Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Literatura dziecięca
Autor Wiadomość
fealoce 
Sarah Connor


Posty: 3432
Skąd: Warszawa
Wysłany: 18 Lipca 2012, 09:24   

Dzięki ;)
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 18 Lipca 2012, 09:47   

fealoce, też bardziej widziałbym Narnię niż Hobbita.
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 18 Lipca 2012, 10:51   

Według linkowanej listy Narnia dla ośmiolatka się nadaje, ale Hobbit to dopiero dla 10-12-letnich dzieci.
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 19 Lipca 2012, 19:48   

fealoce, a moje zdanie jest całkiem odwrotne - "Hobbit" jak najbardziej, zwłaszcza, że za pół roku będzie film. Teraz dzieci są mniej dziecinne. "Opowieści z Narni" są takie sobie, dość przyjazne, ale mdłe, chłopaka raczej nie porwą (mój nie zdzierżył, za to Tolkiena pożarł w całości - właśnie w tym wieku). "Harry Potter" sprawdza się bardzo, rośnie razem z dzieckiem. Oprócz tego naturalnie wszystkie starocie typu Wernic, Szklarscy, May, ale to już zależy od atmosfery, w jakiej dzieciak jest wychowywany. Tomaszewska? Może, choć uważam, że to dla młodszych dzieci. Naturalnie Astrid Lindgren, nie zawahałabym się przed co ładniejszymi baśniami Hoffmanna, Grimmów, Perrault.
Co do "Hobbita" - Rayner Unwin rzeczywiście zrecenzował go mając 10 lat, aie IMHO nadaje się i dla młodszych dzieci - wszystko zależy od indywidualnego rozwoju.
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Ilt 
Han Solo


Posty: 808
Skąd: Różnie.
Wysłany: 19 Lipca 2012, 20:59   

Kai napisał/a
Hobbit jak najbardziej (ciach). Teraz dzieci są mniej dziecinne.
I dlatego może je znudzić. :) Mnie ta najmniej nużąca książka Tolkiena usypia.

Ja polecę cykl Cowell Cressida, póki co w Polsce wydane są trzy tomy - Jak Wytresować Smoka, Jak Zostać Piratem i coś jeszcze.

A dzieciak tylko polskojęzyczny?
_________________
We're really quite nice and friendly, but everyone has a beastly side to them, don't they?
 
 
fealoce 
Sarah Connor


Posty: 3432
Skąd: Warszawa
Wysłany: 19 Lipca 2012, 22:14   

Kai, dzięki za opinię :) Ja czytałam w jego wieku Hobbita więc kombinowałam, że może się nadać. Najchętniej "Władcę Pierścieni" też bym przemyciła ale podejrzewam, że jeśli rodzice nie będą mu tego czytać, to sam nie pokona. Myślałam też o Harrym P. ale potem doszłam do wniosku, że dalsze tomy są na tyle mroczne, że może się jednak wystraszyć. Mówisz, że warto by spróbować?
I tak, wiem, że to samo można powiedzieć o Trylogii :D ale trudno mi zachować obiektywizm, po tym jak Rodzice czytali mi ją od najmłodszych lat.
Teraz myślę jeszcze o Muminkach i Dzieciach z Bullerbyn. Czy chłopca zainteresują Muminki, czy się wynudzi?

Ilt, Jak najbardziej polskojęzyczny.:)

edit: ta lista jest fajna ale z kilkoma rzeczami się nie zgadzam: np pamiętam, że po "Moście do Terabithii" zafundowałam sobie niezłą traumę. Dobrze, że nie dopisali "Porwania w Tiutiurlistanie"...
Ostatnio zmieniony przez fealoce 19 Lipca 2012, 22:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 19 Lipca 2012, 22:17   

jest też taki cykl pani Wrede o Księżniczce i smokach. moim chłopakom się podobało.
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 23 Lipca 2012, 13:29   

fealoce napisał/a
Mówisz, że warto by spróbować?
Tylko do drugiego-trzeciego tomu. Z resztą niech lepiej zaczeka, aż się oswoi ze strachem pisanym :)

Muminków... nigdy nie strawiłam. Dzieci z Bullerbyn wydają mi się odrobinę za dziecinne, ale nie dam się zabić. Dzieci są różne.

W tym wieku namiętnie czytałam Wernica (jeśli lubi westerny), była też taka książka, którą uwielbiałam - Liskowackiego "Wodzu, wyspa jest twoja".

Tak po cichu myślę, że z tego byłby całkiem dobry nowy temat - co i w jakim wieku podsuwać dziecku do czytania?
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 23 Lipca 2012, 13:35   

Kai napisał/a
Liskowackiego Wodzu, wyspa jest twoja.


Ja czytałem na okrągło tegoż autora: Związek Sprawiedliwych. ( W jednym tomie: Związek sprawiedliwych, Przygody ośmiu sprawiedliwych, Wódz sprawiedliwych).
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 23 Lipca 2012, 13:37   

Cytat
była też taka książka, którą uwielbiałam - Liskowackiego Wodzu, wyspa jest twoja.

A wiesz, że mam tę książkę na półce? I jeszcze kilka innych tego autora.
Ed.: Właśnie te, które Kruk wymienił.
 
 
mesiash 
Sedecimus


Posty: 1855
Skąd: Stolica
Wysłany: 23 Lipca 2012, 15:17   

Ja w tym wieku maglowałem Bahdaja - Podróż za jeden uśmiech i parę innych, których tytułów już nie pamiętam.
_________________
The difference between "space-based clean power station" and "unimaginably powerful orbiting death ray" is mostly semantics and hope. - ponoć Asimov
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 23 Lipca 2012, 16:07   

I jeszcze płakałam nad losem Lassie.
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 23 Lipca 2012, 16:49   

Ja najbardziej zaryczana byłam po przeczytaniu "O psie, który jeździł koleją". Rodzice mnie nie mogli uspokoić :mrgreen:
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 23 Lipca 2012, 17:04   

Kai napisał/a
Dzieci z Bullerbyn wydają mi się odrobinę za dziecinne,


Bo one dla dzieci są.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Lipca 2012, 11:07   

Kruku Siwy, Agi, te pozostałe też czytałam, choć akurat ta jedna była ulubiona.

Przypomniała mi się jeszcze "Powrót na wyspę" tegoż autora, ale to już nie było takie ciekawe.

Zastanawiam się, czy Pan Samochodzik by się obronił? Dawno do niego nie wracałam, a to jeszcze jedna powieść, która mi się wydaje stosowna dla tego wieku.

Za moich czasów ;) w tym wieku namiętnie czytało się jeszcze Karola Maya, Emilio Salgariego, Rafaela Sabatiniego no i naturalnie Szklarskiego - cykl o Tomku i drugi "Złoto Gór Czarnych". Ale jeszcze całkiem niedawno widziałam w autobusie osobników w wieku studenckim zaczytanych w "Tomkach", więc pewnie nadal da się to czytać. :)
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 24 Lipca 2012, 11:13   

Kai napisał/a
Zastanawiam się, czy Pan Samochodzik by się obronił? Dawno do niego nie wracałam, a to jeszcze jedna powieść, która mi się wydaje stosowna dla tego wieku.

Zdecydowanie za wcześnie. Książki Nienackiego z serii o Panu Samochodziku były naszpikowane wiadomościami dla ośmiolatka zbyt nudnymi.
 
 
Kruk Siwy 
Wierny Legionista


Posty: 21969
Skąd: Szmulki
Wysłany: 24 Lipca 2012, 11:18   

Te końcowe może, Ale początkowe opowieści o skarbach, szkieletach i pościgach były niezłe.

Tomka Wilmowskiego przebrobiłem mając lat jakieś szesnaście - osiemnaście na pornosy. Dużo było uciechy.
Ech, a potem musiałem pracowicie czyścić bo siostrzeńcowi podarowałem.
_________________
Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.

ˆ Agi
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Lipca 2012, 11:47   

A pamiętacie Wakacje z duchami?

Była jeszcze zabawna fantastyka Broszkiewicza - Wielka, większa i największa, Mój księżycowy pech (to ostatnie uwielbiałam).

Agi, myślę, że sporo zależy od konkretnego dziecka.
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 24 Lipca 2012, 11:52   

Kai, Broszkiewicza świetny był "Długi deszczowy tydzień" i "Bracia Koszmarek Magister i ja"
Kruk Siwy napisał/a
Te końcowe może, Ale początkowe opowieści o skarbach, szkieletach i pościgach były niezłe.
W sumie wszystkie były niezłe, czytałam je z dużą przyjemnością, ale miałam wtedy więcej niż osiem lat.
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Lipca 2012, 13:07   

Koszmarków nie czytałam, "Długi deszczowy tydzień" tak, ale nie tyle razy, co wspomniane przeze mnie :)

Hm, ciekawe, czy by się to spodobało Emil i detektywi Ericha Kastnera. W sumie Agi, masz rację, to są książki dla nieco starszych dzieci - ale wydaje mi się, że teraz dzieciaki są o wiele bardziej "doinformowane" (albo mniej dziecinne) niż wtedy, kiedy te książki były pisane i jeśli rodzic wie, że dziecko nie dostanie traumy, albo że będą dla niego niezrozumiałe, to z powodzeniem może mu je podetknąć.

No i oczywiście są jeszcze bajki, jeśli dziecko je lubi. Choćby wspomniana kiedyś przeze mnie "Pani z czerwoną parasolką" - dotarłam do właściwego tytułu i jest to "Królestwo bajki" Ewy Szelburg-Zarembiny i opowiadania o zwierzakach Najmilsi w tomie Przez różową szybkę tej samej Autorki.
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 24 Lipca 2012, 13:12   

Kai napisał/a
Emil i detektywi Ericha Kastnera.

Miałem dwa wydania tego. Jedno powojenne w oprawie graficznej Butenki / wcale , wcale/ i ciekawostkę wydanie z międzywojnia spolszczone przez tłumacza z akcją przeniesioną z Berlina do Polski, konkretnie Poznania.
Chya bardziej " dziecięce'' .
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 24 Lipca 2012, 13:17   

Kai napisał/a
Choćby wspomniana kiedyś przeze mnie Pani z czerwoną parasolką - dotarłam do właściwego tytułu i jest to Królestwo bajki Ewy Szelburg-Zarembiny

Mam, lubiłam to czytać.
 
 
fealoce 
Sarah Connor


Posty: 3432
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24 Lipca 2012, 13:54   

Kai napisał/a

Tak po cichu myślę, że z tego byłby całkiem dobry nowy temat - co i w jakim wieku podsuwać dziecku do czytania?



Jestem za :) w przeciwnym wypadku ciężko będzie tutaj potem trafić a temat może jeszcze komuś się przydać
 
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 24 Lipca 2012, 13:59   

Ja swoim będę czytał nieocenzurowanych braci Grimm.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Lipca 2012, 14:05   

dalambert napisał/a
Jedno powojenne w oprawie graficznej Butenki / wcale , wcale/
Też miałam dokładnie to. Nawet nie wiedziałam, że były inne.

Ziuta, Harry Potter w dalszych tomach wcale im nie ustępuje :)
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 24 Lipca 2012, 14:17   

Wiem, ale najpierw klasyka. Dziecko trzeba wprowadzać w literaturę po kolei :D
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24 Lipca 2012, 14:18   

Nie lubiłam braci Grimm ani Andersena. Za to uwielbiałam "Klechdy sezamowe" Leśmiana.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 24 Lipca 2012, 14:25   

Godzilla, Ni i Sindbad tegoż, ej
"stoi stolik stoi, zachwiewa się nieco
za stolikiem morze, za morzem Bóg wie co..." :D
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Lipca 2012, 14:26   

A ja "O wróżkach i czarodziejach" Natalii Gałczyńskiej.

I był jeszcze taki zbiór opowiadań "Baśnie z dalekich wysp i lądów" Wandy Markowskiej i Anny Milskiej.
_________________
- Ucieczka płynu dowodowego z miejsca zbrodni do przełyku podejrzanego!
- to nieprawda, płyn się boi pana władzy i skrył się we mnie!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 24 Lipca 2012, 14:29   

"I bajki spod pigwy" też fajne.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group