Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Wydawnictwa
Autor Wiadomość
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 14 Lutego 2011, 11:26   

Jakoś tak próbował Ojciec Redaktor. Efekty wiadome. Trzymam kciuki ale przyjęta forma dystrybucji jest nieefektywna.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
nureczka 
Mama Pufcia


Posty: 6205
Skąd: Nowa Iwiczna
Wysłany: 14 Lutego 2011, 11:26   

xan4 napisał/a
Uda im się?

Nie.
Niejaki PowerGraph też się zarzekał, że nigdy w życiu, i co?
No, chyba że się prowdzi wydawnictwo jak Solaris z nakładem podstawowym 800 egzemplarzya, celem jest wyjść na zero, bo to działaność niemalże hobbystyczna.

Ale jeśli ma to być przedsiębiorstwo przynoszące zysk, to nie.

EDIT: życzę im oczywiście powodzenia, ale...
_________________
Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 14 Lutego 2011, 14:37   

No właśnie, ja też mam te ale...

W ich wypadku potrafię jeszcze to zrozumieć, chociaż uważam, że skończy się to bardziej spaleniem (nie dosłownie) książek, niż ich wydawaniem. Mówię w ich wypadku, bo nie przypuszczam, żeby tego typu literatura sprzedawała się w nakładzie większym niż, dajmy na to, 2 tysiące egzemplarzy. Ileś zapaleńców z różnych stron internetowych im przyklaśnie, bo przecież to właśnie do nich jest kierowana propozycja i ten segment, ale ile ich będzie? Stu, Pięciuset? Przecież na tym nie da się zbudować sprzedaży.
Idea, że książka po pominięciu pośrednika będzie kosztowała poniżej 30 złotych jest dla mnie, jako czytelnika bardzo kusząca, więc oczywiście popieram dwoma łapkami, ale..., no właśnie ale...
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 14 Lutego 2011, 15:12   

Wiecie co? Jeżeli okaże się, że faktycznie na tego typu literaturę, na świetnego Wattsa czy coś, czego na rynku prawie nie ma, czyli steampunkową antologię, zapotrzebowanie jest na poziomie tysiąca czy dwóch tysięcy egzemplarzy, to pora umierać i pisać tylko strzelanki, a pomysły na ambitniejszą literaturę walić do kosza... albo zmienić gatunek :-)
Wiem, uprzedzając uwagi, jak się sprzedaje seria UW. Ale ona jest droga... chyba za droga.
 
 
Rafal Kosik 
Vampirella


Posty: 562
Skąd: Warwszawa
Wysłany: 14 Lutego 2011, 23:10   

nureczka napisał/a

Niejaki PowerGraph też się zarzekał, że nigdy w życiu, i co?


Że co się zarzekaliśmy? Że bez pośredników? Nigdy nie było takich planów. Ostatnio otworzyliśmy sklep.powergraph.pl , ale dużych obrotów się nie spodziewamy; chodzi raczej o pełną ofertę w jednym miejscu. Mamy taką koncepcję, żeby handlem zajmowali się ci, co potrafią. Nie można mieć wszystkiego.
_________________
http://rafalkosik.com
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 14 Lutego 2011, 23:40   

Kjuku, sprzedaż byla całkiem, całkiem. Apokalipsy sprzedałem tyle, ile potem przez FS. Padaka przyszła z innej strony, inwestor się wyłożył w połowie planu, a ja miałem na głowie kolaps SF-a. Poza tym wolałem skupić siły na piśmie a nie serii książek.
Dla firmy takiej, ja ta, o ktorej wspomniał xan, specjalnej aletrantywy nie ma. Oddanie się w dystrybucję olesiejukowi może ją szybciej dobić, niż własne kanały dostępu. Nie znam człowieka, nie znam jego planów dystrybucyjnych, nie bedę prorokował, ale powiem ogólnie
Jeśli nie beda mieli wysokich kosztów własnych, i wyłożą coś na promocje, mogą zająć jakąś niszę. Paru dużych odpuściło sobie fantastykę, bo to dla nich nisza, jak patrzeć po całości. Ale swoje można wciąż wcisnąć, co da rozsądny pieniądz wydawcy, który nie swiruje i znajdzie dostęp do najsensowniejszych pól dystrybucji.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 00:07   

NURS, ja wtedy byłem księgarzem jakeś walczył z książkami. Nie szło tego dostać. Jeździłem z torebką foliową do Ryszarda Olczaka który w swojej księgarni miał Żółtą Serię jako bodaj jedyny na Pradze.
Znam nieduże ale już zasiedziałe na rynku wydawnictwa, które sprzedają przez pośredników ale nie przez Olesiejuka i nieźle sobie radzą.
Generalnie chciałbym żeby inicjatywa się powiodła, bo to co wyprawia największy dystrybutor i ępik woła o pomstę do nieba i bicz boży.

A co do odpuszczania sobie - zauważyłeś że Pruszyński znowu mocno wchodzi w fantastykę? Innych też by można wymieniać. Zdaje się że nadchodzi niezły czas dla autorów.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Rafal Kosik 
Vampirella


Posty: 562
Skąd: Warwszawa
Wysłany: 15 Lutego 2011, 00:09   

Szczerze mówiąc, to Twój przykład, Robercie, był dla mnie (dla nas) bodźcem do tego, by się detaliczną dystrybucją nie zajmować. Dobijanie się o nie zapłaconą fakturę za trzy książki w księgarni w Szczecinie kosztuje przecież więcej niż te książki są warte. Nie chcieliśmy się zamieniać w biuro rachunkowo-windykacyjne. Oczywiście można to robić, ale rosną koszty w postaci własnego magazynu i kilku pracowników działu obsługi klienta. Albo, taniej, robisz to sam i wtedy zajmujesz się tylko tym - przypomnę, że przez te lata prowadzenia SF-a i wydawnictwa prawie niczego nie pisałeś.

Zanim więc wydaliśmy pierwszą książkę, mieliśmy podpisane umowy z kilkoma dystrybutorami. Dziś ostał się Olesiejuk, bo jako jedyny w miarę terminowo płacił. Naturalnym kierunkiem rozwoju firmy wydaje się opanowywanie całej ścieżki dystrybucji, aż po własne księgarnie. No ale po co? Wolę sobie spokojnie wieczorem piwko wypić, zamiast udawać biznesmena, który wszystko może, a naprawdę to ma wrzody żołądka od stresów.

Książka przede wszystkim, biznes przy okazji :)
_________________
http://rafalkosik.com
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 08:41   

Kruku, w wa-wie nasze książki były w ępikach, we wszystkich mocnych punktach na dworcach chaosu, potem też w matrasach. No i w takich księgarniach, jak ta wspomniana przez ciebie. Nie było aż tak źle.

Rafale, to wszystko piekne, ale pomyśl sobie w jakiej pozycji się znajdziesz, jeśli firma olesiejuka w jakis sposób spróbuje cię zmarginalizować? Znam wydawnictwa, spore, które wyszył z takiej scentralizowanej sprzedaży i tez się mają nieźle (chocby Sonia Draga). Tw wrzody, których nie masz dzisiaj, możesz mieć jutro. Bo książka to biznes, a jeśli będziesz podchodził do tego inaczej, możesz mieć problem, bo rynek działa na zasadach biznesowych. SF przetrwał, bo podchodziłem do niego jak to produktu, a nie po fanowsku. Wszyscy, którzy startowali po nas fikneli, prędzej, czy później, bo zachwycając się sobą, i schlebiając własnym gustom, nie patrzyli na to, co trzeba.

Owszem, ściąganie kasy za pojedyncze faktury z mniejszych księgarń bywa upierdliwe, a w kilku przypadkach ich właściciele żeruja na małych wydawcach, licząc, że nie bedzie im się chciało rzucac o 100-200 zł. Mieliśmy takich, po zakończeniu działalności Piotrek rzucił ich do windykacji jakiejś firmie. Problemy to były, jak padały kolejne hurtownie. Pod koniec działalności daliśmy książki Azymutowi i komus tam jeszcze. Tam straty szły już w tysiące. Jak się matras przydławił zakupami księgarń, to tez przerzucił problem na mniejszych dostawców. I wydarcie z niego kasy (pięciocyfrowe kwoty) graniczyło z cudem. A przy słabszej kondycji nie te 200 zł a 10000 może cię szybciej przewrócić.

Porównywanie sytuacji z 2003 z dniem dzisiejszym też mija się nieco z celem. Struktura rynku zmieniła się. Tak samo struktura sprzedaży. Nie ma już setek księgarń, które mogą stanowić przeciwwagę dla gigantów. Zwłaszcza poza wa-wą. Można zbydowac sieć dystrybucji bez bóg wie czego. Nakłady sprzedawane nie są za wielkie, jeśli się temu przypatrzycie, chyba, ze trafia się hiciorek, albo autor ma inicjały AP :-) Jak widać na przykładzie FS i jej wyprzedaży po 9 zeta, nawet olesiejuk i mocna pozycja nie gwarantują sprzedania satysfakcjonujacej części, wcale nie tak wysokich nakładów książek.

Mysle, ze ten gościu, jeśli nie przegnie z nakładami może spokojnie egzystować, bez wrzodów i bez olesiejuka, albo bez wrzodów i z nim. Zalezy od tego, jak mądrze postapi i na ile zna realia rynku.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 15 Lutego 2011, 09:13   

Strona im jeszcze nie ruszyła, ale gorbash w Promocjach, obok, wrzucił linka do allegro, zobaczymy jak im pójdzie, na razie coś około sprzedali 20 sztuk za pół dnia.

Cieszę się, że rozmowa wreszcie się zaczęła :)
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 09:32   

ciekawe tylko, że sporo egz zostało kupionych o 5-tej rano :-) czyzby rynki azjatyckie się ruszyły? :twisted:
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 15 Lutego 2011, 09:40   

Ja sie dowiedziałem z facebooka - wtedy kupiłem. Notkę wrzucili zaraz po północy.
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Toudisław 
Mothra


Posty: 859
Skąd: Myślenice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:32   

http://www.zaginiona-bibl...p=125285#125285

Tutaj wydawca piszę o sobie ciut więcej

nureczka napisał/a
No, chyba że się prowdzi wydawnictwo jak Solaris z nakładem podstawowym 800 egzemplarzya, celem jest wyjść na zero, bo to działaność niemalże hobbystyczna.


Wydawca

Cytat
A żeby nie stracić na interesie musimy sprzedać jakieś 400 egz. Slownie: czterysta. :)
_________________
http://toudi.bloog.pl/
Zajrzyj bo Warto !
http://www.zaginiona-biblioteka.pl
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:40   

No widzisz Toudisław, jeden potrzebuje zarobić na kaszę z omastą, a drugi na safari i rafę koralową :wink:
Pierwszy jak ma na kasze to jest git, drugiemu jak na kawior zbraknie to poruta i niedoszcowanie pułapu zysków, oraz brak opłacalności :mrgreen:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
Ostatnio zmieniony przez dalambert 15 Lutego 2011, 10:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:40   

Toudisław, czyli jednak wydawca hobbysta. Znaczy będzie palił tytuły. Niby się ukażą a jakoby ich nie było.
To nie wygląda dobrze.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Toudisław 
Mothra


Posty: 859
Skąd: Myślenice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:45   

kruki nie kapuje z tym paleniem
_________________
http://toudi.bloog.pl/
Zajrzyj bo Warto !
http://www.zaginiona-biblioteka.pl
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:49   

Toudisław, wiesz jak ten Steampunk ukaże się w wydawnictwie, które będzie szczęśliwe sprzedając kilkaset egzemplarzy to tak jakby na rynku książki nie było. Ale - inne wydawnictwo po nią nie sięgnie. Bo raz że prawa, a dwa bo jednak była.
I tytuł spalony dla szerszego kręgu czytelniczego, czasami na na lata.

Edit. I żeby nie było - jako autor jestem cały za - im więcej wydawnictw tym dla czytelników i dla mnie osobiście lepiej. Tylko żeby z głową były pomyślane.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Toudisław 
Mothra


Posty: 859
Skąd: Myślenice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:54   

Kruk Siwy, Ale nikt nie zabrania kupować, Będą chętnie będą dodruki. A za kilka lat może ktoś wznowi. Tylko, że tą antologią pies z kulawą nogą się nie zainteresował. A co z tego jak wielkie wydawnictwo wyda to w nakładzie np. 5 tyś ! I z czego 4.500 będzie na makulatrurze ? czegoś takiego na 100 % nikt już nie wyda.
_________________
http://toudi.bloog.pl/
Zajrzyj bo Warto !
http://www.zaginiona-biblioteka.pl
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 10:59   

Kruku, a czy ty znasz nakłady takich antologii sprzedawanych przez duże wydawnictwa? :twisted:
Obawiam się, ze nie znasz.
Poziom 400 swiadczy o tym, że człowiek skalkulował książkę tak, jak ja kiedyś. Nie robi biur, sekretarek itp, tylko żywą produkcję. Nie musi niczego palić, ma po prostu jiski koszt produkcji.
I jeszcze jedna uwaga. Ta antologia nie jest supertajna, była do kupienia i nie została kupiona, więc nie mirmiłuj, ze ktoś ją podebrał i spalił, bo gdyby nie ten gośc, to albo nigdy byś jej nie miał w reku po polsku, albo kiedyś tam, nie wiadomo kiedy.
BTW wszyscy kiedyś zaczynali, wszyscy byli traktowani jak dziwolągi, także ja i FS, przypomnijcie sobie tamte czasy sprzed dekady. Jedyne, nad czym można tutaj dyskutowac, to czy przymknięcie kilku kanałów dystrybucji jest w stanie zachwiac wydawcą. IMO, mądremu nie zaszkodzi.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:00   

Toudisław, popatrzymy zobaczymy. Pracujesz w księgarni, czyli to co powiem nie jest dla Ciebie tajemnicą. Znaczna część nakładu jest kupowana przez ludzi przypadkowych, którzy zobaczą rzecz na ladzie.
Co w tym przypadku nie zafunkcjonuje. Jeśli ktoś wydrukuje i roześle do księgarń dwa tysiące egemplarzy to jeśli to nie będzie kompletna kicha - wyjdzie na swoje. A na ladach zobaczy to wielu ludzi.
Kto wie może będzie musiał robić dodruki.
Oferta wydawnictwa jest kierowana do ludzi świadomych, fanów zagorzałych, tropiecieli nieustraszonych i niezmordowanych. Czyli do hobbystów. QED.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:05   

NURS, nie mirmiłuję. Jeno w mojej ocenie jest to kolejna fajna inicjatywa, która może łatwo polec w konfrontacji z realiami rynku.

No wiesz Ojcze Redaktorze, nieważne jak się zaczyna ważne jak się kończy.

Jestem tak daleko za - w przypadku nowych wydawnictw, że wielce być może iż nabędę rzeczoną antologię choć ten akurat podgatunek fantastyki nie bardzo mnie kręci. Czyli zagłosuję portfelem.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:06   

Kruku, święte słowa, tylko gdzie ty widzisz np. swoje książki na ladach? Bo ja swoich zobaczyć za bardzo nie mogę, a są w szerokiej dystrybucji. I tam są palone.
sieci nie mowiąc już o ępiku, który wprowadza towar po miesiącu od daty premiery, bo książki najpierw leżą w centralnym a potem ekipa nie ma czasu aby je wyłożyć z kontenerków, załatwiają tę sprawę lepiej, niż ci się wydaje.
Dzisiaj zasada jest nieco inna, ludzie kupują to co na listach hitów i na stosach, bo to pewnie dobre, skoro tyle tego. IMO mirmiłujesz.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:15   

Prrawda jest taka, ze w tej robocie trzeba być systematycznym, i wiedzieć co się robi od strony biznesowej. największym zagrozeniem są zapaleńcy, ktorzy mają ogromne chęci, jeszcze większe mniemanie o sobie i zero doświadczenia. wiesz, np. Lśnienie, albo Ubik, to klasyczne przykłady takiego samobójstwa na raty.
Ja się bardziej boje, ze ta książka może mieć tłumoczenie i albo redakcję jak w MF, czyli podanie tekstu saute. To prędzej moze zabić taką inicjatywę, niż nie oddawanie pieniędzy np. olesiejukowi.

Jak na zawołanie. trebeka podała w innym wątku kolejny nekrolog Lśnienia :twisted: Oni to wiedzą, kiedy co podać.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
Ostatnio zmieniony przez NURS 15 Lutego 2011, 12:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:21   

NURS napisał/a
książka może mieć tłumoczenie i albo redakcję jak w MF,
a to jest inna i ważna sprawa. Czy już wiadomo kto tłumaczył? Niestety na tym oszczędzać nie można.
To rzeczywiście byłby strzał we własne kolano. No ale ja zrozumiałem że wydawcą jest ktoś kto ogólnie zna się na ksiażkach tylko próbuje kombinować z rozpowszechniamem. Jeśli jest inaczej to - mogiła.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:24   

Fakt, ciekawa sprawa z tym tłumaczeniem, szczególnie, że taki na przykład Chiang był już u nas wydany.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:24   

Kruk Siwy, popatrz na zlikkowaną wyżej dyskusję o tej inicjatywie z "Zaginionej biblioteki" tam inicjatorzy pomysłu wyraźnie mówią o sobie, ze narazie zarabiają na życie tłumaczniami, więc pewnie tłumaczy sam Wydawca.
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Toudisław 
Mothra


Posty: 859
Skąd: Myślenice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:24   

Kruk Siwy, Niepracuje już tam. Ale zaglądam na strony fora żeby mniej więcej być na bierząco co się ukazuje.
A NURS ma racjię.
tylko że nakład 400 to stopa wzrotu a na pewno wydrukowali więcej 1.5 myślę ( są foty nakłądu na FB )
to nie jest pozycja na tyle chwytliwa by wydawać tego więcwej. A omijanie pośredników to ciekawy eksperyment
_________________
http://toudi.bloog.pl/
Zajrzyj bo Warto !
http://www.zaginiona-biblioteka.pl
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:25   

dobra, z tym tłumoczeniem moze nie być tak źle, według googla wydawnictwo należy do jakichś tłumaczy. Jakubcowie się nazywają. Dominika i Andrzej. Mają na koncie Wattsa i chyba tę antologię.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Toudisław 
Mothra


Posty: 859
Skąd: Myślenice
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:26   

Kruk Siwy napisał/a
Czy już wiadomo kto tłumaczył? Niestety na tym oszczędzać nie można.

Szef wydawnictwa jest tłumaczem. Ale tam chyba kilku tłumaczy pracuje. I to chyba zawodowcy są
_________________
http://toudi.bloog.pl/
Zajrzyj bo Warto !
http://www.zaginiona-biblioteka.pl
 
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 15 Lutego 2011, 11:58   

No to w porządku. Wesprę ich gotówką i zobaczę co z nia zrobią.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group