Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Święta Inkwizycja
Autor Wiadomość
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 5 Wrzeœśnia 2009, 14:41   

Szenute, oczywiście masz rację, zresztą sporo wypowiedzi w tym wątku / warto go przejrzeć od początku/ jest wcale wyważonych i merytorycznych,
Po prostu paru naszych dyżurnych antykatolików od czasu do czasu czuje się w obowiązku po raz kolejny wykwiczeć tu te same komunały i czasami małe psztykantko się zaczyna.
Ja tylko zaznaczyłem, ze antykatolickość i czarna legenda Inkwizycji jest podstawowym "mitem założycielskim" wszelkiego lewactwa ateuszostwa i innych piewców politpoprawności, we Francji czy Niemczech spotyka się to z przyzwalającym cmokaniem i poklepywaniem po postępowych pleckach.
Ciekawe dlaczego jakoś unikają jak ognia antyislamizmu i nabijając sie co i raz z Chrystusa i Bożej Matki jakoś Mahometa i jego kalifów zostawiają w trwożnym spokoju.
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Szenute 
Zombie Lenina


Posty: 482
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Wrzeœśnia 2009, 14:46   

Istotnie zauważyłem wiele wyważonych opinii w tym wątku i przyznam, że cieszę się z tego. Niestety widzę, że sporo osób niepotrzebnie się zacietrzewia w tym temacie. To zupełnie niepotrzebne. Można analizować ale ostre stawianie swoich poglądów do niczego nie prowadzi.
Cóż krytykę islamu można przypłacić zdrowiem lub nawet życiem więc łatwiej krytykuje się koncepcje chrześcijańskie. Taka odwaga jest zastanawiająca ale wydaje się dość częsta w dzisiejszej Europie.
_________________
True Blood fan
Postapokalipsa fan
Zombie fan
 
 
Wilson 
Jaskier

Posty: 92
Skąd: Galicja
Wysłany: 5 Wrzeœśnia 2009, 20:50   

Cytat

ale w czym problem? przeca całe tabyny świętych to pajace, wały, durnie i sukinsyny, coby daleko nie szukać, pierwsi z brzegu z naszego podwórka Wojtek i Staszek.


Fidelu to ty widzę jasnowidz?A moze dysponujesz wehikułem czasu?Bo np o tym jak go raczyłeś nazwać Staszku to prawie nic nie wiadomo,poza imieniem,funkcją i tym że opuścił ten świat przez Bolesława Śmiałego w wyniku uderzenia w potylicę narzędziem tępokrawedzistym(kilkanaście lat temu pewien historyk lansował nawet tezę,że był on biskupem obrządku słowiańskiego i dlatego prawie 200 lat nie mógł się doczekać kanonizacji).A ty widzę osobiście go znałeś.
Mógłbym prosic cie wobec tego o rozwiazanie kilku podobnych problemów.W koncu historia Poski przed końcem XI wieku to czarna dziura,jedyny jako tako oświetlony źródłami okres (dzięki uprzejmości biskupa Thietmara z Merseburga)to lata 1000-1018 a tymczsem zamiast odcyfrowywać ciągle na nowo źródla wystarczyłoby się ciebie spytać np o to:
-czy Piastowie byli zeslawizowanymi Normanami(jak Rurykowice) czy może jednak Słowianami?
-czym było owo wymienione przez Galla "drugie arcybiskupstwo" w czasach Chrobrego?
-czy w Polsce przed rokiem 966 istniał obrzadek słowiański a jeśli tak to jaki miał zasięg?
-czy Bolesław Zapomniany istniał naprawdę?

Za każdą z odpowiedzi dostaniesz pewnie więcej kasy niż zarobiłeś dotąd przez całe życie więc odpalaj wehikuł i do roboty.
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 5 Wrzeœśnia 2009, 21:00   

Wilson napisał/a
czy Piastowie byli zeslawizowanymi Normanami(jak Rurykowice) czy może jednak Słowianami?

Niektórzy badacze ostatnio twierdza /Buko/ że Sarmaci to jednak do nas dotarli i coś poważnie namieszali, a nie są jeno pomysłowym marzeniem szlachty XVI i XVII wieku-
Fidel2 dawaj informacje skoro masz takie genialne wiedzy źródła :mrgreen:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Adanedhel 
Mroczny Kwiatuszek


Posty: 15705
Skąd: Land of the Ice and Snow
Wysłany: 6 Wrzeœśnia 2009, 08:39   

dalambert, wiesz, jakie mam podejście do inkwizycji i że nie jestem z tych, którzy ją atakują na każdym kroku. Więc o co Ci chodzi? O to, że mordowali, a Ty chcesz zrzucić całość jej negatywnego wizerunku na propagandę protestantów? Mordowali się wszyscy - protestanci z katolikami, katolicy między sobą, protestanci ze sobą, wówczas to było normalne, działała też propaganda oczerniająca drugą stronę, co w tym dziwnego? Że propaganda - powiedzny - anglosaska była skuteczna? A cóż jest łatwiejszego od dokopania organizacji, która głosząc miłość jest gotowa spalić cię na stosie?
Uwierz mi też, ateistom inkwizycja do niczego nie jest potrzebna.
dalambert napisał/a
Ziemkiewicz jednak, obawiam się więcej historii zapomniał niż Ty się kiedykolwiek nauczyłeś - więc nim tak radośnie nie pomiataj. Przeczytaj sobie jeszcze raz Michnikowszczyznę może jednak argumenty dotrą do Ciebie, uwierz mi PP.Paradowska i Żakowski to nie są autorytety którym mozna wierzyć.

Sorry, Ziemkiewicz nie jest historykiem, choć ma sporo wiedzy. Problem w tym, że patrzy na nią przez pryzmat swoich fobii. Inkwizycja jest jedną z nich. Michnik jeszcze większą. Będzie o nim pisał cokolwiek, żeby potwierdzić swoje zdanie.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 6 Wrzeœśnia 2009, 19:51   

Wilson, bredzisz
Wilson napisał/a
np o tym jak go raczyłeś nazwać Staszku to prawie nic nie wiadomo,poza imieniem,funkcją i tym że opuścił ten świat przez Bolesława Śmiałego w wyniku uderzenia w potylicę narzędziem tępokrawedzistym
ale jak człowiek ma rozum to wie trochę więcej choćby to że skoro Bolek usadowił go na tak ważnym stołku to musiał mieć spore zaufanie do Staszka a jeśli parę lat później go rozczłonkował to znaczy że Staszek musiał zdrowo narozrabiać i jeśli kronikarz który nie bardzo mógł źle o nim napisać jednak źle napisał to znaczy że narozrabiał naprawdę solidnie. Nie chce mi sie wgłabiać w szczegóły bo książki o tym npisano. Warto czasem ruszyć głową.
Wilson napisał/a
czy Piastowie byli zeslawizowanymi Normanami(jak Rurykowice) czy może jednak Słowianami?
-czym było owo wymienione przez Galla drugie arcybiskupstwo w czasach Chrobrego?
-czy w Polsce przed rokiem 966 istniał obrzadek słowiański a jeśli tak to jaki miał zasięg?
-czy Bolesław Zapomniany istniał naprawdę?
zapomniałeś zapytać o numery totolotka na parę najbliższych losowań
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wilson 
Jaskier

Posty: 92
Skąd: Galicja
Wysłany: 6 Wrzeœśnia 2009, 22:50   

Cytat

Nie chce mi sie wgłabiać w szczegóły bo książki o tym npisano.


No właśnie a skoro napisano to warto by przeczytać.Choćby:"Recepcja idei gregoriańskich w Polsce do początku XIII wieku", Krzysztof Skwierczyński.Sprawie św Stanisława poświęcony jest tam cały rozdział po którym autor stwierdza,że ponieważ cały przekaz żródłowy to 3 enigmatyczne zdania u Galla,które mozna interpretować jak sie chce oraz póżniejsze o 150-200 lat relacje Kadłubka i Wincentego z Kielczy w których nie wiadomo co jest prawdą a co fantazją autora to nic pewnego na ten temat nie można ustalić.No chyba,ze sie skorzysta z twoich zdolności.
A twoja argumentacja jest bardzo kiepska.Wynika z niej,ze jak ty kiedyś zarobisz otwór w czaszce od kogoś kto prawdopodobnie ma problemy z psychiką to z pewnością była to twoja wina.
O sw Wojciechu tez piszesz straszne bzdury:


Cytat
U siebie narobił szamba, przegnali go, pojechał do Rzymu, tam zaczął wkoorwiać wszystkich dookoł to go pognali spowrotem do domu, znowu narobił szamba i tym razem uciekał przed czapą znów do Rzymu ale tam go już znali i od razu kazali mu spadać do domu ale w domu powiedzieli, że jak wróci to czapa.


Konkretnie owo robienie szamba polegało na przynależności do rodu Sławnikowiców których Bolesław II postanowił wyrżnąć(w masakrze w Libicach zginęło 2 braci św Wojciecha).Poza tym miał podobno coś przeciwko praktykowanej w Czechach poligamii i handlowi niewolnikami.Przeczytaj chociaż jego życiorys w wikipedii bo na poważniejsze lektury jak np:"Bolesław II Przemyślida" Joanny Sobiesiak czy "W kręgu żywotów św. Wojciecha" tł. B. Kürbis pewnie nie uda mi się ciebie namówić.
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2009, 09:30   

Fidel-F2: Nie będę przytaczał, ale za wielokrotne użycie wyrazów niecenzuralnych otrzymujesz ostrzeżenie.
Mam nadzieję, że do innych też to dotrze - dyspensa na przeklinanie udzielona jest tylko w jednym wątku. Naprawdę nie ma potrzeby rzucać przekleństwami na prawo i lewo, żeby potwierdzić moc swoich słów.
_________________
5 zdań na temat
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2009, 09:34   

no dobra, pas, nie mam czasu za bardzo i nie chce mi się wdawać w dyskusję w której bedziemy się przerzucać szczególami i która niczego nie przyniecie bo każdy zostanie w swoich okopach, kto chce niech dalej wierzy że wszyscy święci byli rzeczywiście święci i nic tylko z miłość bliźniego w głowie im była, powodzenia
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Nutzz 
Yans


Posty: 2170
Skąd: że znowu?!
Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2009, 09:35   

Hmmm... a może któryś z moderatorów poprawiłby tytuł ze 'Śwęta Inkwizycja' na Święta?
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2009, 09:39   

Fidel-F2, nawet Ty, nawet Ty możesz Świetym być :D :!:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2009, 09:50   

Nutzz napisał/a
Hmmm... a może któryś z moderatorów poprawiłby tytuł ze 'Śwęta Inkwizycja' na Święta?


Proszę bardzo. Nie zauważyłem przez tyle czasu ;)
_________________
5 zdań na temat
 
 
Nutzz 
Yans


Posty: 2170
Skąd: że znowu?!
Wysłany: 7 Wrzeœśnia 2009, 09:51   

Dziękuję, niby taki drobny babol ja jednak drażnił ;)
Ehh, te fobie.
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 13:52   

seba, czytałem "pracę" R. Konika (doktora filozofii, nie historii) i zawiera ona nie tylko tendencyjne stwierdzenia nacechowane pozytywnymi uczuciami autora do KRK, ale też - uwaga, uwaga - usprawiedliwianie Indeksu Ksiąg Zakazanych, połączone w dodatku z oskarżeniem czy sugestią herezji tych, którzy kwestionują potrzebę istnienia owego Indeksu. Jakby autor nie wiedział, że na ów Index trafiło wielu wybitnych pisarzy, w tym noblistów. A z okresu przednoblowskiego, trafili tam m.in. Kopernik, Galileusz, Jonathan Swift, Daniel Defoe, Voltaire i wielu innych. Poczytaj sobie listę autorów zakazanych przez KRK do roku 1955 (tzn. do zniesienia Indeksu).
Cytat
Pierwszą odpowiedzią Kościoła na herezje była walka na poziomie doktryny. Tak było już od św. Augustyna, który sprzeciwiał się wyciąganiu miecza - mówił dr Roman Konik. Zaznaczył, że jedną z przyczyn powstania Inkwizycji były samosądy, które wybuchały w miejscach, gdzie ruchy heretyckie nie były postrzegane dobrze. Wtedy Kościół stwierdził, że należy to powstrzymać.

Czyżby ludzie dokonujący tych samosądów nie byli ultrakatolickimi fanatykami, inspirowanymi przez płomienne antyheretyckie kazania duchownych? Czyżby KRK chciał wtedy "powstrzymywać" to, co wcześniej sam powodował?
seba napisał/a
Inkwizycja, jako pierwsza ograniczyła tortury (m.in. nie wolno było torturować kobiet w ciąży i dzieci)

Teoretycznie. Ale praktycznie - można było.
Poza tym, nawet oficjalnie przez "dzieci" rozumiano dziewczynki w wieku do 12 lat i chłopców do 14 lat.
seba napisał/a
obrońcę z urzędu

Którego zadaniem nie było dowiedzenie niewinności oskarżonego, tylko namówienie go do szybkiego przyznania się w celu uzyskania niższego wyroku. Więc nie każdy życzył sobie takiego "obrońcę".
Cytat
- Nie mamy się czego wstydzić, a już na pewno nie Inkwizycji - zaznaczył dr Konik.

Ach, a więc pewnie i zakonu krzyżackiego nie mamy się wstydzić. Pewnie, wszak zakon krzyżacki niszczył niewiernych Bałtów i Ugrofinów oraz barbarzyńskich Słowian, takich jak Polacy.
Wielu papieży (jeśli nie wszyscy) w latach 1308-1525 było antypolskich i prokrzyżackich. Najgorsi byli Kalikst III, Pius II i Paweł II, którzy rzucili klątwę na stany pruskie i króla Polski, Kazimierza Jagiellończyka.
dalambert napisał/a
okropna Inwizycja i jej wielomilionowe ofiary - bajka wymyślona i propagowana głównie w świecie anglosaskich protestantów.

Aha, czyli inkwizycja była cacy, bo zabiła mniej niż ktoś jej przypisał. Czyli analogicznie Hitler był cacy, bo zabił mniej Żydów niż twierdzono. (W Auschwitzu nie 6 mln, tylko 1,5 mln)
I okropny zakon krzyżacki to pewnie wymysł Polaków i zdradzieckich założycieli Związku Pruskiego.
dalambert napisał/a
Inkwizycja hiszpańska była podległa nie Papiestwu a Królowi Hiszpanii i była to hiszpańska instytucją państwowa.

Królowi Hiszpanii Ferdynandowi, który nosił tytuł "Katolicki". Jak myślisz, kto mu go nadał?
A Torquemada i inni inkwizytorzy nie byli katolickimi zakonnikami wiernymi papieżowi? Czy inkwizycja hiszpańska została potępiona przez papieża? Czy Ferdynand Katolicki i Torquemada zostali ekskomunikowani?

Czy nie było napaści na papieskich inkwizytorów? Na Rolanda z Cremony, na Konrada z Marburga, na Konrada Dorso, na Jana Jednookiego, na Piotra z Werony, na Jana Schenkenfeldta?
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 13:58   

Ambioryks, Jazda na początek wątku - przeczytac całość, a potem się burmuszyć , jeśli wola, proszę, narazie Twoje tyrady, jak zwykle do polemiki się nie nadają :evil:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
seba 
Narzeczona Frankensteina

Posty: 329
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 14:27   

Ambioryks - wypowiadasz sie już z gory założoną tezą.
W ocenie Świetej Inkwizycji zdecydowanie sie róznimy i niech tak zostanie.
Zadziwiajace jest jednak to, że wiekszosc profesorów ktora oskarża ŚI, to antyklerykałowie. Wiec nie wierze w ich obiektywność. Ich nienawiść do Koscioła Katolickiego jest ważniejsza nich fakty historyczne
Nie przecze, że byly czarne plamy w historii Kosciola, ale jesli chodzi o calkoształt ŚI w świetle dokumentów z archiwum Watykanu, to wyjawia sie obraz zdecydowanie inny niż chca tego antyklerykalowie.



Zresztą ten temat ma być omawiany w programie Warto Rozmawiać. Pewnie do programu zwiata kilku historyków. Pewnie Dr Romana Konika nalezy sie spodziewać. Ciekawe tylko, kiedy ten temat zrealizują.

Żródło - cynk od znajomego kolegi dziennikarza :wink:
Ostatnio zmieniony przez seba 8 Wrzeœśnia 2009, 14:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Nutzz 
Yans


Posty: 2170
Skąd: że znowu?!
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 14:29   

A ja Wam powiem tak - gdyby nie ŚI to nie mielibyście cyklu inkwizytorskiego Piekary
Więc coś dobrego z pewnością z ŚI wynikło :twisted:
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 17:36   

dalambert, wyobraź sobie, że już dawno przeczytałem cały wątek. Konkretnie 22 stycznia - czyli w dniu, w którym napisałem mój pierwszy post na tym forum. Nie pamiętasz, że na tym forum zaczynałem w temacie o inkwizycji? To raz.
Dwa - nie burmuszę się.
Trzy - jakie tyrady? Ja zadałem normalne pytania, oczekując odpowiedzi.
Nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań, nie zaprzeczyłeś żadnemu z moich zdań ani nie odniosłeś się do moich stwierdzeń. Jak zwykle. Czyli nie potrafisz zaprzeczyć.
Nie potrafisz dyskutować. Nie potrafisz używać argumentów.
seba napisał/a
wypowiadasz sie już z gory założoną tezą

Niby jaką?
seba napisał/a
W ocenie Świetej Inkwizycji zdecydowanie sie róznimy i niech tak zostanie

Bo nie chcesz być obiektywny?
Prawda jest taka, że "argumenty" dr filozofii Konika to głównie przytaczanie niektórych formalnych dokumentów KRK, które i tak pozostawały martwe i nieprzestrzegane (polecam książki Nigela Cawthorne'a nt. historii Kościoła i czarownic). Inkwizytorzy szybko nauczyli się obchodzić różne zakazy, które formalnie obowiązywały.

Poza tym, ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że w czasach inkwizycji wiele sądów było nieobiektywnych. Zdaję sobie sprawę z tego, że tortury nie były w tamtych czasach niczym wyjątkowym, i że nie tylko chrześcijanie torturowali. Znam np. opisy chińskich tortur. Nigdy nie twierdziłem, że katolicy byli gorsi ani bardziej zbrodniczy od jakiejkolwiek innej grupy ludzi żyjącej w czasach inkwizycji, cezaropapizmu itd.
Tylko że licytowanie się w zbrodniach niczemu nie służy. Wiem, że Czyngis-chan popełniał wielkie zbrodnie, podobnie jak później Timur. Wiem, że Aztekowie na masową skalę składali ofiary z ludzi. Nigdzie temu nie zaprzeczałem. Tylko: co z tego? Jak to się ma do tematu?

Zawsze staram się być obiektywny. Natomiast Ty, jak widzę, działasz w oparciu o reakcję obronną na stereotypy. Rozumiem to; zresztą sam kiedyś miałem podobnie. Sam kiedyś wierzyłem tekstowi Ziemkiewicza "Stosy kłamstw o inkwizycji", który mnie zaintrygował, ale potem mi przeszło. Dotarłem do tekstów obalających zarówno jedne stereotypy, jak i drugie.
Inkwizycja, mimo że faktycznie obrosła wielością mitów i przerysowań, jest bardziej "nieczysta" niż czysta. Jak wiele instytucji - zarwno dawnych, jak i obecnie istniejących.
seba napisał/a
Zadziwiajace jest jednak to, że wiekszosc profesorów ktora oskarża ŚI, to antyklerykałowie. Wiec nie wierze w ich obiektywność. Ich nienawiść do Koscioła Katolickiego jest ważniejsza nich fakty historyczne

Po pierwsze, antyklerykalizm nie musi oznaczać nienawiści do KRK. Po drugie, antyklerykalizm też ma swoje przyczyny. Mało jest ślepych antyklerykałów, mimo że ci są najbardziej krzykliwi i widoczni. Większość z nich potrafi zargumentować swój antyklerykalizm.
Zresztą, czy pomyślałeś o tym, że inkwizycja (tak jak zakon krzyżacki) może być jedną z przyczyn tego antyklerykalizmu?
Innymi tego przyczynami mogą być np. katolickie poglądy na temat seksualności, które w całości podziela może 3% społeczeństwa. Albo katolickie poglądy nt. amuletów, talizmanów, magii itd. Nie wszyscy katolicy są (na szczęście) tacy fanatyczni jak ks. Aleksander Posacki, ks. Andrzej Zwoliński, Marek Czachorowski czy Kinga Wiśniewska-Roszkowska. A sięgając wstecz: jak papież Grzegorz I (który pościł tak intensywnie, że prawie zagłodził się na śmierć i miał skrajnie antyseksualne poglądy), Cezary z Arles (taki sam jak wyżej wymieniony), Pietro Damiani (skrajnie antyseksualny fanatyk i największy bojownik o wprowadzenie ścisłego celibatu, rzucający obelgi w żony księży) czy papież Pius X (który potępiał tango jako taniec nieobyczajny i rozwiązły).

Henry Charles Lea - XIX-wieczny historyk, specjalista od inkwizycji. Wyznania protestanckiego, ale protestujący przeciw antykatolickim ekscesom i dyskryminacji katolików w USA. Był jednym z najlepszych znawców tematu. Cawthorne kilka razy go przytaczał.
Nie każdy, kto jest protestantem, musi od razu być skrajnym antykatolikiem czy kłamcą. Nie musi też być antyklerykałem.
seba napisał/a
Nie przecze, że byly czarne plamy w historii Kosciola, ale jesli chodzi o calkoształt ŚI w świetle dokumentów z archiwum Watykanu, to wyjawia sie obraz zdecydowanie inny niż chca tego antyklerykalowie.

Może napiszesz, jaki konkretnie?

Z obiektywnych prac o inkwizycji wynika, że:
1) Inkwizytorzy co prawda stosowali karę śmierci rzadko, ale to dlatego, że z trupa nie mieliby żadnego pożytku. Natomiast ze skruszonego heretyka, gotowego wydawać swoich przyjaciół - jak najbardziej.
2) Inkwizycja nie stosowała zasady domniemywania niewinności (zasady znanej w starożytnym Rzymie, a także w starożytnym Egipcie). Człowiek oskarżony o inkwizytorów był uznawany za winnego, dopóki nie udowodnił, że jest niewinny. W końcu sąd papieski uznawano za nieomylny, skoro nieomylny był także papież.
3) "Przekazywanie ramieniu świeckiemu" było tylko obłudną formalnością, ponieważ formuła "Wydajemy cię teraz sprawiedliwości świeckiej, błagamy jednak, by zechciała ona złagodzić swój wyrok i oszczędzić rozlewu krwi oraz niebezpieczeństwa śmierci" w rzeczywistości oznaczała rozkaz spalenia delikwenta na stosie. Procesu świeckiego tak naprawdę nie było, tylko 'zatwierdzenie' wyroku - przy czym pracownicy ramienia świeckiego nie mogli nie zatwierdzić ani nie wykonać tego wyroku, gdyż wtedy sami zostaliby oskarżeni o sprzyjanie herezji.
seba napisał/a
Pewnie do programu zwiata kilku historyków. Pewnie Dr Romana Konika nalezy sie spodziewać.

Dr Konik nie jest historykiem, a filozofem.
Tak samo zresztą, jak Rafał Ziemkiewicz jest pisarzem fantasy i publicystą, a nie historykiem.

A wracając do poprzedniej strony:
seba napisał/a
Wspolczesni antykleryakowie ze srodowiska Krytyki Politycznej nie ukrywaja sie nawet z tym, że owa nienawisc do wszelkiej religii pochodzi od myśla Karola Marksa(GURU KOMUNISTOW I LEWICY)
To sa fakty!

Tyle manipulacji w jednym.
Po pierwsze: dlaczego akurat Krytyki politycznej? Ja nie lubię tego środowiska tak samo, jak środowiska Radia Maryja, a może nawet bardziej. Nie wspominając już o tym, że zarówno pierwsi protestanci, jak i Henry Charles Lea żyli na długo przed powstaniem Krytyki Politycznej. Ani nie byli marksistami.

Po drugie: antyklerykałem, i to zaciekłym, był już Voltaire - deista, liberał i monarchista. Nie miał nic wspólnego z komunistami. Zresztą, sam Marks nie wniósł do "filozofii" komunistycznej nic nowego, poza "unaukowieniem" utopijnego komunizmu Roberta Owena i Charlesa Fouriera przez dodanie do niego szczypty Hegla i garści Feuerbacha.
seba napisał/a
Mialem na mysli ateuszy antyklerykalnych

A co, jeśli jakiś antyklerykał nie jest ateuszem? Przecież tacy też są.

W ogóle to głupie jest dzielenie ludzi na chrześcijan i ateistów. Jakby nie było innych wyznań. A np. Tymon Tymański - antyklerykał raczej - jest buddystą zen.
dalambert napisał/a
czarna legenda inkwizycji stworzona została przez Protestantów jako argument przeciw KK i dla ukrycia własnych zbrodni.

To daleko idące uproszczenie i generalizacja. W wielu książkach można znaleźć opisy zbrodni katolickich obok opisów zbrodni protestanckich. W wielu tekstach podkreśla się, że Luter i Kalwin palili czarownice z nie mniejszą gorliwością niż katolicy, i że np. Miguel Serveto został spalony na rozkaz Kalwina.

Właściwie to z chrześcijan tylko prawosławni nigdy nie palili heretyków ani czarownic.

Ja nie usprawiedliwiam nikogo. Nie przeciwstawiam ofiar jednych zbrodniarzy ofiarom drugich zbrodniarzy. Bo po co? Czemu to ma służyć?
 
 
seba 
Narzeczona Frankensteina

Posty: 329
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 17:45   

Ambioryks
Cytat
Prawda jest taka, że argumenty dr filozofii Konika to głównie przytaczanie niektórych formalnych dokumentów KRK, które i tak pozostawały martwe i nieprzestrzegane (polecam książki Nigela Cawthorne'a nt. historii Kościoła i czarownic).


Wiem wiem :twisted: Ty wiesz jaka była prawda.
Jest prawda, tylko prawda i ....... prawda.
Zaliczam twoją prawde do trzeciej kategorii.
To nic osobistego. Gdy sie spotkamy na jakims konwencie, to pewnie razem sie piwa napijemy, ale w tym temacie sie nie dogadamy. :wink:
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 17:49   

Ambioryks napisał/a
Ja zadałem normalne pytania, oczekując odpowiedzi.
Nie odpowiedziałeś na żadne z moich pytań, nie zaprzeczyłeś żadnemu z moich zdań ani nie odniosłeś się do moich stwierdzeń. Jak zwykle. Czyli nie potrafisz zaprzeczyć.

Czy naprawdę jesteś tak naiwny, ze uważasz iż po twoim kolejnym wskoku na Forum, warknięciu paru prowokacyjnych tez i zadaniu kupy pytań jesteśmy zobowiązani Ci odpowiadać?
Ależ stawiaj sobie jakie chcesz pytania , a skoro twierdzisz, ze przeczytałeś dyskusje w tym wątku, to znaczy jednak NIC z niej nie zrozumiałeś, a uczyć to masz się na studiach. Nikt nam za wyprowadzanie Cie z błędnych pojęć i filozofii nie płaci, chce się to sie odpowiada.
Otóż ja Tobie odpowiadać więcej nie mam zamiaru, nadurniłeś w "kryzysie" nagłupociłeś w "Libertarianiźmie" teraz sobie znalazłeś kolejne miejsce i temat do furczenia.
Beze mnie - pień się sam.
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 17:52   

seba, może rozwiniesz? Bo widać, że Twoja wypowiedź opiera się głównie na uprzedzeniach wobec czyjegoś punktu widzenia z jednoczesnym brakiem krytycyzmu wobec własnego.
Prosiłem o podanie danych z archiwum i napisanie, jaki konkretnie obraz się z tego wyłania. Nie otrzymałem na to odpowiedzi.

Nie odpowiedziałeś też na to, jaką to niby tezę z góry zakładam.

Szkoda, że nie odniosłeś się po kolei do wszystkich moich akapitów. Mogłaby się rozwinąć ciekawa dyskusja. A ja lubię dyskutować - bo jeśli dyskutuje się merytorycznie, to często można się dowiedzieć ciekawych rzeczy, poszerzyć swoją wiedzę i horyzonty. Najbardziej szkoda, że nie zdobyłeś się nawet na polemikę z tymi trzema punktami o sposobach działania inkwizycji. Potrafisz to podważyć?

Co do piwa, to podziękuję - jestem niepijący. ;)
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 17:57   

dalambert napisał/a
warknięciu paru prowokacyjnych tez

Jakim warknięciu? Jakich prowokacyjnych tez?
Nikogo nie chciałem sprowokować. A pisząc, byłem spokojny i nie warczałem.
dalambert napisał/a
to znaczy jednak NIC z niej nie zrozumiałeś

Zrozumiałem tyle, ze niektórzy jednak bezkrytycznie wierzą pisarzowi s-f Ziemkiewiczowi, pisarzowi o tematyce napoleońskiej Łysiakowi i im podobnym.
dalambert napisał/a
Nikt nam za wyprowadzanie Cie z błędnych pojęć i filozofii nie płaci

:lol: I kto to mówi...
dalambert napisał/a
nadurniłeś w kryzysie nagłupociłeś w Libertarianiźmie

Tobie się tylko tak wydaje. Bo nie lubisz obrazoburców.
Ech, zmień sobie typ osobowości z 7w6 na 5w4, to pogadamy.
dalambert napisał/a
temat do furczenia.

Jeśli ktoś w tym temacie furczy, to na pewno nie ja. Za to na pewno furczy Fidel.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 18:25   

przyjdzie zweryfikować opinię na temat Ambioryksa

dalambert, fakt że kolega 'nadurnił w "kryzysie" ' i nie zna się na ekonomii nie znaczy, że nie może być rzeczywistym fachowcem w smażeniu pączków na ten przykład
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 18:41   

Ambioryks, rozległe (jak zawsze), acz bardzo rzeczowe posty, jestem pod wrażeniem, szczerze.
_________________
Wysłano z Atari
 
 
seba 
Narzeczona Frankensteina

Posty: 329
Skąd: Lublin
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 19:04   

To jest twoja teza

Ambioryks

Cytat
Prawda jest taka, że argumenty dr filozofii Konika to głównie przytaczanie niektórych formalnych dokumentów KRK, które i tak pozostawały martwe i nieprzestrzegane (polecam książki Nigela Cawthorne'a nt. historii Kościoła i czarownic).


Nikt tak nie podchodzi do problemu. Chcesz dyskutować i sie spierać, ale twoje proby zdezauowania ksiazki RK przypominaja mi dokladnie taki sam mechanizm podważenia ksiażki, jaki zastosował Żakowski wzgledem "Michanikowszczyzny".
Żakowski wie jaka jest prawda i ty też wiesz jaka jest prawda. Kiedyś w Wilnie była taka gazeta Komsomolskaja Prawda - tam też pisali "prawde" na temat Świetej Inkwizycji.

Bez sensu brać udział w dyskusji, gdzie ciagle sie słyszy " A u was bija Murzynów"

ps. to ty wypijesz soczek a ja piwko :D
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 19:13   

Tylko jedno
Ambioryks napisał/a
pisarzowi s-f Ziemkiewiczowi, pisarzowi o tematyce napoleońskiej Łysiakowi

Obaj Ci Panowie więcej zdążyli z historii zapomniec niż Ty kiedykolwiek zdołasz się nauczyć i zrozumieć ;P:
Wiecej szkoda gadać :mrgreen:
Adashi, jak raz Ci przypasował do twoich fobii, ale nie martw się jeszcze sie poprawi :D
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 19:15   

seba napisał/a
bardziej ich szanuje niz tzw katolików rodem z Tygodnika Powszechnego = kosciol sw. Judasza.

A czemu akurat Judasza ? Jakoś zrozumieć nie mogę i widać mało oczytany i zorientowany w życiu seksualnym hierarchów jestem :roll:
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 19:27   

dalambert napisał/a
Adashi, jak raz Ci przypasował do twoich fobii, ale nie martw się jeszcze sie poprawi :D

Ja się ze swoim antyklerykalizmem i ateizmem nie kryję, fobii z tego powodu nie mam żadnych, obsesji też nie. Rodaków współpracujących z obcym państwem na szkodę mego własnego kraju mam za jedno zło, obojętnie czy idzie o Federację Rosyjską czy Watykan. Taki wyrozumiały jestem ;)
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 19:50   

dalambert napisał/a
Obaj Ci Panowie więcej zdążyli z historii zapomniec niż Ty kiedykolwiek zdołasz się nauczyć i zrozumieć ;P:

Nawet jeśli to fakt pozostaje faktem - Ziemkiewicz jest polonistą, Łysiak architektem, a Konik - filozofem. Mogą oni oczywiście mieć olbrzymią wiedzę historyczną, ale nazywanie któregoś z nich doktorem historii jest zwyczajnie kłamstwem lub brakiem wiedzy.
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2009, 20:03   

Virgo C., porównaj dorobek Łysiaka / jak raz doktora historii sztuki- to właśnie architektom na Politechnice wykładał/ czy Ziemkiewicza z dorobkiem Ambrożego.
A i jak widzisz a'props Łysiaka tez nie masz wiedzy i twierdzisz, ze to architekt ;P:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group