[merula]

Witchma, będę pić Wasze zdrowie na kanapie

[Witchma]

FOCH

[merula]

Witchma, czasem trzeba w domu pomieszkać.

[Witchma]

merula, masz rację, ja sobie chyba pomieszkam w przyszłym tygodniu, bo mnie kot przestaje rozpoznawać.

[merula]

Witchma, Ty się chyba bogini nie boisz

[Witchma]

Ślepy Io mnie obroni

[merula]

Nie będę Ci mogła powiedzieć jak bardzo podoba mi sie tłumaczenie, jak Cię nie będzie

[Witchma]

merula, no wiesz, ja przygotowałam dla Ciebie piękną dedykację, ale mam dziwne przeczucie, że już jutro nie będę pamiętała, jak to szło

[merula]

koniecznie sobie gdzieś zapisz

[Witchma]

Ale serio sądzisz, że będę pamiętała, gdzie zapisałam?

Przeklejam listę.

Dn. 26.03.2011, godz. 18:00, łosiek nr 3,66

1. mBiko
2. blazenada
3. lakeholmen
4. Ozzborn
5. Aisling
6. Ronin
7. Witchma

[merula]

Witchma, wierzę w Ciebie

[mBiko]

Pytanie do Łoskowiczów, czy miałem coś, komuś przynieść, sprawdzić lub pożyczyć. Niestety ostatnio łapię się na tym, że pamięć mam dobrą, ale bardzo krótką.

[Witchma]

mBiko, nie przypominam sobie

[blazenada]

Ja potwierdzam swoja obecnosc i jeszcze kolezanke wezme :)
Tylko mozemy sie troche spoznic bo do BUŁy isc musze pilnie. Jakby cos to do Tomasza dzwonic bede :)

[merula]

muszę się przyznać, że nawet rozważałam abstrakcyjną opcję szybkiego skoku w bok z trasy i zajrzenie na Łośka i powrót po nocy do domu, ale uszkodzenie tłumika skutecznie mnie zniechęciło do tego pomysłu.

a dodatkowe parę godzin w tym łomocie też jakoś nie nastrajało entuzjastycznie do wizji wycieczki.

może innym razem.

[Witchma]

merula, nie tłumacz się, my i tak wiemy swoje.

Spotkanie odbyło się pod patronatem Doriana, który lubi sobie czasem coś pochować. Nie pytajcie, nie chcecie wiedzieć. Tak jak i tego, co niektórzy łośkowicze robili z łośkiem w zapieckowym łóżku. A kto nie przyszedł, tego nie było...

[mBiko]

Na dodatek chciałem przypomnieć, że wspominanej w poprzedniej relacji przez Witchmę małpy w dalszym ciągu nie było. Był Łoś, tyle że niebieski.

[Kruk Siwy]

Dużo się zmieniło w Łodzi. Muszę chyba odwiedzić to zacne miasto.

[blazenada]

Jeszcze raz, tym razem oficjalnie i nie przez sms-a chce przeprosic za nieobecnosc. Mam nadzieje, ze nastepnym razem pojdzie mi lepiej :)

[Ronin nr 8]

[mBiko]

Kruku, zapraszamy. Łoś mówi, że się chętnie z tobą podzieli miejscówką na łóżku.

blazenada, wybaczamy. Na razie.

[Kruk Siwy]

A ładna ta Miejscówka?

[blazenada]

[merula]

zapewne wygodnym

[mBiko]

blazenada, o łóżku, które zamieszkuje Łoś.

Kruku, Aisling i lakeholmen sobie nawet chwalili.

[Kruk Siwy]

Za dużo szwagrów. No ale tam chyba wiecej miejscówek jest. Niech no tylko cieplej się zrobi.

[Ronin nr 8]

To jest miły Łoś, gościnny wręcz i nie rozpycha się nadto.

Ps. Kruku, trzymamy za słowo!

[merula]

[Kruk Siwy]

Ronin nr 8, dobrze, że tylko za słowo.

[lakeholmen]

Tak, potwierdzam słowa kolegi Ronina, jako że lubię łóżka z deską zamiast materaca. Łoś zamiast kołdry też się sprawdził. Reszty "wyposażenia" nie będę komentował. Nie sprawdzałem