyło moją ocenę.
_________________
Non serviam.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 6 Sierpnia 2006, 22:14   

Dzięki Kaox, za twój głos. Kto nastepny?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Lu 
Marsjanin


Posty: 2253
Skąd: z kanapy
Wysłany: 9 Sierpnia 2006, 02:36   

Punkty dla Xiu i Shao Sawickiego i Porucznika Enki Orbitowskiego


Pies i Klecha .... - mam słabość do takich opowiadań - czasy głębokiego Peerelu, pijący milicjant i zagadka z dalekiej przeszłosci, do tego mistrzowski język Orbitowskiego - przygoda w sam raz na lato :) :bravo :bravo

Za orbitą Neptuna - niezłe, tyle że zbyt melancholijne jak na lato. Takie nostaligiczne, przegadane opowiadania kojarzą sie z jesienią - jednak czytało się przyjemnie, choc długo... :roll:

Zeppelin ... - bardzo dobre opowiadanie i brawa dla Pilipiuka :bravo W zasadzie przegrało z Klechą głównie dlatego że wolę pijanych milicjantów niż trzeźwych esesmanów ;) Nastawienie bohatera do niemców rozbawiło mnie :) tym bardziej ze sam okazuje się mieć niemieckie pochodzenie :)

Xiu i Shao - moim zdaniem najlepsze opowiadanie numeru choć nie wierzę zeby mała Chinka aż tyle razy mogła rzygać i to w tak krótkich odstępach czasu ;) Jednak opowiadanie zapadło mi w pamięć a to się liczy (głównie zainteresowała mnie możliwosć połączenia istot rozumnych w jednej sieci neuronowej (o ile dobrze to zrozumiałam ? ) przy zachowaniu jednocześnie odrębnej tożsamosci - daje do myslenia. :bravo :bravo :bravo

Łza Boga - niby dobre, pomysł dobry, ale w realizacji gryzą pewne niedociagnięcia (co w miniaturze nie moze mieć miejsca - jest to zbyt krótka forma by zatuszowac błędy logiczne czy choćby niedociagnięcia). A wiec Saithan zmieniający imię na Szatan, kryształ który ku przerazeniu Seithana rozpada się na milion części i zostaje rozsiany po całym świecie a on postanawia go odnaleźc (!) (chyba zebrać !) , i błekitna krew istoty nimaterialnej... krew jakoś tak zawsze kojarzyła mi się z materią :roll: bez względu na barwę
_________________
Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 9 Sierpnia 2006, 09:06   

Dzięki Lu. Kto da więcej? :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Aga 
Baltazar Gąbka


Posty: 3193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 11:33   

Tym razem będzie nieco krócej niż zwykle, bo jeszcze dochodzę do siebie po ponad dwóch dniach podróży z Rosji. Opowiadania oceniam po długim czasie, więc stosowałam jedno kryterium - czy jeszcze pamiętam, o czym było, czy nie. W większości pamiętałam, więc numer idzie na plus. A ocena końcowa wygląda tak:

Miejsce V
Jerzy Kozłowski Łza Boga

Gdybym chciała poczytać coś w tym stylu, sięgnęłabym po Biblię. Bardzo nie lubię takiej stylizacji, bo nieumiejętnie zrobiona bardziej przypomina bełkot, niż cokolwiek innego. Przykro mi, nie podobało mi się. Zadęte, bełkotliwe. Niet. Temu tekstowi podziękujemy.

Miejsce IV
Andrzej Sawicki Xiu i Shao

Podobało mi się raczej umiarkowanie. To znaczy: czytałam bez zgrzytania zębami. Akcja, choć dynamiczna, momentami mnie nużyła. Bohaterowie też jacyś tacy płascy... Nie potrafiłam polubić ani Xiu, ani Shao. Średni średniak.

Miejsce III
Guido Eekhaut Za orbitą Neptuna

Nie jest zła ta proza importowana z Belgii :) Całkiem przyjemnie mi się to czytało i byłam autentycznie zafrapowana. Historia ciekawa, bohaterowie też nawet, nawet, do tego dobry przekład. Zgrzytnęło mi tylko w jednym miejscu. Napisane jest "Utopił oczy w herbacie" i od razu uruchomił mi się dziwny ciąg skojarzeń. Może to wina mojej wybujałej wyobraźni, ale oczyma duszy mojej zobaczyłam gałki oczne pływające w filiżance herbaty. Lepsze by tu chyba było np. "Utkwił wzrok w filiżance" albo coś w ten deseń.

Miejsce II
Andrzej Pilipiuk Zeppelin L59/2

Fajne opowiadanie. Takie... Pilipiukowe do szpiku kości. Naprawdę mnie wciągnęło i umiliło podróż z Katowic do domu. Teoria spiskowa, wartka akcja. Jest dobrze. I jest punkt.

Miejsce I
Urbi&Orbi Pies i klecha - Hipoteza śladu

Kolejne opowiadanie o parze Enka - Gil, które przypadło mi do gustu. Znów pełnokrwiści bohaterowie i watka, ciekawa akcja. Dobra, wciągająca lektura. Punkt.
_________________
Amerykańscy naukowcy dowiedli ostatnio, iż niekontrolowana konsumpcja gollumów jest przyczyną wielu groźnych chorób, np. choroby szalonych spamerów. :mrgreen:
Rodion
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 11:47   

Dzięki Aga za dobre słowo o przekładzie :) Co do "topienia oczu w herbacie" to niby mam po swojej stronie autorytet PWN ("Utopić w kimś lub w czymś oczy, wzrok, spojrzenie"), ale rzeczywiście mogło być lepiej, np. "utopił wzrok".
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 12:04   

Dzięki Aga. Kto nastepny?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 17:18   

Lenistwo ostatnio bierze górę...

Krótko - punkty dla:

1) Urbi&Orbi Pies i klecha - Hipoteza śladu Wciagające, po prostu ciekawe.
2)Guido Eekhaut Za orbitą Neptuna - za klimat, tego mi od dawna brakowało.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 17:23   

Dzięki Miria. Kto bedzie 40ty?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Wolfgaar 
Gollum

Posty: 13
Skąd: Zakopane/Wrocław
Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 19:41   

Cytat

bardziej przypomina bełkot, niż cokolwiek innego


W tym momencie muszę jednak stanąć w obronie swojego tekstu :) Można mu zarzucać wiele rzeczy i faktycznie z wieloma się zgadzam. Niemniej jednak pisząc „Łzę Boga” wiedziałem co chcę przekazać i napisałem to w sposób jak najbardziej czytelny, a to że stylizowany nie znaczy bełkotliwy. Wiem czym jest bełkot literacki i długo pracowałem nad słowami, żeby tekst bełkotliwy nie wyszedł.
Pomimo faktu, że opowiadanie nie podobało się większości, przesłanie zostało jednak zrozumiane co oznacza, że bełkotem jednak nie jest :)

A co to znaczy zadęte?
 
 
 
Dabliu 
Marsjanin


Posty: 2265
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11 Sierpnia 2006, 20:26   

Wolfgaar:
Cytat
A co to znaczy zadęte?


W tym wypadku - chyba: udające, że opowiada o czymś istotnym i mądrym; pretensjonalne; napuszone.

Pozdrawiam :D

Aga:

Hehe... fajnie przeczytać, że ktoś ocenił teksty w tej samej kolejności, co ja :D
 
 
draken 
Sky Captain


Posty: 184
Skąd: psu z gardła wyjęty
Wysłany: 12 Sierpnia 2006, 09:25   

głos na Orbitowskiego i Urbaniaka
oraz na import

wiecej słów po łykendzie na temat kazdego z opowiadań
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 12 Sierpnia 2006, 10:01   

Dzięki drakenie. Luudzie głosujta na sekretarza i wójta!
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 13 Sierpnia 2006, 13:52   

Przeczytałem cały numer w dwa dni (co już jest pewną jego oceną), a teraz trochę szczegółów.

Miejsce ostatnie (również u mnie) "Łza Boga" - niestety gorzej niż średni, też mnie tknęła ta zmiana imienia, a jeszcze ten myk ze strąceniem klejnotu, który na drzewie był nieosiągalny dla Saithana, ale po strąceniu już by miał być - dziwne.
Miejsce czwarte "Xiu i Shao" - przenaukowiony (te superstruny itp.) średniak. Pomysł dość ciekawy, ale mocno przegadany przez te skoki narracyjne.
Z pozostałymi trzema jest mały kłopot, bo są na jednym poziomie.
Trzecie dam Pilipiukowi za niezrozumiałe zakończenie, czym odstaje lekko od pozostałej dwójki. A propos ksenofobii bohatera, to jakoś wszystkim umkło, że "niemiaszki" buchnęły sprzed nosa tego Zeppelina znalazcy. To też mogło być powodem do jego raczej negatywnych odczuć względem sąsiedniego narodu.
Drugie miejsce przypada importowi, także przez zakończenie, bo było niesycące.
Tak drogą eliminacji, na placu boju pozostał duet U&O. Opowiadanko dobrze się czyta, miejscami bawi (np. goła Anka witająca się z Gilem :bravo ), miejscami nie, ale tekst jest dobry.
Gigantów i gwiazd pierwszej jakości w numerze nie było, ale poziom był dobry. Byle tak dalej :bravo
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 13 Sierpnia 2006, 22:07   

Dzięki, Czarny. Zapraszam, zapraszam.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
draken 
Sky Captain


Posty: 184
Skąd: psu z gardła wyjęty
Wysłany: 14 Sierpnia 2006, 07:08   

Moje zdanie o opowiadaniach.
Ogólnie - to dobry numer był :bravo

Miejsce 5 – Łza Boga
Z miniaturami jest ten problem, ze albo „chwytają” albo nie. Taki Shckley to umiał chwytać – „Potwory” „Bitwę” pamiętam dokładnie pomimo upływu wielu lat od ich publikacji w „Fantastyce”. A „Łzę…” ciężko było mi sobie przypomnieć już po jednym dniu. Przepraszam autora, za brak konstruktywności w tej opinii, ale po prostu nie wiem co mądrego napisać. Warsztatowo jest ok, ale opowieść nie chwyciła mnie.

Miejsce 4 – Xiu i Shao
A tutaj odwrotnie. Pomysł na świat ciekawy, ale warsztatowo jeszcze trzeba by popracować. Jeżeli ktoś każe mi podać konkretny przykład to obawiam się ze nie odpowiem. Ciężko to określić. Po prostu zdania jakoś się nie toczą. U takiego Orbitowskiego czy Pilipiuka to człowiek zapomina, że czyta – wchodzi się w tekst. A tu cały czas patrzyłem na zdania. Ot takie odczucie.

Miejsce 3 – ZeppelinL59/2
Znać fachowca w języku i potoczystości opowieści. Szkoda, że nie starczyło pomysłu, by jakoś zamknąć historię. Dla mnie to wygląda na niedokończone.

Miejsce 2 – Za orbitą Neptuna
Opowiadanie w zasadzie refleksyjne – czyli coś czego bym się nie spodziewał w SFFiH (;)). Narracja spokojna, bohaterowie wiarygodni, jest klimat i tajemnica. Szkoda, że tak wprost rozwiązana. Chyba bym wolał więcej niedomówienia, ale i tak tekst bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.

Miejsce 1 – Hipoteza śladu
O zaletach tego tekstu zapewne już wszystko napisano. To ja tylko pomarudzę – ma lekki syndrom titanica-camerona. Czyli ma o jedną ucieczkę przed wodą za dużo (czytaj – IMO dobrze by zrobiło tekstowi lekkie przycięcie, zwłaszcza rzucanie mumiami mi się dłużyło). Acha, i dlaczego Enka tak źle zareagował na owe mumie? Jakoś nie zrozumiałem co go tak „załamało”. Poza tym – bezdyskusyjnie tekst prima sort. Chcę więcej. Gratulacje.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 14 Sierpnia 2006, 15:01   

Dzieki drakenie, nastepny PiK już się pisze, będzie za dwa, trzy numery.
Kto przeczytł numero 9 i jeszcze nic nie powiedział?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
R2R 
Jaskier


Posty: 61
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15 Sierpnia 2006, 19:12   

Po urlopie, na którym czytałem S&FiH nadal trzyma mnie urlopowa atmosfera. Więc krótko, numer więcej niż dobry, a to głównie przez Hipotezę śladu i Za orbitą Neptuna i dla tych opowiadań punkty. Philipiuk, niestety nie zachwycił, smaczek podróży Zeppelinem zepsuło mi zakończenie ;-)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Sierpnia 2006, 19:25   

Dzięki R2R za głos. Pospieszajcie, panie i panowie, nowy numer blisko.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
mad 
Filippon


Posty: 3816
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 15 Sierpnia 2006, 22:07   

Wypada zagłosować, bo w końcu termin minie. Jestem w rozjazdach i róznie może być :(
A więc do dzieła:
- Kozakowski "Łza Boga" - punkcik. Lubię metafizyczne temaciki i klimaciki. Nawet szkoda, że dziełko to tylko nieco dłuższa miniaturka. Legenda pachnie trochę, być może "nieświadomie", gnozą.
- Sawicki - Xiu i Shao - symaptyczna space operka. Kosmiczna SF zawsze ma u mnie bonus na starcie. Co nie znaczy, że punkcik to efekt tylko owego bonusika.
Tekst Ubi & Orbi oczywiście dobry - najlepszy fragment o Maryli Rodowicz, literacko pewnie najlepszy, ale powyższe 2 teksty bardziej mną zawładnęły.
Pilipiuk stworzył świetny klimat, zastanawiałem się nad punktem.
Rozczarował import. Pomysł wyświechtany, SPOJLER: tam w górze patrzą na nas, nie jesteśmy jeszcze gotowi :(
I to by było na tyle.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Sierpnia 2006, 23:48   

Dzięki Mad, kto nastepny, zbliżamy się do 50-tki.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
agrafek 
Stalowy Szczur


Posty: 1024
Skąd: z Podgórza
Wysłany: 16 Sierpnia 2006, 10:40   

Zagłosowałem na Pilipiuka i duecik klechopsi. Co do pierwszego - bardzo podobał mi się klimat i obraz sterowca wypełnionego duchami. Nadal zastanawiam się, czy opowiadanie jest metaforą stosunków polsko-niemieckich, czy nie. W "Hipotezie śladu" uwiódł mnie obrazek z Marylą Rodowicz.
Jeszcze słowo o: "Za orbitą Neptuna". Bardzo lubię takie kamerlane opowiadania. Z tym, że, niestety, musze przyłączyć się do wszystkich tych, których zirytował ów obcy, co to ludzkość ocenił, sklasyfikował i kopnął ją tam, gdzie kopnął. Tego typu moralizatorstwo nie przypada mi do gustu (a jeszcze wczotaj obejrzałem "Otchłań" Carpentera, któa tak mnie wkurza, że kiedyś nakręcę do niej alternatywne zakończenie). kwestię morlaności międzygwiezdnej znacznie ciekawiej pokazał J.P.Kelly w "Myśleć jak dinozaury" - moim zdaniem.
Przepraszam, zwłaszcza autorów, że tak krótko i o reszcie opowiadań ani dudu, ale ktoś mi rąbnął mój numer SF (czy takie "rąbnięcie" to powód do dumy naczelnego?
:wink: ), a nie chcę się wymądrzać na temat tekstów czytanych ponad dwa tygodnie temu, bez podkładki, bo mógłbym poprzekręcać.
To napiszę tylko, że po przeczytaniu numeru, miałem wrażenie, że był najlepszy w tym roku.
 
 
Rodion 
Agent Chaosu


Posty: 7551
Skąd: Gestrandet
Wysłany: 16 Sierpnia 2006, 16:20   

No i rzutem na taśme. :D
Punkty idą do:
Ubi & Orbi za pomysł i klimat oraz wykonanie.
Oraz
Andrzeja Pilipiuka za Zeppelin L59/2 ( mino paru błędów) za nastrój pewnej grozy, temat i wbrew pozorom za zakończenie :wink:
Z pozostałych tekstow najblizej miejsca punktowanego był Xiu i Shao
_________________
Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez...
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 16 Sierpnia 2006, 17:53   

Dzięki Rodionie, dzięki Agrafku (Otchłań to Cameron IMO :-) i ma alternatywne zakończenie :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
agrafek 
Stalowy Szczur


Posty: 1024
Skąd: z Podgórza
Wysłany: 17 Sierpnia 2006, 14:57   

Fakt, dałem plamę z panami C. Ma alternatywne zakończenie? Takie, w którym obcy przestają się uśmiechać i prują po naiwnych ludziach ze wszystkich dział?
Bo moje byłoby takie :twisted:
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 17 Sierpnia 2006, 21:00   

Urbi & Orbi - Pies i klecha 2 - Hipoteza śladu

Czuję się, jakbym obserwował walkę boksera wagi cięzkiej z tym z papierowej.
Duet przytłoczył numer rozmiarem tekstu 8) więc nie mam wyjścia, muszę, zgodnie z Prawem Piecha, zagłosować własnie na "Hipotezę..."
EDIT: jedna przypierdółka: separacja została wprowadzona do polskiego prawa rodzinnego w 1999 roku.

Eekhaut - Za orbitą Neptuna

Najlepszy tekst, jak dla mnie. Właśnie brak tego uderzenia na koniec, tylko po prostu "won na swoją kupę gnoju" był ciekawy.

Pilipiuk - Zeppelin L59/2

W połowie tekstu złapałem się na myślach "Co ja właściwie czytam? Mam się śmiac, bać, płakać?" Potem stało się jasne, ze bać... No cóż, gdy może i zacząłem, Autor skończył. 8)

Sawicki - Xiu i Shao

Bardzo sympatyczny kawałek sztampowego fantasy. Ot wioska na odludziu gnębiona przez Strasznego Potwora i przybywający na ratunek Rycerz w Lśniącej Zbroi. A ponieważ żyjemy tu i teraz rycerzem jest postać z mangi z problemami rodzinnymi :wink:
EDIT: I skąd w czarnym karle stalaktyty?

Kozłowski - Łza Boga

Cóż, poprzednicy napisali wszystko.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 17 Sierpnia 2006, 23:16   

agrafek napisał/a
Fakt, dałem plamę z panami C. Ma alternatywne zakończenie? Takie, w którym obcy przestają się uśmiechać i prują po naiwnych ludziach ze wszystkich dział?
Bo moje byłoby takie :twisted:


no może nie aż tak, ale jest pokazówka, jak fale leca zalewać miasta :-)
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 17 Sierpnia 2006, 23:17   

Dzieki dzejes. Kto nastepny?
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Emilia 
Batman


Posty: 507
Skąd: Poznań
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 11:31   

Numer 9 dobrze się zapowiadał: mocne opowiadania w tym jedno zagraniczne i short Jerzego Kozłowskiego. Tak na marginesie - podobno publikuje on w "niemal każdym numerze" pisemka, ale pod pseudonimem chyba, bo pierwszy raz z tym nazwiskiem się stykam. Ponieważ jednak miesięcznika nie kolekcjonuję więc jest mi to obojętne. Po przeczytaniu całości mogę tylko powiedzieć - zapowiedzi zapowiedziami. Zresztą nieważne. Biorąc pod uwagę, że poziom nie odbiegał od poprzednich numerów, to widocznie tak być musi.

Guido Eekhaut Za orbitą Neptuna
Całkowicie sterylny tekst.

Andrzej Pilipiuk Zeppelin L59/2
Nie znam autora, ale opierając się na zasłyszanych opiniach, że to "tuz" polskiej fantastyki, spodziewałam się opowiadania na wysokim poziomie. Owszem językowo tekst sprawny, niestety fabularnie rozczarowujący. Poczytałam sobie jednak opracowania na temat sterowców i przy okazji wypunktowałam błędy rzeczowe, jakch autor się dopuścił. Zabawę miałam, dlatego nie narzekam.

Andrzej Sawicki Xiu i Shao
Dynamika narracji skutecznie maskuje banalną fabułę i wystarcza, żeby spełnić zasadę: "przede wszystkim nie nudzić". Od fantastyki niczego więcej w zasadzie nie oczekuję.

Jerzy Kozłowski Łza Boga
Żal mi autora. Starał się napisać ładne opowiadanie, ale coś mu przeszkodziło.

BTDTGTS, a głosowanie sobie daruję.
_________________
- Dokąd idziesz?
- Odnoszę wrażenie.
 
 
janek 
Frodo Baggins


Posty: 139
Skąd: Warszawa
Wysłany: 18 Sierpnia 2006, 11:46   

Cytat
Poczytałam sobie jednak opracowania na temat sterowców i przy okazji wypunktowałam błędy rzeczowe, jakch autor się dopuścił.


To się podziel!
_________________
Pozdrowienia
Janek
Niech mnie diabli porwą!
Niech diabli porwą? To się da zrobić...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group