Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Co pije NURS? A co Wy pijecie?

Czy jesteś pijawką?
Tak
43%
 43%  [ 59 ]
Nie
22%
 22%  [ 31 ]
Jestem ssakiem piwnym.
33%
 33%  [ 46 ]
Głosowań: 136
Wszystkich Głosów: 136

Autor Wiadomość
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 3 Marca 2006, 12:44   

Miria napisał/a
Nie jesteś sam :)


I NIGDY WIECEJ JUŻ NIKT
NIE POWIE SĘPIE MIŁOŚCI!
(Albo "sępię miłości?" Czasownik czy rzeczownik? Zawsze mnie to nurtowało. Wie ktoś? Cheers!)
Ostatnio zmieniony przez Gustaw G.Garuga 3 Marca 2006, 12:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 3 Marca 2006, 12:47   

Rafał napisał/a
To jest nas już troje. Ich troje
Po co psuć czysty alkochol jakimiś dodatkami?

Właśnie. Np. austriacki rum Inlander 80%. I pomyśleć, że niektórzy dodaja tego do herbaty albo coli! Skandal.

Edit: kolejny edit, bo literówka i cytat nie wyszedł. A nic nie piłem!
 
 
Lu 
Marsjanin


Posty: 2253
Skąd: z kanapy
Wysłany: 3 Marca 2006, 12:53   

Chyba będzie "Sępie" - ale kto ich troje tam wie...
_________________
Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka.
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 3 Marca 2006, 14:47   

Gustaw G.Garuga napisał/a
I NIGDY WIECEJ JUŻ NIKT
NIE POWIE SĘPIE MIŁOŚCI!
(Albo sępię miłości? Czasownik czy rzeczownik? Zawsze mnie to nurtowało. Wie ktoś? Cheers!)

Hehe, ciekawe pytanie :) Próbowałam guglac, ale tam różne wersje się pojawiają. Może to jakieś głębsze przesłanie? :wink:
Gustaw G.Garuga napisał/a
Edit: kolejny edit, bo literówka i cytat nie wyszedł. A nic nie piłem!

Czy aby na pewno? :twisted:

Ja się dzisiaj na tę okoliczność (reaktywacji Ich Troje) napiję czystego piwka 8) Tylko może lepiej nie będę się udzielać na forum. :roll:
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 3 Marca 2006, 14:51   

Miria napisał/a
Tylko może lepiej nie będę się udzielać na forum.

No co ty??? Udzielaj się, udzielaj, fajnie będzie. :wink: :mrgreen:
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 3 Marca 2006, 15:07   

Rafał napisał/a
No co ty??? Udzielaj się, udzielaj, fajnie będzie.

Żebym znów wypisywała przemyślenia o Bravo? :P I kto poprawi te wszystkie literówki?

No dobra, a napije się ktoś ze mną tego piwka wieczorem? :twisted: Żeby nie było, że sama piję. Jestem dopiero na etapie negacji problemu alkoholowego :P
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Marca 2006, 15:21   

Miria napisał/a
No dobra, a napije się ktoś ze mną tego piwka wieczorem? :twisted: Żeby nie było, że sama piję. Jestem dopiero na etapie negacji problemu alkoholowego :P

To jeszcze wszystko przed Tobą... :twisted: Jak chcesz to się mogę z Tobą piwka napić. Czy teraz czy wieczorkiem - mi to obojetne. Twoje zdrowie. :D
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 3 Marca 2006, 18:27   

mawete napisał/a
Jak chcesz to się mogę z Tobą piwka napić. Czy teraz czy wieczorkiem - mi to obojetne. Twoje zdrowie.

To do dzieła! Zdrówko!
A jutro powtórka, przy bilardzie. :lol: A w niedzielę kino. Da się żyć :mrgreen:
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 5 Marca 2006, 17:04   

przez was i to gadanie tez sie wzielam i napilammmmmm.... :D
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
Dunadan 
Abraham van Helsing


Posty: 10250
Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
Wysłany: 5 Marca 2006, 17:23   

ja też choć teatu jakoś strasznie nie śledzę... eh, ta niedziela...
_________________
www.badelek.com

Luck yourself
 
 
Rodion 
Agent Chaosu


Posty: 7551
Skąd: Gestrandet
Wysłany: 6 Marca 2006, 11:09   

elam napisał/a
przez was i to gadanie tez sie wzielam i napilammmmmm...


I co? Zdegremlinowalo Cie? :twisted:
_________________
Mam czarną koszulkę i piwo... jestem forpocztą sił chaosu.
I tylko konia osiodłać. I przez wrzosowiska, jak przez...
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 6 Marca 2006, 15:51   

Miria napisał/a
mawete napisał/a
Jak chcesz to się mogę z Tobą piwka napić. Czy teraz czy wieczorkiem - mi to obojetne. Twoje zdrowie.

To do dzieła! Zdrówko!
A jutro powtórka, przy bilardzie. :lol: A w niedzielę kino. Da się żyć :mrgreen:

Się zastosowałem do instrukcji mam nadzieje że Ty też :D
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 6 Marca 2006, 18:36   

mawete napisał/a

Się zastosowałem do instrukcji mam nadzieje że Ty też

No ba! Cały weekend się stosowałam :twisted:
 
 
Vesper 
Sky Captain


Posty: 157
Skąd: Irlandia
Wysłany: 24 Marca 2006, 10:36   

nieładnie, nie ma mleka na liście... nieładnie :P
_________________
Czytane/oglądane: Dan Simmons - The Hyperion Omnibus // BSG 1-4
 
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 24 Marca 2006, 10:52   

Och, a moja firma się dzisiaj integruje. Chyba sobie strzelę jakiegoś drinka.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
reginald 
Sky Captain


Posty: 191
Skąd: Bromberg
Wysłany: 24 Marca 2006, 12:14   

Fajny jest czeski Plisner Urguell, polska wersja też da się wypić. A z piw, które jeszcze można od biedy nazwać jasnymi (chociaż już ledwo ledwo) to najmocniej kopie Amsterdam Maxymator (11 voltów). Wiem, że są mocniejsze napoje o smaku piwa z gatunku dla podsklepowych koneserów, ale one nic nie mają wspólnego z piwem. Maxymator w dużych ilościach zwala z nóg.

Dla lubiących fajne klimaty np. sesje LARP albo zwykłe RPG u kumpla polecam miód trójniak jako pomoc w zbudowaniu nastroju karczmy :mrgreen: . Niestety są tez pewne minusy - pod żadnym pozorem nie można dawać go MG, a po drugie nie wszyscy członkowie druzyny chcą być nazajutrz wskrzeszani po gwałtownym zejściu w wyniku kozackiego szturmu na jaskinię pełną Olbrzymów.
 
 
mamcia65 
Jaskier

Posty: 81
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 11:46   

Najlepsze są nalewki na spirytusie, z miodem i sokiem z własnych owoców. Nie ma kaca!
 
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 12:13   

A ja popijam sobie flegaminę. Nie śmiać się - 4% alkoholu!
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 12:21   

Taki sobie był ten drink, z dużą ilością świeżej mięty (lubię ten zapach, ale nie w tym stężeniu). A teraz popijam na przemian kawę i herbatę. Jak jestem w domu, to herbatkę doprawiam dużą ilością soku malinowego.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Lu 
Marsjanin


Posty: 2253
Skąd: z kanapy
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 12:54   

A mnie odwiedziła koleżanka z GB - whisky leje się strumieniami..... CHYBA WEZMĘ URLOP ;)
_________________
Tym, co odróżnia nas od zwierząt, jest lodówka.
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 15:20   

Ja tradycyjnie jem jadło i piję piwo.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Aga 
Baltazar Gąbka


Posty: 3193
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 19:46   

A propos Flegaminy... Jest ponoć taki syrop dla dzieci, który wypity w większych ilościach daje odlot jak po prochach. Nazwy nie pamiętam, ale wiem, że jest dostępny bez recepty i podobno młodzież kupuje w masowych ilościach. Aptekarze są bezradni. :shock: :shock: :shock:
_________________
Amerykańscy naukowcy dowiedli ostatnio, iż niekontrolowana konsumpcja gollumów jest przyczyną wielu groźnych chorób, np. choroby szalonych spamerów. :mrgreen:
Rodion
 
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 20:59   

Jest, wiem, jak się nazywa, ale nie będę propagować. Nie tylko syrop, sporo leków daje takie efekty. Kiedyś trafiłam na stronę, gdzie ludzie wymieniali się doświadczeniami i włos mi się na głowie zjezył. To było przerażające.
 
 
Argael 
Yoda


Posty: 901
Skąd: Wrocław
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 21:08   

Wie ktoś może, jak się w Polsce nazywa wódka z tonikiem? W Japonii piłem to pod nazwą Moscow Mule, ale w Polsce jeszcze w żadnej knajpie nie widziałem czegoś takiego w menu.
_________________
今という時は二度と戻らないんだから。一期一会だぞ。
 
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 22:25   

pewnie w każdej knajpie się nazywa inaczej :roll: czasem aż się boję zamawiać, bo nie wiem, na co trafię. jedynie wściekłe psy są wszędzie takie same (albo bardzo podobne, ale to już zależy od ręki barmana...)
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 22:55   

ja wiem tylko, ze Cuba libre to rum cola i cytrynka.
a ja sobie pijam drinki wlasnej roboty; coco punch+sok z ananasa+sok z zielonej cytryny+kropelka wodeczki. mniaaaaam :P
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 23:02   

Hej, cuba libre, to jest to, zwłaszcza w tropikach, mniam.
generalnie to jedyny stan, w którym wchlaniam colę, znaczy Cuba Libre.
A propos co pija NURS, własnie stałem się właścicielem kielonków firmowych Olmeca, wziałem udzial w konkursie Bum bum (kto szybciej wypije dwa drriniole tequila i sprite :-) Na koszulke nie czekałem, bo mnie zabrali na druga imperezę. Sława pijacka rosnie!
 
 
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 23:06   

a francuskie wina? :)
ja jeszcze bardzo lubie piwo z pradem, czyli z wodka. :mrgreen: ale nie wolno mi sie potem o nic zakladac... :cry:
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 5 Kwietnia 2006, 23:15   

o tak, zakłady po drinkach to niebezpieczna sprawa... kiedyś się założyłam z kolegą postury trzy razy takiej jak moja o to, kto pierwszy padnie pod stół podczas picia wódki. w ramach "nagrody" było tańczenie nago na stole... na swoje usprawiedliwienie dodam, że kolega był niemcem, a niemcy - wiadomo - alkoholi wysokoprocentowych pić nie umieją.
kolega na szczęście też był po paru głębszych w momencie zakładu, więc na drugi dzień nic nie pamiętał, a ja mu nie przypominałam :wink:
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 6 Kwietnia 2006, 08:42   

Cytat
pewnie w każdej knajpie się nazywa inaczej :roll: czasem aż się boję zamawiać, bo nie wiem, na co trafię. jedynie wściekłe psy są wszędzie takie same (albo bardzo podobne, ale to już zależy od ręki barmana...)


Nieprawda... prawdziwy "wściekły pies" powinien być robiony na spirytusie... a w większości knajp podają na wódce... :evil:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group