[Matrim]

Ale od jakiegoś czasu namawianie do komentarzy stało się jedną z cech szortów i chyba odbiło się czkawką. Nie dość, że ilość ich spadła (może na przekór?), to jeszcze wybijają się te, nazwijmy je, "złośliwowate".

[Kruger]

Takowe zawsze będą się wybijać. A nierzadko autorowi wydawać się moze, że każda krytyka jest złośliwa Więc można pomyśleć o rezygnacji.
Z drugiej strony nawet w głosowaniu na tekst numeru SFFiH się pisze parę słów i nader wiele osób to robi. No i w końcu konkursy dla zwartego grona osób są chyba metodą ćwiczenia i feedback ich zapewne interesuje...

Obawiam się, że ja nic mądrzejszego niż obecna forma nie wymyślę. Pozwolę sobie tylko podsumować sensowne pomysły przedpiśców:
- zwiększenie limitu znaków (np. do 5k)
- nałożenie obowiązku na organizatora by stworzył jakiś gift i przekazał zwycięzcy
- zabawa formą - zróżnicować konkursy, kótsze i dłuższe formy, ograniczenia, bardziej wydumane tematy, konkretne zadania do zrealizowania
- rezygnacja z tematyczności (sens w tym jakiś widzę, choć mnie akurat się nie podoba, tak jak jest grupa osób, którą temat ogranicza, bo mają trudności z wymyśleniem czegoś na temat, tak też jest grupa której z tematem jest łatwiej, temat motywuje, zmusza do myślenia)
- fantastyka
Dla porządku dodam, choć to opcje upadłe:
- zwiększenie czasu na pisanie
- zwiększenie ilości konkursów.

Co myślicie o pierwszych pięciu? Może na to by warto ankietę zrobić?

[shenra]

1 Zwiększony limit znaków już był i jeśli dobrze pamiętam skróciliśmy go, bo ludziom się nie chciało czytać.
2 Gif...
3 Hmm, czy to nie było tak, że całkiem niedawno jak parę osób pokusiło się o krótszy szort, to było: łeeee za krótki, można było rozwinąć. To samo chyba było z zabawą wierszem.(to tak a propos różnorodności)
4 Po to jest temat, żeby zmusić szare komórki do pracy w konkretnym kierunku. Nasze tematy nie są, aż tak hermetyczne, żeb Ynteligentny człowiek nie miał pola do popisu. Dowolnie to zazwyczaj do szuflady piszemy.
5 Fantastyka zawsze mile widziana, w dużej mierze się z niej korzysta. Czasem zdarzają się szorty, które jej nie mają, ale nie jest to większość.

Opcje upadłe już skomentowałam

[lakeholmen]

Gift mógłby być przechodni. Na przykład zdjęcie Abrahama Lincolna w saunie. Zwycięzca musiałby wykasować je z dysku po przekazaniu pałeczki i niedozwolone byłoby robienie kopii bezpieczeństwa - karane byłoby dyskwalifikacją. I czymś jeszcze. Moze zabraniem kluczy do sauny?

[Martva]

Albo szydełkowe reformy, na cześć tego wątku

[lakeholmen]

Przechodnie reformy? Ale trzeba je byłoby nosić? Czy tylko trzymać w plecaku i zakładać w chwilach wzniosłych ?

[shenra]

I koniecznie jakiś okrzyk bojowy, taki co będzie mroził serca rywali

[Agi]

[shenra]

Agi, nie tylko Tobie, nie tylko Tobie

[Kruger]

Nosić. I przekazywać dalej... bez prania

[Agi]

A fuj!

[shenra]

Kruger, Ty masz problemy. Zdecydowanie

[Kruger]

Pfffff!
Akurat po raz kolejny czytam Orkana, aż tchnie takimi czyściochowymi... klimatami

A serio, pomysł zacny i mi się podoba. Może nie szorto-reformy ale... coś w rodzaju trofeum, statuetki... A niechby i jakieś symboliczne szorty były. Coś, co by się przekazywało kolejnym zwycięzcom. A takowy miałby obowiązek wykonać sobie fotę ze trofeum i ją upublicznić!
Ja wiem, za daleko wybiegam może myślami. Marchewka jedynie... Ale być może jakiś taki symbol faktycznie wzmocniłby więź fanów konkursów z konkursami?

[Iscariote]

[Martva]

Poza tym martva nie umie, do tego trzeba mieć znajomość jakichś narządów typu druty i szydełka.

[merula]

a może jakiś szczególny symbol pod nickiem?

a dla kilkukrotnych zwycięzców stały?

[Kruger]

Ależ koleżanko, przeciez nie o barchany czy szorty prawdziwe chodzi, jeno o ich symboliczne wyobrażenie. To bardziej kwestia wymyślenia jak to zrobić żeby fajnie wyglądało niż uczenia się czegoś nowego.
Ale rozumiem, że to nieco pracochłonne i oznaczałoby poświęcenie się przez jedną osobę dla dobra ogółu. Cóż, gdyby jakieś grono, choćby i zwarte, chiało partycypować kosztowo w wykonaniu tegoż, to ja się piszę jako pierwszy na zrzutkę.

A koszta przesyłki niech i dychę wynoszą. Niech zwycięzca płaci za glorię

Nie proponuję, że sam coś wykonam, bo uzdolnień plastycznych i manualnych nie mam. Ani moja małżonka. Ale jej przyjaciółka maluje na szkle, można i w tę stronę pójść - szybka czy niewielka buteleczka z pięknisim wizerunkiem szortów!

Edit.
A symbol, jak proponuje merula, swoją drogą.

[Nina Wum]

Jestem za zdjęciem Lincolna w saunie.

[merula]

takie?

[Iscariote]

A może Conan?

Spoiler:

[Nina Wum]

(Iscariote, a Diesela masz? To wrzuć. )
Nie sądzę, by obecność Con...marchewki wzmogła jakoś szczególnie
zainteresowanie szortami.
Tych, co potrzebują marchewek, motywuje zapewne szansa na publikację.

Mogę powiedzieć, co mnie zniechęciło do wątku. Poziom pewnych komentarzy.
A konkretnie - ich nierzeczowość i zajadłość. Być może nie tylko mnie?

[shenra]

[Kruger]

To może po prostu z nich zrezygnować? To nie są warsztaty jakieś, do takowych można odesłać do Fta, względnie w okrojonej, ćwiczeniowej formie na szortal, jeśli zrealizujemy takowe plany.
A tu kurturalnie, konkursik, głosy, bez zbędnych komentów. Komenty zawsze można załatwiać na privie, jeśli ktoś się zdeklaruje, że ma coś do powiedzenia.
Jak już wspominałem wcześniej, brak komentarzy sprawi tez, ze głosowanie będzie bardziej miarodajne, komentarze nie będą wpływały na ocenę innych. Czyste podoba-mi-się.

[Iscariote]

SFFiH, jedyne forum w Internecie, gdzie nie możesz komentować

[shenra]

Kruger, zbastuj już.

[Agi]

Kruger, może napisz coś?... opowiadanie, powieść, sagę...? A tu wyluzuj.
Nadmiar reform szkodzi.

[Alien]

[Mateusz Zieliński]

Tak. Komentarze tylko pozytywne. Za najbardziej entuzastyczne recenzje nagrody finansowe, fundowane przez autorów.

[shenra]

Mateusz Zieliński, sarkasto jeden

[dziko]

Limitu znaków nie zwiększajcie, od dłuższych szortów jest SZORTAL