[Kruk Siwy]

Docenamy, my maruda członek rzeczywisty loży tetryków. Podpis absolutnie nieczytelny.

[charande]

[baranek]

Kurdęż, nie mogę przeczytać zalinkowanych treści, albowiem mój antywirus utrzymuje, że w czasie łączenia jestem atakowany za pomocą konia trojańskiego.

[Witchma]

baranek, a spróbuje wejść na stronę wydawnictwa Ars Machina wpisując adres (www.arsmachina.pl) albo wyszukując ją w google.

[Kruk Siwy]

charande, a ja naiwny myślałem, że musk jest najważniejszy. A śmieję się z treści "spowiedzi" uzasadniającej mierne wyniki wydawnictwa a nawet katastrofę "palcowym przypadkiem" a nie z nieszczęścia nieznanej mi kobiety.

[Romek P.]

Kruku, ale teraz to muszę serio zaprotestować. Bowiem przekłamujesz tę notę. Kciuk zwichnięty jest wyjaśnieniem jedynie w sprawie Wattsa.

[Kruk Siwy]

Czyli podstawy istnienia wydawnictwa.

Ale pax. Rozbawiła mnie pewna niezręczność wypowiedzi, a teraz wygląda na to że nic tylko chcę dokopać wydawnictwu. Co akurat prawdą nie jest.

[Romek P.]

Że pax, to ja wiem
Natomiast zapewne wiesz, jak się miewają w tej chwili małe wydawnictwa, jaką mają sprzedaż, jakie kłopoty z firmą na E. Można żartować, ale to raczej śmiech przez łzy...

Aha, a najlepiej to im się sprzedał nie Watts, tylko ten Steampunk, o ile mnie pamięć nie zawodzi

[ketyow]

baranek, ciesz się, masz dobrego antywirusa, bo strona istotnie jest zawirusowana.

[Witchma]

ketyow, mnie nic nie wyświetliło

[terebka]

Mnie też chciał ten koń stratować

[gorat]

ketyow, nie strasz, dopiero Avirę zainstalowałem

[ketyow]

Pisałem już do nich, oni wiedzą o problemie, ale niby nie mają kontroli nad swoim WWW i mogą tylko czekać aż serwis hostujący wyczyści.

[Kruk Siwy]

Bardzo fajna inicjatywa Wojtka Sedeńki:
http://www.sedenko.pl/?p=4822#comments

[dalambert]

Bardzo dobry pomysł Sedeńko , chciałem coś pysknąć na stronie inicjatywy, ale nie jestem w stanie przeskoczyć tych kretyńsko pokrzywionych literek na czarnym pasku

[Kruk Siwy]

Widać jesteś botem. Ot i wydało się.

[ilcattivo13]

Trochę mnie zastanawia ten "Miecz orientu" Ziemiańskiego. Książka chyba zbyt dobrze się nie sprzedawała/sprzedaje, bo wciąż jeszcze się wala po różnych tanich książkach i w przecenowych kubłach w Matrasach. Na konwentach też można ją kupić w stanie "fabrycznie nowym" za grosze (widziałem na pewno na ostatniej Avie i na Falkonie). To samo może być z książkami duetu Boruń&Trepka. W antykwariatach widzę ich książki częściej niż autorów piszących teraz. Z drugiej strony - skoro to druk niemalże "na zamówienie", to pewnie nie będą mieli problemów ze zbytem.

[Kruk Siwy]

ilcattivo13, Borunia i Trepkę widzisz zapewne wydanie z lat 80 tych. Kiepskie i ze sporymi niezbyt sensownymi zmianami. Znakomite jest drugie wydanie z przełomu lat 50 tych i 60 tych. I jeśli na tym wydaniu będzie bazował Wojtek kupię bo moje jest w stanie rozpadu całkowitego.

[ilcattivo13]

Pewnie prawie gadasz. Nie sprawdzałem dat wydania, ale to są przeważnie książeczki kieszonkowego formatu, z bohomazami na przedniej i czernią na tylnej okładce.

[Kruk Siwy]

QED.

[gorat]

Mnie dziwią i Miecz orientu (data wydania), i Żuławski (zalega antykwariaty chyba najbardziej z tutaj wymienionych), ale ten drugi przynajmniej ręki po zasłużoną kasę do wydawnictwa wyciągać nie będzie - można nawet załapać się na pewną promocję z okazji setnej rocznicy, kto wie...

Petecki i Białczyński przynajmniej dostaną wreszcie porządne wydania, bo nawet jak na PRL byli nędznie drukowani.

[Ziuta]

[Kruk Siwy]

Ziuta, nie broń bo polegniesz. Mnie nie chodzi o parę zmian tylko o całokształt. No i w wydaniach "zabytkowych" masz noty fizyczne, astronomiczne, mapy nieba i inne takie. To nadaje świetny smaczek całości. W audiobuku... hm mapy nie przedstawisz.

[Witchma]

Zacna inicjatywa, trzeba będzie obserwować.

[Fidel-F2]

Też mnie się podoba , tylko nie wiem czemu Jabłoński.

[Kruk Siwy]

I Żerdziński, większość Oramusa też bym zostawił w spokoju. Oprócz "Sennych zwycięzców".

[IMHO-tep]

[Kruk Siwy]

IMHO-tepie, być może może ale koszta tego byłyby spore, czyż nie lepiej całą książkę wydrukować? A co do ekranu... jeśli wyświetlają się tak jak w czytniku to ja dziękuję, nie skorzystam.

Ale rzecz w zasadzie o zmianach i o moim pragnieniu żeby powieść ta wyszła jak najbardziej oldskulowo. KaPeWu?

Edit. Tak sobie wyobraziłem gościa z audiobukiem, ekranikiem, witraczkiem w pupie i riki-tiki w lewej ręce. Ufff.

[Adon]

[Kruk Siwy]

Zrozumiałem, że mają być w tej serii klasyki. Z całym szacunkiem Żerdziński dla mnie klasykiem nie jest.

A czy świetną to już kwestia gustu. Nie przełknąłem.