Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 04.

Tekst numeru 04.
Andrzej Zimniak - "Intermezzo z Chrys2sem"
11%
 11%  [ 12 ]
Łukasz Orbitowski & Jarosław Urbaniuk - "Klecha i Pies -Żertwa"
45%
 45%  [ 49 ]
Magda Kałużyńska - "Żywy (Alda 2)"
22%
 22%  [ 24 ]
Adam Zbyryt - "Na własną rękę"
8%
 8%  [ 9 ]
Piotr Nowiński - "Skała Sehajdina"
4%
 4%  [ 5 ]
Ondrej Neff - "Życie pełne piękna"
7%
 7%  [ 8 ]
Głosowań: 63
Wszystkich Głosów: 107

Autor Wiadomość
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 28 Lutego 2006, 11:42   

NURS napisał/a
To odległa przyszłość. może w niej w chrześcijaństwie przeważyły tamte koncepcje, a autor zaznacza to bez niepotrzebnego wdawania się w analizy, które nic do tekstu nie wniosą.

Dwa zdania by wystarczyły. Nie traktuję tego jako błędu, w końcu sam mówiłem, że lubię niedopowiedzenia. Jednak skoro mówimy o tekście, gdzie religia jest jednak dość głęboko osadzona, to te alanizy nie byłyby aż tak nicniewnoszące :wink:

NURS napisał/a

A o video słyszałeś? MV szedł jak świeże bułeczki już w połowie lat osiemdziesiątych. wiem, bo sam nimi handlowałem i tłumaczyłem:-)


No fakt, pierwsze video miałem w domu OIDP w 1994.
Ale jeśli dobrze pamiętam (w 1987 poszedłem do 1szej klasy), to i wśród moich ziomali video nie było aż tak częste. Pamiętam, że miał je jedne z mojego bloku, to chodziliśmy do niego na Dżejmsy Bondy i Pijanego Miszcza. W sumie logika w tym jest, skoro oficer, to miał dostęp do bardziej deficytowych dóbr.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 28 Lutego 2006, 12:02   

Ja zacząłem w 1982 roku moja przygodę z Video. W 83 giełda była juz spora. A milicjanci byli najlepiej ostrzętowieni, zaraz po księzach i prywaciarzach :-) Mieli wszystko za frajer, jako dary od obywateli :-)
 
 
Piotrek Rogoża 
Lyterat


Posty: 822
Skąd: inąd :)
Wysłany: 28 Lutego 2006, 14:15   

dzejes napisał/a
(w 1987 poszedłem do 1szej klasy)


Hehe, ja się wtedy urodziłem :) . A numer już mam, czytam, niedługo się tu popastwię. Mnie oceniali, teraz ja pooceniam :twisted: .

Ale bez nerw, ja jestem mało upierdliwym czytelnikiem.
_________________
Moje życie to Truman Show. W reżyserii Koterskiego.
www.piotrrogoza.wordpress.com
 
 
urbi et orbi 
Tomy Bombadile


Posty: 31
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Lutego 2006, 16:23   

dzejes napisał/a
Klecha i Pies -Żertwa
Sprawnie napisane, jednak mi ci bohaterowie wcale tacy żywi się nie wydali. Może wynika to stąd, że od początku nie kupiłem idei, że w 1987 oficer MO i ksiądz jadą na zadupie rozwiązywać tajemnicę zagadkowego sekretu :wink: To po prostu się kupy nie trzyma, zwłaszcza gdy rozmowa dwóch głównych bohaterów raz dotyka ważkiego problemu prędkości maksymalenj Poloneza, by za chwilę przeskoczyć na morderstwa polityczne. Za szybko, po łebkach, jakby autorzy chcieli mieć etap wstępny za sobą. A przecież taka para, w tym okresie to bomba. Tymczasem kończy się na chińskim fajerwerku.
No i peerel się sypie. Oficer mówiący o Donie Johnsonie?
Policjanci z Miami byli puszczanie w Polsce chyba po 1989? To w sumie drobiazg, ale psuje.


Z naszych informacji wynika że w 1987 roku "Policjanci z Maiami" byli puszczani w Polsce, jeśli ktoś ma inne informacje, to znaczy, że puściliśmy bullshita.
Co do niecodziennodzienności pary ksiądz - milicjant, to po pierwsze, takie jest założenie, żeby stworzyć parę niecodzienną. Uzasadniamy to w ten sposób, że ani jednej, ani drugiej stronie nie zalezy na rozgłosie, ale na tym, by wszystko zatuszować. Jest to wspomniane w opowiadaniu. Poza tym, za niecały rok bohaterscy polscy opozycjoniści zaczną w Magdalecne tajne rozmowy z ubolami, a więc możemy założyć, że już w 1987 świat się troszkę zmienia.
_________________
galeria do "Hipotezy Śladu" na:
http://urbietorbi.zbiorkom.net/
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 28 Lutego 2006, 16:33   

Było, było. W 85-86 kasety Video z Majami szajs szły jak swieże bułeczki.
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 28 Lutego 2006, 16:51   

Mogłem się mylić z tym serialem, choć wiadomośc, że już w 1985 kasety sprzedawano w Polsce jest zastanawiająca, skoro serial rozpoczęto produkować w 1984 :)

Natomiast co do drugiego: argument, że rok później rozpoczęły się rozmowy w "Magdalence" to żaden argument. Czego to dowodzi? Jakie to ma przełożenie na stosunki jakiś ksiądz - jakiś milicjant?
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Ullikummi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Urwelt
Wysłany: 28 Lutego 2006, 17:45   

Już minęły blisko 2 tygodnie od lektury opowiadań z nr-u 4. sffh i muszę z przyznać, że poza Żertwą nie pamiętam reszty tekstów. Przy okazji: wyznaję zasadę, że Czas jest najlepszym recenzentem, reszta to tylko, że zacytuje aktualnego Wodza Narodu, postracjonalizacją :mrgreen: Swoją drogą, co duet U i O podkusiło, aby dać ten nieszczęsny prolog, który odarł na wstępie tekst z jakiegokolwiek większego zaskoczenia?
_________________
Am Anfang war die Tat
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 28 Lutego 2006, 17:55   

dzejes napisał/a
Mogłem się mylić z tym serialem, choć wiadomośc, że już w 1985 kasety sprzedawano w Polsce jest zastanawiająca, skoro serial rozpoczęto produkować w 1984 :)


Na pewno w 85, bo potem wyjechałem z Wrocławia. Zresztą co w tym dziwnego. Z Bangkoku przywożono wtedy kamerówki najnowszych hitów w tydzień, dwa po premierze.
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 28 Lutego 2006, 21:32   

"Żertwa"to numero uno numeru.Ja to widzę jako pierwszy odcinek serialu z Chyrą jako milicjantem i młodym Stuhrem jako księdzem.Z jajem,swadą,nie do końca poważnie a i atrakcyjnie fabularnie,bo przecie Orbitowski nie może być nieatrakcyjny...(fabularnie,rzecz jasna).Wizja lat 80-tych przedstawiona naprawdę fajnie.
Drugi najfajniejszy tekst to "Żywy"(znowu na Ż :D ).Organiczny dom w leśnych ostępach,taka mega-rosiczka...no fajne,naprawdę i napisane fajnie...Czyżby nowa gwiazda kobiecej fantastyki??Oby!Trzymam kciuki!Podobało mi się.
 
 
Urbaniuk 
Indiana Jones


Posty: 404
Skąd: Kraków
Wysłany: 28 Lutego 2006, 22:57   

Miedzy nami mówiąc, też bym Chyrę widział jako Enke.
_________________
"Pies i klecha - Tancerz" - ejndżels ar kaming.

http://urbietorbi.zbiorkom.net/
http://urbaniuk.blox.pl/
http://www.orbitowski.pl/
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 1 Marca 2006, 08:33   

To co,kręcimy?Zalatwisz kasę a ja zapytam Chyrę...Nie znam go oczywiscie,ale co mi tam... :D
 
 
Orbitoski 
Horrorman


Posty: 783
Skąd: Krakau
Wysłany: 1 Marca 2006, 09:01   

a Stary Shtur mógłby robić Kalandę
albo Gajos.
A kręcić facet od "Ciała", co?
NURSie, jak to nam załatwisz, kupię Ci kapelusz. Z taaaaaakim rondem!
_________________
Nie jest dobrze

www.orbitowski.pl
"Nadchodzi" nadchodzi w lutym.
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 1 Marca 2006, 09:10   

Conajmniej Rondo Veneziano :D
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 1 Marca 2006, 10:56   

Ja jako Ksiedza dałbym starszego Lubaszenkę... :D
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 1 Marca 2006, 11:10   

A może Majchrzaka?Ciekawe ile weżmie za tę rolę?... :D
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Marca 2006, 15:35   

to opko niespecjalnie filmowe było, za wolna akcja, ale temat jak najbardziej. znam osobiscie tego, co produkował wiedźmina (nie bijcie) i tych co chłopaków robili, ostatnio na orłach parę znajomych twarzy widziałem :-)
Podania z załacznikami prosze pod biurko :-)
A teraz głosować mi tu!
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Marca 2006, 16:23   

Dziś życzenie, dziś odpowiedź, jak złota rybka jestem. Rozmawiałem przed chwilą z ludźmi od produkcji filmów w ITI, przedstawiłem pomysł, są wstępnie zainteresowani przeczytaniem scenariusza. Wyślę im dzisiaj opko do przeczytania i parę starszych tekstów Orbita.
 
 
Ullikummi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Urwelt
Wysłany: 1 Marca 2006, 16:34   

Gratuluję operatywności!!! Jak prawdziwy Ojciec Nurs dba o swoje owieczki 8)
Pisząc poważniej, trzymam kciuki za powodzenie projektu!
_________________
Am Anfang war die Tat
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Marca 2006, 18:25   

A teraz mi wracać do głosowania...
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Ullikummi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Urwelt
Wysłany: 1 Marca 2006, 20:37   

No nie Tatusiek - do zakończenia głosowania pozostało 13 dni 3 godziny i 9 minut! Tak się nie godzi! Przez całe życie człowiek odkłada wszystko na ostatnią minutę, a tu teraz coś przed czasem miałby zrobić!? Błe, to jakby Anglik zabierał się z nożem do ryby (znaczy rekina) 8)
_________________
Am Anfang war die Tat
 
 
blackholesun 
Gollum


Posty: 2
Skąd: Gdynia
Wysłany: 1 Marca 2006, 22:04   

Witam wszystkich,

Swoje skromne 2 grosze... eee głosy oddałem na opowiadania duetu Urbi & Orbi oraz Magdy Kałużyńskiej.
Najpierw przeczytałem "Żywy" i spodobało mi się. Do Neffa podchodziłem ze trzy razy ale to jakiś czeski film :shock: Lubię opowiadania, które potrafią przyciągnąć czytelnika dobrym otwarciem, tu nic takiego nie ma. Chyba S. King kiedyś pisał, że dobry początek to połowa sukcesu.

Hit numeru to Żertwa. Bardzo dobre opowiadanie, świetny klimat. To jest tekst, który się "czyta" :-)
 
 
Logan 
Paskud


Posty: 928
Skąd: Kraków
Wysłany: 1 Marca 2006, 22:59   

Ullikummi napisał/a
No nie Tatusiek - do zakończenia głosowania pozostało 13 dni 3 godziny i 9 minut! Tak się nie godzi! Przez całe życie człowiek odkłada wszystko na ostatnią minutę, a tu teraz coś przed czasem miałby zrobić!? Błe, to jakby Anglik zabierał się z nożem do ryby (znaczy rekina) 8)


Z adminami i moderatorami się nie dyskutuje. Off - topy uprawiać gdzie indziej, są do tego odpowiednie topiki. Dla Ciebie jestem Loganem albo Adminem. Na nazywanie mnie Tatuśkiem lub każdym innym mianem może pozwolić sobie tylko kilka innych osób. Ty do nich zdecydowanie nie należysz.
_________________
Życie to chytra sztuka! Jak tylko masz wszystkie karty w ręku, zaczyna grać z tobą w szachy...
 
 
Ullikummi 
Jaskier


Posty: 72
Skąd: Urwelt
Wysłany: 2 Marca 2006, 00:55   

Odpowiedź na planecie wygnania.
_________________
Am Anfang war die Tat
 
 
Alkioneus 
Sky Captain


Posty: 175
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Marca 2006, 08:27   

Bez spojlerów - bezwarunko wygrywa u mnie Intermezzo, ale tekst po prostu trafia w moje ulubione tematy. Urbi et Orbi z kolei zamieniają się w morderczy duet pióra i topora :D Niektóre komentarze Enki były cudowne.
_________________
sposób na rzucenie palenia: za każdą godzinę bez fajki zapal sobie, zasłużyłeś.
 
 
 
Słowik 
Cynglarz

Posty: 4931
Skąd: Kraków
Wysłany: 2 Marca 2006, 12:09   

No to pach !

Andrzej Zimniak - "Intermezzo z Chrys2sem"
Ogólnie, moim zdaniem, silna pozycja numeru. Nie przepadam jednak za takimi klimatami. Poza tym nie wierzę, że w przyszłości chrześcijaństwo będzie religią najbardziej popularną, żeby przed odbiornikami zasiadało z zapartym tchem parę miliardów ludzi obserwujących ukrzyżowanie.

Łukasz Orbitowski & Jarosław Urbaniuk - "Klecha i Pies -Żertwa"
Numer Jeden. Zdecydowanie. Widać, że autorom sprzyja współpraca, świetny humor i akcja. Z niecierpliwością czekam na kolejne teksty.

Małgorzata Kałużyńska - "Żywy (Alda 2)"
Fajny pomysł, ten podtytuł mnie zaciekawił, ale nie mogłem skojarzyć co i jak, dopiero wstawki wewnątrz tekstu przypominające poprzedni rozjaśniły wszystko. Też chętnie poczekam na kontynuację. Rozczarował mnie tylko jeden wątek, mianowicie wspomniana prawdopodobna ciąża jednej z bohaterek jeszcze przed wejściem do domu. Liczyłem na jakieś rozwinięcie w związku z Żywym.

Adam Zbyryt - "Na własną rękę"
Jak na szort, to moim zdaniem za długi, rozwleczony. Pomysł niegłupi, ale Ijon Tichy mógłby się obrazić ;)

Piotr Nowiński - "Skała Sehajdina"
To chyba jednak jakaś pomyłka. Nie podobało mi się zupełnie. Gdyby tymi obcymi okazali się na przykład Irakijczycy zakażeni jakimś nieznanym wirusem... :) Leciał kiedyś taki serial "Ziemia", o obcych mieszkających pod ziemią na planecie przeznaczonej do kolonizacji. Tak mi się skojarzyło, na zasadzie przeciwieństwa, bo serial mi się podobał...

Ondrej Neff - "Życie pełne piękna"
Gdyby nie to zbyt dosłowne zakończenie. Wszystko podane na tacy, aż niesmaczne. Czyżby autor nie doceniał swoich czytelników ? Podobało mi się od momentu rozpoczęcia przez autora wyjaśniania "co autor miał na myśli".

Dziękuje za uwagę :mrgreen:
_________________
I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy.
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Marca 2006, 12:31   

Dzięki wam wielkie za te opinie. Kto następny?
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Marca 2006, 13:24   

nightingale napisał/a
Leciał kiedyś taki serial Ziemia


Mały offtopik, to był serial "Ziemia 2" - mnie też się podobał :mrgreen:
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 3 Marca 2006, 14:56   

nightingale napisał/a
Poza tym nie wierzę, że w przyszłości chrześcijaństwo będzie religią najbardziej popularną, żeby przed odbiornikami zasiadało z zapartym tchem parę miliardów ludzi obserwujących ukrzyżowanie.
Ech, a może oni tylko chcieli sobie pooglądać widowisko? Tzn. kierowały nimi pobudki niskie, a nie religijne? A głosowanie, liczby... cóż, nie takie manipulacje się robiło dla podciągnięcia "oglądalności". A chyba chodziło o to, żeby faceta NIE ułaskawiać, tylko poeksperymentować - dokona cudu czy nie? A że zrobiono mu fałszywą nadzieję, no, cóż, życie...

urbi et orbi napisał/a
To raczej kwestia korekty, prawda?
Och, rozumiecie, te cięcia w etatach... Zresztą, spytajcie NURSa, co ja będę spekulować. Po prostu, zauważyłam, że u Was to jest, a u innych nie. I nabrałam takiego podejrzenia, że tekst finiszowaliście na dzień przed terminem oddania. :wink: (Sama też tak robię, no cóż. :P )
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Pablos 
Jaskier


Posty: 56
Skąd: Mała wieś
Wysłany: 4 Marca 2006, 11:29   

Obiecałem sobie, iż w tym miesiącu napiszę więcej, niż "fajne" lub "niefajne". Ale od razu jest problem, bowiem opowiadanie Andrzeja Zimniaka jest fajne :wink: Zdecydowanie mam wrażenie, iż jest to jedno z tych "true sf" (że tak powiem), tzn. w postaci fikcji ma mówić o czymś istotnym (dowody na istnienie Boga zabijają wiarę, niby proste stwierdzenie, a jednak...). Dobrze się czytało, choć po dwóch dniach nie pamiętałem o czym jest. Ale przecież to nie świadczy źle o autorze, tylko o czytelniku.

Żywy Magdaleny Kałużyńskiej to typ opowiadania, które czytam najchętniej, tzn. przygoda-akcja-bohaterowie-dialogi. Dialogi będą z czasem coraz lepsze, a przygoda bardziej skomplikowana, ale już widać iż warto poznawać twórczość autorki. Dobry bohater (nawet zbiorowy) to kura znosząca pozłacane jajka, zatem gratuluję pomysłu i czekam na więcej tekstów z równą niecierpliwością, z jaką czekam na pozostałe Dimoony Eli Graf i Vesperów Madzika.

Życie pełne piękna - tu mam problem. Czytało się nieźle, bez ziewania, no i chyba tyle. Co tu dodać... końcówka mimo wszystko nie taka znowu oczywista, dałem się zaskoczyć. A potem zapomniałem o czym był tekst...

Skała Sehajdina. Ha. Hm. Ram-tam-tam. Traktując to jako prolog do powieści - to jest bardzo dobry prolog :)

Urbi et Orbi - naprawdę nie trzeba znać odpowiedzi na pytania wielkich filozofów, by domyślić się, iż owa para zajmie pierwsze miejsce w miesiącu lutym. Nie mam uwag, jak zwykle przy literaturze "strasznej", czy też "straszącej" :wink: Czytało się szybko, jednym tchem, ze zrozumieniem, z poczuciem dobrej rozrywki. Jednak, chciałoby się, żeby opisy owych obrazów, przedmiotów kultu oraz samych inkantacji pogan były duuuuuużo dłuższe, takie, by po plecach ciekła struga zimnego potu, a przestrzeń pod łóżkiem zrobiła się niezwykle ciemna, ponura i kryjąca coś złego... i to mówię ja, Pablos, a ja nie lubię się bać. Gratuluję!

Adam Zbyryt. Czasem koniecznie trzeba zamieścić tekst w tym stylu, po prostu trzeba przypomnieć czytelnikom (i samym sobie) iż sf to nie tylko akcja i roboty, nie tylko statki kosmiczne i techniczne wypowiedzi. Tekst dobry, skutecznie przyciąga uwagę. Jednocześnie na tyle krótki, że czytelnik nie zdąży się znudzić tematem.

Podsumowując - pierwsze miejsce Urbaniuk & Orbitowski, drugie Kałużyńska. Good job! :)
 
 
 
Piotrek Rogoża 
Lyterat


Posty: 822
Skąd: inąd :)
Wysłany: 4 Marca 2006, 12:04   

To teraz ja się wypowiem.

Intermezzo z Chrys2sem dostaje pierwszy z moich głosów. Wspaniale napisane opowiadanie, nieco ciężkie w odbiorze, ale za to wałkujące intelektualnie. Zmusza do zastanowienia. Bardzo mi się spodobało.

Żywy - w porządku. Fajnie się czytało. Język prosty, kołek od niewiary nieco trzeszczał, ale że to tekst rozrywkowy, nie mam zastrzeżeń. We wstępniaku NURS pisze, że można to zaliczyć do horroru - no tak, głupota uczestników wycieczki jest po prostu przerażająca :) .

Życie pełne piękna - dobre, przewrotne opowiadanie. Na pierwszy rzut oka widać, że Neff to świetny pisarz, bo napisane jest to znakomicie. Szkoda, że takie krótkie.

Skała Sehajdina to znakomity materiał na powieść, albo chociaż dłuższe opowiadanie. NURSie, nacisnąłbyś Autora... Bo ten short to aż ciężko ocenić.

Żertwa oczywiście zdobywa głos. Faaajne. Niedawno napisałem Orbitowi, że coś zgrzyta z konstrukcją - odszczekuję. Po spokojnej lekturze jestem cholernie zadowolony. Takie rzeczy aż się chce czytać. Już czekam na następne odsłony i trzymam kciuki za powodzenie projektu filmowego :) . Ach, no i przecież: tekst numeru.

Na własną rękę jest trochę za długie, jak już ktoś zauważył. Podobały mi się za to gry słowne, jak również powiew absurdu :) .

Udany numer. Nie wiem, jak było z poprzednim (NURS! Moje obiecane egzemplarze autorskie! :twisted: ), ale ten - jak najbardziej w porządku.

p.s. Publicystyki nie będę oceniał... bo podobała mi się w całej rozciągłości :) .
_________________
Moje życie to Truman Show. W reżyserii Koterskiego.
www.piotrrogoza.wordpress.com
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group